Tak bardzo sie cieszę że mieszkam w tym mieście Niestety zle trafiłaś mam na imię Żaneta Twoja porpozycja mie sie spodobała nie mam nic przeciwko Z Bogiem

Piotr i zanka dziękuję

Proszę was o szczególną modlitwę w intencji Dominika który ma raka, w tej chwili leczy się w Niemczech.
W intencji Agnieszki trzydziestoparoletniej kobiety cierpiącej na reumatoidalne zapalenie stawów.
W intencji Natalki z prośbą o zdrowie i siłę do pokonywania trudności w szkole.

Magda tobie również dziękuję bardzo mi się przydadzą te rachunki sumienia

Żaneta. Ładne imię
Poza ta propozycją rachunku sumienia, niedawno w naszej grupie mieliśmy "tygodnie uwielbienia Boga". Od naszej Lilki wyszedł pomysł, i jakoś tak to utknęło w miejscu, więc Zanka może Ty przejmiesz. Codziennie przez tydzień wpisujesz to, za co chcesz w danym dniu wielbić naszego Przenajświętszego Boga. Potem wyznaczasz kogoś, kto po Tobie to przejmie na kolejny tydzień.
Trzeba kontynuować to, co dobre.
Małgosiu pomodlę się w tych intencjach.

Też to zauważyłem że Tygodnie uwielbienia Boga przystopowały.

Zapraszam do moich grup na FB
1- Żołnierze Chrystusa
https://www.facebook.com/groups/nowennazpompei/

2-Św.Michał Archanioł
https://www.facebook.com/groups/michalarchaniol/

3-Nowenna Pompejańska
https://www.facebook.com/groups/nowennapompeje/

4-Świętość Życia
https://www.facebook.com/groups/swietosczycia/

5-Dusze Czyśćcowe
https://www.facebook.com/groups/duszeczysccowe/

6-Fatima Objawienia
https://www.facebook.com/groups/fatimaobjawienia/

Może okazać sie to trudne bo mogą pojawić sie takie dni że nie będę miała możliwości być na forum ale jak tylko będzie to możliwe to będę pisać Przedewszystkim wielbię Boga za dar zycia za to że pozwolił mi przezyć kolejny dzień Za to że stawia na mojej drodze zyczliwych mi ludzi za ich uśmiech na twarzy który sprawia że dzień staje się pogodniejszy. Za to że jestem tu teraz z wami i że należę do tej Grupy Różańcowej

Żaneta poruszyła ciekawy temat. Wydaje mi się, że nie zdajemy sobie sprawy z daru życia. Myśląc o nim, myślimy o tym życiu tu i teraz, że możemy przeżywać piękne chwile z naszą rodziną itp. I za to dziękujemy Bogu. Ale... Ale czy jesteśmy stworzeni tylko po to? Czy życie to te kilkadziesiąt lat na tym świecie? NIE! Dar życia, czyli dar życia wiecznego w wiecznym niepojętym szczęściu wraz z Bogiem. Bóg w swojej nieogarniętej miłości stworzył nas do życia wiecznego. Gdy tworzył Twoją duszę myślał o tym, że będziesz wiecznie szczęśliwa/szczęśliwy u Jego boku na wieki. Czy nie tak powinniśmy rozumieć dar życia? Jako coś o wiele wiele więcej niż tylko tu i teraz. Tylko jak dziękować za coś tak WIELKIEGO?

Takie moje małe przemyślenia przed snem. Dobranoc

Fajnie masz Żaneta, że mieszkasz tak blisko Mateńki Jasnogórskiej
Dzięki, że podzieliłaś się swoimi odczuciami..

Magdo, bardzo dobry pomysł. Jak natrafię coś ciekawego to "zalinkuję".
Często korzystam z tego:
http://www.duchprawdy.com/dorosli.htm
Pytania zdają się być dosyć ogólne ale tak naprawdę są bardzo skuteczne - łatwo poczuć, czy sumienie ma nam coś do wyrzucenia..

Patryk, pięknie napisałeś.. Jak Ty masz takie przemyślenia po całym dniu pracy to.. zazdroszczę sprawności umysłu..

Pozdrawiam Was wszystkich! Trzymajcie się cieplutko bo zimno!

Oczywiście pamiętam w modlitwie, Małgosiu..

moje spostrzeżenia odnośnie Papieża Franciszka . zamiast " niech będzie pochwalony Jezus Chrystus " mówi " dzień dobry " , zamiast " Bóg zapłać " jest " dziękuje " , zamiast błogosławić zgromadzonych wiernych znakiem Krzyża Świętego , macha do nich ręką . czy warto się tym przejmować ?

Nie warto - "obmywanie kubków i mis" nie świadczy o czystości serca.

skoro Alicja pisze że nie warto , to znaczy że jednak warto . jedno z przesłań w Garabandal - po obecnym Papieżu będzie jeszcze tylko trzech . z obliczeń wynika że tym trzecim jest Benedykt XVI . zaraz ktoś tu ( znowu ) napisze że Garabandal jest be , bo nie uznany przez Watykan . no tak , ale uznany przez Ojca Pio . czy mamy nie wierzyć Ojcu Pio ?

Beti. Zapisałam tego klinka do "ulubionych". Dzięki, albo "Bóg Ci zapłać".
Zanka. O to właśnie chodzi. Możesz jeszcze to uwielbienie potraktować jak modlitwę: np. "Za to, że ..... uwielbiam Cię Boże".

Darek. Od początku też to zauważyłam, ale papa Francesco jest naszym papą, a to znaczy, że mamy go uznać za namiestnika Chrystusa na ziemi. I A. Socci może sobie pisać "non e' Francesco", jednak zwierzchnicy Kościoła uznali, że to on jest, więc nas obowiązuje posłuszeństwo. Kudłaty przed jednym się nie ugnie, właśnie posłuszeństwem. Więc katolik, który podważa zasadność tego pontyfikatu jest pod działaniem złego.
W historii Kościoła było wielu papieży, których postępowanie i decyzje był kontestowane, a jednak dalej Kościół trwa. I trwać będzie.
Skupmy się na tym, co należy do naszych obowiązków:
Zasadniczym jest modlitwa za tego papieża, ofiarowanie np. postu w jego intencji itp. .
Możesz oczywiście pisać mu maile, nie wiem starać się o audiencję, aby wyrazić swoje obawy, jednak najważniejsze, abyś się za niego modlił.
W Kościele zasada posłuszeństwa jest posłuszeństwem wobec urzędu namiestnika - papieża Franciszka, a nie człowieka J. Bergoglio. Dla niekatolików takie posłuszeństwo to czysta abstrakcja. Schizmy w Kościele mają początek właśnie w nieposłuszeństwie. Ale i my katolicy musimy uczyć się tego posłuszeństwa, bo jeśli nie, to pierwsza lepsza "nawiedzona" z Irlandii nas zwiedzie.

A co to ma do sposobu zachowania papieża Franciszka??? ....chyba nie usiłujesz dowodzić, podobnie jak quas, że papież Franciszek jest fałszywym prorokiem Antychrysta.
Na marginesie Po tym papieżu będzie jeszcze tylko trzech papieży, a potem nadejdzie koniec czasu- słowa Conchity.
Czyli - Jan XXII aktualny papież: kolejno Paweł VI - Jan Paweł I - Jan Paweł II = trzech.
Zatem Benedykt XVI i Franciszek juz nie mieszczą się w proroctwie.

Widzę Dariusz że trucizna Marii Bożego Miłosierdzia wlała Ci się w serce.