Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt maja 03, 2024 15:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 22  Następna strona
 Moc Cudownego Medalika 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Alus - więc jeśli objawienia zostaną uznane, to nie będzie problemu. Ale dopóki nie są - nie widzę powodu, aby w nie wierzyć.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt mar 03, 2006 9:20
Zobacz profil WWW
Post 
Ks Andrzej Witko, na życzenie Jana Pawła II przygotował szerokie opracowanie na temat s. Faustyny i Nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego. Bardzo wspierał go w tym opracowaniu bp S. Dziwisz i opatrzył książkę swoja przedmową.
Ks. Witko wymienia kilka przyczyn:
1. Dostarczony do Świętego Oficjum tekst zawierał bardzo liczne błędy, spowodowane nieudolnością tłumaczenia i pominięciem, czy zmienieniem przez s. Ksawerę Olszamowską (która sama uznała za stosowne zmienić wedle swego uznania) części Dzienniczka, przez co niektóre sformułowania stały sie niemal herezją.
2. Powodem także były liczne publikacje popularyzujące Nabożeństwo, często żle interpretujące teksty lub dostosowywane do potrzeb propagatorów - pomijające teologiczne nauki o miłosierdziu Boga.
3. "Powodem była zręcznie podsycana manipulacja, iż nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego jest wytworem propagandy polskiej i formą nacjonalizmu pod przykrywką pobożności. Taką interpretację przypisywano najczęściej obrazom Miłosierdzia, na których, w myśl krytyki, przedstawione były promienie biało-czerwone, czyli polskie barwy narodowe" - cytat z książki.
4. Przyczyną był konflikt wokół modlitwy o beatyfikację s. Faustyny, zamieszczona w książce "Miłosierdzie Boże, jedyna nadzieja ludzkości", którą autor ks Sopocko otrzymał od s. Ksawery Olszamowskiej. Modlitwa ta została przypisana kard. A Hlondowi na co zaprotestował były sekretarz kardynała bp A. Baraniak. Winą za fałszywe przypisywanie autorstwa obarczono ks. Sopoćko, w 1958r otrzymał on od Świetego Oficjum "gravissimum monitum". Nota bene autorstwo tej modlitwy do dziś przypisywane jest kard. A. Hlondowi.
"Święta Faustyna i Nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego", Kraków 2001, Imprimatur Tadeusz Rakoczy bp Bielsko-Żywiecki, Ks. Stanisław Dudek - Kanclerz Kurii. Publikację przygotowanoa z pomocą Wicepostulatora extra Urbem s. Beaty Piekut ZMBM, Wydawnictwo i Poligrafia Zakonu Pijarów.
ToMu - nie musisz wogóle wierzyć, nawet po uznaniu - dotąd są ludzie, którzy nie wierzą w objawienia s. Faustyny i wcale nie oznacza to, że są przez to dalej od Boga.


Pt mar 03, 2006 11:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Oczywiście, że nie muszę. Notabene - wierzę.

Ale nie podoba mi się - nie mówię tu o Tobie - jak ludzie odnoszą się niesympatycznie wobec osób, które podchodzą sceptycznie do objawień, szczególnie takich wobec których Kościół się jeszcze nie wypowiedział.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt mar 03, 2006 12:51
Zobacz profil WWW
Post 
jesli medalik nie ma mocy... to dlaczego przyobiecane noszącym go zostały specjalne łaski....?
czy taki widoczny znak zaufania komuś.... jakim jest taki medalik nie jest jak jakaś pieczęć?
jakieś naznaczenie noszącego....
znak do kogo się należy...
rózni ludzie na znak przynależnsci do jakiejś sekty noszą pentagramy czy inne diabelstwa...
a inni medaliki z podobizna kobiety....
czy to oznacza, że nalezą do tej kobiety?

informuje także, że moje dzisiejsze posty zostały skasowane, gdyż zawarte w nich świadectwa były zmyslone
nie mam ciotki, która odnalezła za pośrednictwem medalika szczątków swego męża niczym święta helena drzewo krzyża
i nie mam kolezanki, która przed egzaminem kładła medalik pod poduszkę
znam za to paru innych idiotów, którzy robią podobne rzeczy
a wszystko tłumaczą wiarą w moc medalika, czy innego obrazka...

a tak z innej beczki...
jak myslicie, jak to jest: czy jesli nie wyrzekniemy się wszystkiego (a także tej ufnosci tej wiary i nadziei w metalowe znaczki) mysląc o Bogu, to czy przypadkiem nie nadajemy imienia Bożego jednemu ze swych metalowych bożków?


pozdrawiam

scriptor/outsider


Pn mar 06, 2006 18:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie ma nic złego w traktowaniu medalików i krzyżyków jako SYMBOLI wiary. Ale niczego więcej. Kawałek złota, srebra czy plastiku nie ma żadnej "mocy".

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pn mar 06, 2006 20:53
Zobacz profil WWW
Post 
ToMu napisał(a):
Nie ma nic złego w traktowaniu medalików i krzyżyków jako SYMBOLI wiary. Ale niczego więcej. Kawałek złota, srebra czy plastiku nie ma żadnej "mocy".


symbol wiary
w kogo ??


Pn mar 06, 2006 21:32
Post 
Scriptor, nie można śmiać się z czegoś, czego nie dano nam w pełni zrozumieć. A nie dano nam zrozumieć, dlatego, ze jesteśmy zbyt pyszni.

Czy nigdy nie słuchałeś lub nie czytałeś opowiadań osób wywiezionych na Syberie lub do obozów zagłady?
Jak bardzo tęsknili oni za Mszą Świętą. Medaliki, które udało im się schować traktowali z wielka czcią, bo były symbolem tego, w co wierzyli a wiara dodawała im sil do przeżycia.
Różance lepili z chleba, wiele takich różańców przetrwało do dnia dzisiejszego.
Wiem cos o tym, bo moja rodzina tego doświadczyła.

Pomyśl o tym w głębi serca.


Pn mar 06, 2006 23:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Nie wiesz, w kogo symbolem wiary jest krzyż :?: No pomyśl :) To nie boli.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt mar 07, 2006 10:09
Zobacz profil WWW
Post 
Cytuj:
Scriptor, nie można śmiać się z czegoś, czego nie dano nam w pełni zrozumieć. A nie dano nam zrozumieć, dlatego, ze jesteśmy zbyt pyszni.


zastosowany tu chwyt semantyczny wsazuje na to, iż nie rozumiem gdyż jestem pyszny
Proszę nie stosować więcej takich zabiegów i ograniczyć się wyłącznie do pisania w liczbie pojedynczej i na temat - z góry dziekuję

Dalej Lucyna pisze

Cytuj:
Czy nigdy nie słuchałeś lub nie czytałeś opowiadań osób wywiezionych na Syberie lub do obozów zagłady?
Jak bardzo tęsknili oni za Mszą Świętą. Medaliki, które udało im się schować traktowali z wielka czcią, bo były symbolem tego, w co wierzyli a wiara dodawała im sil do przeżycia.
Różance lepili z chleba, wiele takich różańców przetrwało do dnia dzisiejszego.
Wiem cos o tym, bo moja rodzina tego doświadczyła.


Doskonale rozumiem, ale ty mylisz związek przyczynowo skutkowy...
Otóż jak mniemam symbole wiary są bardzo istotne, jadnakowoż nie są wiarą, z tego powodu nalezy tylko współczuć tym, którzy, by dodać sobie otuchy, miast szukać pociechy w swym sercu i sumieniu (wszak jesteśmy świątynią ducha świętego) szukają w kawałku metalu....
Rozumiem proces psychologiczny, który zachodzi w ludziach słabej wiary, że potrzebuja symbolu ikonicznego by ten zastepował im to, do czego wznoszą swe myśli, jednak traktowanie w ten sposób czegokolwiek uważam za - powiedzmy - opakowanie zastępcze...
produkt bożopodobny, za pomocą którego dopiero kierujemy swe mysli ku temu, który jest naszym JEDYNYM celem....
Przyznam, że nie widze w tym nic złego, więcej nawet, uważam każdy symbol za pomocny, jednak uważam za złe wszelkie formy czci samego symbolu.
Za złe uważam bezustanne poszukiwanie symbolu, obwieszanie się medalikami, obrazkami na każdy dzień tygodnia itp.
Za złe uważam poszukiwanie symbolu, gdyż odbiera nam ów symbol ostrość widzenia w poszukiwaniu prawdziwych dóbr duchowych.

Święty jan od krzyża pisał tak: Nadto gromadzą osobliwe obrazy i różańce, wybierając raz te, raz tamte posługując się coraz to innymi. Dziś podoba się im to, jutro znów co innego, przywiązują się do tego krzyzyka bo jest odmienny od innych. Ujrzycie ich obwieszonych agnuskami, relikwiami, to znów spisem imionświetych, jak dzieci, któe ozdabiają się świecidełkami.
Najwięcej potępiam w tym usposobienie i skłonność serca, dążącą do posiadaniawielu nadzwyczajnych przedmiotów pobożności. Jest to bowiem przeciwne ubóstwu duchowemu. Prawdziwa pobozność wypływa z serca.
(...) Dusze pragnące postepować drogą pewną nie przywiązuja się nigdy do przedmiotów zewnętrznych i nie zaprzątają nimi zbytnio swego serca.


ToMu napisał(a):
Nie wiesz, w kogo symbolem wiary jest krzyż :?: No pomyśl :) To nie boli.


Drogi Tomu - rozmawiamy nie o krzyzu ale o mocy świętego medalika, zatem pytanie o to, w kogo symbolem wiary jest krzyż jest nie na miejscu.
Jest poza tematem.
i uwaga "no pomyśl, to nie boli" jest uwagą osobistą, gdyż sugeruje jakobym nie myslał...
to nieładna uwaga i na przyszłosć prosze o pwstrzymywanie się od takich uwag wobec mnie, jak i innych osób

pozdrawiam
scriptor/outsider


Wt mar 07, 2006 11:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Medalik ma sens tylko jako symbol wiary w Boga, zewnętrzny znak przywiązania do Matki Bożej, za której wstawiennictwem człowiek modli się do Boga w swoich intencjach.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt mar 07, 2006 11:40
Zobacz profil WWW
Post 
ToMu napisał(a):
Medalik ma sens tylko jako symbol wiary w Boga, zewnętrzny znak przywiązania do Matki Bożej, za której wstawiennictwem człowiek modli się do Boga w swoich intencjach.


medalik z kobietą jest symbolem wiary w boga??
czy może jest symbolem, znakiem ikonicznym kogoś zupełnie innego, kogoś od boga różnego?

tak tylko pytam....


Wt mar 07, 2006 11:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Tak, medalik z kobietą, która urodziła Syna Bożego.

Sam swego czasu nosiłem medalik. I nie był to wyraz mojej wielkiej pobożności maryjnej - owszem, różaniec odmawiam, ale modlitwy kieruję DO BOGA przez Maryję.

Scriptor napisał(a):
czy może jest symbolem, znakiem ikonicznym kogoś zupełnie innego, kogoś od boga różnego?

Nie.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt mar 07, 2006 12:03
Zobacz profil WWW
Post 
a... ina koniec jeszcze jedno pytanie...
ilu z was piszących tutaj i czytających, jest w stanie przestać nosić ów medalik, czy jakikolwiek inny, ot tak po prostu schować go do szuflady...
i nosić "zwyczajny" krzyżyk....

piszący te słowa nie nosi ani krzyżyka ani medalików

pozdrawiam


Wt mar 07, 2006 12:06
Post 
Scriptor napisał(a):
czy może jest symbolem, znakiem ikonicznym kogoś zupełnie innego, kogoś od boga różnego?

Nie.[/quote]

tak myslałem, że maria i pan bóg to jedno
ale to chyba odosobniony pogląd ?

pozdrawiam


Wt mar 07, 2006 12:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Scriptor - Trójca Święta to Bóg Ojciec, Syn Boży i Duch Święty. Widzisz tutaj gdzieś Maryję :?: :)

Dla mnie zdjęcie medalika nei jest żadnym problemem. Np. jak jadę gdzieś rowerem, albo na pielgrzymkę rowerowa, albo w góry - to w ogóle nie zakładam.

Nie sypiam z medalikiem, a czasami i rano zapomnę go założyć.

A poza tym - mam tendencję do gubienia takich rzeczy :)

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Wt mar 07, 2006 12:19
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL