|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
Granice grzechu w seksualności małżonków
Autor |
Wiadomość |
rafal197373
Dołączył(a): Cz paź 03, 2013 8:52 Posty: 1
|
Granice grzechu w seksualności małżonków
Czy możliwe jest życie w małżeństwie w celibacie?? Mąż pragnie żony, a żona twierdzi, że nie potrzebuje seksu i więcej nic już nie będzie... Co w tej sytuacji ma zrobić mąż?? Zapomnieć do końca życia o seksualności?? Nie ma mowy o antykoncepcji - nawet naturalnej (NPR), ponieważ jedno z dzieci poczęło się na 2 dni przed planowaną miesiączką (niemożliwe? a jednak...) Jakie są granice grzechu...
|
Cz paź 03, 2013 8:59 |
|
|
|
|
fidem
Dołączył(a): Śr kwi 03, 2013 17:20 Posty: 49
|
Re: Granice grzechu w seksualności małżonków
Życie w celibacie będąc w małżeństwie jest jak najbardziej możliwe i nawet stosowane. Są to tzw. małżeństwa białe, w których oboje małżonkowie z własnej woli godzą się na to i ślubują czystość. Natomiast jeżeli chodzi ci o współżycie, w którym jedno chce, a drugie nie, to pomóc może modlitwa. Oczywiście nie tylko modlitwa jest ważna, ale całe wspólne życie. Dlatego trzeba naśladować Jezusa i być wiernym. Małżeństwo to powołanie, tak samo jak np. kapłaństwo. Trzeba je dobrze rozeznać i modlić się. Nie ma żadnych granic grzechu. Grzech to grzech. Albo jesteś za życiem (Jezus) albo za śmiercią (szatan). Wybieraj. Błogosławieństwo czy przekleństwo? Poczytaj Biblię - taka wskazówka do życia
_________________ Wiara jest gwarancją tego, czego się spodziewamy, i dowodem rzeczywistości niewidzialnej.
|
Cz paź 03, 2013 15:36 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Granice grzechu w seksualności małżonków
|
Cz paź 03, 2013 16:03 |
|
|
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Granice grzechu w seksualności małżonków
fidem napisał(a): Życie w celibacie będąc w małżeństwie jest jak najbardziej możliwe i nawet stosowane. Są to tzw. małżeństwa białe, w których oboje małżonkowie z własnej woli godzą się na to i ślubują czystość. Natomiast jeżeli chodzi ci o współżycie, w którym jedno chce, a drugie nie, to pomóc może modlitwa. Oczywiście nie tylko modlitwa jest ważna, ale całe wspólne życie. Dlatego trzeba naśladować Jezusa i być wiernym. Małżeństwo to powołanie, tak samo jak np. kapłaństwo. Trzeba je dobrze rozeznać i modlić się. Nie ma żadnych granic grzechu. Grzech to grzech. Albo jesteś za życiem (Jezus) albo za śmiercią (szatan). Wybieraj. Błogosławieństwo czy przekleństwo? Poczytaj Biblię - taka wskazówka do życia Kościół nie udziela ślubu ludziom wykluczającym współżycie płciowe. Współżycie płciowe jest istotnym aspektem życia małżonków. Zaniedbywanie tego aspektu zycia jest w najlepszym wypadku zaniedbaniem (może być wręcz grzechem).
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz paź 03, 2013 17:39 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Granice grzechu w seksualności małżonków
rafal197373 napisał(a): Czy możliwe jest życie w małżeństwie w celibacie?? Mąż pragnie żony, a żona twierdzi, że nie potrzebuje seksu i więcej nic już nie będzie... Co w tej sytuacji ma zrobić mąż?? Zapomnieć do końca życia o seksualności?? Nie ma mowy o antykoncepcji - nawet naturalnej (NPR), ponieważ jedno z dzieci poczęło się na 2 dni przed planowaną miesiączką (niemożliwe? a jednak...) Jakie są granice grzechu... Spróbuj ją zrozumieć i dociec przyczyny takiego stanu rzeczy. Co nie oznacza zrozumieć=zakaceptować istniejący stan. Coś wspominasz o NPR i miesiączce. To jakies totalne nieporozumienie. Okres nieplodności nie jest w żaden sposób związany ze spodziewanym terminem miesiączki tylko z jajeczkowaniem - trzy doby po jajeczkowaniu zaczyna się okres niepłodności poowulacyjnej. Zachęcam do wizyty w poradni rodzinnej (informacja w parafii).
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz paź 03, 2013 17:45 |
|
|
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Granice grzechu w seksualności małżonków
Poczęcie 2 dni przed planowaną miesiączką jest jak najbardziej możliwe. I nie ma się co dziwić, że nastąpiło.
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz paź 03, 2013 18:03 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Granice grzechu w seksualności małżonków
rafal197373 napisał(a): Czy możliwe jest życie w małżeństwie w celibacie?? Mąż pragnie żony, a żona twierdzi, że nie potrzebuje seksu i więcej nic już nie będzie... Co w tej sytuacji ma zrobić mąż?? Zapomnieć do końca życia o seksualności?? Nie ma mowy o antykoncepcji - nawet naturalnej (NPR), ponieważ jedno z dzieci poczęło się na 2 dni przed planowaną miesiączką (niemożliwe? a jednak...) Jakie są granice grzechu... Rafał, myślę że powinieneś szczerze porozmawiać z żoną, zrób dobrą kawę czy herbatę czy cokolwiek lubicie i po prostu delikatnie zapytaj co może być tego przyczyną. To jest sprawa między Wami. Pisałem tutaj w tym dziale na temat osób aseksualnych, być może Twoja żona zalicza się do grona takich ludzi. Ale całkiem możliwe że nie zdawała sobie z tego sprawy. Być może ma uraz do zbliżeń spowodowany tym że nie chce mieć kolejnego dziecka i zwyczajnie obawia się ciąży. Poród mógł być dla niej przykrym i traumatycznym doświadczeniem. To jest tak że mężczyźni chcieliby, dążą do seksu ale kobieta ma nieco inne spojrzenie na te sprawy, to kobieta jest niejako ,,obciążona,, biologicznie. Ma te swoje ,,trudne dni,, ma zawsze ryzyko zajścia w ciążę, to ona później doświadcza tego stanu który często nie jest niczym przyjemnym dla kobiety, a poród tym bardziej. Później kobieta musi czasem długo dochodzić do siebie. Być może ma po porodzie niezagojone rany, nacięcia, to może powodować jej niechęć. Może doświadcza bólu podczas współżycia, a także podobno niewiele kobiet osiąga pełną satysfakcję w taki sposób nawet jeśli to nie jest dla nich przykre lub bolesne. Kobieta musi się tego uczyć, nie jest tak jak mężczyzna że satysfakcję ma wrodzoną. Jeśli kobieta czerpie prawdziwą przyjemność z seksu to na pewno nie będzie unikać zbliżeń.
|
Cz paź 03, 2013 18:52 |
|
|
jesienna
Dołączył(a): N sie 28, 2011 11:55 Posty: 2016
|
Re: Granice grzechu w seksualności małżonków
Niechęć do zbliżeń może być spowodowana też tym, że nie najlepiej tak w ogóle dzieje się w związku. Nie wiem jak jest u Was. Są osoby, którym problemy we małżeństwioe przekładają się na niechęć do współżycia. To najzupelniej naturalna reakcja. Może to o to chodzi??
_________________ informuję, że nieużywanie dużych liter przeze mnie nie wynika absolutnie z braku szacunku dla kogokolwiek ale jest przede wszystkim spowodowane szybkoscią z jaką piszę (oraz czasem pewnymi problemami z klawiaturą), proszę o wyrozumiałość.
|
Cz paź 03, 2013 19:48 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 8 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|