Witajcie,
mam następujący problem. W przyszłości ( może nawet w najbliższych latach) chciałabym zawrzeć związek małżeński z osobą wyznania katolickiego. Dla niego bardzo ważne jest, aby był to ślub kościelny. Ja sama należę do kościoła zielonoświątkowego. Znam prawo kanoniczne dotyczące małzeństw mieszanych. Jednak interpretacja jest dla mnie bardzo trudna. Przede wszystkim to ( o zadaniach proboszcza):
Cytuj:
7) Przyjmie od strony katolickiej pisemne rękojmie w trzech egzemplarzach, czyli oświadczenie, „że uczyni wszystko, aby odsunąć 206 od siebie niebezpieczeństwo utraty wiary" oraz szczere przyrzeczenie, że uczyni to, co w jej mocy, aby każde z dzieci zostało ochrzczone i wychowane w Kościele katolickim (Instrukcja 1987 r., n. IV, 6 c); powiadomi o tym oświadczeniu i przyrzeczeniu druga stronę;
Problemy są trzy ( proszę o odpowiedź osoby, które wiedzą, co mówią..

)
1. czy uczestniczenie w nabożeństwach mojego zboru to dla mojego narzeczonego pogwałcenie pierwszego oświadczenia? Czy takie oświadczenie należy traktować jak przysięgę? Co w sytuacji nawrócenia katolika na wiarę ewangeliczną? Czy należy to traktować jako złamanie przysięgi?
2. ochrzczenie dziecka oznacza ochrzczenie niemowlęcia? Oboje chcemy, aby nasze dzieci się ochrzciły, a ja nie jestem pewna, czy to zobowiązanie dotyczy chrztu niemowląt?
3. czy wychowanie w religii KK musi zawierać dogmaty, popularne modlitwy jak różaniec i uczestniczenie w wieku dziecięcym w sakramentach? Co w wypadku pomijania spraw drażliwych ( dogmaty o nieomylności papieskiej, niepokalanym poczęciu itd...?)
Z góry dzięki za odpowiedź