Zencognito tak wiem przepraszam ;* imiona świętych miało być. ;*
oo! Gabriel mi sie nie podoba, ale zdrobninie Gabryś tak:)

Pozdrawiam:*

Bylam na wykladzie na ktorym ksiadz prelegent mowil o tym, jak wazne jest jakie imie rodzice nadaja przy Chrzcie swietym swojemu dziecku.
Trzeba orientowac sie co dane imie oznacza, gdyz ma ono czesto wplyw na osobe, ktora je nosi. To nie magia.
Znam rodzine wielodzietna w ktorej wszystkie dzieci maja imiona rozpoczynajace sie na litre "M", w innej z kolei, pierwsze dzieci zawsze nazywane sa imionami rodzicow (i tak jest w tej rodzinie od pokolen).

Mi nadano imię Sebastian.Siostry miały na imię Joanna i Maria,a bracia Jarosław i Adam.

Lucyno- nie wszystko, co mówi ksiądz trzeba przyjmowac za dobrą monetę-albo jak objawienie z nieba
Moim zdaniem to myslenie zabobonne, ze imię wpływa na czlowieka...

Czyż nie do wolności wyswobodzil nas Chrystus- kazdy z nas sam kształtuje swój los- a to czy podobamy się Maryji zalezy od naszych uczynków (róbcie wszystko, cokolwiek wam powie ) a nie czy mamy imię na M...

Zwróć uwage, że na J zaczyna się i Jezus i Jakub i Judasz, a na M i Messalina i Maryja...

Ja też znam tę rodzinę: To Mostowiakowie!

Teresse! Żydzi wierzyli że imię wpływa na los człowieka i jego usposobnienie. Dlatego nadanie imienia dziecku ma być sewgo rodzaju życzeniem i proroctwem.
I w Biblii widzimy tę wiarę. A znaczenie imienia Jezus: "Bóg zbawi" - daje potwierdzenie tej wiary. W ogóle imię odgrywa w judaizmie bardzo ważne.
Zresztą w chrześcijaństwie też:
Benedytk był prawdziwym błogosławieństwem dla Europy; Scholastyka dała prawdziwą naukę swojemy bratu; Klara była czysta; etc...

Żydzi wierzyli w wiele rzeczy, to byla inna kultura...My nie jestesmy Żydami, tylko chrzescijanami...

goostawie, ile było swiętych dziewic oprocz Klary- mnóstwo...czy imię Teresa, Faustyna, Agnieszka, Wiktoria, Joanna, Karolina, Agata tez znaczy czysta??

A ile w historii świata bylo Klar- hmm...nieczystych??

Święci odznaczają się wieloma cnotami i przymiotami- takze na ich podstawie zawsze udowodnisz, ze są kompatybilni ze swoim imieniem...

Jedyne, co mozna powiedzieć, to ze rodzice nadali dziecku imię natchnieni przez Ducha Świętego i wtedy faktycznie okazalo się prorocze- natomiast nie, ze na zycie kogoś wplynęlo samo imię czyli zbiór głosek...

Zgadzam się, że imię jest tylko swego rodzaju proroctwem, które nie musi się spełnić.

Wierzę jednak ze błogosławieństwo rodziców, także w formie nazwania dziecka, ma wielką moc (podobnie jak przekleństwo). A z błogosławieństwami tak już jest, że działa, jeśli błogosławiony chce je przyjąć (Łk 9,54-55).

Oczywiście nadanie imienia jest formą błogosławieństwa tylko wtedy, gdy rodzice świadomie je wybierają i proszą Boga.