Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz kwi 25, 2024 2:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 pytanie o czystosc w malzenstwie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post pytanie o czystosc w malzenstwie
Od 9 miesięcy jestem mężatką. Mój mąż jest bardzo dobrym człowiekiem,obecnie spodziewamy się dziecka. Niestety ze względów zdrowowtnych lekarz nakazal nam wstrzymanie sie na jakis czas , a byc moze do konca ciazy, od wspolzycia. Maz pracuje w innym miescie, wiec czasem jest tak, ze widzimy sie np raz na dwa tyg. I moje pytanie brzmi - dlaczego?jakie jest wytlumaczenie tego, ze nie mozemy sie wzajemnie piescic (chodzi mi o petting) , gdzie czlonek nie jest wprowadzany do ciala kobiety caly akt konczy sie poza organizmem kobiety. Przeciez nie mozna tego wytlumaczyc unikaniem poczecia, bo w ciazy juz jestem i w nastepna poki co nie zajde. Kocham mojego meza i chce mu zrobic przyjemnosc, tymbardziej, ze widzimy sie rzadko. Planuje isc do spowiedzi w wlk sobote , ale z mezem widze sie w tym tyg i sama juznie wiem jak postepowac. Bo z jednej strony jestem przed spowiedzia i nie chce "celowo" tego robic, bo przed spowiedzia to sobie jeszcze mozna nagrzeszyc, ale z drugiej strony naprawde miciezko zrozumiec dlaczego takie zachowania sa niedpuszczalne.
i 2 pytanie. nie wiem czy to grzech i jak to ew ujac na spowiedzi. Czy jesli podczas wspolzycia z mezem zachowywalam sie "dosc glosno" - byc moze tak, ze sasiedzi mogli to slyszec, to czy powinnam sie z tego wyspowiadac? czy to grzech? jak to ujac? Czy wsytarczy "grzeszylam nieskromnym zachowaniem" czy trzeba sie wdawac w szczegoly?


Wt kwi 03, 2012 12:01
Zobacz profil
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
Sąsiad usłyszał twoje krzyki? Co w tym złego? Powinien raczej pogratulować wam udanego pożycia małżeńskiego!


Wt kwi 03, 2012 13:46

Dołączył(a): Cz lut 17, 2011 15:56
Posty: 162
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
mysle ze powinnas poprostu powiedzien na spowiedzi ks w czym rzecz i mysle ze powinien pomoc okreslic w jakim stopniu to jest grzechem. tak chyba bedzie najprosciej. i gratuluje ciazy i szczesliwego rozwiazania

_________________
"Bóg zawsze nad nami czuwa, i znajduje rozwiązanie, tam gdzie ludzki umysł już go nie widzi."
św. Faustyna Kowalska

http://swietoscwcodziennosci.blogspot.com/


Wt kwi 03, 2012 14:37
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
prosze jeszcze o jakies wypowiedzi....


Śr kwi 04, 2012 9:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
no coz, widze, ze zbytnio internauci nie sa aktywni na moim watku...

a tu mi sie nasunal znow kolejny dylemat... Otoz jakis czas temu spozniala mi sie miesiaczka, nie mialam jej juz ok 37 dni, wiec zaczelam podjrzewac, ze byc moze jestem w ciazy . I zeby sie o tym przekonac, bralam np gorace kapiele, zeby - jesli nie jestem w ciazy, pojawila mi sie szybciej miesiaczka.... potem zrobilam test ciazowy i wyszedl negatywny. Czy to mozliwe ze bylam w ciazy , ale moje nieodpowiedzialne zachowania (gorace kapiele, wspolzycie) moglam wywolac poronienie? Teraz sie ciagle bije z myslami... chociaz wg mnie gdybym byla w ciazy,m to test zrobiony kika dni po ew poronieniu wyszedlby pozytywnie...
Dodam, ze w tamtym czasie ciaza nie byla szczytem moich marzen, ale gdyby sie okazalo, ze jestem w ciazy nigdy nie odwaylabym sie poddac aborcji itp.
Czy powinnam sie z tego wyspowiadaC? Dodam tez, ze cierpie na skrupuly... wiec moze to po prostu kmoja wyobraznia...


Cz kwi 05, 2012 13:01
Zobacz profil
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
gorące kąpiele i współżycie nie mają wpływu na ewentualną ciąże.


jak czytam takie wątki, to zaczynam bać się małżeństwa i zazdroszczę ludziom, którzy całą etykę seksualną KK mają gdzieś i robią w małżeństwie co chcą...


Cz kwi 05, 2012 13:16
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
poszukująca: grzeszyłam nieskromnym zachowaniem?
to brzmi tak wieloznacznie, że zastanawiam się czy ksiądz wgl zrozumie?
Czemu nie mówisz wprost, nie nazywasz rzeczy po imieniu?
jeśli na początku nie powiesz, że jesteś mężatką, to ksiądz równie dobrze może pomyśleć, że się masturbowałaś.
i tak na koniec niby dlaczego krzyczenie w czasie seksu ma być grzeszne?
jeśli to z przyjemności to tylko pogratulować!


Cz kwi 05, 2012 13:18

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
a ew zgorszenie sasiadow (gdyby slyszeli?)


Cz kwi 05, 2012 13:20
Zobacz profil
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
Problemy z miesiączką się zdarzają. Niekoniecznie musi to oznaczać ciążę. W przypadkach, gdy okres pojawia się znacznie później niż zwykle- warto udać się do ginekologa, ponieważ może to zwiastować różne problemy zdrowotne.
Z tego co piszesz- masz jakieś problemy intymne, skoro teraz w ciąży musisz się pilnować. Być może jest to związane z tym co było wcześniej i tyle.
A ponieważ jesteś w ciąży i hormony szaleją, to możliwe że dlatego się przejmujesz tym co było dawniej. Przy najbliższej wizycie u ginekologa poinformuj go o tamtym wydarzeniu- jako lekarz będzie potrafił fachowo Ci wyjaśnić dlaczego tak się stało.
W ogóle to warto mówić ginekologom o wszelkich odbiegających od normy miesiączkach- dla nich to jest ważna informacja.
Na forum trudno wyjaśniać, dlaczego tak a nie inaczej było, bo -nie znam Twojej karty chorobowej i nie jestem lekarzem.

EDIT: Jeżeli sąsiad nie zwrócił Wam uwagi na hałasy- to nie ma co się zadręczać- czasem to tylko Ty możesz odnosić wrażenie, że sąsiad słyszy. Trzeba by było spytać sąsiada, czy słyszy podejrzanie brzmiące hałasy :D


Cz kwi 05, 2012 13:23

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
problemy (lekkie) z ciaza mam teraz w zwiazku z czyms co nie ma zwiazku z nieregularnoscia miesiczki :) Poza tym, nigdy nie mialam super regularnych cyklow, a to opoznienie miesiaczki mialo miejsc w miesiacu w ktorym bralam slub, wiec byc moze stres itd tez mial na to wplyw. Nie mam chyba jakichs mega problemow ze swoim organizmem czy z plodnasci, bo w ciaze zaszlam w 4 miesiacu po slubie i to w dodatku przy nieregularnym wspolzyciu (maz pracuje na odleglosc) . Tylko moje pytanie brzmi czy zadreczac tymi powiesciami ksiedza itd? a ze skrupulackimsumieniem zmagam sie juz od ok 10 lat, ze wzgledu na to, nawet przez 5 lat zrezygnowalam calkowicie ze spowiedzi,


Cz kwi 05, 2012 13:29
Zobacz profil
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
ksiądz i spowiedź jest po to, żeby go trochę podręczyć :) łatwiej w ten sposób wyjaśnić wątpliwości niż samemu się z nimi borykać.


Cz kwi 05, 2012 13:31

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
tak, przy czym dla mnie to ogromny stres przy tym wszystkim:( poza tym, wiem, ze jak "rozwiaze" ten problem to zaraz pojawi sie 5 nowych watpliwosci...


Cz kwi 05, 2012 13:36
Zobacz profil
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
A co do dylematu- nie ma co się usprawiedliwiać- jakoś te kilka dni trzeba wytrzymać bez pettingu, jeśli zależy Wam na komunii Św. . KK uczy, że sperma ma być w pochwie- tak technicznie pisząc.
O.Knotz dopuszcza petting, jeśli zakończy się on pełnym stosunkiem. Tj. jako gra wstępna tak.
Niestety nie wyjaśnię Ci dlaczego KK tak naucza, a swojego stanowiska nie przedstawię :x , bo ten dział służy przedstawianiu katolickiego nauczania.

I nie trzeba być skrupulantem- jak się spowiada, że obraziło się Boga, to nie trzeba wymieniać jakimi słowami. Jak się przeklinało to nie trzeba wymieniać przekleństw. Jak się miało "złe" myśli, to nie trzeba opisywać swoich fantazji. Jak się kłamało to nie wymienia się osoby i słowa jakie wypowiedziało. Po prostu mówisz określenia np. kłamałam, brakowało mi pokory itp. Ksiądz nie musi znać szczegółów. Jeżeli masz wątpliwości to możesz spytać spowiednika podając szczegóły- od tego on jest.
Wystarczy, że część wątpliwości pomoże Ci spowiednik rozwiązać- lepszy rydz niż nic :). Zawsze będziesz o jedną wątpliwość mniej, a czasem kilka słów potrafi rozwiązać większość wątpliwości- życzę odwagi :)


Cz kwi 05, 2012 13:40

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
wiec jak to jest? mam roztrzasac ta sprawe "spoznionej miesiaczki"w konfesjonale, czy dac spokoj z tym i nie wracac do tego?


Cz kwi 05, 2012 14:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lut 17, 2011 15:56
Posty: 162
Post Re: pytanie o czystosc w malzenstwie
a co ma fizjologia czlowieka z ewentualna grzesznoscia?
na to czy Ci sie okres spoznia czy nie nie masz wplywu.

a co do kwestii ciazy gorace kapiele a juz napewno wspolzycie nie powoduje poronienia jesli kobieta nie ma problemow natury intymnej (np jakies problemy z szyjka macicy czy z sama macica)

a co do tego skrupulatyzmu to zamiast uciekac od spowiedzi to poszukac na poczatek stalego spowiednika. bo skrupulatyzm nie jest zdrowy bo moze troche pojechac po psychice i bez pomocy dobrego ksiedza ciezko samemu z tego jakos przystopowac

_________________
"Bóg zawsze nad nami czuwa, i znajduje rozwiązanie, tam gdzie ludzki umysł już go nie widzi."
św. Faustyna Kowalska

http://swietoscwcodziennosci.blogspot.com/


Cz kwi 05, 2012 17:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL