Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 12:10



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Chrzest dziecka... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt lip 19, 2005 15:12
Posty: 39
Post Chrzest dziecka...
Czy nie uważacie ze "sakrament" chrztu powinien być jak i bierzmowanie "dozwolony od lat 18" ?? No cóż ale bez indoktrynacji od malucha to Krk mialby malutko wyznawców... Wszyscy ci ludzie któy wierzą bo ich to nie obchodzi nie przyjeli by chrztu"bo po co ?" Zapraszam do dyskusji...


Pt lip 22, 2005 18:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post 
Sakrament chrztu powoduje okreslone skutki. Są one na tyle poważne, że powinno sie go otrzymać jak najwcześniej. Dlatego Kościół przeciwstawia sie tendencji, aby chrzcic później.
Jakie sa to skutki precyzuje Katechizm Kościoła Katolickiego:

VII. Łaska chrztu

1262 Widzialne elementy sakramentalnego obrzędu chrztu oznaczają różne jego skutki. Zanurzenie w wodzie mówi o symbolice śmierci i oczyszczenia, a także o odrodzeniu i odnowieniu. Dwoma najważniejszymi skutkami chrztu są oczyszczenie z grzechów i nowe narodzenie w Duchu Świętym 53 .

Na odpuszczenie grzechów...

1263 Chrzest odpuszcza wszystkie grzechy, grzech pierworodny i wszystkie grzechy osobiste, a także wszelkie kary za grzech 54 . W tych, którzy zostali odrodzeni, nie pozostaje więc nic, co mogłoby przeszkodzić im w wejściu do Królestwa Bożego, ani grzech Adama, ani grzech osobisty, ani skutki grzechu, wśród których najcięższym jest oddzielenie od Boga.

1264 W ochrzczonym pozostają jednak pewne doczesne konsekwencje grzechu, takie jak cierpienie, choroba, śmierć czy nieodłączne od życia ułomności, takie jak słabości charakteru, a także skłonność do grzechu, którą Tradycja nazywa pożądliwością lub metaforycznie "zarzewiem grzechu" (fomes peccati). "Pożądliwość jest nam pozostawiona dla walki, nie może ona szkodzić tym, którzy nie dają jej przyzwolenia i mężnie opierają się jej z pomocą łaski Jezusa Chrystusa. Właśnie dzięki temu <<każdy otrzyma nagrodę, kto będzie należycie walczył>> (2 Tm 2, 5)" 55 .

"Nowe stworzenie"

1265 Chrzest nie tylko oczyszcza ze wszystkich grzechów, lecz także czyni neofitę "nowym stworzeniem" (2 Kor 5, 17), przybranym synem Bożym 56 , który stał się "uczestnikiem Boskiej natury" (2 P 1, 4), członkiem Chrystusa 57 , a z Nim "współdziedzicem" (Rz 8, 17), świątynią Ducha Świętego 58 .

1266 Najświętsza Trójca daje ochrzczonemu łaskę uświęcającą, łaskę usprawiedliwienia, która:
- uzdalnia go do wiary w Boga, do pokładania w Nim nadziei i miłowania Go przez cnoty teologalne;
- daje mu zdolność życia i działania pod natchnieniem Ducha Świętego pośrednictwem Jego darów;
- pozwala mu wzrastać w dobru przez cnoty moralne.
W ten sposób cały organizm życia nadprzyrodzonego chrześcijanina zakorzenia się w chrzcie świętym.

Włączeni w Kościół, Ciało Chrystusa

1267 Chrzest czyni nas członkami Ciała Chrystusa: "Jesteście nawzajem dla siebie członkami" (Ef 4, 25). Chrzest włącza w Kościół. Ze źródeł chrzcielnych rodzi się jedyny Lud Boży Nowego Przymierza, który przekracza wszystkie naturalne lub ludzkie granice narodów, kultur, ras i płci: "Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, aby stanowić jedno Ciało" (1 Kor 12,13).

1268 Ochrzczeni stali się "żywymi kamieniami", "budowani jako duchowa świątynia, by stanowić święte kapłaństwo" (1 P 2, 5). Przez chrzest uczestniczą oni w kapłaństwie Chrystusa, w Jego misji prorockiej i królewskiej; są plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym", aby ogłaszać "dzieła potęgi Tego, który (ich) wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła" (1 P 2, 9). Chrzest daje udział w kapłaństwie wspólnym wiernych.

1269 Stając się członkiem Kościoła, ochrzczony "nie należy już do samego siebie" (1 Kor 6,19), ale do Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał 59 . Od tej chwili jest powołany, by poddał się innym 60 i służył im 61 we wspólnocie Kościoła, by był "posłuszny i uległy" (Hbr 13,17) przełożonym w Kościele, by ich uznawał z szacunkiem i miłością 62 . Z chrztu wynikają odpowiedzialność i obowiązki. Ochrzczony posiada równocześnie prawa w Kościele; ma prawo do przyjmowania sakramentów, do karmienia się słowem Bożym i korzystania z innych pomocy duchowych Kościoła 63 .

1270 Ochrzczeni, "odrodzeni (przez chrzest) jako synowie Boży, zobowiązani są do wyznawania przed ludźmi wiary, którą otrzymali od Boga za pośrednictwem Kościoła" 64 , i uczestniczenia w apostolskiej i misyjnej działalności Ludu Bożego 65 .

Sakramentalny węzeł jedności chrześcijan

1271 Chrzest stanowi podstawę wspólnoty między wszystkimi chrześcijanami, również z tymi, którzy nie są jeszcze w pełnej komunii z Kościołem katolickim. "Ci przecież, co wierzą w Chrystusa i otrzymali ważnie chrzest, pozostają w jakiejś, choć niedoskonałej wspólnocie ze społecznością Kościoła katolickiego... usprawiedliwieni z wiary przez chrzest należą do Ciała Chrystusa, dlatego też zdobi ich należne im imię chrześcijańskie, a synowie Kościoła katolickiego słusznie ich uważają za braci w Panu" 66 . "Chrzest stanowi sakramentalny węzeł jedności, trwający między wszystkimi przezeń odrodzonymi" 67 .

Niezatarte duchowe znamię

1272 Ochrzczony, wszczepiony w Chrystusa przez chrzest, upodabnia się do Niego 68 . Chrzest opieczętowuje chrześcijanina niezatartym duchowym znamieniem (charakterem) jego przynależności do Chrystusa. Znamienia tego nie wymazuje żaden grzech, chociaż z powodu grzechu chrzest może nie przynosić owoców zbawienia 69 . Sakramentu chrztu udziela się jeden raz; nie może on być powtórzony.

1273 Wierni wszczepieni w Kościół przez chrzest otrzymali charakter sakramentalny, który konsekruje ich do uczestniczenia w chrześcijańskim kulcie religijnym 70 . Pieczęć chrzcielna uzdalnia i włącza chrześcijan do służenia Bogu przez żywy udział w świętej liturgii Kościoła i wypełniania ich kapłaństwa na mocy chrztu przez świadectwo świętego życia i skutecznej miłości 71 .

1274 "Pieczęć Pana" (Dominicus character) 72 jest pieczęcią, którą naznaczył nas Duch Święty "na dzień odkupienia" (Ef 4, 30) 73 . "Istotnie, chrzest jest 197 pieczęcią życia wiecznego" 74 . Wierny, który "zachowa pieczęć" do końca, to znaczy pozostanie wierny obietnicom chrztu, będzie mógł odejść "ze znakiem wiary" 75 , w wierze otrzymanej na chrzcie, w oczekiwaniu na uszczęśliwiające widzenie Boga, które jest wypełnieniem wiary, i w nadziei zmartwychwstania.

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


Pt lip 22, 2005 20:21
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 10, 2005 17:47
Posty: 18
Post Sprzeciw!
Cytuj:
1263 Chrzest odpuszcza wszystkie grzechy, grzech pierworodny i wszystkie grzechy osobiste, a także wszelkie kary za grzech 54 . W tych, którzy zostali odrodzeni, nie pozostaje więc nic, co mogłoby przeszkodzić im w wejściu do Królestwa Bożego, ani grzech Adama, ani grzech osobisty, ani skutki grzechu, wśród których najcięższym jest oddzielenie od Boga.

Więc nie ma różnicy czy chrzczony jest dorosły czy dziecko. W obu przypadkach chrzest ma te same skutki.

Cytuj:
1264 W ochrzczonym pozostają jednak pewne doczesne konsekwencje grzechu, takie jak cierpienie, choroba, śmierć...

A nie jest to przypadkiem skutek naszych biologicznych, zwierzecych ciał, złej polityki rządu lub depresji, ktorej podloza nie zawsze nalezy szukac w religii???


Cytuj:
...czy nieodłączne od życia ułomności, takie jak słabości charakteru, a także skłonność do grzechu, którą Tradycja nazywa pożądliwością


Słabość lub sila charakteru zalezy od czlowieka, a nie od tego czy zostal ochrzczony. Jeśli chodzi i porządanie i jego konsekwencję to pozwole sobie zadac pytanie: dlaczego Wy, katolicy uwazacie seks za cos zlego??? dlaczego ordynarne słowa często sa tozsame z organami płciowymi???
Przeciez seks jest piekny i całkowicie naturalny! Co wiecej udowodnione zostalo iz jest to blogoslawienstwo dla ciał kochanków. czemu wiec ograniczać ilość przeżyć seksualnych do ilości dzieci?!
U osób z duzym zapotrzebowaniem na owe panaceum (nie wiaze sie to z dzialalnoscia tego Lucyfera:)) abstynencja moze powodowac grozne zaburzenia psychiczne.

Cytuj:
Pożądliwość jest nam pozostawiona dla walki, nie może ona szkodzić tym, którzy nie dają jej przyzwolenia i mężnie opierają się jej z pomocą łaski Jezusa Chrystusa. Właśnie dzięki temu <<każdy otrzyma nagrodę, kto będzie należycie walczył


a) Mężnie opierać się pożądaniu?! [sic!] przecież jedno wyklucza drugie!!!
b) Jak juz wspomnialem nagroda ta to chyba ciekawe sny ;) kończące sie ejakulacją :))


Cytuj:
1265 Chrzest nie tylko oczyszcza ze wszystkich grzechów, lecz także czyni neofitę "nowym stworzeniem" (2 Kor 5, 17), przybranym synem Bożym 56 , który stał się "uczestnikiem Boskiej natury" (2 P 1, 4), członkiem Chrystusa 57 , a z Nim "współdziedzicem" (Rz 8, 17), świątynią Ducha Świętego 58 .


brak zwiazku z wiekiem: dziecko nie ma swiadomosci ze jest jakims tam czlonkiem jakiegos Chrystusa. Ono jeszcze nie potrafi mowic!!!

Cytuj:
1266 Najświętsza Trójca daje ochrzczonemu łaskę uświęcającą, łaskę usprawiedliwienia, która:
- uzdalnia go do wiary w Boga, do pokładania w Nim nadziei i miłowania Go przez cnoty teologalne;
- daje mu zdolność życia i działania pod natchnieniem Ducha Świętego pośrednictwem Jego darów;
- pozwala mu wzrastać w dobru przez cnoty moralne.
W ten sposób cały organizm życia nadprzyrodzonego chrześcijanina zakorzenia się w chrzcie świętym.



To jak to jest z tymi nie ochrzczonymi, ktorzy musieli przejsc szereg wymagajacych prob, ktore wlasnie udowadniały:
- jego wiare w boga Jahwe i pokladanie w Nim nadzieji
- zdolność życia i działania pod natchnieniem Ducha Świętego
- zycie w dobru i przestrzeganie cnot moralnych ????
Jak oni mogli posiadac te cechy skoro Najswietsza Trojca jeszcze im ich nie dała???

Cytuj:
Przez chrzest uczestniczą oni w kapłaństwie Chrystusa, w Jego misji prorockiej i królewskiej; są plemieniem, królewskim kapłaństwem, narodem świętym, ludem Bogu na własność przeznaczonym", aby ogłaszać "dzieła potęgi Tego, który (ich) wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła" (1 P 2, 9). Chrzest daje udział w kapłaństwie wspólnym wiernych.



a) a jesli ktos nie chce??
b) cytat "wezwał z ciemności do przedziwnego swojego światła" to zwykla obraza mych uczuc religijnych. To wrzucenie mojej pieknej, prastarej, słowiańskiej religii do słownego wora "ciemnota" !!! dlaczego Wasi najwyzsi kaplanie dopuszczaja sie takich karygodnych zachowań?!

Cytuj:
1269 Stając się członkiem Kościoła, ochrzczony "nie należy już do samego siebie" (1 Kor 6,19), ale do Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał 59, 1270 Ochrzczeni, "odrodzeni (przez chrzest) jako synowie Boży, zobowiązani są do wyznawania przed ludźmi wiary, którą otrzymali od Boga za pośrednictwem Kościoła" 64 , i uczestniczenia w apostolskiej i misyjnej działalności Ludu Bożego 65 .




i wlasnie dlatego powinien o tym decydowac w pelni dojrzaly czlowiek o calkowicie wyklarowanym swiatopogladzie.

Cytuj:
"Od tej chwili jest powołany, by poddał się innym 60 i służył im 61 we wspólnocie Kościoła, by był "posłuszny i uległy" (Hbr 13,17) przełożonym w Kościele, by ich uznawał z szacunkiem i miłością 62 ."



I HOJNOŚCIĄ ;)

Pozdrawiam!!! Wilk


Wt lip 26, 2005 19:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
Ja tam się nie znam... ;) Wolę zaufać Tradycji Apostolskiej która mówi o trzech sakramentach udzielanych wkrótce po urodzeniu: chrzcie, bierzmowaniu i komunii.

Kolejna osoba próbuje podważyć autorytet Ojców Kościoła. Wszystko bierze się z nieznajomości samego Kościoła. I jak tu nie mówić o kryzysie? Szkoda słów!


Śr lip 27, 2005 0:08
Zobacz profil
Post 
Wilku, ci, którzy otrzymują chrzest jak małe dzieci też mogą w przyszłości (jeśli czują taką potrzebę) przejść drogę do tego chrztu przygotowującą, a raczej, pozwalającą odkryć pełnię i piękno tego Daru :)
Jeśli rodzice są w neokatechumenacie to dzieci też od urodzenie pomału w tym wszystkim uczestniczą :) więc to nie jest nam zabrane, niemożliwe aby drogę katechumenalną (przygotowującą do chrztu) przejść w życiu dorosłym, czy nawet od dziecka. A w razie nagłej śmierci chrzest jest... niesamowitym błogosławieństwem i darem, który zawdzięczamy Rodzicom.


Śr lip 27, 2005 7:48
Post 
Ja jako ateista uwazam, ze para wierzaca ma prawo ochrzcic dziecko. Ja zostalem ochrzczony, ale wybralem inna droge. Chrzest mi w tym nie przeszkadzal, nie byl zawada. Jak napisalem w innym topiku: jesli sie nawroce, podejde do niego jeszcze raz z cala droga, ktora bedzie tego wymagala. Bo dla mnie ten chrzest teraz jest niewazny. A w zupelnosci dostrzegam intencje moich rodzicow i sie z nimi zgadzam. Jednoczesnie bardzo sie ciesze, ze pozwolili mi wybrac swoja droge i ja zaakceptowali.

Crosis


Śr lip 27, 2005 13:31
Post 
Crosis, wszystko w porządku ale... chrztu nie możesz przyjąć poraz drugi. Jeśli kiedyś nawrócisz się to ten chrzest, który przyjąłeś jako dziecko będzie i tak ważny, nawet jeśli teraz tego nie uznajesz.


Śr lip 27, 2005 15:42
Post 
Z tego co sie dowiedzialem, to mozna ochrzcic sie po raz drugi.. pisal to tez ktos na tym forum. Musze potwierdzic, ze odszedlem od boga, zlozyc swiadectwo wiary, to caly dlugi proces... ale mysle, ze jesli sie naprawde nawroce do bedzie mozliwe.

Crosis


Śr lip 27, 2005 15:59

Dołączył(a): N lip 10, 2005 17:47
Posty: 18
Post Odp.
Cytuj:
Kolejna osoba próbuje podważyć autorytet Ojców Kościoła. Wszystko bierze się z nieznajomości samego Kościoła. I jak tu nie mówić o kryzysie? Szkoda słów!


Dla mnie ojcowie KRK nie sa takim autorytetem jak dla chrzescijan. podwazam slusznosc ich slow kierujac sie intelektem. Wielka role w mych rozwazaniach odgrywa calkowity brak strachu przed nimi jak i przed Waszym bogiem. Kryzys??? raczej powrot do "pierwszej milosci" :)


Śr lip 27, 2005 18:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 10, 2005 17:47
Posty: 18
Post 
Cytuj:
A w razie nagłej śmierci chrzest jest... niesamowitym błogosławieństwem i darem, który zawdzięczamy Rodzicom.


Słyszalem na tym forum wlasnie i to od Baranka iz mozliwe jest przyjecie nieochrzczonych dzieci do Waszego Nieba czy tez Raju. Mowil on ze Jahwe doszukalby sie winy nie w dziecku, lecz w rodzicach, ktorzy go nie ochrzcili. Rozumiem rodzicow chrzczacych dzieci gdyz nie zdaja oni sobie sprawy z istnienia innych religii i innych drog. w koncu sa to katolicy i nie chca popelniac grzechu. ja jednak ten "grzech" uwazam za dzialanie rozsadne i prawe.
ps. Czy nie prawdą jest iz wiekszosc ludzi nie wie nawet o istnieniu Religii Poganskiej, lub uwaza ja za rowna satanizmowi??


Śr lip 27, 2005 19:02
Zobacz profil
Post 
Możliwe - Kościół nie wyklucza, że istnieje dla dzieci zmarłych bez chrztu jakaś droga zbawienia. Jak jest- wie tylko Bóg.
Jednak ze strony rodziców byłoby to rażące zaniedbanie.
Zauważ również, że dziecko osiąga wiek rozeznawania dobra i zła znacznie wcześniej, niż dojrzałość społeczną ...

Wilk, każdy już w szkole podstawowej słyszy o kulcie neopogańskim i innych religiach, więc argument, że chrzest wynika z nieznajomości innych religii jest nieprawdziwy.

Działaniem rozsądnym jest zapewnienie dziecku wszystkiego co najlepsze - jest to zachowanie naturalne . Jeżeli rodzice są praktykującymi katolikami, wówczas największą wartością dla nich jest Bóg i pragną jak najszybciej przekazać tę wartość swojemu potomkowi.

Crosis, nie można przyjąć chrztu po raz drugi jeżeli wiadomo, że chrzest był. Nawet, jeżeli Ty go nie uznajesz, nie jesteś w stanie zmazać znaku, jaki zostaje wyciśnięty podczas tego sakramentu.

P.S. Wilk, temat o nepoganach jest w dziale Sekty, więc proszę tutaj tej dyskusji nie kontynuować

Wątek dotyczący naszych lęków został wydzieony i znajduje się tutaj:
viewtopic.php?t=4687


Śr lip 27, 2005 20:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 04, 2005 2:06
Posty: 899
Post Re: Chrzest dziecka...
vex napisał(a):
Czy nie uważacie ze "sakrament" chrztu powinien być jak i bierzmowanie "dozwolony od lat 18" ?? No cóż ale bez indoktrynacji od malucha to Krk mialby malutko wyznawców... Wszyscy ci ludzie któy wierzą bo ich to nie obchodzi nie przyjeli by chrztu"bo po co ?" Zapraszam do dyskusji...


Widze, ze jestes ignorantem w kwestii wiary katolickiej.

Bogu niech beda dzieki za chrzest mnalych dzieci.Bez chrztu nie ma zbawienia a wiele ich odeszlo z tego padolu.

_________________
Duchu Swiety daj zasluge mestwa, daj wieniec zwyciestwa, daj szczescie bez miary.

Pozdrawiam :)


N lip 31, 2005 21:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 4:57
Posty: 441
Post 
Crosis skoro tu jesteś to zapewne szukasz Boga... a znależć go mozna wszędzie jeśli sie tylko pragnie jego bliskości

_________________
Obrazek


Pn sie 01, 2005 18:48
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
baranek napisał(a):
Możliwe - Kościół nie wyklucza, że istnieje dla dzieci zmarłych bez chrztu jakaś droga zbawienia. Jak jest- wie tylko Bóg.

Zapytam !!
Od kiedy to Kościół jest ponad Chrystusem…?
Chrystus po przez krzyż zmazał pierwrodny grzech . Czyż nie ??
To wiara zbawia nie chrzest !! Kto uwierzy i przyjmie chrzest taka jest kolejność rzeczy w kościele apostolskim.. Wracając do dzieci
Czyż Chrystus nie brał na ręce dzieci .?
Brał !!
I powiadał
- One Są milsze memu Ojcu od was co je odpychacie..!!
Czy ten kościół który odpycha te dzieci (nakazując chrzest niemowląt , traktując dzieci te dzieci jak coś gorszego) Nie jest tym odpychaczem o którym wspomina Chrystus..!!
Całe setki lat Kościół katolicki twierdził że dzieci nie posiadające chrztu są deczko odsunięte od Boga . A i widzę ze dzisiaj zmieniło się to w niewielkim stopniu!!.
Ja osobiście uważam że przyjmowanie chrztu przez małe dzieci nie bardzo ma sens.!!

POzdro


Wt sie 02, 2005 8:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So maja 14, 2005 8:30
Posty: 964
Post 
godunow napisał(a):
Całe setki lat kościół katolicki twierdził że dzieci nie posiadające chrztu są deczko odsunięte od Boga . A i widzę ze dzisiaj zmieniło się to w nie wielkim stopniu!!.
Ja osobiście uważam że przyjmowanie chrztu przez małe dzieci nie bardzo ma sens.!!

POzdro

Widzisz, lepiej się nie narażać Bogu :) Możemy teraz gdybać że według swojej wielkiej miłości Bóg przyjmie do siebie wszystkie swoje stworzenia (w apokatastazie np.) więc i tych nieochrzczonych. Ale wychodząc z takiego założenia wcale się nie musimy chrzcić prawda?
Chrzest powinien odbyć się jak najwcześniej - dla dobra dziecka. Chodzi o to żeby Łaska i Duch Święty po bierzmowaniu mogły zakorzenić się na tyle wcześnie by uchronić dziecko przed złem. Nie rodząc się dla Światłości rodzimy się automatycznie dla ciemności i pielęgnujemy ją w sobie.

Dlaczego dziecko może być ochrzczone przy braku swojej świadomości tego? Zbawia je wiara jego rodziców, bądź osób które je przyniosły:
Cytuj:
Mk 2,1-6 1 Gdy po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszeli, że jest w domu. 2 Zebrało się tyle ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę. 3 Wtem przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech. 4 Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili łoże, na którym leżał paralityk. 5 Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy».

Tutaj chodzi o wiarę opiekunów, dzięki której nawet osoba niepełnosprawna umysłowo dla której nie istnieje Chrystus - może otrzymać Łaskę.
To dlatego również Kościół starożytny odrazu po chrzcie praktykował bierzmowanie i pierwszą komunię. Bez względu na wiek osoby chrzczonej. Chodzi o to by jak najwcześniej zasiać ziarno Prawdy w duszy, by żaden chwast nie mógł się tam zasiać. Do tej Tradycji również można wrócić :)


Wt sie 02, 2005 12:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL