Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 18:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 22  Następna strona
 Moc Cudownego Medalika 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
zefciu napisał(a):
1. Miriam nie pragnie czci, podobnie jak Bóg nie pragnie chwały (nie jest próżny), ale przyjmuje to co jest godziwe.


próżny?
dziwny antropomorfizm w Twoich ustach

Trudno mi sie z tym zgodzić, gdyż widze w Biblii, że Bóg wiele rzeczy robił po to, by otoczyć sie chwałą, choc w żadnym wypadku niemożna tego nazwać próżnością. Bogu sie to po prostu należy.

4. Jezus usłyszawszy to rzekł: Choroba ta nie zmierza ku śmierci, ale ku chwale Bożej, aby dzięki niej Syn Boży został otoczony chwałą.
(Jn 11:4)
13. A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu.
(Jn 14:13)
3. Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, Panie, któż się ostoi?
4. Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Cię otaczano bojaźnią.

(Ps 130:3-4)
9. Dlatego też Bóg Go nad wszystko wywyższył i darował Mu imię ponad wszelkie imię,
10. aby na imię Jezusa zgięło się każde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych.
11. I aby wszelki język wyznał, że Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.

(Flp 2:9-11)


czy uwaasz, że anioł z Apokalipsy nawołując do oddania Bogu chwały wystapił z własną inicjatywą oddolna, czy raczej spełniał polecenie Boga?

6. Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego odwieczną Dobrą Nowinę do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu.
7. Wołał on głosem donośnym: Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód!
(Ap 14:6-7)


Bóg wiele robi dla własnej chwały.

Miriam? Pragnęła wyłącznie chwały dla Boga - nigdy dla siebie. Uszanujmy pragnienie Miriam.


Cytuj:
2. Co do ortodoksyjnego rozumienia tekstów o karze raczej nie interpretuje się ich na zasadzie "Bóg aktywnie robi krzywdę człowiekowi", ale "Człowiek dobrowolnie sprowadza na siebie konsekwencje swoich czynów".


to w takim razie nie rozumiem, dlaczego tak ostro zaatakowałeś mnie obelgami, gdy pisałem o konsekwencjach nie oddania Bogu należnej Mu czci?


Pt paź 07, 2005 19:10
Zobacz profil
Post 
Motku'' stwierdzenie "Bóg pragnie chwały", albo "Bóg potrzebuje chwały" jest trochę nietrafne. Owszem, Bogu się chwała należy, ale nic ona mu nie przydaje. W języku biblijnym należy ostrożnie podchodzić do słowa "aby", gdyż nie zawsze oznacza ono cel. Na przykład tak interpretując wyjaśnienie nauczania w przypowieściach wyszłoby, że Jezusowi zależy, aby część ludzi nie zrozumiała tego nauczania. Chwała Boga to nam przydaje łaski, a nic niezmiennemu i pełnemu Bogu. Chrystus otacza siebie i Ojca chwałą, bo pragnie zbawienia ludzkości, a nie miłego połechtanie Bóstwa.
A zaatakowałem Cię ostro, bo ujrzałem u Ciebie brzydkie handlowe podejście do Boga "będę Go czcił, bo tego chce i da mi za to cukierka".


Pt paź 07, 2005 19:18

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
zefciu napisał(a):
Motku'' stwierdzenie "Bóg pragnie chwały", albo "Bóg potrzebuje chwały" jest trochę nietrafne. Owszem, Bogu się chwała należy, ale nic ona mu nie przydaje. W języku biblijnym należy ostrożnie podchodzić do słowa "aby", gdyż nie zawsze oznacza ono cel.


ale czasami..?

jeśli Bóg posyła anioła z zadaniem wzywania ludzi do oddawania chwały Bogu...

Cytuj:
Chwała Boga to nam przydaje łaski, a nic niezmiennemu i pełnemu Bogu. Chrystus otacza siebie i Ojca chwałą, bo pragnie zbawienia ludzkości, a nie miłego połechtanie Bóstwa.


Tego sie nie da za bardzo rozdzielić, nie da sie Boga rozłożyc na czynniki pierwsze. Naturą Boga jest świętość, a ona wymaga chwały. Dlatego ten, kto to uzna, ukorzy sie przed Bogiem i odda Mu cześć - doświadcza Bożej miłości.
A ten kto tego nie uzna, jest oddalony od Boga i doświadcza tego, co Biblia jednak nazywa (choćby nie wiem jaby Ci się to nie podobało) Bożym gniewem.

Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę.
(Jk 4:6)


To są, mówiąc trywialnie, dwie pieczenie na jednym ogniu. Uwielbienie Boga wiąze się nierozłącznie z wylaniem łaski. Czy jedno jest celem, a drugie tylko przy okazji? Niekoniecznie - de facto jest to jeden cel.


Cytuj:
A zaatakowałem Cię ostro, bo ujrzałem u Ciebie brzydkie handlowe podejście do Boga "będę Go czcił, bo tego chce i da mi za to cukierka".

A ja zauważyłem u Ciebie obłudne udawanie, że niby Ci wcale na "cukierku" nie zależało.

Ja nie zamierzam udawać i guzik mnie obchodzi, czy ktoś mnie nazwie interesownym. Czy tego chcesz, czy nie - to nawracając sie do Boga robisz interes życia. Ja nie zamierzam udawać, że niby nie potrzebuję Bożego zmiłowania i łaski, bo wiem, że bez niej przepadnę. Ale to nie stoi w sprzeczności z głęboką świadomością tego, co sie Bogu słusznie należy.


Żołnierz może walczyć gorliwie z pełnym rozumieniem słusznej sprawy niezaleznie od tego, czy w razie dezercji czeka go rozstrzelanie, czy nie.


So paź 08, 2005 10:43
Zobacz profil
Post 
motek napisał(a):
Tego sie nie da za bardzo rozdzielić, nie da sie Boga rozłożyc na czynniki pierwsze

Ani przedstawić prostymi filozoficzcznymi terminami typu "Absolut" "Święty" itp. W Boskiej Liturgii św. Jana Chryzostoma kapłan przed przeniesieniem Darów mówi, że służenie Bogu napełnia bojaźnią nawet moce niebieskie. Bóg jest w pełni niepojęty i nieogarnialny słowami.
Cytuj:
Naturą Boga jest świętość, a ona wymaga chwały.

Nie zgodzę się. Bóg jest święty sam z siebie.
Cytuj:
To są, mówiąc trywialnie, dwie pieczenie na jednym ogniu. Uwielbienie Boga wiąze się nierozłącznie z wylaniem łaski. Czy jedno jest celem, a drugie tylko przy okazji? Niekoniecznie - de facto jest to jeden cel.

Trochę mechanizujesz, ale trzeba Ci wybaczyć. W końcu jesteś tylko protestantem.
Cytuj:
Ja nie zamierzam udawać i guzik mnie obchodzi, czy ktoś mnie nazwie interesownym. Czy tego chcesz, czy nie - to nawracając sie do Boga robisz interes życia. Ja nie zamierzam udawać, że niby nie potrzebuję Bożego zmiłowania i łaski, bo wiem, że bez niej przepadnę. Ale to nie stoi w sprzeczności z głęboką świadomością tego, co sie Bogu słusznie należy.

I ja nie będę udawał, że mi na nagrodzie nie zależy, bo nic wspanialszego nie ma od tej nagrody. Jednak nasze własne pragnienia nie powinny być uzasadnieniem takiej a nie innej formy kultu publicznego.
Cytuj:
Żołnierz może walczyć gorliwie z pełnym rozumieniem słusznej sprawy niezaleznie od tego, czy w razie dezercji czeka go rozstrzelanie, czy nie.

Znowu robisz z Boga brutala i używasz porównania nieco okropnego (co znowu biorąc pod uwagę Twoje wyznanie muszę wybaczyć). Owszem, może. Jeśli jednak żołnierz w dyskusji o tym, dlaczego walczy wymienia na pierwszym miejscu sprawę rozstrzelania, można mieć wątpliwości co do jego intencji.


So paź 08, 2005 14:48

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
zefciu napisał(a):
Cytuj:
Naturą Boga jest świętość, a ona wymaga chwały.

Nie zgodzę się. Bóg jest święty sam z siebie.


piszesz "nie zgodze się" i powtarzasz dokładnie to samo, co ja.

nie zgadzasz się więc dla zasady?


Cytuj:
Cytuj:
To są, mówiąc trywialnie, dwie pieczenie na jednym ogniu. Uwielbienie Boga wiąze się nierozłącznie z wylaniem łaski. Czy jedno jest celem, a drugie tylko przy okazji? Niekoniecznie - de facto jest to jeden cel.

Trochę mechanizujesz, ale trzeba Ci wybaczyć. W końcu jesteś tylko protestantem.


tak, jestem tylko protestantem

trzeba było jeszcze dodać: "Boże, dziękuję Ci, że nie jestem jak inni ludzie, albo jak i ten protestant."

16. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał.
17. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę.
18. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie;

(Łk 15:16-18 )

...nie przychodź do Pana Boga z pretensjami, gdy zobaczysz, że dał protestantom "utuczone cielę, żeby się zabawili z przyjaciółmi".


Cytuj:
Cytuj:
Ja nie zamierzam udawać i guzik mnie obchodzi, czy ktoś mnie nazwie interesownym. Czy tego chcesz, czy nie - to nawracając sie do Boga robisz interes życia. Ja nie zamierzam udawać, że niby nie potrzebuję Bożego zmiłowania i łaski, bo wiem, że bez niej przepadnę. Ale to nie stoi w sprzeczności z głęboką świadomością tego, co sie Bogu słusznie należy.

I ja nie będę udawał, że mi na nagrodzie nie zależy, bo nic wspanialszego nie ma od tej nagrody. Jednak nasze własne pragnienia nie powinny być uzasadnieniem takiej a nie innej formy kultu publicznego.


A czy zamierzasz udawać, że nie potrzebujesz Bożego zmiłowania i łaski, bo wiesz, że bez niej przepadniesz?

nasze pragnienia?

a jakie pragnienia mial np. psalmista:
1. Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
2. o Panie, słuchaj głosu mego! Nakłoń swoich uszu ku głośnemu błaganiu mojemu!
3. Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, Panie, któż się ostoi?
4. Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Cię otaczano bojaźnią.
5. W Panu pokładam nadzieję, nadzieję żywi moja dusza: oczekuję na Twe słowo.
6. Dusza moja oczekuje Pana bardziej niż strażnicy świtu, <bardziej niż strażnicy świtu>.
7. Niech Izrael wygląda Pana. U Pana bowiem jest łaskawość i obfite u Niego odkupienie.
8. On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.

(Ps 130:1-8 )

a jakie pragnienia mial np. Ezdrasz:
5. W czasie ofiary wieczornej wstałem z upokorzenia swego, w rozdartej szacie i płaszczu padłem na kolana, wyciągnąłem dłonie do Pana, Boga mojego,
6. i rzekłem: Boże mój! Bardzo się wstydzę, Boże mój, podnieść twarz do Ciebie, albowiem przestępstwa nasze wzrosły powyżej głowy, a wina nasza wzbiła się do nieba.(...)
15. Panie, Boże Izraela, to łaska Twoja, żeśmy tym razem pozostali ocaleni. Otośmy przed Tobą obarczeni winą. Zaprawdę, niepodobna wobec tego ostać się przed Tobą.

(Ezd 9:5-15)

Dar zbawienia to nie jest perełka do Twojej korony.
Zbawienie to jest Twoje być, albo nie być.

Paweł tez tego nie ukrywał:

16. Bo ja nie wstydzę się Ewangelii, jest bowiem ona mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
17. W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boża, która od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi, jak jest napisane: a sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
18. Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta.
19. To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił.
20. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy.
21. Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce.

(Rz 1:16-21)

grzeszny człowiek woła do Boga: "Boże, miej litość dla mnie, grzesznika."

a nie: "Zachowuję post dwa razy w tygodniu, daję dziesięcinę z kminku i mięty, czczę ikony, całuję biskupa w pierścień, kadzę Biblię, uznaję sobory itd..."

Jesteśmy bowiem Jego dziełem, stworzeni w Chrystusie Jezusie dla dobrych czynów, które Bóg z góry przygotował, abyśmy je pełnili. (Ef 2:10)


Cytuj:
Cytuj:
Żołnierz może walczyć gorliwie z pełnym rozumieniem słusznej sprawy niezaleznie od tego, czy w razie dezercji czeka go rozstrzelanie, czy nie.

Znowu robisz z Boga brutala i używasz porównania nieco okropnego

nie

gdzyż porównanie nie odnosi się do Boga, tylko do postawy czlowieka


Cytuj:
Jeśli jednak żołnierz w dyskusji o tym, dlaczego walczy wymienia na pierwszym miejscu sprawę rozstrzelania, można mieć wątpliwości co do jego intencji.


Jak takiego zołnierza kiedyś spotkasz, to z nim o tym podyskutuj, a ze mną proszę dyskutuj normalnie.

Racz zauważyć, że od początku tego tematu podstawową moją tezą było: "Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone."
(Ap 4:11)

Nie dorabiaj mi więc gęby ze swoich bezsensownych uprzedzeń i fobii.


N paź 09, 2005 7:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 23, 2005 19:22
Posty: 120
Post 
Motku miło byłoby gdybyś zapoznał się z 2 rozdziałami książki i wypowiedział się :biggrin:

V --> http://www.apologetyka.katolik.net.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=318&Itemid=63

VIII --> http://www.apologetyka.katolik.net.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=319&Itemid=63

http://www.scotthahn.com/

_________________
Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła!


N paź 09, 2005 12:13
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 08, 2005 6:20
Posty: 16
Post 
Ponieważ,temat brzmi Moc Cudownego Medalika mam dość proste pytanie:

Dlaczego Maryja działa przez medaliki ,obrazy ,figury itp.?


N paź 09, 2005 13:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 23, 2005 19:22
Posty: 120
Post 
Nie wiedzą tego nawet najstarsi Indianie ;)

_________________
Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła!


N paź 09, 2005 13:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So paź 08, 2005 6:20
Posty: 16
Post 
Czy to ma jakiś związek z amuletami przynoszącymi szczęście?


N paź 09, 2005 13:54
Zobacz profil
Post 
Motku, strasznie agresywny i nerwowy się robisz. Nie wiem, czemu te porównania do faryzeizmu. Wszak ja takich nie czyniłem. Przecież nie chwalę się ortodoksją jako moją zasługą. Jest to łaska i jako bożą łaską będę się nią chlubił. Tak jak i chlubił się prawosławiem Paweł. Nawet okazuje Ci wyrozumiałość jako osobie, która popadła w błędy. Niestety Ty odpowiadasz agresją. Szkoda.


N paź 09, 2005 15:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 23, 2005 19:22
Posty: 120
Post 
Chciałbym ze smutkiem powiedzieć że nadużycia związane z Maryją powtarzają się jak zły sen w txt, modlitwach :(

_________________
Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła!


N paź 09, 2005 19:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
zefciu napisał(a):
Motku, strasznie agresywny i nerwowy się robisz. Nie wiem, czemu te porównania do faryzeizmu. Wszak ja takich nie czyniłem. Przecież nie chwalę się ortodoksją jako moją zasługą.
Jest to łaska i jako bożą łaską będę się nią chlubił. Tak jak i chlubił się prawosławiem Paweł. Nawet okazuje Ci wyrozumiałość jako osobie, która popadła w błędy.


Wybacz, ale jeśli Twoje "jesteś tylko protestantem" albo "masz brzydkie podejście do Boga" - to najwyższy wyraz "wyrozumiałości" na jaki jesteś się w stasnie zdobyć to chyba nie wiesz co znaczy to słowo.

okazujesz pogardę a nie wyrozumiałość.

Ja znam jeden rodzaj wyrozumiałości w dyskusji - odpowiadać merytorycznie na argumenty adwersarza. Ty tego nie robisz juz od pewnego czasu.


Cytuj:
Niestety Ty odpowiadasz agresją. Szkoda.


dopóki nie porównuję Twoich wypowiedzi do "kretyńskich komiksów", albo nie odsyłam cię do psychiatry to nawet nie płacz mi tu o agresji...

Po prostu staram się moje poglądy uzasadnić biblijnie, i chyba tak strasznie Cię wnerwia, że ja to potrafiłem, a Ty nie.


Pn paź 10, 2005 6:16
Zobacz profil
Post 
Oj mociu, mociu. Tak się fajnie rozmawiało, ale niestety nie mogę szczerze powiedzieć czym jest moim zdaniem protestantyzm i jak bardzo jest rzymskokatolicki, bo się unosisz. Co do kretyńskich komiksów to rzeczywiście są one kretyńskie i potworne i chyba nie będziesz bronił J. Chicka.
Ja też mogę się burzyć na zarzuty o bałwochwalstwo, o to że moja religia jest duchowo szkodliwa do społeczeństw itp. w zamian jedynie sugeruję, że protestantyzm jest średnio przemyślany. To chyba istotna różnica.
Poza tym na wszystkie merytoryczne argumenty (wyrwany z kontekstu fragmencik Biblii nie zawsze musi mieć merytoryczną wartość) odpowiadam. Jeśli jakiś pominąłem, zwróć prosze uwagę bez rzucania generalizujących stwierdzeń "wszystko pomijasz".


Pn paź 10, 2005 9:27

Dołączył(a): Wt mar 09, 2004 21:33
Posty: 732
Post 
zefciu napisał(a):
Oj mociu, mociu. Tak się fajnie rozmawiało, ale niestety nie mogę szczerze powiedzieć czym jest moim zdaniem protestantyzm i jak bardzo jest rzymskokatolicki, bo się unosisz.


Powiedziałes coś innego zefciu.


Cytuj:
Co do kretyńskich komiksów to rzeczywiście są one kretyńskie i potworne i chyba nie będziesz bronił J. Chicka.

Zgadzam się i własnie dlatego nie podoba mi sie, że moje wypowiedzi porównujesz do tych wydawnictw, tym bardziej, że nie umiesz (i nawet nie próbujesz) tego merytorycznie uzasadnić. Rzucasz tylko obelżywe hasełko i koniec.

Cytuj:
Ja też mogę się burzyć na zarzuty o bałwochwalstwo, o to że moja religia jest duchowo szkodliwa do społeczeństw itp.


możesz, ale możesz także rzeczowo odpowiedzieć, an moje merytoryczne uzasadnienie tego poglądu. Natomiast na Twoje retoryczne obelgi nijak sie nie da odpowiedzieć, gdyz nie niczym ich nei uzasadniasz - ograniczasz sie do przytyków personalnych


Cytuj:
w zamian jedynie sugeruję, że protestantyzm jest średnio przemyślany.


nie

sugerujesz (a raczej piszesz wprost), że protestant to gorszy gatunek człowieka


Cytuj:
Poza tym na wszystkie merytoryczne argumenty (wyrwany z kontekstu fragmencik Biblii nie zawsze musi mieć merytoryczną wartość)


Ale stwierdzenie: "to jest wyrwane z kontekstu" - zawsze jest merytorycznoe bezwartościowe, jeśli nie przedstawisz uzasadniania, a Ty tego nie robisz. Muszisz przedstawić alternatywne rozunmienie danego fragmentu, jeśłi chcesz mi zarzuciec błędne jego rozumienie.


Cytuj:
odpowiadam. Jeśli jakiś pominąłem, zwróć prosze uwagę bez rzucania generalizujących stwierdzeń "wszystko pomijasz".


wybacz, ale argument typu "aby" nie zawsze znaczy "aby" jest bez znaczenia, jeśłi nie podasz alternatywnego znaczenia i sensu przytoczonych fragmentów.

Ale OK - lista wypowiedzi pominiętych milczeniem:

Cytuj:
czy uwaasz, że anioł z Apokalipsy nawołując do oddania Bogu chwały wystapił z własną inicjatywą oddolna, czy raczej spełniał polecenie Boga?

6. Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego odwieczną Dobrą Nowinę do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu.
7. Wołał on głosem donośnym: Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód!(Ap 14:6-7)



Cytuj:
Miriam? Pragnęła wyłącznie chwały dla Boga - nigdy dla siebie. Uszanujmy pragnienie Miriam.



Cytuj:
Tego sie nie da za bardzo rozdzielić, nie da sie Boga rozłożyc na czynniki pierwsze. Naturą Boga jest świętość, a ona wymaga chwały. Dlatego ten, kto to uzna, ukorzy sie przed Bogiem i odda Mu cześć - doświadcza Bożej miłości.
A ten kto tego nie uzna, jest oddalony od Boga i doświadcza tego, co Biblia jednak nazywa (choćby nie wiem jaby Ci się to nie podobało) Bożym gniewem.

Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę.
(Jk 4:6)


To są, mówiąc trywialnie, dwie pieczenie na jednym ogniu. Uwielbienie Boga wiąze się nierozłącznie z wylaniem łaski. Czy jedno jest celem, a drugie tylko przy okazji? Niekoniecznie - de facto jest to jeden cel.


Cytuj:
Czy tego chcesz, czy nie - to nawracając sie do Boga robisz interes życia.



czy potępiasz interesowność syna marnotrawnego?
Cytuj:
16. Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał.
17. Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu z głodu ginę. 18. Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu: Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Bogu i względem ciebie;
(Łk 15:16-18 )



Cytuj:
czy zamierzasz udawać, że nie potrzebujesz Bożego zmiłowania i łaski


Cytuj:
a jakie pragnienia mial np. psalmista:
1. Z głębokości wołam do Ciebie, Panie,
2. o Panie, słuchaj głosu mego! Nakłoń swoich uszu ku głośnemu błaganiu mojemu!
3. Jeśli zachowasz pamięć o grzechach, Panie, Panie, któż się ostoi?
4. Ale Ty udzielasz przebaczenia, aby Cię otaczano bojaźnią.
5. W Panu pokładam nadzieję, nadzieję żywi moja dusza: oczekuję na Twe słowo.
6. Dusza moja oczekuje Pana bardziej niż strażnicy świtu, <bardziej niż strażnicy świtu>.
7. Niech Izrael wygląda Pana. U Pana bowiem jest łaskawość i obfite u Niego odkupienie.
8. On odkupi Izraela ze wszystkich jego grzechów.
(Ps 130:1-8 )

a jakie pragnienia mial np. Ezdrasz:
5. W czasie ofiary wieczornej wstałem z upokorzenia swego, w rozdartej szacie i płaszczu padłem na kolana, wyciągnąłem dłonie do Pana, Boga mojego,
6. i rzekłem: Boże mój! Bardzo się wstydzę, Boże mój, podnieść twarz do Ciebie, albowiem przestępstwa nasze wzrosły powyżej głowy, a wina nasza wzbiła się do nieba.(...)
15. Panie, Boże Izraela, to łaska Twoja, żeśmy tym razem pozostali ocaleni. Otośmy przed Tobą obarczeni winą. Zaprawdę, niepodobna wobec tego ostać się przed Tobą.
(Ezd 9:5-15)

Dar zbawienia to nie jest perełka do Twojej korony.
Zbawienie to jest Twoje być, albo nie być.

Paweł tez tego nie ukrywał:

16. Bo ja nie wstydzę się Ewangelii, jest bowiem ona mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego, najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
17. W niej bowiem objawia się sprawiedliwość Boża, która od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi, jak jest napisane: a sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
18. Albowiem gniew Boży ujawnia się z nieba na wszelką bezbożność i nieprawość tych ludzi, którzy przez nieprawość nakładają prawdzie pęta.
19. To bowiem, co o Bogu można poznać, jawne jest wśród nich, gdyż Bóg im to ujawnił.
20. Albowiem od stworzenia świata niewidzialne Jego przymioty - wiekuista Jego potęga oraz bóstwo - stają się widzialne dla umysłu przez Jego dzieła, tak że nie mogą się wymówić od winy.
21. Ponieważ, choć Boga poznali, nie oddali Mu czci jako Bogu ani Mu nie dziękowali, lecz znikczemnieli w swoich myślach i zaćmione zostało bezrozumne ich serce.
(Rz 1:16-21)


Cytuj:
Jezus, Jan Chrciciel, Paweł, św. Jan - oni tez się mają opamiętać?


Cytuj:
Upokórzcie się więc pod mocną ręką Boga,
aby was wywyższył w stosownej chwili.
(1 Ptr 5:6)


Ja nie pozuję na anioła.
Nie zamierzam ukrywać, że byłem upadłym człowiekiem z natury zasługującym na gniew (Ef 2:3) i jestem zdany na łaskę Bożą.
Nie przychodzę do Boga i nie mówię: "weź sobie moją piękną duszę!", tylko mówię Mu - "zbaw moją skalaną duszę!"

Nie pozuje na mędrca, który poznał Boga i stwierdził, że nie zaszkodzi oddać Mu chwałę. Ja poznałem Boży Majestat z dna upadku - nie zamierzam ukrywać, że stałem przed wyborem: upokorzyć się przed Majestatem Boga i błagać o łaskę, albo pójść na zatracenie. Nie było dla mnie innego wyboru.

Nie mam nic do zaoferowania Bogu, poza spłacaniem niespłacalnego długu wdzięcznosci za łaskę, która nie ma granic.

Ef 2:1-3
1. I wy byliście umarłymi na skutek waszych występków i grzechów,
2. w których żyliście niegdyś według doczesnego sposobu tego świata, według sposobu Władcy mocarstwa powietrza, to jest ducha, który działa teraz w synach buntu.
3. Pośród nich także my wszyscy niegdyś postępowaliśmy według żądz naszego ciała, spełniając zachcianki ciała i myśli zdrożnych. I byliśmy potomstwem z natury zasługującym na gniew, jak i wszyscy inni.



Cytuj:
Czemu tak wstętnie kłamiesz człowieku? GDZIE w moim poście znalazłeś słowo "strach"?

Wskaż palcem, albo odwołaj to kłamstwo.

Przeciez ja ani pół słowem nie wspomniałem o strachu, lecz właśnie mówiłem (a raczej zacytowałem fragment Słowa Bożego) o bojaźni Bożej.
Odrzucasz Słowo Boże?

Tak trudno Ci przyjąć, że w Bożej naturze jest także gniew? Nie pasuje Ci to? Odrzucasz Słowo Boże, bo Ci nie pasuje?


masz wielkie zaległości


Pn paź 10, 2005 10:13
Zobacz profil
Post 
motek napisał(a):
możesz, ale możesz także rzeczowo odpowiedzieć, an moje merytoryczne uzasadnienie tego poglądu. Natomiast na Twoje retoryczne obelgi nijak sie nie da odpowiedzieć, gdyz nie niczym ich nei uzasadniasz - ograniczasz sie do przytyków personalnych

Wrzucam takowe co czas jakiś tak dla dodania pikanterii. Postaram się mniej.
Cytuj:
nie
sugerujesz (a raczej piszesz wprost), że protestant to gorszy gatunek człowieka

Nigdzie nie sugerowałem, ani nie pisałem wprost, że protestanci i prawosławni nie mogą się krzyżować dając płodne potomstwo. A tak serio, to po prostu stwierdziłem, że są słowa, za które ortodoksa należy opieprzyć mocno, katolicka, dosyć, a protestanta jeno delikatnie skorygować. Nie żeby ktoś był gorszy czy lepszy, ale nie można mierzyć ludzi różnie kształtowanych religijnie tą samą miarą. U heretyka należy doceniać wysiłki czynione w kierunku ortodoksji, co też w Twoim przypadku czynię.
Cytuj:
Ale OK - lista wypowiedzi pominiętych milczeniem:

Dziękuję serdecznie.
Cytuj:
czy uwaasz, że anioł z Apokalipsy nawołując do oddania Bogu chwały wystapił z własną inicjatywą oddolna, czy raczej spełniał polecenie Boga?

Wystąpił z polecenia Boga rzecz jasna, jednak nie ku pożytkowi Boga, gdyż Bóg nie ma pożytku z chwały, ale ku pożytkowi ludzi, którego pragnie Bóg.
Cytuj:
Miriam? Pragnęła wyłącznie chwały dla Boga - nigdy dla siebie. Uszanujmy pragnienie Miriam.

Ależ choć sama się nie wywyższała, nie uwierzę, aby miała czuć dyskomfort, gdy inni czczą Boga w niej. Po prostu patrząc przez pryzmat wielu, nawet współczesnych, świętych nie uważam, że najpokorniejszej nawet osobie godziwa cześć może przeszkadzać.
Cytuj:
Tego sie nie da za bardzo rozdzielić, nie da sie Boga rozłożyc na czynniki pierwsze. Naturą Boga jest świętość, a ona wymaga chwały. Dlatego ten, kto to uzna, ukorzy sie przed Bogiem i odda Mu cześć - doświadcza Bożej miłości.
A ten kto tego nie uzna, jest oddalony od Boga i doświadcza tego, co Biblia jednak nazywa (choćby nie wiem jaby Ci się to nie podobało) Bożym gniewem.

Owszem, tak nazywa. Wierzę, że jest to ludzka nieumiejętność uznania Boga płynąca z pychy. Nie jest jednak gniew Boga innym "uczuciem" Boga w stosunku do pewnych ludzi. Ten bowiem nie ma względu na osoby. I słońce Jego wschodzi tak nad sprawiedliwymi jak nad grzesznikami.
Cytuj:
Bóg sprzeciwia się pysznym, pokornym zaś daje łaskę.

Owszem, bowiem łaska dana pysznemu może się obrócić na jego zgubę wbijając go w jeszcze większą pychę.
Cytuj:
To są, mówiąc trywialnie, dwie pieczenie na jednym ogniu. Uwielbienie Boga wiąze się nierozłącznie z wylaniem łaski. Czy jedno jest celem, a drugie tylko przy okazji? Niekoniecznie - de facto jest to jeden cel.

Jest to jeden cel. Sama jednak chwała nic Bogu nie daje.
Cytuj:
Czy tego chcesz, czy nie - to nawracając sie do Boga robisz interes życia.

Owszem.
Cytuj:
czy potępiasz interesowność syna marnotrawnego?

To bardzo piękna przypowieść. Pokazuje że rzeczywiście nawet będąc interesownym (ale pokornym) zasłużymy sobie na łaskę Boga. Oczywiście jednak to co okazał syn marnotrawny nie jest pełnią i nie należy się na tym zatrzymywać.
Cytuj:
czy zamierzasz udawać, że nie potrzebujesz Bożego zmiłowania i łaski

Nie udaję. Codziennie modlę się wielokrotnie "Panie Jezu Chryste, Synu Boga, zmiłuj się nade mną grzesznym".
Cytuj:
Jezus, Jan Chrciciel, Paweł, św. Jan - oni tez się mają opamiętać?

Ależ nie. Ale te słowa nie opisują pełni tego, czego pragnie wierzący.
Cytuj:
Ja nie pozuję na anioła.
Nie zamierzam ukrywać, że byłem upadłym człowiekiem z natury zasługującym na gniew (Ef 2:3) i jestem zdany na łaskę Bożą.
Nie przychodzę do Boga i nie mówię: "weź sobie moją piękną duszę!", tylko mówię Mu - "zbaw moją skalaną duszę!"

Nie pozuje na mędrca, który poznał Boga i stwierdził, że nie zaszkodzi oddać Mu chwałę. Ja poznałem Boży Majestat z dna upadku - nie zamierzam ukrywać, że stałem przed wyborem: upokorzyć się przed Majestatem Boga i błagać o łaskę, albo pójść na zatracenie. Nie było dla mnie innego wyboru.

Nie mam nic do zaoferowania Bogu, poza spłacaniem niespłacalnego długu wdzięcznosci za łaskę, która nie ma granic

Ja podobnie. Nasza przyjaźń z Bogiem nie jest przecież naszą zasługą. Źle mnie rozumiesz. Po prostu zbyt dużą wage przywiązywałeś do potępienia. To wszystko.
Cytuj:
Gdzie widziałeś u mnie słowo strach? Wskaż palcem, albo odwołaj to kłamstwo.

Odwołuję, jako widocznie nieuzasadniony wniosek z Twojej wypowiedzi.
Cytuj:
Odrzucasz Słowo Boże?

Nie.
Cytuj:
Tak trudno Ci przyjąć, że w Bożej naturze jest także gniew? Nie pasuje Ci to? Odrzucasz Słowo Boże, bo Ci nie pasuje?

W boskiej naturze nie ma gniewu. Bóg nie ma względu na osoby. Kocha wszystkich. Na nikogo się nie gniewa. Opis gniewu Boga, to tak naprawdę opis cierpienia osoby, która Go nie przyjmuje.
Cytuj:
masz wielkie zaległości

Ponadrabiałem jak widzisz. Dodatkowo przepraszam za porówniania z J. Chickiem. Rzeczywiście przesadziłem.


Pn paź 10, 2005 14:05
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13 ... 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL