jedyny W POLSCE. Pierwszy egzemplarz mógł zostać sprzedany Polakowi za granicę.
A jak rzeczywiście sam od siebie "kupił" (nie wiadomo, czy tak było) - to w dalszym ciągu masz "jedyny"

Jest to moja jedyna pamiątka

Jest to chyba jedyny egzemplarz w Polsce

Jak dla mnie, wprowadzenie w błąd kupujących dość ewidentne.

Akurat z tym powietrzem to się mylicie. Powietrze które wydychanym Papież powinno mieć zwiększona zawartość CO

A tak poważniej to przypomina mi się scena z jakiejś komedii. Chłopak potrzebował kasy i sprzedał jakąś stara maszynę do pisania, tylko ładnie ja opisał, coś w stylu "generator myśli". Słoik jest absurdem. Być może nikt się nie nabrał tylko znajomy kupił. Ilu jednak takich oszustów spotykamy na codzień? Sławny kiedyś elektronika tor wody Zbigniew Nowak który występował na Polsacie...

Johnny
Nie masz żadnego dowodu, że to jest "wprowadzenie w błąd". Tylko Ci się wydaje.

Poza tym w sytuacji, kiedy kard. Dziwisz rozdaje ampułki rzekomej krwi JPII i nikt nawet nie próbuje dociekać czy to nie jest oszustwo (dla mnie jest to oszustwo) - to jak najbardziej każdy może sprzedawać słoik z zakretką i go nazwać "jedyną pamiątką". Dlaczego ktoś ma być gorszy od kard. Dziwisza?


WIST
To nie jest powietrze "które wydychał", tylko "którym oddychał".

Nie bierz tego tak poważnie bo zaraz zaczniemy dyskutować o tym absurdzie. Inna sprawa że jedyna logika w tym słoiku jest taka, że ktoś podsunął pompkę pod nos papieża i zasysal to powietrze. Bo chyba nie stał pod najbliższym drzewem żeby wyłapywac tlen bez żadnej pewności Apeluje, zanim w dacie się w dyskusję zobaczcie o jak absurdalnych sprawach tutaj zaraz zaczniecie pisać. Każdy widzi że to oszustwo i wdawanie się w dyskusję jest zbędne.