Ku przestrodze, polecam rzucić okiem na nowy 'bestseller'. Książka używana na zachodzie, jest już przetłumaczona i można ją dostać w Polsce. Mam jeden wniosek - za kilkanaście lat będziemy wszyscy żyć w świecie totalnej rozpusty, bez zasad, bez żadnych zahamowań. Obudźmy się!

Sami zobaczcie

(można obejrzeć przykładowe strony książki - po prawej na czarnym tle przycisk zajrzyj do ksiązki)

O co mi chodzi? Na przykład:


Pranie mózgu. Dla dzieci od lat 6.

wielką krzywdą jest takie zaburzanie tożsamości dziecka...a jak ci rodzice zaczną się wtrącać sobie nawzajem w wychowanie tych to juz w ogóle masakra.

Dodajcie "Opinie Czytelników" pod książką. Ja już dodałem. Może ktoś jak je przeczyta to nie kupi tego czegoś.

Może nie kupi, a dzieciak będzie uczony w przedszkolu - Maciuś ma dwie mamy a Karolka dwu tatusiów.

Czarna Owca to wydawnictwo, które specjalizuje się w takich pozycjach. Wystarczy przejrzeć ich asortyment. Nazwa wydawnictwa nie jest przypadkowa




A admin ziewając, kliknął delete




Rodzina patchworkowa - rodzina, w której zgodnie żyją byli małżonkowie, ich obecni partnerzy oraz dzieci z tych związków

Chyba tak:/ W końcu chodzi o zarobek a nie sprzedaż wartościowych książek.

Przy okazji, fajny załącznik

Myślę, że w tym przypadku nie chodzi tylko o zarobek. Całe wydawnictwo jest silnie zideologizowane o czym świadczą oferowane przez nich pozycje. Ci ludzie doskonale wiedzą co robią i wierzą w to co robią.

Może dziecko dostać ową książkę jako nagrodę za bardzo dobre wyniki nauczania od "postępowej" dyrekcji szkoły do której uczęszcza. Może teżbyć nagrodą w konkursie. Możliwości jest wiele.

To dziecko pójdzie pochwalić się mamie nagrodą a mama już zrobi z książeczką porządek.

A jeśli mama wyznaje poglady autora/ki owego "dzieła" to i tak nie trzeba książeczek żeby dziecku odpowiednie pranie mózgu zrobić.

wg mnie ta lub podobna książka stanie się obowiązkową pozycją dla dzieci na przyklad na 'przygotowaniu do życiu w rodzinie'. I czy mama 'zrobi z nią porządek' czy nie, to na wychowanie własnego dziecka nie będzie miała żadnego wpływu.

W pewnym sensie mamy na to wpływ. Przy wyborach parlamentarnych nie mówimy, że i tak nic się nie zmieni, tylko idźmy na wybory i zagłosujmy na parte która takich wypocin na pewno nie dopuści do szkół. Ale to już w pewnym sensie agitacje polityczne a nie chciałbym o tym pisać na tym forum

Patryk z tym wybraniem partii to nie takie proste. Trudno zaufac politykom. Poza tym w wyborze partii trzeba też patrzeć na inne czynniki a nie tylko na poglądy na temat spraw opisanej w tej książce.

Pewnie, że nie tak prosto. Ale ogólnie starajmy się wybierać partie które kierują się wartościami Chrześcijańskimi.

Obecnie takich nie ma

Zróbmy swoją