Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt cze 04, 2024 10:32



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 I tak to cudownie jest zyc w zgodzie z przykazaniami 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: I tak to cudownie jest zyc w zgodzie z przykazaniami
DOczytałem, doczytałem. Mąż ma dość żony i jej humorów (które pogłębiła niechciana ciąża) i chętnie się wyprowadza, jak żona daje mu pretekst. Ale to tylko na jej szkodę, więc powinna go zatrzymać do pomocy. Tym bardziej, że to on chciał dziecka i to on je zrobił.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


Pt sie 22, 2014 11:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2600
Post Re: I tak to cudownie jest zyc w zgodzie z przykazaniami
sigmasigma napisał(a):
Naturalne planowanie rodziny - i wpadka. Do tego przyplatala sie depresja , a ze jestem w ciazy wszelkie leki odpadaja. Malzonek twierdzi, ze za duzo narzekam i od poniedzialku planuje sie wyprowadzic. Ja mam dosc zycia, wyzywam sie na dziecku, ktore juz mam, tego ktore nosze w brzuchu - nie chce. Ale oczywiscie NPR daje samo szczescie.

Oczywiście NPR nie jest winien temu, że trafił ci się nieodpowiedzialny małżonek.
:( Nawet zwierzęta interesują się swoim potomstwem.


Pt sie 22, 2014 12:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 21, 2014 22:05
Posty: 5
Post Re: I tak to cudownie jest zyc w zgodzie z przykazaniami
mareta napisał(a):
Oczywiście NPR nie jest winien temu, że trafił ci się nieodpowiedzialny małżonek.
Raczej nieodpowiedzialna matka, która bedąc w ciąży pod byle pretekstem wyrzuca męża z domu!


Pt sie 22, 2014 14:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn wrz 22, 2014 21:31
Posty: 2
Post Re: I tak to cudownie jest zyc w zgodzie z przykazaniami
Hej! jesteś tam jeszcze? sigmasigma? tu trzeba porozmawiać z małżonkiem o uczuciach - jego i twoich własnych. przeprosić go za to, że go wyrzuciłaś z domu ale postawić jasną granicę - nie ma prawa podnosić na ciebie ręki, bo potrzebujesz bezpieczeństwa; powiedzieć mu, że go wyrzuciłaś bo bałaś się że zrobi ci krzywdę, a teraz czujesz smutek? żal? rozpacz że to się sypnęło? bo potrzebujesz wsparcia zrozumienia?
ale też zastanów się co on może czuć, czego potrzebować? może sam się przestraszył, że omal nie zrobił ci krzywdy? czuje strach bo praca go przytłacza, jeśli ją straci zostaniecie bez środków na utrzymanie..
no i módl się dziewczyno o męża, o siebie. oboje potrzebujecie dużo wsparcia i zrozumienia.
ps. polecam porozumienie bez przemocy, zanim się nawróciłam trochę siedziałam w wychowaniu i psychologii aby uporać się z moją depresją. to trudne, gdy jest się samemu, szczególnie jeśli dookoła tylko spotyka się człowiek z krytyką ze strony tych, u których szuka się zrozumienia/wsparcia..
pozdrawiam i Aby Wam Bóg błogosławił!
x


Pn wrz 22, 2014 21:42
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL