Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Zatajenie grzechów - problem 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt sie 12, 2016 7:02
Posty: 7
Post Zatajenie grzechów - problem
Witam! Proszę o pomoc.
1. Miesiąc temu byłem u spowiedzi. Wyznałem grzechy ciężkie, po czym chwila zastanowienia i zacząłem mówić formułkę: więcej grzechów nie pamiętam.... Wtedy przypomniał mi się kolejny grzech ciężki, o którym zapomniałem powiedzieć podczas wymieniania grzechów. Czy moim obowiązkiem było przerwanie mówienia tej modlitwy (byłem już chyba bliżej końca) i powiedzenie tego grzechu. Czy w takim wypadku zataiłem grzech i spowiedź była nieważna?
2. Jako 9-latek (teraz mam 18 lat) wraz z bratem wyśmiewałem się z koleżanki, która głośno się spowiadała. Nie pamiętam dokładnie, czy wymieniłem grzechy, które ona mówiła podczas rozmowy z nim. To było dawno, może się spowiadałem, z tego. Czy to jest grzech ciężki? Czy powinieniem z tego jakoś się wyspowiadać?


Pt sie 12, 2016 15:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Zrób tak. Nie pytaj nikogo w dodatku na forum internetowym, czy coś jest grzechem i jaką ma wagę. Czujesz że to może być grzech to spowiadasz się i mówisz o tym. Przy czym nie bój się tego, bo jeśli masz dobre intencje, ale stres, czy pamięc zawiodły to się tym nie przejmuj. A najlepiej dla porządku zapisać sobie grzechy na kartce.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Pt sie 12, 2016 21:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 12, 2016 7:02
Posty: 7
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Ale czy w pierszym wypadku musze spowiadac sie z zatajanie i analogicznie swietokradzkich komunii?


So sie 13, 2016 7:07
Zobacz profil
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Oczywiscie, powiedz to ksiedzu na spowiedzi. To on powinien ci wytlumaczyc jak w podobnej sytuacji powinienes zareagowac, zeby ciebie sumienie nie meczylo.
Ksiedza w konfesjonale spotkasz w Polsce (jeszcze) codziennie, wiec nie mecz siebie i obcych ludzi i wyjasnij to jak najpredzej.


So sie 13, 2016 7:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Przedstaw sytuacje jaką była. Tak po prostu. A kapłan pomoże w ocenie.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So sie 13, 2016 8:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 12, 2016 7:02
Posty: 7
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Dziękuję za odpowiedzi i za pomoc. Mam jeszcze pytanie: w jaki sposób spowiadać się z grzechów z przeszłości (zaznaczać czy coś wydarzyło się kilka, kilkanaście lat temu) i czy trzeba z nich się spowiadać, jeśli nie jest się pewnym ani wagi grzechu ani tego, jak dokładnie było?


So sie 13, 2016 13:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 12, 2016 7:02
Posty: 7
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Jestem bardzo nieśmiałym i lękliwym człowiekiem i naprawdę boję się tej spowiedzi, nie wiem jak nazwać te grzechy, naprawdę dla mnie to jest duży problem.


So sie 13, 2016 13:52
Zobacz profil
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Karolas0098 napisał(a):
Dziękuję za odpowiedzi i za pomoc. Mam jeszcze pytanie: w jaki sposób spowiadać się z grzechów z przeszłości (zaznaczać czy coś wydarzyło się kilka, kilkanaście lat temu) i czy trzeba z nich się spowiadać, jeśli nie jest się pewnym ani wagi grzechu ani tego, jak dokładnie było?

Spytaj księdza, przy tym pamiętaj, że spowiadasz się Bogu i często w przypadku grzechu lekkiego do rozgrzeszenia wystarczy modlitwa "spowiedź powszechna".


So sie 13, 2016 14:07

Dołączył(a): Pt sie 12, 2016 7:02
Posty: 7
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Ale ja tak bardzo się boję teraz iść do spowiedzi. Jestem bardzo nieśmiały i rozmowa z księdzem to jest naprawdę bardzo stresujący moment. Dla mnie spytanie księdza będzie niezmiernie trudną sprawą, dlatego proszę o pomoc na forum.


So sie 13, 2016 17:59
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Może zapytaj jakiegoś księdza o adres e-mail. Tak będzie Ci łatwiej (łatwiej porozmawiać, bo rozgrzeszenia udziela się tylko osobiście, nie przez maile).

Ale pamiętaj też, że zawsze warto pracować nad nieśmiałością. Pomocna może być np. książka:
Philip Zimbardo - Nieśmiałość.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So sie 13, 2016 18:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 12, 2016 7:02
Posty: 7
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Dziękuję za ten pomysł z e-mailem. Wiem - nieśmiałośc trzeba zwalczać i prosić Boga o odwagę i męstwo. :)


So sie 13, 2016 21:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 12, 2016 7:02
Posty: 7
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Może ktoś ma znajomego księdza i mógłby podać mail albo inny sposób skomunikowania elektronicznie, bo aktualnie przebywam za granicą.


So sie 13, 2016 21:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Karolas0098 napisał(a):
Jestem bardzo nieśmiałym i lękliwym człowiekiem i naprawdę boję się tej spowiedzi, nie wiem jak nazwać te grzechy, naprawdę dla mnie to jest duży problem.



To się nie bój,w konfesjonale jest kapłan w zastępstwie Pana Jezusa, Króla Miłosierdzia,zatem czego tu się bać?:)
Nie wydziwiaj,idź,powiedz co ci leży na sercu i sumieniu, kapłan daj Boże dobrze oceni i da rozgrzeszenie.Amen:)
z Panem Bogiem

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


Pn sie 15, 2016 15:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
Mnie dłuższe spowiedzi przerastały, dla mnie im dłuższa spowiedź, tym większe ryzyko problemów ze skrupułami. Kiedy odbywałem spowiedzi generalne, to miałem "koszmar".

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Cz wrz 22, 2016 11:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N wrz 06, 2015 10:22
Posty: 630
Post Re: Zatajenie grzechów - problem
niewazny12 napisał(a):
Mnie dłuższe spowiedzi przerastały, dla mnie im dłuższa spowiedź, tym większe ryzyko problemów ze skrupułami. Kiedy odbywałem spowiedzi generalne, to miałem "koszmar".



Kwestia spisania sobie tego na kartce. Spowiedzi generalne to się raz na parę lat odbywa i czasami przed ważniejszymi wydarzeniami życia :) Ogólnie to w górę serca bracie, sursum corda (jak to to mawiał św. Jan Paweł II), Pan Bóg cię kocha, On się cieszy jak widzi ciebie jak grzejesz do konfesjonału i pewnie nie chce abyś się tak zadręczał kwestią spowiedzi i grzechów, tylko MIŁOWANIEM GO CAŁYM SERCEM, innymi słowy, pragnij świętości życia, znajdź sobie wzór świętego i działaj :) Próbuj, lekko nie będzie pewnie,ale warto walczyć o świętość i chwałę Nieba z Naszym Panem Jezusem Chrystusem :)

_________________
Warto zerknąć: Egzorcyzmy | Mamre | Różaniec | Modlitwy i życiorysy świętych | Życie wieczne


N wrz 25, 2016 16:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL