|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
dzwoneczek17
Dołączył(a): Pt maja 07, 2010 21:54 Posty: 19
|
Wstydzę się...
Moja rodzina nie jest zbyt religijna, mama i ja chodzimy do kościoła co niedzielę, całą rodzinką idziemy tylko w święta... Nie przypominam sobie, żebyśmy kiedykolwiek podejmowali wspólnie temat wiary, Kościoła, po prostu ten temat dla nas nie istnieje, nawet z mamą o tym nie mówię. Rzecz w tym, że ja z dnia na dzień co raz bardziej zbliżam się do Pana Jezusa. Jednak kiedy np. się modlę i słyszę, że ktoś idzie w kierunku mojego pokoju to od razu wstaję od modlitwy, bo myśl, że np. siostra zobaczyłaby mnie modlącą prawie że mnie przeraża. Chciałabym pojechać w te wakacje na rekolekcje, ale nie mam pojęcia jakby to powiedzieć rodzicom... Wiem, że to strasznie głupie, nie mam pojęcia dlaczego się wstydzę, ale jest to bardzo silne i nie wiem, czy dam radę się przełamać. Z drugiej strony bardzo się martwię, że mogę sprawiać przykrość Panu Jezusowi... Dodam, że przy znajomych nie wstydzę się tak bardzo swojej pobożności. Co mam robić?
|
Wt cze 28, 2011 15:00 |
|
|
|
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
Re: Wstydzę się...
To z czasem minie. Kiedyś też tak miałem, jak się modliłem to przerywałem jeśli, ktoś z rodziny wchodził do pokoju teraz to nie problem. Praktyka czyni mistrza, jest to walka, która toczy się na polu twego ducha z duchami ciemności, które chcą to w tobie zniszczyć ale wynik tej walki jest wiadomy, po prostu z zwyciężysz. Ten czas jest czasem Ducha Świętego i właśnie to On działa w tobie. Nie ma obawy, stoisz po tej stronie, która już zwyciężyła i pragnie by w tym zwycięstwie miało udział wielu, tak wielu jak jest to maksymalnie możliwe.
|
Wt cze 28, 2011 15:16 |
|
|
Rafka
Dołączył(a): Cz maja 03, 2012 11:14 Posty: 122
|
Re: Wstydzę się...
hm...przyznam, że nie mam z tym problemu. Siostra w pokoju a jest godz. 15.00 odchodzę od komputera aby się pomodlić. Ona widzi jak się modlę. Czasem ktoś wejdzie i tylko powie: - a modli się i wychodzi.
|
Cz maja 03, 2012 20:22 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wstydzę się...
nie przepadam za modleniem się przy innych, chyba ze w Kościele, albo na jakimś spotkaniu modlitewnym. w Piśmie Sw. jest napisane: "Gdy chcesz się modlić, wejdź do swej izdebki, ZAMKNIJ DRZWI i módl się do Ojca ..." w tym fragmencie jest wiele pouczenia, więcej niż się wydaje.
|
Pn maja 07, 2012 2:46 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wstydzę się...
Jakość modlitwy jest wprost proporcjonalna do mocy wiary. W domu nigdy nie wstydziłem się modlitwy, ale aby przeżegnać się w publicznym miejscu, musiałem łamać w sobie wstyd. Teraz, gdy moja wiara jest świadoma i mocna, to mało że nie mam żadnego wstydu, ale jeszcze jestem dumny z tego, że w życiu nie zbłądziłem, że moim Ojcem jest Bóg. Najważniejsza jest modlitwa o wiarę. Bez pomocy Ducha Świętego z diabłem nie mamy szans. Niech Ci Pan Bóg błogosławi. Pomodlę się za Ciebie.
|
Pn maja 07, 2012 7:08 |
|
|
|
|
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
Re: Wstydzę się...
módl się i proś Pana Jezusa żeby Ci pomógł po prostu ON Cię poprowadzi już wg Jego Woli, tylko Go proś o to, i nie odpuszczaj Mszy sw i Komunii sw - to bardzo ważne żeby pozostać blisko Pana Boga
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Pn maja 07, 2012 9:22 |
|
|
lektorka-Kinga
Dołączył(a): N sty 08, 2012 17:08 Posty: 6
|
Re: Wstydzę się...
Ja również czasami tak mam. Kiedy słyszę, że ktoś idzie po schodach, to już mi serce łomocze, że mama może wejść do mojego pokoju, ale powoli zaczynam się doprowadzać do porządku:)) Ty również niedługo nie będziesz musiała już się ukrywać, bo przestaniesz się bać.. Tylko poproś o to Pana Boga, a On Ci pomoże:) Poza tym ja tez wybieram się na rekolekcje w lato... tylko rodzicom jeszcze nie powiedziałam... jak to zrobię, jeszcze nie wiem...
|
Pn maja 07, 2012 16:23 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2600
|
Re: Wstydzę się...
Może w ogóle jesteś bardzo nieśmiała. Pociesz się, że Pan Jesus pochwalił modlących się w ukryciu. Zganił natomiast faryzeuszy, którzy modlili się nie szczerze, ale aby sie ludziom przypodobać. Na początek proponuję żegnać się wyraźnie (nie ukradkiem jakiś tam wiatraczek) robiąc znak krzyża , gdy przechodzisz obok kościoła. Będzie to świadectwo Twojej wiary.Jak temu dasz radę to i reszta będzie dobrze.
|
Pn maja 07, 2012 16:34 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|