Autor |
Wiadomość |
Luxor
Dołączył(a): So cze 26, 2010 11:06 Posty: 26
|
 Proszę Was o wypowiedź
Na wstępie zaznaczam, że opisana historia jest teoretyczna aczkolwiek problem jest realny i właśnie w kwestii opisanego problemu proszę po pomoc...
Jest pewne małżeństwo np. Państwo Kowalscy. On 27 lat, Ona 25, od trzech lat po ślubie. Wcześniej znali się ok. 5 lat. Wytrwali w czystości do ślubu. Teraz po prawie trzech latach małżeństwa istnieje sytuacja gdzie żona "kocha się" z mężem raz na dwa lub trzy miesiące. I tak było nieomal od początku małżeństwa. Mąż to rozumiał, bo to nowa sytuacja dla żony itp, itd. Jednak po pewnym czasie seks w tym związku był sporadyczny. Mąż rozmawiał z żoną wiele razy na ten temat. Niestety nie przynosiło to żadnego rezultatu. Wszystko kończyło się słowami "nie bo nie - i już". Był w impasie. Nie zgwałci przecież własnej żony. Nie miał zamiaru robić niczego na siłę. Z jednej strony szanował mniejsze potrzeby żony z drugiej nie wiedział co ma zrobić ze swoimi naturalnymi przecież potrzebami. Jemu wcale nie chodzi o codzienny seks, ale może chociaż raz w tygodniu. Żona problemu nie widzi. Seks co kilka miesięcy jest dla niej ok. "Obowiązek małżeński" spełnia a nigdzie nie jest napisane jak często ma być on spełniany... Co ma zrobić mąż? Rozwieźć się z żoną bo ma za mało seksu - bez sensu; masturbować się - bez sensu; zdradzać - bez sensu. W sumie gdyby chciał pozostać wierny nauczaniu KK to nie ma wyboru. Sprawa wygląda zatem tak: współżyć przed ślubem - grzech (być może gdyby współżyli przed ślubem uwidoczniłyby się różnice w potrzebach seksualnych); masturbacja - grzech; zdrada małżeńska - grzech; rozwieść się - grzech, zmuszać do seksu - grzech. Co poradzilibyście owemu mężowi? Czy jest jakieś sensowne wyjście z tej sytuacji?
_________________ To, że mam inne zdanie, niż Ty nie oznacza, że Cię nie lubię.
[url]http://demotywatory.pl/1823325/Podwyzki-dla-kazdego[/url]
|
So cze 26, 2010 11:33 |
|
|
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Luxor napisał(a): Co poradzilibyście owemu mężowi? Czy jest jakieś sensowne wyjście z tej sytuacji? Wizyta u lekarza specjalisty (seksuologa).
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So cze 26, 2010 11:54 |
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Dla obojga. I najpierw rozmowe z zona. Moze ma jednak jakies powody by unikac seksu? Moze sie da namowic na czesciej niz raz na kilka miesiecy?
Btw to jest wlasnie dosc odstraszajacy minus zachowywania wstrzemiezliwosci przed slubem...
|
So cze 26, 2010 11:59 |
|
|
|
 |
Luxor
Dołączył(a): So cze 26, 2010 11:06 Posty: 26
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Jak to zostało wspomniane ani rozmowy ani tym bardziej namowy nic nie dały (tak przy okazji nie wiem czy seks po "namoooowie" komukolwiek przyniósłby radość).
Wizyta u seksuologa odpada bo też jak to zostało wspomniane na początku żona problemu nie widzi.
_________________ To, że mam inne zdanie, niż Ty nie oznacza, że Cię nie lubię.
[url]http://demotywatory.pl/1823325/Podwyzki-dla-kazdego[/url]
|
So cze 26, 2010 12:04 |
|
 |
Sel
Dołączył(a): So sty 16, 2010 15:39 Posty: 165
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
A jak wygladala ta rozmowa? Maz mowi ze ma potrzebe czesciej sie kochac , ze obecny stan rzeczy go nie satysfakcjonuje a zona mowi ze i tak nic sie nie zmieni ?
|
So cze 26, 2010 12:24 |
|
|
|
 |
Luxor
Dołączył(a): So cze 26, 2010 11:06 Posty: 26
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Może nie dokładnie w ten sposób bo rozmowy był prowadzone "na spokojnie", w miłej atmosferze, z poszanowaniem uczuć żony. Trudno przytoczyć w tym miejscu ich dokładny przebieg i treść, ale sens był właśnie taki jak w pytaniu Sel`a z w/w topiku....
_________________ To, że mam inne zdanie, niż Ty nie oznacza, że Cię nie lubię.
[url]http://demotywatory.pl/1823325/Podwyzki-dla-kazdego[/url]
|
So cze 26, 2010 12:29 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Luxor napisał(a): Wizyta u seksuologa odpada bo też jak to zostało wspomniane na początku żona problemu nie widzi. a)znosić taką sytuację do śmierci (raczej własnej) b)rozwieść się Są jeszcze jakieś inne rozwiązania? Ja takich nie widzę.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
So cze 26, 2010 12:56 |
|
 |
nurhia
Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42 Posty: 695
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Luxor napisał(a): Sprawa wygląda zatem tak: współżyć przed ślubem - grzech (być może gdyby współżyli przed ślubem uwidoczniłyby się różnice w potrzebach seksualnych); i dlatego moim zdaniem lepiej wiedzieć na czym się stoi wcześniej, a nie męczyć się później całe zycie.seks jest ważną cześcią zycia i jak czesto widać, jego brak prowadzi d zgrzytów w małżeństwie. można by było powiedzieć żonie, że zaniedbuje obowiązki małżeńskie.skoro traktuje to jak obowiązek, zawsze można powiedzieć, ze ten obowiązek jest zaniedbywany. a jeżeli to nie poradzi to przychylam się do powyższej wypowiedzi Elbrusa.
_________________ Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...
|
So cze 26, 2010 14:03 |
|
 |
MARKO2010
Dołączył(a): Wt mar 30, 2010 21:27 Posty: 331
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
No można by jakos podświadomie wpłynać na żonę i wzbudzić w niej większą ochotę. Może warto zastanowić się nad jakościa, a nie częstotliwością. Może jeszcze być właśnie problem ze zdrowiem-hormonami. Warto się nad tym zastanowic, ale uwazam, ze rozmowa powinna opierac się na uszanowaniu potrzeb i uczuć zarowno zony jak i meza. Przeciez jego potrzeby sa rownie istotne jak i jej. Nie powinna byc tak egoistyczna, powinna sprobowac rozwiazac problem i znalezc jego przyczyne mimo, ze nie zauwaza tego problemu. Przeciez on go ma, wiec to jest rowniez jej problem. No chyba, ze nie ma miedzy nimi milosci...
|
So cze 26, 2010 14:33 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Stwierdzić nieważność małżeństwa na podstawie nieprzygotowania małżonki do tego sakramentu. Proste, skuteczne i coraz modniejsze podejście. No i "po katolicku".
_________________
|
N cze 27, 2010 8:20 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Jest alternatywa: - albo żona jest osobą aseksualną i wtedy nie ma szans na zmianę, - albo jakaś psychiczna blokada, mogą to być wydarzenia z dzieciństwa, głęboko ukryte, których żona nie chce ujawnić, wstydzi się, wtedy konieczna terapia u psychologa. Seksuolog w takim przypadku nie pomoże. Pytanie tylko jak przekonać zonę do wizyty u psychologa.
|
N cze 27, 2010 8:47 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
problem leży w tym, że żona nie widzi problemu - i to trzeba rozwiązać najpierw jeśli żona nie chce iść do terapeuty, proponuję rekolekcje dla małżeństw, gdzie m.in. małżonkowie uczą się siebie słuchać i siebie nawzajem słyszeć: http://www.spotkaniamalzenskie.pl/pl/wi ... potkaniacha współżycie przed ślubem problemu nie rozwiązałoby - ze strachu, że chłopak odejdzie, mogłaby dziewczyna godzić się na współżycie częściej, a po ślubie byłoby tak, jak jest w opisie bo problem jest w komunikacji i niechęci do usłyszenia i zrozumienia problemu, a nie w samym seksie
_________________ Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża]
|
N cze 27, 2010 8:53 |
|
 |
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8229
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Alus napisał(a): - albo jakaś psychiczna blokada (...) Seksuolog w takim przypadku nie pomoże. Aby jednak wykluczyć hipolibidemię (oziębłość seksualną) należy poddać się badaniom (jeśli ma to przyczyny biologiczne, wtedy jednym z testów jest badanie poziomu hormonów). Jednak jeśli żona problemu nie widzi i nie chce skonsultować się z lekarzem (ani nawet uczestniczyć w rekolekcjach, o których napisała elka), to sytuacja ta nie ulegnie poprawie. Można oczywiście także czekać na cud. @Luxor Czy modlitwa o cud jako wyjście z tej sytuacji cię satysfakcjonuje?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
N cze 27, 2010 8:58 |
|
 |
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Luxor napisał(a): "Obowiązek małżeński" spełnia a nigdzie nie jest napisane jak często ma być on spełniany... Mąż niech oddaje powinność żonie, podobnie też żona mężowi. Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan. To, co mówię, pochodzi z wyrozumiałości, a nie z nakazu.1 Kor 7,3-6 Luxor napisał(a): (być może gdyby współżyli przed ślubem uwidoczniłyby się różnice w potrzebach seksualnych); Nie sądzę. Myślę, że to da się rozpoznać i bez seksu przedmałżeńskiego. Seksualność i pragnienie siebie nie uzewnętrzniają się jedynie przez seks. Problem oczywiście jest bardzo poważny, ale z drugiej strony dziwny. Dziwny, ponieważ wygląda na to, że żona nie widzi problemu. Myślę, że w małżeństwie/narzeczeństwie/związku powinno się robić założenie, że szczęście jest dopiero wtedy, gdy obydwoje są szczęśliwi. Gdy jedno jest nieszczęśliwe, to nie ma szczęścia. Gdy jedno widzi problem, to ten problem jest, choćby nawet druga osoba tego nie widziała i uważała za absurdalne. Powinno się robić założenie gotowości zmiany samego siebie dla dobra związku. Wiem, że łatwo to napisać, trudniej zrobić, ale może by tak porozmawiać z żoną od tej strony - spokojnie powiedzieć, że jeśli się kochacie/kochają, to takie założenia w małżeństwie są konieczne. Może dobrze by było też przedstawić żonie jak się widzi przyszłość (i zapytać jak ona ją widzi). Powiedzieć jakich konsekwencji się obawia (narastająca irytacja, popsucie się relacji, brak satysfakcji, wylądowanie związku na uczuciowej mieliźnie itd. itp.) No i oczywiscie psycholog, seksuolog, poradnia, rekolekcje, modlitwa.
_________________ Piotr Milewski
|
N cze 27, 2010 12:04 |
|
 |
Ukyo
Dołączył(a): Śr kwi 12, 2006 11:04 Posty: 911
|
 Re: Proszę Was o wypowiedź
Ja tu widzę kilka problemów.
- mąż nie umie sprawic żonie przyjemności, rozbudzic ją, dzięki czemu mozę traktowac ona zbliżenie jako przykry, nawet bolesny obowiązek - nie musi o tym wiedzieć, dla niego pewnie jest ok. Może odczuwa jakis dyskomfort, moze pierwszy raz w noc poslubną, kiedy dziewice zwykle krwawia i często odczuwają bardzo silny ból, zniechęcił albo nawet spowodował uraz do seksu? - byc moze stosuja NPR i kochają się jedynie dni niepłodne - niewykluczone że wówczas zona ma o wiele mniejsze, wręcz zerowe libido i nawet najbardziej wyszukane zabiegii męża nie rozbudzą w niej przyjemności - jest aseksualna, zimna i prawdopodobnie pomoże jej tylko racjonalna terapia u seksuologa. Tutaj jednak ona sama musiałaby wyrazic takie zyczenie. I znowu musi zrozumiec, że nie chce udanego seksu "dla męża", ale dla samej siebie - bo to jest przyjemne uczucie i miło jest go często doświadczać.
Nie wiem jak wyglądaja rozmowy oraz jakie podejście do tego ma żona. Może warto ją czyms zaskoczyc, jakoś urozmaicić współżycie, nie wiem...
Ja bym najpierw upewniła sie, czy to nie ejst wina hormonów w dni niepłodne. No i czy niedoświadczony młodzieniec zaraz po slubie umiał sprawic, aby dziewica czuła się komfortowo, rpzezyła radośc i nie zniechęciła się do seksu (pamietajcie, ze kobiety często pierwszy raz bardzo boli i przykra, bolesna inicjacja może na długi czas zniechęcic ją do współżycia).
|
N cze 27, 2010 14:32 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|