prawdziwa natura mezczyzny
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
ks. dr Dziewiecki twierdzi: Cytuj: Męskość to bycie mężnym w uczeniu się miłości do kobiet i w odważnym okazywaniu tej miłości. Wiele męstwa potrzeba mężczyźnie w mierzeniu się z samym sobą, z własnymi słabościami, ograniczeniami, wadami. Kochać kobietę może tylko taki mężczyzna, który panuje nad swoimi popędami i uczuciami, który przez wysiłek sportowy i solidną pracowitość zdobywa największą władzę nad sobą samym: Delectatio victris.
|
So sie 04, 2012 17:10 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
@ homo_homini_canis_est
Strasznie uogólniasz. Poza tym mężczyźni również mogą być nie bez winy.
|
So sie 04, 2012 20:07 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
homo_homini_canis_est napisał(a): Kobiety w takich sytuacjach jak u Rzymian zachowują się skandalicznie. Najpierw uwodzą chłopaka wykorzystując jego brak doświadczenia z kobietami, potem gdy on w końcu rozumie i czuje co chce w życiu robić, wzbudzają w nim żal i sprawiają tym, że chłopak zostaje na siłę, niejako z łaski, co sprawia określone problemy w całym życiu obojga, a także ich dzieci. Gdyby taki chłopak, mimo scen, jednak odszedł, zostałby powszechnie okrzyknięty świnią. Ten zaś, który w ogóle nie dopuszcza do siebie kobiet, bo wybrał Jezusa, powszechnie jest nazywany, zwłaszcza przez kobiety, pe..ałem. ale niezłe wrobienie kobiety w poczucie winy i to na cale życie.. i ustawienie siebie w pozycji niewinnego, uciemiężonego.. "bravo" ! homo_homini_canis_est napisał(a): Ta Pani, która uruchomiła niniejszy wątek, proszona jest o uruchomienie wątku bliźniaczego: "Prawdziwa natura kobiety". Chętnie tam rozwinę swoje myśli, a sądzę, że i inne osoby tam coś wartościowego napiszą. Coś wartościowego, przydatnego dla Pani. założyłam ten temat, o który prosisz. viewtopic.php?f=26&t=32008
Ostatnio edytowano N sie 05, 2012 6:05 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
N sie 05, 2012 6:00 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
co m nie właśnie odstrasza od niektórych mężczyzn, ze ciężko im wziąć odpowiedzialność, za swoje własne czyny. dla mnie "prawdziwy mężczyzna" to przede wszystkim mężczyzna odpowiedzialny. bo jak taki nie jest na płaszczyźnie uczuciowej, to tez nie będzie na innych i jak tu z takim zakładać rodzinę, rodzic dzieci itd ...strach..
|
N sie 05, 2012 6:04 |
|
|
Maluczki
nieobecny
Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 13:34 Posty: 103
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Lurker napisał(a): Jest taka opcja, że można hodować bonsai w doniczce. To wtedy jest doniczkowa opcja mężczyzny. Coś mi się to kojarzy z pantoflarzem, nie wiem dlaczego.
|
N sie 05, 2012 10:07 |
|
|
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Prawdziwe drzewo dla prawdziwego mężczyzny?
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N sie 05, 2012 11:00 |
|
|
Lurker
Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23 Posty: 3341
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
No - to pozostaje pojechać do Yellowstone i zasadzić sekwoję.
_________________ In my spirit lies my faith Stronger than love and with me it will be For always. Orkiestra!
|
N sie 05, 2012 11:21 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Ale to, z kolei, chyba drzewo dla zakompleksionych
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N sie 05, 2012 11:36 |
|
|
Maluczki
nieobecny
Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 13:34 Posty: 103
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Oby tylko sadzący wiedzieli jak się sadzi! Podpowiem: Zielonym do góry.
|
N sie 05, 2012 17:03 |
|
|
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Witajcie! Chciałbym i ja zaznaczyć swoją obecność w tym temacie i pozwolę sobie dać od razu odnośnik do bliźniaczego tematu: viewtopic.php?f=26&t=32008. Podaje go ponieważ temat brzmi bardzo podobnie a istota problemu w jednym i drugim przypadku jest taka sama. Czytając te posty które się już pojawiły nasuwa mi się kolejna ważna kwestia, która powinna być poruszona zanim rozpoczną się jakiekolwiek dyskusje (prowadzące do konstruktywnych wniosków). Definicja słowa "natura"...póki ta sprawa nie będzie wyjaśniona (a później kwestia wymieniona w bliźniaczym temacie) to wydaje mi się, że dyskusja będzie, ale nie będzie prowadziła do sensownych wniosków, argumentów... Pozdrawiam R.
|
Pn sie 06, 2012 13:55 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Cytuj: natura (człowieka) - definicja: «cechy wrodzone i usposobienie człowieka; człowiek o określonym usposobieniu». źródło: Słownik Języka Polskiego, Wydawnictwo Naukowe PWN.
|
Pn sie 06, 2012 20:46 |
|
|
remek116
Dołączył(a): Wt kwi 24, 2012 18:06 Posty: 420 Lokalizacja: Katowice, Śląskie
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Dzięki! to już jest jakiś początek do dalszej dyskusji Mnie osobiście taka definicja nie przekonuje, bo przede wszystkim temat natury wymaga głębszej analizy niż na poziomie językowym (który także jest istotny, ale nie sięga sedna). Wydaje mi się, że natura jest czymś niepodzielnym/wspólnym dla konkretnego bytu o którym mówimy...innymi słowy jeśli mówimy "natura ludzka" to mamy na myśli każdego człowieka: zdrowego i chorego, starego i tego, który ma np. 3 miesiące, niezależnie od płci, itd. itd. przez naturę wszyscy są w jednym worku. Usposobienie (jak podaje definicja) definiujemy na podstawie tego kiedy mówimy o konkretnej osobie, to pozwala na odróżnienie jednej osoby od drugiej...bo jeśli mamy dwoje ludzi jeden jest miły sympatyczny, rozgadany, otwarty - takie ma usposobienie, a drugi jest skryty, nieśmiały, zamknięty w sobie, małomówny i z kolei to jest jego usposobienie to jak wskazać ich punkt wspólny ? co można powiedzieć o ich naturze ? Jeden z natury jest taki, a drugi taki, na poziomie językowym chyba nie rozwiążemy tego problemu.
|
Pn sie 06, 2012 22:01 |
|
|
Bebe
Dołączył(a): Pt wrz 08, 2006 13:02 Posty: 267
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Maluczki napisał(a): mareta napisał(a): Prawdziwi mężczyźni budują dom płodzą synów i dbają o swoje kobiety i dzieci A gdzie sadzenie drzewa? Większość zna tylko te trzy "zadania" jakie ma w życiu mężczyzna: 1. Zasadzić drzewo 2. Zbudować dom 3. Spłodzić syna Mało kto wie, że jeszcze są dwa: 4. Zabić/pokonać wroga 5. Odnaleźć prawdę
|
Wt sie 07, 2012 14:30 |
|
|
Maluczki
nieobecny
Dołączył(a): Pt sie 03, 2012 13:34 Posty: 103
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Bebe napisał(a): Maluczki napisał(a): mareta napisał(a): Prawdziwi mężczyźni budują dom płodzą synów i dbają o swoje kobiety i dzieci A gdzie sadzenie drzewa? Większość zna tylko te trzy "zadania" jakie ma w życiu mężczyzna: 1. Zasadzić drzewo 2. Zbudować dom 3. Spłodzić syna Mało kto wie, że jeszcze są dwa: 4. Zabić/pokonać wroga 5. Odnaleźć prawdę A Ty nie wiesz, że bez tych trzech, nie wykonasz tych dwóch, bo te dwa są pochodnymi tych trzech. Nie poznasz prawdy w niezbędnym zakresie, jeżeli nie wykonasz tych trzech, a to z kolei nie pozwoli Ci pokonać wroga. Te trzy są warunkami pierwszymi! Należy jeszcze dodać: Aby młodzi mężczyźni mogli wykonać te warunki, ludzie dorośli powinni urządzić świat wg sprawiedliwości, tzn wg Przykazań Bożych. Inaczej mało który mężczyzna te warunki spełni, bo po prostu nie będzie w stanie.
|
Wt sie 07, 2012 17:55 |
|
|
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
Re: prawdziwa natura mezczyzny
Bebe napisał(a): mkb napisał(a): na czym opierasz swoje twierdzenie na temat "natury mężczyzn" ? Pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć. Twierdzenie to jest oparte na obserwacji historii ludzkości i zbadania biologii człowieka (tutaj: mężczyzn). 1. Poligamia jest praktykowana częściej niż poliandria. 2. Faceci są płodni do końca życia. 3. Faceci są bardziej nastawieni na ilość (spłodzić jak najwięcej dzieci), kobiety na jakość (spłodzić dzieci z facetem z najlepszymi genami) 4. Klientami domów publicznych w miażdżącej przewadze są mężczyźni. 5. Monogamiczne goryle mają małe jądra (0,018% masy ciała), bardzo poligamiczne szympanse (0,269% masy ciała) - bardzo duże, człowiek jest +/- pośrodku (0,079% masy jego ciała). Hehe, niby tak, ale z drugiej strony wielkość jąder w porównaniu z innymi ssakami, oraz szybkość zaspokojenia seksualnego u kobiety i mężczyzny sugeruje raczej, że pierwotnie u ludzi była właśnie poliandria - poligamia dopiero później Bebe - a kim jest ten wspomniany przez Ciebie wróg? Co do tytułowej prawdziwej natury mężczyzny - nie generalizowałbym. Każdy człowiek jest inny, nie można wrzucać wszystkich facetów do jednego worka.
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Wt sie 07, 2012 18:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|