Prosze, nie smiejcie sie... ale jestem tylko czlowiekiem małej wiary i niestety do spowiedzi chodze rzadziej niz raz w miesiacu... Domyslam sie, ze Wy chodzicie conajmniej raz w miesiacu...

Moja propozycja dla takich jak ja i dla takich troche madrzejszych, ktorzy nie maja tego problemu...:

1) Podajemy tutaj swojego maila.
2) przez maile podajemy sobie swoje dane takie jak numer telefonu, czy gg [dla chetnych ]
3) i na dzien, lub dwa przed pierwszym piatkiem wysylamy wszystkim z listy przypomnienie o pierwszym piatku. Ale przypomnienie takie jak najbardziej wywolujace wyrzuty sumienia, jak sie nie pojdzie. To znaczy - najlepiej jak nie bedzie to zwykle "uwaga jutro pierwszy piatek"

Im wiecej osob wysle poruszajace przypomnienie tym skuteczniejsze to bedzie... oczywiscie moze sie myle

moj mail:

la_muchacha@tlen.pl

małej wiary, myślę, iż to dobry pomysł, ale...Robiłam tak kilka miesięcy temu na gg... wysyłałam przypomnienia o pierwszym piątku koleżankom, kolegom i osobą całkiem obcym, znalezionym w katalogu...Oczywiśćie efekt był całkiem odwrotny...Koleżanka odpisała mi tak:"I po co to piszesz? Nie masz nic do roborty, ja się na disco szykuję, a nie będziesz mi głowę zawracała jakimiś piątkami...Sama idź do Kościola..." Inni odpisali coś w tym stylu, mniej lub bardziej wulgarnie...Z tego wyciągnęłam dowód taki, że około 50% katolików w Polsce są tylko na papierze, a jak już przychodzi co, do czego, to jeszcze się na człowieka wydrą jak chciał dobrze...Dała, sobie z tym spokój, bo człowieka się na siłę nie nawróci...Sam musi to zrozumieć...I stwierdzić, że Kościoł jest ważniejszy od dyskoteki w piątek..., na którą przecież można pójść w każdy inny dzień, a ten jeden dzień poświęcić Bogu i modlitwie...[/b]

Ja uważam ze to dobry pomysł. Takie 'przypomnienia' mogą być motywacją do działania

Liwio, nie obraź się, ale jakby mi osoba obca wysłała coś takiego - bo w tym momencie ewidentne jest, że można to zakwalifikować jako "łańcuszek" wysyłany do wielu osób - zablokowałbym ten numer na GG.

Liwio, wiesz, dziś mamy św. Szczepana i tak sobie myślę, ze to że jesteśmy wysmiewani ze względu na wiarę, świadczy jedynie o tym, że jesteśmy wierni Chrystusowi... "Podnieście głowy!" Nie trzeba sie bać!

Ale nie należy tez prowokować ludzi do złości... Jeśli wiem, ze dany człowiek jest daleko od Boga i Kościoła, trudno pisać mu o I piątku. Lepiej rozmawaić o fundamentalnych sprawach wiary...

Nie uważam się za człowieka "z dala od Kościoła" - do spowiedzi staram się chodzić regularnie, przyjmować Komunię. Ale nie lubię, jak dostaję takie... reklamówki. Bo uważam, że to możnaby nazwać spamem. Dlaczego Ponieważ na GG nie masz opcji w katalogu publicznym "wyznanie", więc nie wiesz, do kogo piszesz. A ktoś - np. buddysta - może nie chcieć dostawać takich rzeczy.

A ja myślę, Liwio, że mówisz jednak o czymś całkiem innym niż małej_wiary. Bo podstawowa różnica tkwi właśnie w tym, czy ktoś oczekuje takiej informacji, czy mu się ją wciska na siłę. Rzeczywiście wiadomośc tego typu przesłana na gg zupełnie obcej osoby może zostać odebrana jako łańcuszek rozsyłany przez nudzące się dziecko. I to zarówno przez osobę wierzącą [również tę wybierającą się tego dnia do spowiedzi], jak i niewierzącą. Myślę, że ja także [przynajmniej w pierwszym odruchu, ale niewykluczone, że i później] nie byłabym zachwycona. Tym bardziej, że akurat nie lubię spowiadać się w pierwsze piątki, bo nie przepadam za kolejkami. Dużo lepsza jest na przykład środa przed pierwszym piątkiem, jeśli ma już być co miesiąc ...

Pomysł zaś małej_wiary obejmuje ludzi, którzy chcą dostawać takie powiadomienia, więc raczej ryzyko zwyzywania jest nikłe