Medziugorje

dominikbartlomiej

Coroner napisał(a):

dominikbartlomiej napisał(a):

Szczerze, to mnie trochę zasmuciła wypowiedź papieża Franciszka, chociaż przyjmuję, bo jest to na pewno pokierowane u niego obawą o to, że zanim jeszcze objawienia zostały przez Kongregację Wiary zatwierdzone lub też nie, to ludzie "walą tam drzwiami i oknami", zamiast nawracać się i czerpać pełnymi garściami z przekazu...

Ale co cię zasmuca? To ze wypowiada się na ten temat papież mocno otwarty na rożne nowości w kościele?
Problem z Medjugorie to wlasnie ciagle codzienne objawienia które się nie kończą. I nie ma jakiegoś zasadniczego przesłania. Każde objawienie w kościele ma swoją treść i trwa dość krótko. A tutaj 36 lat i końca nie widać.

dominikbartlomiej napisał(a):

...niemniej jednak sugeruję też poczytać o tym, co św. Jan Paweł II mówił o Medjugorje (m.in. to, że jakby był młodym księdzem to bym tam pojechał aby spowiadać), jak wiemy od najmłodszych lat miał objawienia prywatne Mamy Maryi, także jego spoglądanie z uśmiechem w tym kierunku i bogata korespondencja z prywatnymi osobami mocno wierzącymi ....

Kler powinien być tam gdzie zbierają się wierni. I spowiadać jak najbardziej. Mowa jest o tym ze nie ma cudowności i nie ma przesłania. To może być miejsce modlitwy ale nie Sanktuarium.

Co do O. Pio czy dzieci z Fatimy to odróżnia ich od widzących pokora. I to ze przyjmowali stanowisko przełożonych.
czytalem wypowiedz jednego teologa w której on twierdzi ze Medjugorie powstało żeby odciągać ludzi od przesłania z fatimy.

Zasmuca fakt tego,ze tak to ujal w slowach, a papiez mówiłprywatnie, wszak jak widać poszło w eter i moze narobic swoje. Powiem tyle, jakie objawienia są, to nie wiem, znam przesłanie z Fatimy i ogólnie jestem dużym czcicielem Mateczki Najświętszej

i uważam, że trzeba tutaj wiele delikatności, prześledź sobie wypowiedzi naszego Kochanego św.Jana Pawła II co na temat Medjugorje mówił wiele razy, to nie są jakieś wyssane z palca informacje.
z resztą czytaj:
http://www.medjugorje.org.pl/dzial-info ... gorje.html

Co do ostatniego zdania to ręce opadają, napiszę tylko jedno - kto ocenia ich pokorę? ty?
i co to za teolog? Powiem tyle, ile teologów tyle wykładni, zyczę ci forumowiczu więcej roztropności i modlitwy, aby takie kwestie delikatnie "ważyć" skoro nawet święci wypowiadali się na temat Medjugorje pozytywnie.
Prosta wykładnia mówi też: Co się zrodziło z Ducha Świętego,to się ostoi, reszta padnie. A już na pewno jeśli chodzi o kwestie Maryjne, o których mnóstwo możesz poczytać w Apokalipsie św. Jana Apostoła (patrz: Niewiasta i Jej Dziecię). I jeszcze z Pisma Świętego cytat: "nie łudźcie się,Bóg nie pozwoli z siebie drwić" -> patrz: większość fałszywych objawień Maryjnych "szybko padło",także się o to nie ma co martwić. Módlmy się tylko codziennie na różańcu jak Mama prosiła w Fatimie, a kwestię Medjugorja zostawmy Bożej Opatrzności, która Mocą Ducha Świętego sama pokieruje w czasie jak trzeba.