Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 12:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
 Nerwica i skrupuły 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Nerwica i skrupuły
Witam, kilka dni temu byłam u spowiedzi i powiedziałam spowiednikowi o tym, że mam problem z nerwicą i skrupułami. Kiedy zaczął mówić, że te problemy niszczą życie chciałam mu powiedzieć, że wiem, bo ostatnio miałam 3 tygodnie wyjęte z życia przez to, że miałam myśli, żeby wstąpić do zakonu, których się bardzo bałam i się przed tym buntowałam (chciałam się wyspowiadać z tego, że nie umiałam zaufać Bogu co do mojego powołania). Nie powiedziałam mu jednak o tym wtedy i teraz nie wiem dlaczego. Albo nie chciałam mu znowu przerywać, albo nie chciałam tych myśli nazywać nerwicą, bo boje się, że faktycznie były od Boga, albo bałam się, że zacznie o tym mówić i one wrócą, a już mi przeszło. Mam wrażenie, że go potem poprosiłam, żeby został moim kierownikiem duchowym i wróciłam dalej do wyznawania grzechów, a o tym chyba zapomniałam(ta spowiedź to była bardziej taka rozmowa). Tylko teraz się zastanawiam czy ja faktycznie o tym zapomniałam, czy stwierdziłam, że potem do tego wrócę..nie wiem :( Teraz się boję, że celowo tego nie powiedziałam ze strachu, że zacznie drążyć temat...jednak kiedy mówiłam, że "więcej grzechów nie pamiętam" byłam na 100 % przekonana, że faktycznie już nic nie pamiętam. Po spowiedzi miałam jakąś minutę spokoju, aż do momentu jak zaczęłam się modlić przed Najświętszym Sakramentem i nagle mi się przypomniała ta sytuacja. Teraz sobie myślę, że to Bóg mi dał to zrozumienia, że się nieszczerze wyspowiadałam, ale z drugiej strony dlaczego o tym nie pamiętałam jeszcze przy konfesjonale. Tak strasznie chciałam, żeby po tej spowiedzi nie było żadnych wątpliwości. Wiem, że najlepiej takie sprawy wyjaśniać w konfesjonale, ale jak już znalazłam kierownika duchowego to nie chce się spowiadać u innego księdza, a do niego mogę iść dopiero za tydzień. Byłam wczoraj u Komunii, jednak z dużymi obawami :( Czy może mi ktoś pomóc?


So mar 18, 2017 12:26
Zobacz profil
Post Re: Nerwica i skrupuły
Ale na czym ten twoj niby grzech mial polegac?
W stanie chorobowym nie ma sie pelnej poczytalnosci a do zaufania Bogu wszystkiego dorasta sie cale zycie.

Nerwica i skrupuly to stany chorobowe i nawet gdybys miala powolanie, to w tym stanie nawet nie powinnas probowac wstepowac do klasztoru.
Kierownik duchowy to dobry pomysl. Najpierw musisz poukladac psychike a reszta przyjdzie w swoim czasie.


So mar 18, 2017 12:31

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Re: Nerwica i skrupuły
Może i faktycznie nie jest to grzech, ale jeżeli sumienie mi to wyrzucało, to chyba jednak powinnam się z tego wyspowiadać, bo dyskutowałam z Bogiem dosyć ostro, że nawet jak On chce to ja do żadnego zakonu nie pójdę, a tak chyba nie powinno być. Mówiłam o dużo bardziej wstydliwych sprawach, a o tym nie wspomniałam, jestem na siebie strasznie zła.


So mar 18, 2017 12:34
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Nerwica i skrupuły
Aby zostać przyjętym do zakonu należy powiedzieć o swoich problemach zdrowotnych oraz motywacjach. I gdybyś powiedziała im jak jest, wtedy by Cię nie mogli przyjąć. Najpierw trzeba wyleczyć nerwicę, a dopiero potem można na spokojnie zastanowić się nad swoją przyszłością.

Myślę, że warto pamiętać o warunkach popełnienia grzechu ciężkiego: viewtopic.php?f=50&t=27097 Konieczna jest pełna świadomość, że został on popełniony - wątpliwości to wykluczają. A zatem, gdy masz wątpliwości, wtedy wiadomo, że nie był to grzech ciężki.

I nie wiem, czy już się tym zajmujesz, ale z całą pewnością dobrze byłoby leczyć nerwicę. Inaczej problem będzie stale wracał.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So mar 18, 2017 13:02
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Re: Nerwica i skrupuły
Dziękuję bardzo za odpowiedzi :) Zakon już wykluczyłam, tym bardziej, że za pół roku mam zamiar przyjąć sakrament małżeństwa. Wiem jakie są warunki popełnienia grzechu ciężkiego, jednak u siebie ciężko mi to rozeznać. Chodzi mi tylko o spowiedź, czy była ważna jeżeli wcześniej pamiętałam o czymś i nie mam pojęcia dlaczego tego nie powiedziałam, ale przy słowach, że "więcej grzechów nie pamiętam" byłam pewna, że tak jest. Wydaje mi się, że gdybym sobie o tym przypomniała później to na pewno bym to wyznała, bo nie miałam zamiaru niczego zatajać.. Prosiłam Boga przed spowiedzią, żeby mi pomógł powiedzieć to co jest ważne, ale wątpliwości i tak są i to duże. :(


So mar 18, 2017 13:08
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Nerwica i skrupuły
Boga interesują intencje, a nie urzędnicze reguły. I zasadniczo Ty chcesz mieć spokojne sumienie, więc tak naprawdę nie masz powodu do zmartwień, ponieważ Bóg doskonale rozumie Twoje problemy.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So mar 18, 2017 13:21
Zobacz profil
Post Re: Nerwica i skrupuły
Przypomnij sobie forumle na zakonczenie spowiedzi. “Wiecej grzechow nie pamietam, za wszystkie zaluje, postanawiam poprawe i prosze cie ojcze o rozgrzeszenie“.

A co do klotni z Bogiem, to poczytaj psalmy czy tez ksiegi prorockie. Bog sie nie obraza na nasze zale, oburzenie czy watpliwosci. Jego cieszy wrecz nasza szczerosc.
Poza tym raczej dyskutowalas ze swoja psychika, albo nawet z tym, ktory lubi macic, niz z Bogiem osobiscie.


So mar 18, 2017 13:24

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Re: Nerwica i skrupuły
Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi, pewnie macie rację, tylko osobom z takimi problemami nie tak łatwo to zrozumieć. I chyba głównym problemem nie jest to, że nie ufam Bogu, tylko to, że nie ufam sobie i wydaje mi się, że byłabym zdolna celowo coś zataić.
Gdyby ktoś umiał coś jeszcze doradzić to będę bardzo wdzięczna :)


So mar 18, 2017 13:27
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Re: Nerwica i skrupuły
Jeszcze mam dwa pytania. Czy zakładając, że takie wątpliwości są od złego, który się stara odciągnąć ludzi od Boga, to możliwe, że on działa nawet przed Najświętszym Sakramentem? I drugie to jeżeli miałam jakieś złe myśli o spowiedniku to powinnam mu to powiedzieć co go pewnie zaboli, czy wystarczy sformułowanie, że źle myślałam o innych?
Przepraszam, że tak męczę, ale tylko na tym forum ludzie tak chętnie odpowiadają, co jest bardzo miłe :)


So mar 18, 2017 14:24
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Nerwica i skrupuły
Nerwica to zupełnie naturalny problem, a nie jakiś "diabelski" w dosłownym znaczeniu.

Oczywiście masz rację, że takie problemy mogą wiązać się z brakiem zaufania do siebie. A także z zaniżoną samooceną.

Ale istnieją sposoby, aby sobie z tym poradzić. Psycholodzy mogą wiele doradzić w tej kwestii.

zuzka92 napisał(a):
I drugie to jeżeli miałam jakieś złe myśli o spowiedniku to powinnam mu to powiedzieć co go pewnie zaboli, czy wystarczy sformułowanie, że źle myślałam o innych?

Nie widzę żadnego powodu, aby o tym mówić. Poza tym to sprawa bardziej dla psychologa niż spowiednika.

Najważniejsze jednak, aby uczyć się samemu takie kwestie rozeznawać. Zatem, jak myślisz, czy w zestawieniu z kryteriami grzechu ciężkiego niechciane myśli są takim grzechem, czy nie?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


So mar 18, 2017 14:39
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Re: Nerwica i skrupuły
Tylko chodzi o to, że ja nawet nie zaczęłam nic analizować tak jak mi się to często zdarza, tylko się modliłam normalnie dziękowałam za spowiedź, a tu nagle w głowie ta sytuacja, tak jakby mi ktoś to przypomniał...jakkolwiek głupio to brzmi. Zawsze było tak, że sama zaczynałam rozmyślać i się doszukiwałam nieścisłości, a teraz było zupełnie inaczej.
A co do spowiednika to nie wiem czy to były niechciane myśli, czy ta cała "anty kościelna" propaganda spowodowała, że świadomie zaczęłam o tym myśleć, chociaż wiem, że ten człowiek, mimo że go krótko znam "robi kawał dobrej roboty". :)


So mar 18, 2017 14:46
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Re: Nerwica i skrupuły
Niechciane myśli nie są grzechem i to powiedziałabym każdemu, tylko u siebie ciężko mi w to uwierzyć.


So mar 18, 2017 14:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Nerwica i skrupuły
Zuzka, Twoim problemem jest skrupulatyzm, a nie zatajony grzech (znam ten ból, też to miałem).
Powiedz o tym mądremu spowiednikowi, oni mają w ręku niektóre "narzędzia" by Ci pomóc.
Polecam też książkę skrupulantom na ratunek (na ALlegro od 10,50 z dostawą).
Powodzenia!

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So mar 18, 2017 14:53
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So lut 04, 2017 16:43
Posty: 12
Post Re: Nerwica i skrupuły
Długo się z tym męczyłeś zanim udało Ci z tego wyjść? Bo ja już tracę nadzieję, że będzie kiedyś normalnie. Przed psychologiem/psychiatrą bronię się rękami i nogami jak narazie. Jedynym ratunkiem na ten moment jest kierownik duchowy i mam nadzieję, że chociaż trochę będzie lepiej. O tej książce słyszałam i chyba czas najwyższy po nią sięgnąć.


So mar 18, 2017 15:07
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Nerwica i skrupuły
Trochę to trwało, ale trafiłem na dobrego spowiednika (który o dziwo sam osobiście miał swoje wielkie problemy - był alkoholikiem - ale jesli Bogu potrzebni będą świadkowie na Sądzie Ostatecznym, to ten ksiądz ma moje świadectwo na bank).
Trzeba sobie uświadomić, że skrupuły to jest w gruncie rzeczy legalizm "starego człowieka" i wynika ze złego obrazu Boga.
Ale wiem, że to się tak łatwo gada...

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


So mar 18, 2017 15:35
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL