Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 2:11



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następna strona
 Moc Cudownego Medalika 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So mar 03, 2007 21:38
Posty: 36
Post 
Tutaj zamówisz:
http://www.cudownymedalik.pl/?d=Z,zamow

Mi przyszedł może coś po tygodniu lub trochę więcej. Niby jest darmowy, ale dostaniesz oczywiście blankiet na dobrowolną wpłatę oraz jakiś list, w którym będą sępić od ciebie datek. Okej, rozumiem. Ja nic nie wysłałem, bo nie mam funduszy aktualnie, ale blankiet zachowałem, co by kiedyś wpłacić te 20zł chociażby. Potem na mejla mi napisali czy doszedł medalik i żeby wpłacić datek jeżeli mogę (3/4 treści maila było o datku), nie odpowiedziałem nic na tego maila i dostałem kolejnego, czemu nie odpowiadam i znowu 3/4 żeby wpłacić im kase. Napisałem, że dostałem i dziękuję i jak będą pieniążki to jakiegoś grosza wpłacę. Niby piszą, że z datków się utrzymują, mówią ile to kosztuje jeden medalik itp. a teraz na necie widzę, że sobie reklamy (bannery) dają, nie wiem czy w reklamach google sobie wykupili czy gdzie, ale na pewno trochę to kosztowało. Nie wiem jak się czuć, tutaj niby tak ważne żeby dać datek, bo to już wtedy do iluś tam rodzin będą mogli wysłać medalik, a z drugiej strony sobie drogie reklamy wykupują...
A co do samego medalika to go noszę, ale niestety ze średnią wiarą, z początku jeszcze było, ale teraz trochę słabiej:/ Modlę się o to, żeby z szacunkiem i dużą wiarą do niego podchodzić, bo to najważniejsze, dla tych będą obfite łaski.


Pt lis 14, 2008 0:10
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post 
Nazwanie masowo produkowanej blaszki "Cudowny" to swego rodzaju bluznierstwo!
Czekam na Cudowny Olowek i Cudowny Notesik.


Pt lis 14, 2008 7:46
Zobacz profil
Post 
Lost - w sprawie Instytutu im. ks. P. Skargi, Kuria Metropolitarna w Krakowie wydała 17 grudnia 2001r i 25 lutego 2008r komunikaty informujące iż jest to organizacja świecka nie powiązana z Kościołem (znajdziesz w necie).
Miasta_M - medalik kupisz w każdym sklepie z dewocjonaliami.
Dural - cudowność nie jest uzależniona od nakładu, unikatowości :D


Pt lis 14, 2008 9:34
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 02, 2003 20:44
Posty: 3436
Post 
O cudownym medaliku mozna przeczytac na naszym portalu
Cytuj:
Cudowny Medalik: Święta Milczenia

Niektóre objawienia prywatne wywarły ogromny wpływ na rozwój pewnych form pobożności. Miliony katolików na całym świecie noszą zawieszony na szyi medalik z wizerunkiem Najświętszej Marii Panny. Noszą ufając, że medalik zapewni im łaski, choć chyba nawet nie wszyscy spośród nich słyszeli o św. Katarzynie Labouré, której w 1830 roku w Paryżu ukazała się Matka Boża i poleciła jej wybić taki medalik.


Dla tych, którzy chcą przeczytać artykuł w całości.

_________________
Oto wyryłem cię na obu dłoniach.
***
W swej wszechmocnej miłości BÓG ma zawsze przygotowane dla Ciebie wsparcie i pomoc na tyle, na ile tego potrzebujesz.


Śr lis 26, 2008 13:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post 
WIST napisał(a):
To co nosze jest symbolem, tak jak identyfikator u żołnierzy, nie ma ich chronić, nie ma być bronią, to żołnierz sam się ma bronić, sam ma być bronią, identyfikator to tylko dowód tożsamości. Podobnie i wszelkie medaliki i inne symbole.

Też mam taki medalik i nie noszę go, bo nie lubię obwieszać się niczym, a poza tym, jak mnie ma chronić to ochroni nawet wtedy, kiedy go noszę w etui z różańcem. Ale zawsze mam przy sobie.
Przyznaję WISTowi rację, on jest wyrażeniem mojej wiary, kiedy go trzymam, oglądam, mam blisko siebie - manifestuję tym tylko wiarę w Boga. Podobnie, jak z innymi medalikami i wisiorkami. To są tylko symbole manifestujące moją wiarę .

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


Wt gru 02, 2008 14:35
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 05, 2008 10:06
Posty: 1
Post Re: Moc Cudownego Medalika
Kochani
Dostałam 30.12.08 oid mojej mamy cudowny medalik. Zawiesiłam go w samochodzie i posłuchajcie ...
04.12. miałam bardzo poważny wypadek samochodowy - cięzarówka uderzyłam przy wyprzedzaniu w mój samochód. Sprwca nie zatrzymała się i uciekł z miejsca zdarzenia, ale ja w cudowny sposób ocalałam i KOMPLETNIE NIC mi się nie stało, za to mój samochód nadaje się jedynie na złom. Kochani ufam i jestem głęboko przekonana, że to Matka Boża czuwała nade mną i to Ona ocaliła mnie od śmierci. Pamiętam całe zdarzenie jak w zwolnionym tempie - mój samochód zrobił obrót o 1 i 3/4 po jezdni i się zatrzymał w poprzek, pamiętam jak wypowiedziałam słowa Jezu ratuj mnie! I wówczas poczułam ( nie umię tego określić dokładnie ) ale jakiś wewnętrzny "spokój" i myśl, która pojawiła się w mojej głowie, że NIC MI SIĘ NIE STANIE. Skąd mogłam mieć aż taką PEWNOŚĆ?! Przecież człowiek nie może być tak naprawdę niczego pewien, a tu taka ekstremalna sytuacja i taka ufność!
Kochani ufajcie Bogu dla niego nie ma rzeczy niemożliwych...

_________________
cereusfoto


Pt gru 05, 2008 11:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lip 12, 2007 4:47
Posty: 8
Post sposób zdobycia medalika
na pewno nie powinno być tak, że ktoś najpierw obiecuje przesłanie medalika za darmo, a potem kilkakrotnie przypomina o dokonaniu wpłaty i to jeszcze w kwocie daleko przekraczającej koszt produkcji medalika, wraz z materiałami drukowanymi, jesli jakaś instytucja czy osoba prywatna tak postepuje, może to być znak, że na waznym symbolu religijnym chce robić kasę, a nie zależy mu na dobru dzieła rozpoczetego przez Maryję w 1830 roku, boli to że takie sytuacje sie zdarzają w naszym kraju, ale trudno sie temu dziwić jesli ktoś zauważył że w taki niegodziwy sposób mozna zarobić, dla tych którzy z motywów religijnych chcieliby zdobyc CUDOWNY MEDALIK, proponuję zajrzec pod adres:

http://cudownymedalik.w.interia.pl/gdzie.htm

może informacje tu zawarte okażą sie przydatne,
na tym forum pojawiło sie ciekawe spostrzeżenie - mówienie że Medalik cos sprawił, to duży skrót myslowy, który rzeczywiście może mylić, stąd potrzeba, aby osoby o silniejszej wierze i większej wiedzy religijnej, tłumaczyły mniej obeznanym kto tak naprawdę działa poprzez znaki religijne - Bóg, przez wstawiennictwo Maryi. Nie mozna jednak zupełnie deprecjonowac roli znaku poboznościowego jakim jest medalik, tylko z powodu tego, że ktoś źle zrozumiał skrót myslowy. Człowiek jest jest istotą cielesno-duchową, i dla swej wiary, dla całej religijnej sfery swojego życia, mniej lub bardziej ale ZAWSZE potrzebuje odniesień materialnych (w postaci znaków, symboli, miejsc spotkań dla sprawowania kultu, wspólnoty ludzi wraz z którymi się modli itd.)


N lut 08, 2009 17:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lut 09, 2009 1:41
Posty: 1
Post 
przepraszam, a czym wg waszej wiary różni się "święty medalik" od talizmanu? czy aby te medaliki nie dają łask? a czy łaski to nie również szczęście, równowaga duchowa, co zapewniają również talizmany? cóż, moim zdaniem jest to równoznaczne, tylko nazwa inna... czyż przedmiot może mieć "moc" wg wiary katolickiej?


Pn lut 09, 2009 2:50
Zobacz profil
Post 
niskieCeny napisał(a):
czy aby te medaliki nie dają łask? a czy łaski to nie również szczęście, równowaga duchowa, co zapewniają również talizmany? cóż, moim zdaniem jest to równoznaczne, tylko nazwa inna... czyż przedmiot może mieć "moc" wg wiary katolickiej?

Talizmany lub medaliki traktowane jako talizmany, nic nie zapewniają.
Moc nie wypływa z przedmiotu jako takiego, adekwatnie do starej łacińskiej mksymy
- "Jeśli serce się nie modli, darmo pracują usta".


Pn lut 09, 2009 12:33
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 6:32
Posty: 72
Post 
bobo napisał(a):
WIST napisał(a):
To co nosze jest symbolem, tak jak identyfikator u żołnierzy, nie ma ich chronić, nie ma być bronią, to żołnierz sam się ma bronić, sam ma być bronią, identyfikator to tylko dowód tożsamości. Podobnie i wszelkie medaliki i inne symbole.

Też mam taki medalik i nie noszę go, bo nie lubię obwieszać się niczym, a poza tym, jak mnie ma chronić to ochroni nawet wtedy, kiedy go noszę w etui z różańcem. Ale zawsze mam przy sobie.
Przyznaję WISTowi rację, on jest wyrażeniem mojej wiary, kiedy go trzymam, oglądam, mam blisko siebie - manifestuję tym tylko wiarę w Boga. Podobnie, jak z innymi medalikami i wisiorkami. To są tylko symbole manifestujące moją wiarę .

Witam, mam bardzo podobne podejscie do tematu ale......


Kiedys bylem w Paryzu jako "miesiac miodowy". Odwiedzilismy chyba przypadkiem kalsztor w ktorym byly objawienia sw.Katarzynie i z tego powstal Cudowny Medalik. Pamietam ze kosztowal 10 frankow i...Żona go kupila dla siebie a ja prostu ukradlem jeden dla siebie. Nie wiem dlaczego to zrobilem. Medalik mnie "palił" nie moglem go nosik wiec rzucilem do szuflady. Bylem Katolikiem bo tak mnie wychowano a nie z przekonania. Po kilku ladnych latach za sprawa smierci Jana Pawla II, cos sie we mnie zmienilo i poszedlem po kilku latach do spowiedzi oraz poszedlem do ksiedza by poswiecil mi medalik. Oczywiscie na spowiedzi przyznalem sie do kradziezy. Nosilem go z ufnosia a potem znowu po roku czy dluzej zerwal mi sie chyba lancuszek i juz nie pamietam czy medalik znowu rzucilem do szuflady z powodu zerwanego lancuszka czy z braku wiary. W marcu bylem na zawodach w Rzymie i oczywiscie poszedlem na grob JPII i znowu to samo. Cos mnie poruszylo, spowiedz, zmiene podejscie do Boga, ludzi, siebie samego i kupilem medalik przekazujac datek na fundacje Piotra Skargi w Krakowie 30 zł. Kupilem nowy lancuszek i nosze medalik. Staram sie modlic czesto proszac o wybaczenie, laski, wsparcie, pomoc.... Medalik ma mi "przypominac" gdybym zapomnial dlaczego i po co go nosze ! Zauwazylem ze jak czlowiek poddaje sie Bogu, stara sie znosic swoje zycie z godnoscia takie jakie jest nie szarpiac sie, nie majac pretensji to jakos dziwnie sprawy same sie ukladaja.... Zaufalem Bogu ponownie i staram sie tego trzymac. Oczywiscie nie jestem swietym tylko zwyczajnym mezczyzna ze slabosciami i wadami. Teraz zyje mi sie lzej na duszy, troche spokojniej, mam wiecej cierpliwosci i empatii do ludzi. Nie rozumiem jednego. Jak i dlaczego Jan Pawel II ma taki na mnie wplyw ? Zawsze Go szanowalem ale za zycia nie mial takiego na mnie wplywu. Jak to wytlumaczyc ? Mozna powiedziec, ze drugi raz mnie nawrocil !

Serdecznie pozdrawiam,
Jogger

_________________
„Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”


So kwi 18, 2009 22:36
Zobacz profil
Post 
doświadczenie trochę obok "cudownego" medalika
niedawno dwoje moich przyjaciół się nawróciło, są to ludzie w wieku od 35 do 40 lat i postanowili na znak swego nawrócenia kupić sobie znaki swej nowej - chrześcijańskiej - tożsamości
jakież było ich zdziwienie, gdy w diecezjalnym sklepie a także w sklepach z dewocjonaliami odkryli mnóstwo medalików (ich wybór jest naprawdę ogromny) a gablotki z krzyżykami były niezwykle skromne...
ot, krzyżyków było kilkanaście - wybór praktycznie żaden...
ale medalików nie kupili...


Pn kwi 20, 2009 8:48

Dołączył(a): Cz lip 12, 2007 4:47
Posty: 8
Post okultyzm
Czy ktoś z was słyszał o przypadkach, w których obecnośc jakieś znaku poboznościowego np. Cudownego Medalika, czy krzyżyka, na szyi kogoś kto uczestniczył w jakichś ceremoniach oklutystycznych, albo sesjach bioenergoterapii czy innych rodem z Dalekiego Wschodu obrzędów, uniemozliwiła dalsze kontynuowanie takiego obrzędu czy sesji, bo prowadzący z niewiadomych powodów kazał taką osobę wyprosić, kiedys dośc ogólnie o takim wypadku słyszałem, ale być może ktoś z was zna miejsce gdzie jest jakies świadectwo o podobnej sytuacji, gdyby ktoś wiedział - byłbym zainteresowany informacją


Wt maja 05, 2009 15:33
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 12, 2009 19:53
Posty: 34
Post 
Ludzie, litości! Mówicie, że jesteście wierzący itp., a z drugiej strony wypisujecie takie rzeczy! Ten "cudowny medalik" traktujecie niemal jak jakiś magiczny amulet czy talizman, przypisujecie im nie wiadomo jakie właściwości. Czcicie kawałek metalu i nie uważacie, że jest to bluźnierstwo? Ręce opadają...
Myślałam, że chrześijanin powinien czcić Boga, a nie jakieś medaliki.


Wt maja 05, 2009 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 02, 2003 21:21
Posty: 228
Post 
Popieram. Naprawdę nie widzicie, że wasz stosunek do tej blaszki NICZYM nie różni się od wiary w moc pierścienia Atlantów i tym podobnych talizmanów? To ZABOBON. Medalik może być jakąś tam manifestacją wiary, przypomnieniem o niej. A co ponad to - okultyzmem jest, a nie katolicyzmem.

_________________
Brewiarz na WP Brewiarz na Androida
Duszpasterstwo Akademickie Xaverianum Opole


N maja 17, 2009 23:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 02, 2003 21:21
Posty: 228
Post 
Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak wielkie zgorszenie uczynił ten żałosny temat. Trafiłem tu z Wykopu, gdzie właśnie setki ludzi dostały kolejny powód do utożsamiania katolicyzmu z hipokryzją. Straszynie opętaniem tych, co mają starożytne, czy wschodnie talizmany, a sami nosicie swoje.

_________________
Brewiarz na WP Brewiarz na Androida
Duszpasterstwo Akademickie Xaverianum Opole


N maja 17, 2009 23:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 328 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL