Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Autor |
Wiadomość |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Awa napisał(a): Pokażcie mi kobietę,której w tym momencie chociaż na krotką chwilę nie przemknie przez mózg myśl: ,,ach jak fajnie sie składa ze i ten problem(niechciana ciąża) mamy z głowy" Nie wierzę w takie czyste intencje. A co w sytuacji, gdy do współżycia dojdzie tylko w dni niepłodne? Lepiej znosić wieloletni brak komfortu podczas stosunku, czy stosować prezerwatywę z ryzykiem, że dojdzie do użycia jej w złej intencji (bo w takie dobre intencje nie należy wierzyć)? Lepiej unikać współżycia, współżyć również w dni płodne, czy stosować NPR z ryzykiem, że dojdzie do jego zastosowania w złej intencji (bo nie należy wierzyć w to, że nie znajdzie się ani jedna kobieta, która będzie miała pokusy antykoncepcyjnego podejście do NPR, czyli zamknięcia się na życie)
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pn lut 13, 2012 18:11 |
|
|
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Awa napisał(a): Cytuj: Nie widzę problemu. przecież są kobiety, które bardzo długo w celach leczniczych stosują środki antykoncepcyjne i współzyją - i jest to jak najbardziej dopuszczalne
tu jest ważna intencja Pokażcie mi kobietę,której w tym momencie chociaż na krotką chwilę nie przemknie przez mózg myśl:,,ach jak fajnie sie składa ze i ten problem(niechciana ciąża) mamy z głowy" Nie wierzę w takie czyste intencje. Tylko mi tu nie piszcie,ż e leczenie jest potrzebne-to oczywiste i nie kwestionuję.Widzę tu tylko taki ,,myk".Znam tez przypadki ,gdzie spowiednik kazał na czas leczenia zaprzestać współżycia! Tak zupełnie na marginesie rozważań o dziurawieniu prezerwatyw :czytam rożne fora,takiego nagromadzenia,,świntuszenia i dzielenia włosa na czworo"nie widziałam na żadnym. Jak daleko jeszcze wejdziecie w intymność aby dowodzić zła lub dobra w dziedzinie seksualności? W innym temacie dziewczyna od kilku dni publicznie rozstrzyga kiedy zacząć współżycie po ślubie. Co za czasy, co z a obyczaje no to ci jeszcze dopowiem - żeby pobrać nasienie do badań płodności katolik powinien postępować następująco: - zrobić w prezerwatywie dziurkę (bardzo ważne!!) i współżyć z żoną a potem szybko (liczy się czas!) prezerwatywę z nasieniem które w nim zostało dostarczyć do labolatorium inaczej nie można to nie są żart tak naprawdę radzą znani kapłani - moraliści dla mnie to jak piszesz dzielenie włosa na czworo i w ten sposób dochodzi się do absurdów (dla mnie to co opisałam to absurd)
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Pn lut 13, 2012 19:13 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Pn lut 13, 2012 19:16 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Po wyjęciu prezerwatywy z jałowego opakowania należy jeszcze przed jej rozwinięciem, szpilką lub igłą zrobić dziurkę tzn. przekłuć ją pośrodku. Oczywiście nie można dziurki wycinać nożyczkami, nie może ona być ona zbyt duża, gdyż prezerwatywa pęknie. Chodzi o to, by zachować otwartość na przekazywanie życia. Przez tą dziurkę przedostanie się bowiem minimalna ilość nasienia. Nie będzie to miało negatywnego wpływy na wyniki badań a sprawi, że akt nie będzie sztucznie obezpłodniony.
<ściana> oni to na serio napisali? Panu Jezusowi naprawdę taka dziurka robi różnicę? Pan Jezus nie zna intencji? Czy nasz mózg mamy tylko dla ozdoby?
|
Pn lut 13, 2012 20:18 |
|
|
Blado
Dołączył(a): So lut 11, 2012 12:05 Posty: 2
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Dzięki wam wszystkim za miłe rady Cytuj: moga byc srodki plemnikobojcze plus ewentualnie jakas inna chemia antykoncepcyjna. Nie wydaje mi się żeby były tam zamieszczane jakieś środki plemnikobójcze. Cytuj: Spróbujcie zmienić spowiednika. W końcu nawet Ojciec Pio dostał kiedyś zakaz sprawowania spowiedzi. Myśleliśmy o tym, ale tu pozostaje jeszcze kwestia sumienia. Cytuj: Ja zapytam bardzo technicznie - czy próbowałeś przyzwyczajać prącie do dotyku? Powoli, systematycznie, aby przestało być tak wrażliwe? To jest możliwe. Druga sprawa... istnieje rozwiązanie bardzo... bardzo BARDZO radykalne - obrzezanie. Tak wykonywałem różnego rodzaju ćwiczeni i wykonuje nadal. Robię to od pół roku ale poprawa jest nieznaczna choć jakaś jest Niestety nie przekłada się to póki co na jakość życia seksualnego. Jeśli chodzi o obrzezanie to nie ma mowy! Cytuj: a może to nasienie potem tam z tej prezerwatywy umieścić ręcznie? to się bedzie liczyć? Może powinienem zaopatrzyć się w jakąś pipete i dawkować żonie mówiąc przy tym "Kochanie dziś dostaniesz 2ml, mam nadzieję że ci wystarczy?" A no i oczywiście dziękuję za informację o ojcu Ksawerym, postaram się z nim skontaktować w najbliższym czasie
|
Pn lut 13, 2012 21:41 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Bo, jak mawia Zielona, NPR to styl życia.
Natomiast sperma to wysokoenergetyczne białko o bardzo zdrowych właściwościach, w tym także przeciwdepresyjnych. Nie godzi się żonie odmawiać! (było coś o tym na stronie o. Knotza)
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn lut 13, 2012 22:30 |
|
|
Otto_Katz
Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37 Posty: 574 Lokalizacja: racjonalista@op.pl
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Blado napisał(a): Dzięki wam wszystkim za miłe rady (...) Cytuj: Spróbujcie zmienić spowiednika. W końcu nawet Ojciec Pio dostał kiedyś zakaz sprawowania spowiedzi. Myśleliśmy o tym, ale tu pozostaje jeszcze kwestia sumienia. (...) A no i oczywiście dziękuję za informację o ojcu Ksawerym, postaram się z nim skontaktować w najbliższym czasie @Blado. Twoja postawa nasuwa mi odległą analogię do sytuacji medyczno-kosmetycznej. Ma klient wrzód wielkości pięciozłotówki, lekarz mu zaleca konkretny środek/sposób/terapię medyczną. A on idzie do kosmetyczki i pyta, co jest lepsze na wrzody - puder czy krem? Oczywiście, nie sugeruję jakiegokolwiek rozwiązania - to kwestia Twojego sumienia, Twojego zdrowia i Twojej, oraz małżonki radości, lub frustracji. (Choć ja osobiście z lekarzami nie dyskutuję, gdy trzeba dokonać wyboru i nie potwierdzam diagnozy specjalisty u felczera - teoretyka). Mimo, być może - gorzkich słów - życzę powodzenia.
_________________ 1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym - trawestacja ze Stefana Kisielewskiego 2. Gdzie mod nie może - admina pośle? -
|
Pn lut 13, 2012 22:34 |
|
|
merkaba
Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01 Posty: 1123
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
prezerwatywa uniemożliwia zapłodnienie ale jeżeli będzie końcówka obcięta to to już nie będzie prezerwatywa bo zapłodnienie będzie już możliwe
|
Pn lut 13, 2012 22:54 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Margaret_ka napisał(a): Panu Jezusowi naprawdę taka dziurka robi różnicę? Pan Jezus nie zna intencji? Czy nasz mózg mamy tylko dla ozdoby?
|
Pn lut 13, 2012 23:06 |
|
|
ImreKiss
Dołączył(a): Wt cze 08, 2010 14:49 Posty: 28
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Margaret_ka napisał(a): Margaret_ka napisał(a): Panu Jezusowi naprawdę taka dziurka robi różnicę? Pan Jezus nie zna intencji? Czy nasz mózg mamy tylko dla ozdoby? Dziabnij szpilką nadmuchany balonik i zobacz co się z nim stanie. To samo dzieje się z aktem małżeńskim gdy w prezerwatywie nie ma dziurki. Pytanie czy Panu Jezusowi taka dziurka robi różnicę to sprowadzanie sprawy do absurdu. Równie dobrze można by zapytać czy Panu Jezusowi robi różnicę czy sobie zerknę na minutkę na jakąś porno-stronkę? Albo czy robi Mu różnicę że sobie pojadę autobusem na gapę dwa przystanki? Albo że zjem plasterek szynki w piątek? Zasady to zasady. Są po to aby je przestrzegać, a nie łamać.
|
Pn lut 13, 2012 23:29 |
|
|
eskimeaux
Dołączył(a): Wt maja 25, 2010 10:57 Posty: 464
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Cytuj: Zasady to zasady. Są po to aby je przestrzegać, a nie łamać. Ale to jest właśnie faryzejskie podejście do przykazań, z którym Jezus tak walczył. Natomiast chrześcijańskie podejście, które zaprezentował Jezus, zwraca uwagę na sens, "ducha" i zdrowy rozsądek. Jezus wiele razy złamał różne zasady niższego rzędu, żeby uczynić większe dobro. Jeden sztandarowy przykład to ten z uzdrowieniem z sobotę. Drugim niech będzie ten fragment: Mk 2:23-26 Pewnego razu, gdy Jezus przechodził w szabat wśród zbóż, uczniowie Jego zaczęli po drodze zrywać kłosy. Na to faryzeusze rzekli do Niego: Patrz, czemu oni robią w szabat to, czego nie wolno? On im odpowiedział: Czy nigdy nie czytaliście, co uczynił Dawid, kiedy znalazł się w potrzebie, i był głodny on i jego towarzysze? Jak wszedł do domu Bożego za Abiatara, najwyższego kapłana, i jadł chleby pokładne, które tylko kapłanom jeść wolno; i dał również swoim towarzyszom.Chrześcijaninowi wolno a nawet trzeba złamać niektóre przepisy, kiedy przykazania wyższego rzędu tego wymagają. Bo przykazania nie są od tego, żeby się nimi umartwiać, tylko mają służyć czynieniu dobra. Bezsensowne zakazywanie używania prezerwatyw, kiedy to używanie ma uzasadnienie, służy wyleczeniu człowieka i ma się przyczynić do czynienia dobra, jest najgorszym przykładem faryzeizmu. Dlatego ImreKiss i parę innych osób w tym wątku, nie prezentujecie chrześcijańskiego podejścia. Strzeżmy się kwasu faryzeuszów.
_________________ Come and see the truth through lies you've been fed. Weigh the worlds at hand, now which direction will you take?
|
Wt lut 14, 2012 9:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Chyba już o tym pisałam i posypały się gromy, ale przypomnę. Kobieta obarczona gromadką dzieci była systematycznie gwałcona przez pijanego męża i jedynego żywiciela rodziny. Otrzymała od spowiednika dyspensę i zaczęła stosować środki antykoncepcyjne. Najwłaściwszą radą jaką usłyszałam jest ta, by spróbować zmienić spowiednika....dla podania innej wykładni Prawa, która ma obowiązywać tych ludzi. Prawo jest dla ludzi, nie ludzie dla Prawa. Sumienie powinno wskazać powód decyzji. Celem małżeństwa jest wzajemne uświęcanie i prowadzenie jeden drugiego ku Bogu, mają też w miłości wychować dzieci. KK nie zaleca zrezygnowanie z aktów małżeńskich, a w tym przypadku to naturalne pragnienie. Uciec od bólu lub próby obchodzenia, by przykazanie nie zostało przekroczone. Nie tędy droga. Środki antykoncepcyjne stosowane w celach terapeutycznych są traktowane jako leki. W tej chwili autor wątku obawia się, że to będzie zafałszowanie sumienia. Musi sam rozważyć o co właściwie chodzi? O dobro małżeństwa, gdzie akt małżeński pełni ważną rolę czy o antykoncepcję? Poglądy księży są różne, różną mają też wiedzę specjalistyczną...rady mogą być więc różne. Nikt nie zaleca ukrywania rady poprzednika. W tym przypadku mamy też sposoby pozwalające na leczenie tej przykrej przypadłości.
|
Wt lut 14, 2012 10:18 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Rzeczywiście problem nietypowy i medyczny. Ja widzę to tak - jesteś w małżeństwie, współżycie z żoną jest ważne bardzo - a Ty cierpisz i co, będziesz cierpiał do końca życia? Zrobiłeś co mogłeś, byłeś u lekarzy, jeden z nich zalecił te prezerwatywy i zadziałało. W tej sytuacji barzdo się dziwię Twojemu spowiednikowi, że skazuje Cię na cierpienie, dyskomfort i poniekąd rujnuje Twoje małżeństwo. Bóg nie chce z pewnością aby mężczyzna i mąż przeżywał takie koszmary i to do końca życia, to nie ma sensu po prostu. Ktoś turadził abyś napisał do O.Knotza, ja jeszcze radzę napisz. do Ks. Jana Pierzchalskiego, udziela bardzo mądrych porad, odpisuje na e-mail po ok. 3 dniach, niektóre odpowiedzi zamieszcza na swojej stronce, podaję adres Ks. Jana Pierzchalskiego: komentarz54@o2.plPodaję też link do jego stronki - podstrona z listami: http://pierzchalski.ecclesia.org.pl/ind ... 0&id=10-01
|
Wt lut 14, 2012 10:36 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
W chrześcijaństwie najważniejsze jest przykazanie miłości. Reszta schodzi na dalszy plan.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Wt lut 14, 2012 11:13 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Poważny problem w małżeństwie i konflikt z nauczeniem KK
Od razu mówię że to specjalny przypadek i skoro prezerwatywa jest jako lek na ból to chyba nie może być niemoralna.Warto jeszcze porozmawiać z innym księdzem, bo jeden mógł sie pomylić.Ale z drudiej strony.Naprawde nie da sie inaczej wyleczyć tego problemu?Jesteście skazani na prezerwatywy do końca życia?A jak będziecie sie starać o dziecko/dzieci?Wtedy same bolesne współżycia?A czasem od razu nie dojdzie do zapłodnienia.Można sie starać o dziecko nawet kilka miesięcy albo i lat.Na krótką mete prezerwatywy tak, ale na dłuższą...
|
Wt lut 14, 2012 11:35 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|