Autor |
Wiadomość |
ypsilon
Dołączył(a): N lip 22, 2012 16:24 Posty: 88
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Jajko napisał(a): Ta konkretna sytuacja to badanie przeprowadzone przez poważną firmę, która wydaje się znać się na rzeczy, a nie przez jakiś tam portal, który odwiedzają głównie jego sympatycy, a więc nie grupa reprezentatywna dla całego społeczeństwa. Zupełnie inne odpowiedzi na dokładnie te same pytania podadzą użytkownicy antyklerykalno-ateistycznego portalu onet.pl a użytkownicy klerykalno-teistycznego portalu wiara.pl. A OBOP (przynajmniej teoretycznie) dba o to by nie pytać ludzi z tej samej szuflady. I statystyka pokazuje, że spytanie odpowiednio dobranego tysiąca ludzi daje pewien niewielki błąd z pewnym wysokim prawdopodobieństwem w stosunku do przepytania wszystkich ludzi. Kapujesz? Wszystko co mówisz, to niepodparte niczym rozważania. Sam podkreślasz - czysto teoretyczne. Dla mnie nie jest żadnym wyznacznikiem kto organizuje sondaż. Nie wiem skąd masz informację kto dba a kto nie o różnorodność ankietowanych. I skąd wiesz, jakie ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości? Z najbliższego otoczenia? Tobie się zgadza, a mnie zupełnie nie. Albo odwrotnie. Najczęściej sondaże są robione na zlecenie tego, kto akurat ma w tym interes. Kapujesz?
_________________ Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana.
|
Śr mar 13, 2013 23:43 |
|
|
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Tobie się nie zgadza, bo nie obracasz się w reprezentatywnej grupie ludzi. Ja nie wiem czy mnie się zgadza, bo nie pytałem rodziny i znajomych co o tym sądzą. SOndaże faktycznie mogą być naciągane czasami, ale OBOP to nie jest jakaś mała firemka z kilkuletnią historią. A to co mówię/piszę, to elementy statystyki. Dokształć się: http://pl.wikipedia.org/wiki/Pr%C3%B3ba_reprezentatywnahttp://pl.wikipedia.org/wiki/Dob%C3%B3r_pr%C3%B3byhttp://pl.wikipedia.org/wiki/Poziom_istotno%C5%9Bci
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Śr mar 13, 2013 23:50 |
|
|
ypsilon
Dołączył(a): N lip 22, 2012 16:24 Posty: 88
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Po co mi te definicje? Nie mówimy o zasadności statystyki, tylko o rzetelności sondaży. A ta - leży. Największe organizacje sondażowe mają właśnie najszerszą możliwość manipulacji. Nie rozumiem jak można wierzyć ankiecie tylko dlatego, że figuruje tam nazwa jakiejś organizacji. Nonsens. Ankieta taka powinna być odpowiednio przygotowana i upubliczniona a status społeczny, wiek, płeć, i inne parametry podane do wiadomości. Wtedy miałoby to jakiś sens i można byłoby zweryfikować to, co piszą.
_________________ Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana.
|
Cz mar 14, 2013 0:15 |
|
|
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: "To wszystko rodzina!"
pewnie byś jeszcze chciał nazwiska, adresy i telefony....
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 14, 2013 0:31 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: "To wszystko rodzina!"
ypsilon napisał(a): Nie mówimy o zasadności statystyki, tylko o rzetelności sondaży. A ta - leży. Skąd ten wniosek? Masz jakieś podstawy, aby tak sądzić, czy po prostu tak Ci się wydaje? Przy okazji ponowię moje pytanie "w temacie" wątku: czy konkubinat z dziećmi (tak jak opisałem go w poprzednim poście) uważasz za rodzinę czy nie? Oczywiście pytanie jest otwarte
|
Cz mar 14, 2013 9:25 |
|
|
|
|
ypsilon
Dołączył(a): N lip 22, 2012 16:24 Posty: 88
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Pewnie, że są podstawy. Wyszukaj ankietę w internecie na dowolny modny temat i zobacz ile ich jest i jak rózne są odpowiedzi. Czemu jedna miałaby być bardziej wiarygodna od drugiej?
A co do drugiego pytania - nie sądzę żeby można było tak prosto udzielić odpowiedzi. Są pary, które mają dziecko, czasami też z poprzedniego małżeństwa i kwestie niezależne już od nich nie pozwalają na zawarcie małżeństwa lub nie decydują się na to z innych względów. Kochają się, wychowują dziecko, są szczęśliwi. Sąsiedzi mówią, że tworzą wspaniałą rodzinę. A inni mają dziecko, no bo co z nim zrobić, skoro już jest? Wychowuje je ulica, podwórko. Bez zasad i przykładu. A rodzice żyją jak im się podoba, bo przecież są 'wolni'. Ale patrząc z zewnątrz - i jedna i druga para żyje w jednym mieszkaniu, z dzieckiem i bez ślubu. Tak samo? A jednak zupełnie inaczej.
Moim zdaniem takie uogólnianie nie jest dobre. Tak samo jak pytania ankiet i sondaży, na które często można odpowiedzieć tylko TAK, lub NIE. A jak wiemy, życie czarno-białe nie jest.
_________________ Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana.
|
Cz mar 14, 2013 11:50 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: "To wszystko rodzina!"
ypsilon napisał(a): Pewnie, że są podstawy. Wyszukaj ankietę w internecie na dowolny modny temat i zobacz ile ich jest i jak rózne są odpowiedzi. Czemu jedna miałaby być bardziej wiarygodna od drugiej?
Poproszę o przykład.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 14, 2013 11:54 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: "To wszystko rodzina!"
ypsilon napisał(a): Pewnie, że są podstawy. Wyszukaj ankietę w internecie na dowolny modny temat i zobacz ile ich jest i jak rózne są odpowiedzi. Czemu jedna miałaby być bardziej wiarygodna od drugiej? Czyli piszemy o czym innym. W przypadku ankiety w internecie oczywiście masz rację. Ale sondaż OBOPu a ankieta w internecie to zupełnie inny kaliber badania. ypsilon napisał(a): Ale patrząc z zewnątrz - i jedna i druga para żyje w jednym mieszkaniu, z dzieckiem i bez ślubu. Tak samo? A jednak zupełnie inaczej. To samo można napisać o małżeństwie. Zarówno małżeństwo z dziećmi jak i konkubinat z dziećmi może tworzyć dobrą rodzinę a może też tworzyć rodzinę patologiczną. ypsilon napisał(a): Moim zdaniem takie uogólnianie nie jest dobre. Tak samo jak pytania ankiet i sondaży, na które często można odpowiedzieć tylko TAK, lub NIE. A jak wiemy, życie czarno-białe nie jest. Zgoda, dlatego sondaż zawsze pozostanie tylko sondażem. Natomiast z porównania podobnych sondaży przeprowadzonych w różnym czasie można wnioskować o jakimś trendzie w kształtowaniu opinii publicznej.
|
Cz mar 14, 2013 12:06 |
|
|
ypsilon
Dołączył(a): N lip 22, 2012 16:24 Posty: 88
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Jajko napisał(a): ypsilon napisał(a): Pewnie, że są podstawy. Wyszukaj ankietę w internecie na dowolny modny temat i zobacz ile ich jest i jak rózne są odpowiedzi. Czemu jedna miałaby być bardziej wiarygodna od drugiej?
Poproszę o przykład. Wspominałem już o tym w temacie o in vitro. [http://forum.wiara.pl/viewtopic.php?f=37&t=33329&start=30] Cytuj: Znalazłem przed chwilą dwa inne "naukowe badania". W jednym za in vitro opowiedziało się 27% badanych a w drugim za były 303 osoby a przeciw - 225. Wpisz sobie w googlach sondaże invitro, ankiety invitro albo coś w tym stylu i się przekonaj:)
_________________ Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana.
|
Cz mar 14, 2013 12:13 |
|
|
ypsilon
Dołączył(a): N lip 22, 2012 16:24 Posty: 88
|
Re: "To wszystko rodzina!"
SweetChild napisał(a): ypsilon napisał(a): Ale patrząc z zewnątrz - i jedna i druga para żyje w jednym mieszkaniu, z dzieckiem i bez ślubu. Tak samo? A jednak zupełnie inaczej. To samo można napisać o małżeństwie. Zarówno małżeństwo z dziećmi jak i konkubinat z dziećmi może tworzyć dobrą rodzinę a może też tworzyć rodzinę patologiczną. Moim zdaniem konkubinat z dzieckiem odrzucanym przez co najmniej jednego partnera nie można nazwać rodziną patologiczną, tylko związkiem dwojga ludzi. Oni mogą tworzyć rodzinę, ale pod warunkiem wyłączenia dziecka. Jest różnica, skoro on lub ona od początku nie czuł(a) żadnej więzi z dzieckiem, nie akceptował(a) go, i w dodatku nie miał(a) nic wspólnego z jego poczęciem.
_________________ Oczekuj Pana, bądź mężny, nabierz odwagi i oczekuj Pana.
|
Cz mar 14, 2013 12:18 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: "To wszystko rodzina!"
ypsilon napisał(a): Cytuj: Znalazłem przed chwilą dwa inne "naukowe badania". W jednym za in vitro opowiedziało się 27% badanych a w drugim za były 303 osoby a przeciw - 225. Wpisz sobie w googlach sondaże invitro, ankiety invitro albo coś w tym stylu i się przekonaj:) Nie, nie, nie. Ty Ty masz mnie przekonać, skoro stawiasz jakąś tezę. A "wygugluj sobie" jest mało przekonujące. Wrzuć tu wyniki sondaży z różnych sondażowni wykonane na próbie reprezentatywnej i zawierające odpowiedzi na te same lub nawet bardzo podobne pytania to zobaczymy jakie będą rozbieżności. Sam jestem ciekaw.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 14, 2013 12:57 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: "To wszystko rodzina!"
ypsilon napisał(a): Moim zdaniem konkubinat z dzieckiem odrzucanym przez co najmniej jednego partnera nie można nazwać rodziną patologiczną, tylko związkiem dwojga ludzi. Oni mogą tworzyć rodzinę, ale pod warunkiem wyłączenia dziecka. Jest różnica, skoro on lub ona od początku nie czuł(a) żadnej więzi z dzieckiem, nie akceptował(a) go, i w dodatku nie miał(a) nic wspólnego z jego poczęciem. Tylko że to (chyba?) sytuacja szczególna, a poza tym dotyczy również małżeństwa (dziecko może się począć w wyniku zdrady, można poślubić kogoś z dzieckiem itp.). W moim rozumieniu rodzina to związek dwojga ludzi wychowujących dzieci. Nie widzę powodu, aby związek ten musiał być sformalizowany.
|
Cz mar 14, 2013 14:07 |
|
|
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Ja się zgadzam ze zdaniem SweetChilda. Choć nieco bym je rozszerzył - nie widzę powodu ograniczania rodziny do dwojga dorosłych z dziećmi. Muzułmanie by się oburzyli. I niektórzy mormoni też. No bo jak facet żyje z dwiema kobietami i wspólnymi dziećmi to to nadal jest chyba rodzina, nie?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Cz mar 14, 2013 14:11 |
|
|
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Jajko napisał(a): No bo jak facet żyje z dwiema kobietami i wspólnymi dziećmi to to nadal jest chyba rodzina, nie? Zależy, co rozumiesz przez "żyje" Jeśli np. mieszka z żoną i teściową, to zgoda, mamy rodzinę wielopokoleniową. Ale domyślam się, że chodzi Ci o inne konfiguracje, a tutaj zdania będą raczej podzielone...
|
Cz mar 14, 2013 14:25 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: "To wszystko rodzina!"
Jajko napisał(a): nie widzę powodu ograniczania rodziny do dwojga dorosłych z dziećmi. Biblijny Jakub z dwiema żonami, Rachelą i Leą, oraz gromadą dzieci. Lamech, Abraham, Dawid, Salomon...
|
Cz mar 14, 2013 15:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|