Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt cze 04, 2024 17:26



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 nowy dom albo-koniec z życiem 
Autor Wiadomość
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Wtedy byłoby wszystko w porządku.
Ale nie można zapominać,że na świecie są źli i dobrzy.

"Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach." (Mt 7,15-20 BT; por. Łk 6,43.44)


Cz lut 09, 2012 20:31

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Szymon24
Czy mógbyś mi podać sposób jak czcić pijanego rodzica , który wali w Ciebie tym co mu wpadnie w rekę, jest wsciekły , bo nie ma się czym dopić ?
Prosze Cię o konkretną odpowiedź , nie ogólnik.


Cz lut 09, 2012 22:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8227
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
viewtopic.php?f=48&t=28434 - Czcij ojca swego, a nawet pijącego

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Cz lut 09, 2012 23:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Nie znalazłam tam odpowiedzi na moje konkretnie postawione pytanie, jesli Ty Elbrus je tam widzisz to proszę wskaż mi ten post, o którym myślisz.


Cz lut 09, 2012 23:38
Zobacz profil
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
1zagubiona napisał(a):
Szymon24
Czy mógbyś mi podać sposób jak czcić pijanego rodzica , który wali w Ciebie tym co mu wpadnie w rekę, jest wsciekły , bo nie ma się czym dopić ?
Prosze Cię o konkretną odpowiedź , nie ogólnik.
Żeby czcić ojca, trzeba go kochać. Żeby kochać ojca, trzeba kochać Boga. Żeby kochać Boga, trzeba w Niego wierzyć. Żeby wierzyć w Boga, trzeba w sercu uznać go za najważniejszą osobę na świecie. Jak mówi Pismo Święte: "Będziesz miłował Pana Boga twego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem."


Pt lut 10, 2012 18:33
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
@1zagubiona

Módl się za niego o jego nawrócenie.


"Na modlitwie nie bądźcie gadatliwi jak poganie. Oni myślą, że przez wzgląd na swe wielomówstwo będą wysłuchani. Nie bądźcie podobni do nich! Albowiem wie Ojciec wasz, czego wam potrzeba, wpierw zanim Go poprosicie. Wy zatem tak się módlcie: Ojcze nasz, któryś jest w niebie, niech się święci imię Twoje! Niech przyjdzie królestwo Twoje; niech Twoja wola spełnia się na ziemi, tak jak i w niebie. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj; i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili; i nie dopuść, abyśmy ulegli pokusie, ale nas zachowaj od złego!". (Mt 6, 7-13)

Módl się często ale nie za dużo.

Pouczaj że nie wolno tak robić żeby się uspokoił.

Do tego wspomogę swoją modlitwą tylko powiedz jak ma twój tata na imię.


Pt lut 10, 2012 19:46

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Miałam wczoraj odpisać , ale musiałam dać sobie czas na refleksje.
Szymon, osobą, która mi to zrobiła wcale nie był mój tata. Tata uczył mnie tego o czym pisałeś i sam tak zył i przebaczał i był dobry dla tych co go wykorzystywali i nadstawiał drugi policzek.
A ta refleksja, o której napiszę przyszła do mnie zaraz po przebudzenie ze snu.
"odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy"
Jak Bóg odpuszcza winy? Nie daje mi zadnego , znaku, nie rzuca mi się na szyję i nie mówi "teraz to już bedzie lepiej już więcej tak nie zrobisz", w sumie to ja nie wiem tego napewno, tylko przypuszczam, wierzę że to nastąpiło.
Ja odpuszczałam szybko, bo chciałam by i mi tak szybko Bóg odpuścił, ale pokazywałam to jawnie i ten ktoś wysuwał na tej podstawie wniosek, że nic się nie stało. I tu jest przynajmniej dla mnie klucz.
Szymon na podstawie porady, którą udzieliłes, żeby pouczać, myślę, że nie przeżyłes takiej sytuacji na własnej skórze, do człowieka pijanego i ogarnietego furią nic nie dociera i wszelkie próby wzmagają atak. Rozmawiać mozna tylko z człowiekiem trzeźwym.
Do autora.
Jesli nas jeszcze czytasz.
Myslę, że skoro napisałes ten dramatyczny post, to nie było jego powodem , iż kolor ścian w domu Ci się nie podoba.
Bóg nie chce Ciebie zniszczyć i to zło , które Cię spotyka nie jest karą od Niego. Jeśli boisz się o własne życie badź zdrowie odejdź stamtąd . Pomyśl może mógłbyś zamieszkać u kogoś z rodziny, w innym miescie, zmienić szkołę (sądzę, że jestes młodą osobą). Czy jesteś niepełnoletni?
Odezwij się , co u Ciebie .


So lut 11, 2012 11:50
Zobacz profil
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Mówiłem ci że jak będziesz się modliła z wiernością o nawrócenie swojego rodzica to się zmieni dla Boga wszystko jest możliwe.
Dlatego nie zapominaj o modlitwie.

22 Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: «Tak odpowiadasz arcykapłanowi?» 23 Odrzekł mu Jezus: «Jeżeli źle powiedziałem, udowodnij, co było złego. A jeżeli dobrze, to dlaczego Mnie bijesz?» 24 Następnie Annasz wysłał Go związanego do arcykapłana Kajfasza.

Powiedz rodzicowi dlaczego cię biję a nawet krzyknij.
Wiem jeśli człowiek jest rozwcieczony to trudno go uspokoić

Może i ja na własnej skórze tego nie przeżyłem ale wiem co to znaczy być rozwcieczonym i uzależnionym od alkoholu.


So lut 11, 2012 12:45

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Szymon , to nie o nawrócenie mojego rodzica tylko męża chodzi . Rodzica moich dzieci. I właśnie po tym występie jego jestesmy w separacji. Nie zamierzam przymuszać swoich dzieci do szacunku do kogoś kto krzywdzi i trenowania jak lepiej sobie z tym radzić. A tak na odległośc , z ostro wyznaczonymi granicami jest łatwiej, sam się musi bardziej kontrolować.
Ja płot dla agresji postawiłam, resztę oddaję Bogu.


So lut 11, 2012 12:57
Zobacz profil
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
To dobrze że resztę oddajesz dla Boga ale się módl o to cie tylko proszę.

Cytuj:
Nie zamierzam przymuszać swoich dzieci do szacunku do kogoś kto krzywdzi

Przymuszać nie musisz tylko uczyć że nawet tym co źle czynią trzeba dobrze im czynić.


So lut 11, 2012 12:59
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt cze 21, 2011 21:45
Posty: 238
Lokalizacja: Rzeszów, Podkarpackie
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Margaret_ka napisał(a):
Jeżeli rodzice zachowują się wbrew tym cytatom, to moim zdaniem na szacunek nie zasługują.
Tak, moim zdaniem na szacunek trzeba "zasłużyć". To nie jest coś, co należy się każdemu z urzędu.


Szacunek choćby dlatego, ze gdyby nie oni nie byłoby Ciebie na świecie. Niezależnie od wszystkich innych argumentów czy życie, które od nich otrzymałaś to słaby powód ???
Wczoraj byłem z żoną w kinie na filmie pt "Odrobina nieba"http://multikino.pl/pl/filmy/odrobina-nieba/ (polecam). Była tam taki piękny moment, w którym umierająca córka wyrzucała matce, dlaczego kocha ojca pomimo, że jest taki zły? Matka odpowiedziała: "choćby dlatego, że dzięki niemu mam Ciebie". Mi to bardzo uzmysłowiło jak wiele zawdzięczam rodzicom (mimo ich całej niedoskonałości)...
A inaczej, czy Chrystus kazał nam kochać tylko tych, którzy nas kochają i są dla nas dobrzy?
Tak jak pisał Elbrus. W Dekalogu nie ma przy żadnym przykazaniu dodatkowych obostrzeń.
piona

_________________
John & Stasi Eldredge -"Miłość i wojna" - Obowiązkowa lektura dla każdego małżeństwa :)


So lut 11, 2012 13:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N lip 25, 2010 12:01
Posty: 57
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Jeszcze coś
22 Gdy to powiedział, jeden ze sług obok stojących spoliczkował Jezusa, mówiąc: «Tak odpowiadasz arcykapłanowi?»
Sługa zadał pytanie i dał czas na odpowiedź.
30 Przy tym pluli na Niego, brali trzcinę i bili Go po głowie. 31 A gdy Go wyszydzili, zdjęli z Niego płaszcz, włożyli na Niego własne Jego szaty i odprowadzili Go na ukrzyżowanie.
Tu nie ma słowa o tym, ze Jezus coś w trakcie tego powiedział. Zrobili z Nim co chcieli, a On się temu poddał. Tylko, że Jezus wiedział czemu to robi.
Czyli, że ja też miałam się poddać , by mnie zabił ,licząc , że przyniesie to dobre owoce i mój mąż dzieki temu się nawróci? Niestety , ja nie mam tak dobrego kontaktu z Bogiem , by mi to powiedział wprost , a mogę mniemać , że równie dobrze Bóg chciał , abym zatrzymała to i nie pozwoliła na panoszenie się zła w moim domu.
Szymon i chciałabym, abyś zrozumiał pewną różnicę. Bicie kogoś na przesłuchaniu i bicie w furii to są dwie rózne sprawy.


So lut 11, 2012 13:21
Zobacz profil
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Ja wszystko to powiedziałem dlatego,że chce zebyś zaczęła się modlić nie w innym celu.

Cytuj:
że równie dobrze Bóg chciał , abym zatrzymała to i nie pozwoliła na panoszenie się zła w moim domu.


Tak dobrze myślisz Bóg nie chce żebyś cierpiała z powodu swojego męża ale jeślibyś z wiarą modliła się o jego nawrócenie i żeby przestał to robić to Bóg by cie wysłuchał bo to jest dobro.Pamiętaj że dla Boga wszystko jest możliwe tylko oczekuję czegoś od nas żebyśmy my też zaczęli dobrze czynić.

Cytuj:
Bicie kogoś na przesłuchaniu i bicie w furii to są dwie rózne sprawy.

Już zrozumiałem.

A jeśli ty nie chcesz się modlić to ja będę się modlił powiedz mi jak ma twój mąż na imie.


So lut 11, 2012 13:31

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
Szymon24 napisał(a):
ja będę się modlił powiedz mi jak ma twój mąż na imie.

Inaczej Bóg nie skojarzy w czyjej intencji się modlisz ?


So lut 11, 2012 16:40
Zobacz profil
Post Re: nowy dom albo-koniec z życiem
1zagubiona napisał(a):
Szymon , to nie o nawrócenie mojego rodzica tylko męża chodzi . Rodzica moich dzieci. I właśnie po tym występie jego jestesmy w separacji. Nie zamierzam przymuszać swoich dzieci do szacunku do kogoś kto krzywdzi i trenowania jak lepiej sobie z tym radzić. A tak na odległośc , z ostro wyznaczonymi granicami jest łatwiej, sam się musi bardziej kontrolować.
Ja płot dla agresji postawiłam, resztę oddaję Bogu.

Tylko nie buntuj dzieci przeciwko ojcu, bo możesz kiedyś sama rykoszetem oberwać. Tu trzeba niezwykle rozważnie postępować, by oddzielić dzieci od krzywdziciela, ale nie zabraniać im kontaktu. Warunki ustalicie sami.


So lut 11, 2012 16:59
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL