a raczej tajemnica poliszynela


Wszyscy wiedza, ze kodeks kodeksem, a zycie zyciem.

A skad wiesz, że:
?

Anonimowe ankiety przeprowadzone wśród księży wykazały (podobno bo osobiście nie widziałam), że większość z nich była przeciwko celibatowi, a to z kolei mogłoby oznaczać, że wcale sobie z nim tak doskonale nie radzą, co zresztą jest zrozumiałe, bo jest to jakaś świadomie wybrana droga, ale wbrew pozorom wcale nie łatwa...

Ale ja "lubię" celibat (w końcu nie mnie dotyczy), nie mam zamiaru z nim walczyć.
Gdy byłam sama przesz 28 lat - to pocieszające było dla mnie to, że oni też nie mają z kim sypiać i jakoś żyją i dają radę.
Chciałam tylko powiedzieć, że argument o zgodności z naturą jest niepoważny.

Jak ludzie chcą mieć chrzest z fontannami, dywanami i tysiącami świec i z zamawianymi chórami kościelnymi to płacą więcej. Jak kogoś nie stać i nie chce mieć wydatków związanych z chrztem to nie zamawia szaleństw, a gdy trafi na szalonego księdza, to udaje się do innego księdza, gdzie opłata jest niska lub jej ksiądz w ogóle nie pobierze.
Proste.

jak komuś się Kościół nie podoba to zawsze znajdzie kija by w Kościół uderzyć.
Tak jakby utrzymanie Kościoła i księdza miałoby być wyłącznie na głowie Pana Boga.
Chore to jakieś...

Nie przesadzajcie z tymi opłatami. W większości chyba parafii nie są takie wygórowane - u mnie płaci się 150 zł za chrzest, ale jeśli ktoś nie może dać nawet tyle to ksiądz też chrzci dziecko i nie słyszałam żeby robił jakiekolwiek problemy.

Chrzciłam troje dzieci w trzech różnych parafiach (tak się akurat złożyło) i nigdzie nie było słonych opłat.

To, że w jednej parafii jest dobry ksiądz, który nie weźmie nic za chrzest nie znaczy, że wszyscy tacy są. Bo są księża biznesmeni, którzy na KK robią dobry interes... A na chrzcie za który ksiądz sobie znaczył 700 pln. nie było żadnych udziwnień ale za to było 12 innych par, które też chrzciły dzieci...

Dla jasności: wg. mnie jeden ksiądz nie czyni całego KK. Chodzi jednak o to aby ludzie mieli świadomość, że w łonie tej instytucji również jest pełno zakłamania i hipokryzji...

Mi akurat opłaty nie przeszkadzają.
Nie płacę dziesięciny, więc mogę dać czasem za ślub czy chrzest. To dla mnie oczywiste.

Powtarzam, jak komuś było za drogo, to mógł iść gdzie indziej. Skoro było tak dużo chrztów, to znaczy, że było warto tam chrzcić z jakiegoś powodu.
Zakłamanie i hipokryzja polega na tym, że w rozmowie z księdzem taki człowiek nic nie mówi, tylko wyciąga kasę i płaci, a potem żali się na cały świat całe lata jak to mu kazano dużo zapłacić.

Przy okazji, może czas w końcu skończyć tego off-topa o opłatach, Don Mateusz?
Temat, w którym piszemy, jest inny.

Znaczy dobry jest ksiądz, który nie pobiera opłat za nic, a żyje z kradzieży? A zły ten, który normalnie gospodaruje parafią?
Bo już kompletnie nie rozumiem, o co w tym chodzi?

A czy ja mówię, że chrzest ma być za darmo? Ja rozumiem 100, 150 zł ale nie 700 zł! Te pieniądze wolałbym przeznaczyć dla dziecka na pampersy czy coś w tym stylu... A normalnie "gospodarzyć" można pobierając mniejsze opłaty... Prawda?

Już na zakończenie tylko jedna kwestia... Nie zawsze można pójść gdzie indziej! A chrztów było dużo bo to było w małej miejscowości... Ludzie wyciągają i płacą bo czasami nie ma innego wyjścia....! No i co Ty na to...?

no cóż-mnie zawsze drażniły opłaty za chrzty,i składki I komunijne-teraz mam z tym spokój..don,to że w jednej parafii znajdzie się ksiądz zdzierca,nie znaczy że wszyscy są tacy .
anonimowe ankiety..to zawsze anonimowe ankiety..mają przeciwko celibatowi,bo nie potrafią sobie radzić z popędem..czy brakuje im rodzin?..zona,dzieci,i wszystkie z tym związane "przyjemności"? (jest różnica..czego im brakuje)..wierność wyborowi,powinna być podstawą ,kto na serio podchodzi do swojego powołania,z celibatem nie walczy ale się z nim "zaprzyjaźnia"...droga nie łatwa,nie oznacza że niemożliwa.
Don--złego księdza można zmienić..wystarczy,że ludzie przestaną psioczyć po kątach i przez płoty,ale się zbiorą i konkretnie pomyślą,i zaczną działać..ksiądz nie jest nie do "ruszenia"

Coś mi tu nie halo. Ale jeżeli jestem w błędzie to mnie oświeć.
12 chrztów na jednej mszy w małej miejscowości?
W małej miejscowości to jest 12 chrztów - ale rocznie .
Stając w obronie opłat a raczej przeciwko ich demonizowaniu.
Przy okazji chrztu robi się zwykle imprezę, prawda? Wylicza sie wtedy tak pieniądze jak dając księdzu? A raczej, jak wczesniej zauważył mały_kwiatek - raczej po tym daniu. Czy mówi się, że nie zaprośmy kogośtam, bo byłoby na pampersy? Raczej nie. A jeżeli już jest taka sytuacja (czyli rodzina niezamożna) - ksiądz n ie zdziera. Przynajmniej ja o takim przypadku nie słyszałem z pierwszych ust.
No a jeżeli taki przypadek jest to wyjątkowy i dużym nadużyciem jest uogólnianie, że "księża zdzierają".
Ale pisząc To, że w jednej parafii jest dobry ksiądz, który nie weźmie nic za chrzest nie znaczy, że wszyscy tacy są masz określoną intencję.
Oczywiście z faktu, że w jednej parafii ksiądz wziął 700 (choć jak pisałem wyżej coś jest przeinaczone) wynika, jak napisałeś w innym miejscu, że jak wszyscy wiedzą w KK [chrzest-K-J] kosztuje nie małe pieniądze.... Czyli kazdy wyciąga wnioski jakie chce .
Innymi słowy (jak mawiał prezes Ochódzki): najważniejsze, żeby te plusy nie przysłoniły nam minusów"

Tak. Oba zdania prawdziwe - z tym, że nie wiem czy pasuje tu słowo "moralny".


Owa "samica", jak się nieładnie wyraziłeś o damie, gatunek może przedłużyć z kimś niezwiązanym aktualnie. Jak wiadomo w procesie przedłużania gatunku ważniejsze są kobiety...

Z czego wynika, że życie do 50-tki jest zgodne z naturą? Mój ojciec, przedwojenny organizm, bez "przedłużaczy życia" i praktycznie bez leków przekroczył 80-tkę i ma się całkiem dobrze.
pisząc tak o ludziach wystawiasz sobie cenzurkę.


Ojciec, który nie zechce stać w obronie życia swoich dzieci (nawet kosztem życia agresora), nie jest godzien tego miana.


Albo nie przeczytałeś tego, do czego się odnosisz albo pleciesz.
1. Homoseksualizm nie jest wrodzony (słowo przeciwko słowu).
2. Homoseksualizm nie jest potępiony tylko w KK ale w każdej religii (nie mówię o kanapowych odłamach protestantyzmu).
3. Gdyby stosunki homoseksualne służyły przedłużeniu gatunku nie byłyby pewnie potępione przez żadną z religii.
4. Kościół nie mówi "rób wszystko, do czego skłania Cię natura".

Bardzo chciałbym Ci odpowiedzieć, ale żeby już nie robić Off-topa przemilczę Twoje rewelacje nt. małych miejscowości. Podałbym Ci jej nazwę ale po co... a to, że nie słyszałeś o czymś z pierwszych ust tzn. nie znaczy, że to się nie dzieje... Z mojej strony tyle w temacie opłat za chrzest...