Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 14:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Pytania w protokole przedmałżeńskim 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Pytania w protokole przedmałżeńskim
chciałabym zapytać odnośnie protokołu przedmałżeńskiego. Występują tam pytania takie jak:
b. Czy wewnętrznie zgadza się z nauką Kościoła co do nierozerwalności i wierności? Jeżeli nie, dlaczego?
c. Czy dopuszcza rozejście się czy separację w wypadku trudności w małżeństwie?

Czy jeśli wewnętrznie nie zgadzam się z nauką Kościoła dotyczącą nierozerwalności, bo uważam że lepiej by było jeśli małżeństwo które nie dogaduje się ze sobą rozstało się to czy w takim wypadku nie otrzymam ślubu kościelnego? Czy też jest to pytanie jedynie orientacyjne? Bo gdyby rzeczywiście nie można było w tej sytuacji zawrzeć małżeństwa to wychodzi na to że nie powinnam w ogóle przystępować do spowiedzi i komunii św, jeśli nie zgadzam się z jakąś zasadą kościoła np. odnośnie antykoncepcji (tzn nie stosuje antykoncepcji ale nie uważam jej wewnętrznie za złą)
Tak samo czy jeśli w skrajnej sytuacji dopuszczam rozstanie się i o tym powiem to zamyka to przede mną drogę do sakramentu małżeństwa? Jak pytałam ostatnio księdza to mi powiedział że jeśli ktoś dopuszcza rozstanie się to nie może zawrzeć Katolickiego małżeństwa. Ale przecież z tego co wiem to sam Kościół dopuszcza separację np. zdradzony małżonek nie musi wybaczyć zdrady i może żyć w separacji. Zależy mi na ślubie kościelnym ale nie chce mówić nieprawdy - kłamanie o swoich przekonaniach w protokole to przecież też grzech :(


So mar 29, 2014 3:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Podstawowe pytanie jakie ja sobie bym zadał, to czy jestem katolikiem, który wierzy i myśli po katolicku. Jeśli tak to chcę ślubu w kościele, jeśli nie to nie mam powodu aby brać ślub w kościele. Dla mnie to dziwne że można chcieć iść do jakiegoś budynku gdzie facet w sukience coś tam sobie pogada, a odrzuca się takie zasady jak nierozerwalność małżeństwa. Problem w tym że pierwsze to ładna ceremonia, tradycja, która dziś niestety straciła dla wielu sens, a to drugie to już jakieś wymaganie. Natomiast jest jeden łącznik - Ty w czasie ślubu ślubujesz współmałżonce że będziesz jej wierny aż do śmierci. Jeśli nie zgadzasz się z tym że prawnie ważny i sakramentalny związek może być rozerwany, to tak naprawdę dążysz do okłamania siebie i kogoś. Czy to grzech? Jasne, ale bardziej martwi mnie to że brak tutaj logiki w postępowaniu. Dodatkowo proszę abyś wyjaśnił mi jak rozumiesz jedną rzecz, bo mnie to zawsze zaskakuje. Chcesz czegoś od Kościoła. Kościół ma określone zasady, co do których możesz się zgadzać lub nie. Ale nie uważasz że skoro idziesz tam, to Kościół Tobie mówi czego wymaga, a nie Ty Kościołowi? Jak idziesz do sklepu to dyktujesz przy kasie cenę? Poślesz dzieci do szkoły, to będziesz wymagać jakich przedmiotów mają być nauczane, a jakich nie? Nie widzę żadnego problemu, aby dać sobie spokój z mszami i ceremoniami, iść do urzędu stanu cywilnego, tam dopełnić formalności i zrobić wesele. Taniej o ofiarę na księdza, więcej czasu dla siebie. Po co na siłę robić sobie problemy? Postępuj zgodnie ze swoim sumieniem.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So mar 29, 2014 13:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Przepraszam, ale w którym momencie powiedziałam, że wymagam czegoś od kościoła? Że próbuje mu coś narzucić? Nic takiego nie napisałam. Oczywiście że rozumiem że kościół ma określone zasady co do których należy się stosować i nie powiedziałam że nie zamierzam tego robić! Chcę ślubu w kościele ponieważ jestem osobą wierzącą i praktykującą, ale to że ktoś jest wierzący to nie oznacza, że automatycznie włącza mu się "myślenie katolickie". Nawet sam Jezus odnośnie nierozerwalności małżeństwa powiedział, że nie wszyscy mogą to pojąć tylko ci którym jest to dane. A ty od razu wymagasz żeby wszystko było dla każdego jasne i oczywiste, a jak występują jakieś wątpliwości to won z kościoła do urzędu. Nikt nie oczekuje od katolika żeby był robotem który wszystko ślepo przyjmuje. Jak idę do sklepu po zakupy to nie dyktuje ceny ale nikt mi nie zabroni pomyśleć w duchu że ta cena mogłaby być niższa. Albo że program nauczania w szkole nie jest opracowany właściwie.
Oczywiście że chce postępować zgodnie ze swoim sumieniem, gdyby było inaczej to po prostu odpowiadałabym księdzu tak jak tego oczekuje i po krzyku i w ogóle tu nie wchodziła. Chcę się po prostu zorientować czy jeśli moje wewnętrzne poglądy są inne niż nauczanie kościoła to czy jest to jakaś przeszkoda do zawarcia małżeństwa. To wszystko...


So mar 29, 2014 14:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14
Posty: 240
Lokalizacja: nieciekawa
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Z tego co pisze tutaj jezuita http://www.rozmawiamy.jezuici.pl/forum/47/n/11323 to wykluczając jakiś istotny element małżeństwa, małżeństwo będzie nieważne od samego początku.
Co prawda w tej wypowiedzi mowa jest o woli posiadania dziecka, ale na pewno to też dotyczy kwestii nierozerwalności małżeństwa.
Co ciekawe, wynika z tego, że para która chce się pobrać ale nie chce być rodzicami i nie planuje dzieci nie może zawrzeć ważnego związku w KrK.
Tzn może zawrzeć, ale nie będzie on ważny, czyli nie może.

happy125 napisał(a):
Nawet sam Jezus odnośnie nierozerwalności małżeństwa powiedział, że nie wszyscy mogą to pojąć tylko ci którym jest to dane.

Możesz podać więcej szczegółów, gdzie to jest napisane?

_________________
Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.


So mar 29, 2014 15:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
„Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”. (Ew. św. Łukasza 16:18)
W KK małżeństwo jest nierozerwalne aż do śmierci.

„Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża. Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony”. (1 list św. Pawła do Koryntian 7:10-11)

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


So mar 29, 2014 16:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Happy, będziesz przysięgała mężowi przed Bogiem, że będziesz z nim a dobre i na złe, póki śmierć Was nie rozłączy. Po Twoim wpisie widzę, że jesteś inteligentną osobą, więc wierzę, że nie odbierzesz złośliwie tego, co napiszę. Ale jeżeli traktujesz poważnie to, co komuś przysięgasz, nie powinnaś brać ślubu w kościele katolickim. Bo właśnie m.in. przez takie podejście niektórych Katolików opinia o KK cierpi. Jeżeli deklarujesz się Katoliczką i dlatego chcesz wziąć ślub kościelny, nie powinnaś odrzucać nierozerwalności małżeństwa. Jeżeli zaś słowa z Pisma Świętego zacytowane powyżej odrzucasz, Wasz kościelny ślub będzie kolejną farsą i pomieszaniem z poplątaniem.

Życzę Wam powodzenia, pięknego, długiego małżeństwa do śmierci i dnia, w którym z pełnym przekonaniem złożycie szczerą przysięgę przed Bogiem. Będzie dobrze:) Pomodlę się o światło Ducha Świętego dla Was.


So mar 29, 2014 17:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14
Posty: 240
Lokalizacja: nieciekawa
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
nokia napisał(a):
„Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo; i kto oddaloną przez męża bierze za żonę, popełnia cudzołóstwo”. (Ew. św. Łukasza 16:18)
W KK małżeństwo jest nierozerwalne aż do śmierci.

„Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża. Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony”. (1 list św. Pawła do Koryntian 7:10-11)


Warto dodać że wg. KrK małżeństwo trwa do śmieci jednego z małżonków (sobór trydencki).
W Kościele Prawosławnym (Cerkwi) jest trochę inaczej, ale to pewnie niewielu tu interesuje.

_________________
Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.


So mar 29, 2014 19:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
nokia napisał(a):
„Tym zaś, którzy trwają w związkach małżeńskich, nakazuję nie ja, lecz Pan: Żona niech nie odchodzi od swego męża. Gdyby zaś odeszła, niech pozostanie samotną albo niech się pojedna ze swym mężem. Mąż również niech nie oddala żony”. (1 list św. Pawła do Koryntian 7:10-11)


Parę linijek dalej, 1 Kor 7:15:

Cytuj:
Lecz jeśliby strona niewierząca chciała odejść, niech odejdzie! Nie jest skrępowany ani "brat", ani "siostra" w tym wypadku. Albowiem do życia w pokoju powołał nas Bóg. A skądże zresztą możesz wiedzieć, żono, że zbawisz twego męża? Albo czy jesteś pewien, mężu, że zbawisz twoją żonę?


So mar 29, 2014 19:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 08, 2010 13:25
Posty: 975
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Dlatego separacja w małżeństwie jest dopuszczalna, co wcale nie świadczy o jego rozerwalności.


So mar 29, 2014 19:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
happy125 napisał(a):
Nawet sam Jezus odnośnie nierozerwalności małżeństwa powiedział, że nie wszyscy mogą to pojąć tylko ci którym jest to dane.

Możesz podać więcej szczegółów, gdzie to jest napisane?[/quote]

Mt 19, 3-12

Tak jak już powiedziałam - nie zamierzam zostawić męża, nie odrzucam nauczania kościoła. Tak jak mówi powyższe pytanie chodzi o to co ja WEWNĘTRZNIE CZUJĘ I WEWNĘTRZNIE MYŚLĘ. Podobnie jest wiele innych sytuacji kiedy wewnętrznie mogę się z czymś nie zgadzać np. nie podoba mi się że seks pozamałżeński jest grzechem i wolałabym żeby było inaczej ale to nie oznacza że pójdę z chłopakiem do łóżka bez wyrzutów sumienia i że później nie będę tego żałować. Zastanawiam się czy to pytanie determinuje jakoś zawarcie małżeństwa czy jest jedynie orientacyjne?
No i drugie pytanie nie mówi przecież o wstąpieniu w nowy związek tylko o separacji w razie trudności - Kościół dopuszcza separację kiedy współmałżonek czyni wspólne życie zbyt ciężkim. No i nie chodzi tu przecież o to czy zamierzam zostawić męża w razie trudności tylko czy DOPUSZCZAM taką sytuację. Nie mogę przecież założyć że wszystko będzie różowe, małżonek może np popaść w alkoholizm i zacząć wyżywać się na dzieciach fizycznie albo psychicznie. Czy nie istnieje gdzieś jakaś instrukcja np dla księży kiedy odpowiedzi w protokole mogą uniemożliwić zawarcie małżeństwa? Przecież nie może to zależeć od osobistego widzimisię księdza czy mu się taka odpowiedź spodoba czy nie...


So mar 29, 2014 20:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14
Posty: 240
Lokalizacja: nieciekawa
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
happy125
Z tego co piszesz to wg. mnie nie kwestionujesz nauki Kościoła tylko masz wątpliwości.
Ja nie widzę żadnych przesłanek żebyś nie mogła zawrzeć ważnego małżeństwa.
A wątpliwości to ludzka rzecz, nawet papież Franciszek je miał http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Papiez-Franciszek-ja-takze-przezylem-watpliwosci-w-kwestiach-wiary,wid,16126062,wiadomosc.html?ticaid=11274d.

_________________
Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.


So mar 29, 2014 20:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
No dobrze a co z pytaniem 2? Bo ksiądz powiedział mi że nie można zawrzeć ważnego małżeństwa jak się dopuszcza rozstanie, a wiem przecież że w niektórych wypadkach można się rozstać. Powołałam się na kodeks prawa kanonicznego i ksiądz obiecał sprawdzić. Ale w międzyczasie chce sama jeszcze poszperać żeby nie iść na rozmowę z pustymi rękami. Może zapytać jakiegoś specjalisty tylko kogo i gdzie?


So mar 29, 2014 20:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Być może Cię źle zrozumiałem. Oczywiście że Kościół nikomu nie nakazuje być z kimś, z kim związek się totalnie nie ułożył. Separacja jednak to coś zupełnie innego niż moźliwość zawarcia powtórnego małżeństwa. Natomiast fakt faktem że jeśli bierzemy ślub to myślenie o rozstaniu jest sprzeczne z jego sensem. Lepiej nie brać ślubu, jeśli nie jest się pewnym. I o to rozbija się cała sprawa.

Nie oczekuje od Ciebie bycia bezmyślnym robotem, recytatorem formułek. Natomiast albo się pewne rzeczy przyjmuje w całości i popiera, albo jest się jeszcze na długiej drodze do zrozumienia. To że masz prawo mieć wątpliwości, nie zwalnia Cię od odpowiedzialnoci za obecne poglądy. Ja też nie jestem tutanem wiary, ja też mam wątpliwości, ja też staram się wszystko poznać, zrozumieć i przyjąć sercem, a nie tylko intelektem. Dlatego też przestrzegam przed czymś, na co nie jest się gotowym. Wiem że niektóre pary wypełniają takie ankiety wedle właściwego wzoru, bo inaczej może być problem. Ale że wcale tak nie uważają to już inna rzecz. Pytanie dla mnie jest zatem takie, po co cała ta farsa, skoro branie ślubu nie jest im do niczego potrzebne. Nasze czasy to czasy pięknie poukładane, każdy kolejny etap wydaje się mieć sens, ale realia są takie że coraz częściej i coraz więcej robimy rzeczy bez sensu, wedle wzorca, nawet jeśli to nam realnie zagraża życiową porażką. Nie oburzaj się, To jest Twój wybór że tu napisałeś, więc przyjmij też moje słowa, być może szorstkie, być może coś źle zrozumiałem, a być może dotknąłem sedna sprawy. Ale przecież oczekiwałeś odpowiedzi. Jeśli nie ma w niej dla Ciebie nic wartościowego to ok, tylko proszę nie pisz mi źle źle zrobiłem że odpowiedziałem. Nie wymagam od ludzi niemoźliwego, ale na danym etapie, trzeba prezentować odpowiedni poziom.

_________________
Pozdrawiam
WIST


So mar 29, 2014 22:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
No ja się przecież nie oburzam, tylko zabolało mnie że potraktowałeś mnie tak z góry podczas kiedy na co dzień staram się być blisko kościoła i przestrzegać jego zasad, mimo iż kosztuje mnie to bardzo dużo wysiłku bo nie potrafię przyjąć tych wszystkich zasad ot tak sobie bezboleśnie.

"Natomiast fakt faktem że jeśli bierzemy ślub to myślenie o rozstaniu jest sprzeczne z jego sensem."

Być może ale ja nie planuje przecież rozstania, tylko dopuszczam taką możliwość. Jako ostateczność. Bez zawarcia nowego związku. I kościół też dopuszcza. Gdyby nie dopuszczał to co innego i nie byłoby tej całej dyskusji. A chodzi przecież o to, że sytuacja wygląda teraz tak: ksiądz mówi że dopuszczając separację nie można zawrzeć ważnego małżeństwa kiedy ja wiem że separacja jest dopuszczalna. Dlatego próbuje się za wszelką cenę dowiedzieć jak z to wygląda w kontekście protokołu przedmałżeńskiego i czy rzeczywiście odpowiedź na to pytanie może być tylko jedna. Gdzieś to przecież musi być powiedziane, tylko gdzie?


N mar 30, 2014 2:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Pytania w protokole przedmałżeńskim
Więc odniosłeś wrażenie mylne wrażenie. Są ludzie którzy twierdzą, że jak się jest katolikiem to ma się wierzyć i nie gadać. Ja tak nie uważam. Natomiast jeśli chce się wejść na pewien poziom, trzeba też pewne rzeczy przyjmować co wiąże się ze zrozumieniem.

Dla mnie nieporozumienie wynika tutaj z dwoistości znaczeń. Takie rzeczy trzeba po prostu doprecyzować. Bo i ja wiem że w skrajnych sytuacjach nie da się uratować związku. Nie musimy na siłę udawać w jednym domu że jest wszystko ok. Byle nie zakładać że jak coś mi nie będzie pasować, mąż/żona zbrzydnie to się wymieni na inny model. Być może osoby z którymi rozmawiałeś myślały o tej drugiej sytuacji.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N mar 30, 2014 12:15
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL