Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 23, 2024 11:46



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 367 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 25  Następna strona
 O seksie 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: O seksie
Sobór watykański II
wymienia wśród celów małżeństwa także bliskość i intymność.

Z kolei JPII pokazuje, że seksualność jest środkiem komunikacji z drugą osobą,
a w tej komunii można doświadczyć także w sposób sakramentalny oblubieńczej miłości Boga do człowieka.
Seks staje się więc nie tylko komunią osób, ale też komunią między ludźmi a Bogiem.

(to ostatnie to nie cytat tylko omówienie książki Karola Wojtyły „Miłość i odpowiedzialność”)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N gru 18, 2011 15:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: O seksie
Wiesz, Rzymianinie, prawie dobrze sobie wykoncypowałeś z tym penisem i nasieniem. Ale prawie robi różnicę.

Bo widzisz, w naturze jest tak, że choćby nie wiem jak się "postarał" penis i choćby nie wiem jaką fantastyczną spermę wyprodukował, to dzieci z tego nie będzie, jeśli się ta sperma jajowodzie nie spotka z dojrzałą komórką jajową. A tak się składa, że taka komórka w każdym cyklu jest zdolna do zapłodnienia przez zaledwie kilkanaście godzin. To jest wskazówka, że nawet natura tak to zaplanowała, że w seksie owszem prokreacja liczy się bardzo, ale nie tylko ona.


N gru 18, 2011 15:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: O seksie
OK, ja rozumiem, ale gdyby się temu bliżej przyjrzeć, to wychodzi na to, że współżycie z wykorzystaniem antykoncepcji jest tym samym, co współżycie w dni niepłodne, bowiem cel jest ten sam: "współżyć, ale nie poczynając dziecka" Bo przecież dwoje kochających się w dni niepłodne ludzi nie chce dziecka :-|


N gru 18, 2011 15:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 19, 2005 15:25
Posty: 581
Post Re: O seksie
O tym już było milion razy. Przeszukaj forum.


N gru 18, 2011 15:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57
Posty: 464
Post Re: O seksie
Rzymian_8_13 napisał(a):
OK, ja rozumiem, ale gdyby się temu bliżej przyjrzeć, to wychodzi na to, że współżycie z wykorzystaniem antykoncepcji jest tym samym, co współżycie w dni niepłodne, bowiem cel jest ten sam: "współżyć, ale nie poczynając dziecka" Bo przecież dwoje kochających się w dni niepłodne ludzi nie chce dziecka :-|

Święta prawda.

_________________
Come and see the truth through lies you've been fed.
Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?


N gru 18, 2011 15:29
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 28, 2011 20:33
Posty: 217
Post Re: O seksie
Rzymianin rozumiem to dokładnie tak jak Ty i KK też tak to kiedyś rozumiał ale zdanie zmienił.
Myślę jednak, że z antykoncepcją też tak będzie kiedyś kościół ja dopuści.
Więc bez sensu jest mierzyć temperaturę skoro gumki działają podobnie .
Seks nie jest grzechem a ciąża dla kobiety jest na tyle ważna , że powinna być jej świadomym wyborem.
Kobieta nie może rodzić co roku bez konsekwencji dla swojego zdrowia.


N gru 18, 2011 15:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: O seksie
Rzymian_8_13 napisał(a):
OK, ja rozumiem, ale gdyby się temu bliżej przyjrzeć, to wychodzi na to, że współżycie z wykorzystaniem antykoncepcji jest tym samym, co współżycie w dni niepłodne, bowiem cel jest ten sam: "współżyć, ale nie poczynając dziecka" Bo przecież dwoje kochających się w dni niepłodne ludzi nie chce dziecka :-|


Tak, choć Kościół widzi poważną róznicę
co innego podejmować stosunek bezpłodny
(wtedy nie działa się wbrew zamysłowi Boga,
który sprawił, ze nie wszystkie stosunki są płodne
czyli mają najwyraźniej jeszcze inny cel niż zrodzenie potomstwa)

a co innego ubezpładniać stosunek płodny

jest pewna różnica
Piszę jak to w tej chwili się widzi w Kosciele

osobiście zgadzam się z Tobą,
to rozróżnienie jest dla mnie może nie tyle nie jasne co naciągane
w każdym razie te wątpliwości kierują moje myślenie w stronę wręcz przeciwną niż kierują Ciebie
(tzn. antykoncepcja? - a dlaczego by nie?)

żeby było jasne
to tylko moje myślenie
trzymam się tego co mówi na ten temat kościół

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N gru 18, 2011 15:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: O seksie
zielona napisał(a):
O tym już było milion razy. Przeszukaj forum.


Przeszukiwanie forum nie jest wcale proste.
szczególnie przez osobę, która jest tu od niedawna.
(doświadczyłam tego sama)
jak uważasz, że coś już było i warto to przeczytać to może zalinkuj?

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N gru 18, 2011 15:38
Zobacz profil
Post Re: O seksie
Rzymian_8_13 - Rozumiem twoje zapędy skierowane ku krystalicznej czystości, ale tak sie składa, że twój obraz pożycia małżeńskiego jest troche błędny (jak na czasy w których żyjemy oczywiście).

Sam miałem/mam podobne zdanie do twojego na temat seksu w małżeństwie jak i seksu w ogóle, ale niestety duchowość średniowiecza odeszła i juz nie wróci (chyba). Cytaty byłych papieży i świętych Kościoła są już nie aktualne (co przyznam jest troche dziwne).
To czy nasi przodkowie się mylili czy teraz Kościół niepotrzebnie "dostosowuje" się do czasów, oceni Bóg. Pewnym jest natomiast, że aktualnie KK seksu małżeński dla przyjemności nie postrzega jako grzechu.
Moim zdaniem życie w czystości to niemal heroiczny czyn, a ogranicznie seksu w małżeństwie do płodzenia dzieci traktuje jako niemałe umartwienie i dużą zasługe. Jednak seks dla przyjemności jest dozwolony, a nawet coraz częściej zalecany.

Co do św. Augustyna - jak napisałem wyżej dziwi mnie, że nauki takiego świętego dawniej były uważane za oświecające dziś na błędne. O. Gużyński powiedział, że stosunek św. Augustyna do seksualności był taki jaki był przez jego wcześniejsze grzeszne życie jak i przez to, że doszukiwał się w akcie seksualnym związków z grzechem pierworodnym.

Dzis kościół ma inne zdanie i musisz się z tym pogodzić. Czasy biegających z batem zakonników i pokornego chłopstwa mineły. Pojawiają się inne drogi do świętości.
Czy zmieniło się na lepsze i Kościół wyszedł z błędnego zbyt rygorystycznego twierdzenia? Nie wiemy, być może nie, ale Pan Bóg, jak wielokortnie pokazują to żywoty świętych, wyżej stawia posłuszeństwo przełożonemu niż Jemu samemu. Także nawet jeśli KK się myli powinnieneś słuchać jego aktualnego stanowiska.


N gru 18, 2011 16:10
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: O seksie
sharp7 napisał(a):

Moim zdaniem życie w czystości to niemal heroiczny czyn, a ogranicznie seksu w małżeństwie do płodzenia dzieci traktuje jako niemałe umartwienie i dużą zasługe. Jednak seks dla przyjemności jest dozwolony, a nawet coraz częściej zalecany.

Jaką zasługą może być to, że rezygnuje się z bardzo ważnego elementu małżeństwa jakim jest seks, który w zamyśle Bożym ma wyrażać miłość i być tym dzięki czemu małżonkowie kochają się bardziej.
.


Osobiście uważam, że rezygnacja bez słusznego powodu z waznego elementu umacniania więzi w małżeństwie jest grzechem a nie żadną zasługą

(nie odnoszę się do konkretnych sytuacji,
które mogą być pokomplikowane przez rózne czynniki,
również przez trwanie w błędnych przekonaniach jakie w kogoś kiedyś wpojono)

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N gru 18, 2011 16:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: O seksie
Także nawet jeśli KK się myli powinnieneś słuchać jego aktualnego stanowiska.

-----------------

No właśnie o to mi chodzi, nie wiem czy dobrze piszę, że "Kościół to połączenie doskonałości Boga i niedoskonałości człowieka" i tak sobie myślę, czy Kościół się czasem nie pomylił...

Jedną z obietnic za odmawianie Różańca do Siedmiu Boleści jest "poznanie głębi wielu Bożych Tajemnic". Wiem, że nie powinno się odmawiać modlitw dla obietnic, także będę ją odmawiał ze współczuciem i może rzeczywiście poznam tę kwestię...

pzdr


N gru 18, 2011 18:10
Zobacz profil
Post Re: O seksie
Rzymian spotkałeś kobietę, która podzielałaby Twoje poglądy?


N gru 18, 2011 19:35
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: O seksie
jesienna napisał(a):
zielona napisał(a):
O tym już było milion razy. Przeszukaj forum.


Przeszukiwanie forum nie jest wcale proste.
szczególnie przez osobę, która jest tu od niedawna.
(doświadczyłam tego sama)
Takie to trudne?

Szukaj>>NPR /Wyświetl wyniki jako: Wątki/
//ilość wyników można jeszcze ograniczyć zaznaczając opcję Szukaj w: Tylko tytuł postu

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


N gru 18, 2011 19:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 11:19
Posty: 154
Post Re: O seksie
Margaret_ka napisał(a):
Rzymian spotkałeś kobietę, która podzielałaby Twoje poglądy?


dziewczyna, z którą kiedyś byłem też była wierząca i wiem tylko tyle, że planowała seks po ślubie, tak jak i ja, tylko że to było ponad dwa lata temu i ja jeszcze nie miałem tego typu wątpliwości co teraz :? a teraz nie spotkałem, moi znajomi nie są zbyt wierzący :-(


N gru 18, 2011 20:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36
Posty: 2041
Post Re: O seksie
Rzymianinie, pisze się wiele o tzw trzech ołtarzach małżeństwa i ten temat podejmuje wiele ruchów formacyjnych zrzeszających małzeństwa w Kosciele.
Pierwszy to ołtarz modlitwy- wspólnej, indywidualnej, rodzinnej itp.
Drugi to stół - w sensie spotkania, rozmowy, dzielenia się, czasu sobie poświęconego.
Trzeci niemniej ważny to łoże małżeńskie jako miejsce budowania więzi, okazywania sobie ciepła , miłości, bliskości. I taki jest pierwszy cel współżycia w małżeństwie, oczywiście drugim jest poczęcie dzieci. Kościół zakłada że katolickie małżeństwo nie zamyka się na życie tzn nigdy nie zakłada że dziecko absolutnie nie i w żadnym razie i zawsze bierze pod uwage możliwość poczęcia dziecka, też nieplanowanego i przyjęcie go z miłością. Ale nie znaczy to że małżeństwo ma iść na żywioł i co roku mieć dziecko, nie wykorzystując ogólnie dostępnej wiedzy- jak słusznie zauważył ktoś wcześniej z natury organizmu kobiety wynika że nie zawsze może ona zajść w ciąże. Wykorzystanie tej wiedzy nie jest niczym złym i nie ingeruje ani w organizm kobiety, ani w stosunek jako taki i nie jest działaniem przeciwko życiu.
Jesteś chyba młody i masz może mało doświadczenia w tych kwestiach, ale zanim się z kimś zwiążesz chyba musisz swoje podejście trochę zweryfikowac....

_________________
Ania


N gru 18, 2011 22:44
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 367 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 25  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL