Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 2:14



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona
 Prezerwatywy w małzeństwie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Prezerwatywy w małzeństwie
Czy zdarzyla sie Wam kiedys taka sytuacja, ze przedstawiajac swoj problem w konfesjonale, ksiaz pozwolil wam na stosowanie prezerwatyw?


N mar 24, 2013 14:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
to moze zapytam tak: co uslyszeliscie w konfesjonale, gdy przedstawiliscie problem gumek? zostalo to przemilczane przez ks, czy jednak jakos to skomentowal?


N mar 24, 2013 15:41
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Czy nie za dużo oczekujesz od użytkowników tego forum? Czy zwierzanie się ze swoich grzechów i tego, co na to ksiądz to nie jest dobra praktyka. Zwłaszcza w takiej formie jak internetowe forum. Więcej rozwagi.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


N mar 24, 2013 15:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Zamiast pytać na forum lepiej samej zapytać w konfesjonale.


N mar 24, 2013 15:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Po prostu chcialabym przystapic do spowiedzi, niedlugo chrzcimy dziecko, ale nie wiem czy w ogole jest sens... Skoro uzywam prezerwatyw i na razie nie zamierzam z nich rezygnowac, to czy to nie bedzie obluda?


N mar 24, 2013 16:06
Zobacz profil
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Jezeli szczerze powiesz jak jest, to nie bedzie obluda. A forum to nie konfesjonal.


N mar 24, 2013 16:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Szczerze mówiąć Twoje pytanie Poszukująca zaskoczyło mnie. Najpierw pomyślałem sobie że pytasz, bo Tobie się takie coś zdarzyło.Teraz chyba rozumiem, że bardziej pytasz czy to możliwe. Otóż nawet jeśli to było by to rażące zachowanie ze strony księdza. Nie ma takiej opcji. Chciałbym Ci jednak wskazać że zadałaś pytanie które różnie można rozumieć i nie mam pojęcia jakiej odpowiedzi oczekujesz.

Natomiast jesli robi się coś wbrew nauce Kościoła, co jest grzechem, oraz nie chce się tego zaprzestać to masz rację, jest to bez sensu i sama sobie właściwie odpowiadasz. Nie chce Cie oceniać, bo to wasze decyzje i nic mi do tego. Tylko ciekawi mnie czy chcicie dziecko z tradycji, czy jednak z jakiegoś przekonania i wiary?

_________________
Pozdrawiam
WIST


N mar 24, 2013 16:26
Zobacz profil
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
viewtopic.php?p=743171#p743171

WIST tu poszukujaca81 wyjasnila problem. Dla mnie sytuacja nie jest czarno/biala (rzadko zreszta taka bywa) i dlatego mysle, ze w szczerej spowiedzi sa szanse na rozgrzeszenie, a przynajmniej na wyjasnienie problemu. Ale to naprawde jest sprawa indywidualna, ksiadz nie wilk i poszukujacej81 nie zje, a na forum chyba malo kto sie przyzna do takich sytuacji z konfesjonalu, jezeli nawet byly.

W moim odczuciu problem lezy w niewlasciwym rozumieniu (obowiazku) spowiedzi przedswiatecznej i spowiedzi jako takiej. Ale to juz bylby offtop zupelny.


N mar 24, 2013 17:46

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Nie chrzcze dziecka ze wzgledu na tradycje. Jestem wierzaca, ale po prostu problemu prezerwatyw nie roaumiem i chyba nie zrozumiem. Nie moge sobie teraz pozwolic na dziecko. Ogolne nie zamykam sie na zycie, bo chce miec troje dzieci , ale za jakis rok chcialabym zajsc w ciaze - nie teraz. Czy wg Ciebie, to ze stosuje prezerwatywy to juz swiadczy o tym, ze jestem katoliczka z tradycji a nie przekonania? Po prostu na razie nie chce ryzykowac kolejna ciaza....


N mar 24, 2013 17:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 03, 2012 11:56
Posty: 206
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
WIST - skoro byloby to razace ze strony ks i nie ma takiej opcji to po co namawiac ludzi by te sprawy wyjasniali w konfesjonale, jak i tak wiadomo z gory, ze nie ma takiej mozliwosci?
Mi sie wydaje, ze wlasnie obluda jest udawac, ze npr jest takie wspaniale (i pewnie mowia to glw ludzie nie majacy zycia seksualnego).


N mar 24, 2013 17:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Wydaje mi się że to nawet nie jest rozmowa na konfesjonał, ale na spotkanie z księdzem. I służyłaby ona wzajemnemu zrozumieniu, może wyjaśnieniu pewnych kwestii, doradzeniu.

Nie miej do mnie pretensji, bo pisząc w tym Twoim temacie nie muszę mieć rozeznania we wszystkich innych. Z mojego punktu widzenia nie ma spraw które wierny Kościoła może sobie sam rozeznawać, jeśli w nauce Kościoła są one jasno określone. Jeśli masz problem z jedną rzeczą to masz problem z całą wiarą i nie powinnaś się dziwić że pytam o sens innych praktyk. Nie odbieraj tego jako ataku czy złośliwości. Z zupełną łagodnością staram Ci się jedynie wyjaśnić moje zdanie. Jest wiele spraw wiary, które można spokojnie uznać za nielogiczne, dziwne, oraz samemu uznać że to sensu nie ma i jestem czysty przed Bogiem. Gdy się jednak spowiadasz to przecież z żalu za grzechy, również te które Kościół takimi nazywa. To kim jesteś i w co wierzysz jedynie Ty możesz mi powiedzieć i o to pytałem, oraz zaznaczyłem że nie zamierzam Cie osądzać. To było czyste i otwarte pytanie bardziej nawet dla mojej wiedzy, niż żeby na coś Ci wskazywać.

Co do Twojej sytuacji to ja sam nie wiem. Rozumiem że nie zamykasz się na dzieci, bo chcesz je mieć, ale w naszej sytuacji takie sprawy trzeba planować, a potrzeba bliskości to też nie czynnik, który steruje się pilotem. Może zatem warto rozmawiać z duchownymi, bo dzięki temu takie sprawy zostaną przemyślane i jeśli tak będzie lepiej, to Kościół zmieni tutaj swoje podejście. Osobiście współczuje tego dylematu i też nie jestem obeznany w tych sprawach tak aby tak po ludzku wyjaśnić i nawet przekonać że tak jest lepiej.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N mar 24, 2013 18:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55
Posty: 2016
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Ja Ci radzę iść do spowiedzi - to czy dostaniesz czy nie dostaniesz rozgrzeszenia
zależy od spowiednika a nie od tego co tu Ci ktoś napisze na forum.
Spowiedź, nawet gdy nie dostało się rozgrzeszenia jest kontaktem z Bogiem,
i znakiem, że jakoś próbujesz uregulować sprawy.

spowiednicy mają wiele możliwości podejścia do spraw z jakimi się stykają
i do każdego penitenta podchodzą indywidualnie (przynajmniej powinni)

po rozeznaniu dokladnie sytuacji mogą dać rozgrzeszenie w sytuacjach,
co do których nikt tu na forum nie przypuszczał, że penitent może je dostać
- więc do spowiedzi warto pójść. Co z tego wyniknie - sama się przekonasz.

_________________
informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek
ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą),
proszę o wyrozumiałość.


N mar 24, 2013 18:54
Zobacz profil
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Zrozumiem, że niektórzy chcą pocieszyć autorke wątku, ale chyba niektórzy dają P81 zbędne nadzieje przez co utwierdza się ona w swoim "kombinowaniu" (bez urazy). Kościół nie dopuszcza używania prezerwatyw, bez względu na powód.
Owszem zdarzają się "oświeceni" księża, którzy pozwalają na takie odstępstwa, ale zaciągają oni na siebie wielką wine, bo tu kwestia danego przypadku czy wrażliwości spowiednika nie grają roli. Nie w tej materii.
A pisanie (z dobrych chęci), że jest szansa na rozgrzeszenie tylko mąci P81 w głowie i jest błędne.
Prezerwatywa jest nie dopuszczalna i jeśli nie ma żalu, a przede wszystkim świadomej chęci poprawy to nie ma mowy o rozgrzeszeniu.

Poszukująca81
Już ci pisali na tym forum, że prezerwatywa nie ma większczej skuteczności niż dobra metoda NPR. Więc nie widze problemu, żeby troche się wysilić, ogarnąć temat i mieć możliwość bezgrzesznego współżycia? Ty będziesz zadowolona jak i twój Kościół.
Tylko czy teraz nie wchodzi na plan kwestia egoizmu i tego, że w taki uczciwy sposób potraktowania sprawy nie bedzie można współżyć gdy tylko przyjdzie ochota?
Zastanów się nad tym.


N mar 24, 2013 19:08
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
sharp7 jestes ksiedzem? Raczej nie.
Kazdy grzech ma swoje okolicznosci i to jest wlasnie sprawa miedzy spowiednikiem i penitentem a nie do dyskusji na forum i to jeszcze z faryzejskich (scisle prawnych) pozycji.
Jezeli nie wiesz, jak Pan Jezus podchodzil do grzesznikow to sobie doczytaj.
Poszukujaca: idz do spowiedzi ale nie takiej na chybcika przedswiatecznej, tylko raczej na rozmowe bez nacisku czasowego. Nie wiem, gdzie mieszkasz, ale w wiekszych miastach sa takie mozliwosci przynajmniej przy roznych klasztorach.
I nie boj sie ksiedza. W Sakramencie Pokuty chodzi o uleczenie roznych ran i slabosci, a nie o osad i potepienie.


N mar 24, 2013 19:16
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Prezerwatywy w małzeństwie
Moi drodzy, uczmy się od siebie nawzajem. Czy Sharp7 źle napisał? Tu faktycznie nie ma odstępstwa, jeśli ktoś pyta czy jest sens chodzenia do spowiedzi ze świadomością że i tak nadal będzie się robić to samo? Na pewno warto rozmawiać, bo to może skruszyć serce. Mówimy chyba jednym glosem, ale każdy dotyka innej sfery. Jedni zatem mówią o potrzebie spowiedzi i słusznie, a drudzy i potrzebie realnej spowiedzi, która jest w pewnym sensie zwieńczeniem żalu, przemyśleć, postanowienia poprawy.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N mar 24, 2013 19:50
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 167 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL