Maluczki, czy mógłbyś w tym temacie zaświecić przykładem i opowiedzieć coś o swojej miłości oblubieńczej? nie żeby w moim mamoniarskim przypadku miałoby to coś zmienić, ale chętnie bym się dowiedziała, jak to ma wyglądać wg Ciebie w praktyce...

Ninurta
przyłączam się!
Maluczki daj jakieś świadectwo! Nie daj się prosić!

Nie mam zamiaru publicznie się spowiadać, ale jest tak jak mówię.
Dałem wam przykład pani Elżbiety Dmoch, która obdarzyła swoją miłością oblubieńczą pana Kruka.Ona do dziś jest sama i nie chciała innego mężczyzny, choć niejeden by się znalazł.
W literaturze jest kilka przykładów miłości oblubieńczej odwzajemnionej: Andrzeja Kmicica do Oleńki, Jana Skrzetuskiego do Heleny, Jacka Soplicy do Ewy Horeszkówny. Widać Sienkiewicz i Mickiewicz coś o tej miłości wiedzieli. Mickiewicz obdarzył podobno tą miłością Marylę Wereszczakównę.
Takie przykłady możecie spotkać koło siebie, wystarczy tylko dobrze popatrzeć.
Mamoniarze czasami wyśmiewają tą miłość, mówiąc o niej młodzieńcza i głupia. Głupcy to są mamoniarze.

http://www.fronda.pl/news/czytaj/tytul/ ... ece__16305
Tu macie przykład jak działa miłość oblubieńcza.