Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn kwi 29, 2024 8:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona
 Chrzest dziecka lesbijek 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15
Posty: 473
Post Chrzest dziecka lesbijek
http://www.fronda.pl/a/chrzest-dziecka- ... 36258.html\

przykre ze takie rzeczy sie dzieja...

_________________
„Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”


N kwi 13, 2014 18:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17
Posty: 2586
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
nokia napisał(a):
http://www.fronda.pl/a/chrzest-dziecka-lesbijek-matki-caluja-sie-w-kosciele,36258.html\

przykre ze takie rzeczy sie dzieja...

Są dwie sprawy: jedna to sam chrzest, a drugi zachowanie "mam" w świątyni. Okazały tylko pożądanie, czy także miłość wątpię w to bardzo.


N kwi 13, 2014 21:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
Czemu wątplisz?

A tak w ogóle jak to właściwie wyglądąło, bo nie jest wyjaśnione: dziecko zostało ochrzczne jako dziecko obu kobiet, obie brały udział w chrzecie na prawach ordzićów, czy raczej formalnie rzecz biorąc jedna z nich chrzciła swoje dziecko, a druga była po prostu obecna?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn kwi 14, 2014 17:03
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
Jeśli ta druga kobieta nie adoptowała, to zapewne była tylko obecna.

Kan. 877.
§ 2. Jeśli idzie o dziecko zrodzone z matki niezamężnej, należy wpisać nazwisko matki, gdy fakt jej macierzyństwa jest publicznie stwierdzony albo ona sama z własnej woli o to prosi na piśmie lub wobec dwóch świadków. Należy wpisać także nazwisko ojca, gdy jego ojcostwo potwierdza jakiś dokument publiczny, albo oświadczenie złożone przez niego wobec proboszcza i dwóch świadków. W pozostałych wypadkach wpisuje się ochrzczonego, bez żadnej wzmianki o ojcu lub rodzicach.

§ 3. W wypadku dziecka adoptowanego należy wpisać nazwiska adoptujących oraz - przynajmniej jeśli tak czyni się w akcie cywilnym regionu - nazwiska rodziców naturalnych

http://pl.wikisource.org/wiki/KPK/IV/I/ ... cia_chrztu

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pn kwi 14, 2014 17:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 31, 2011 16:27
Posty: 331
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
To jest piękne:

"Dodatkowo w obecności Pana, pod nadzorem katolickich księży, pozwala się homoseksualistkom wymieniać pocałunki. Rozmiar tego zgorszenia jest wprost niewyobrażalny."

Pewnie od teraz w Polsce dwie przyjaciółki, żeby dostać zezwolenie na buziaki przy spotkaniu, będą musiały najpierw udowodnić księżom swój heteroseksualizm :P

Swoją drogą, mam pytanie zupełnie na serio: czy pocałunek jest "czynem homoseksualnym", potępianym - w przeciwieństwie do homoseksualizmu samego w sobie, jak wiadomo? A trzymanie za rękę osoby tej samej płci? A pójście z niezróżnicowaną płciowo osobą na kolację? Co wolno w ogóle robić homoseksualistom według frondziarzy?


Wt kwi 15, 2014 5:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
Modlić się o "uzdrowienie".

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt kwi 15, 2014 6:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz maja 12, 2011 15:12
Posty: 322
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
ogon__ napisał(a):
Swoją drogą, mam pytanie zupełnie na serio: czy pocałunek jest "czynem homoseksualnym", potępianym - w przeciwieństwie do homoseksualizmu samego w sobie, jak wiadomo? A trzymanie za rękę osoby tej samej płci?


Też jestem ciekaw :)


Wt kwi 15, 2014 7:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 01, 2009 19:33
Posty: 624
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
1. Pan Terlikowski ma lepsze rozeznanie tego co moralne a co nie niż arcybiskup katolicki?

2. Sakrament był udzielony dziecku, nie matce i jej partnerce. Więcej świętokradztwa widzę w ślubach udzielanych "z automatu" nastolatkom którzy zaliczyli "wpadkę".

3. Obejrzałem ten "niewyobrażalnie gorszący" pocałunek i namiętności w nim było tyle co kot napłakał. Jakoś gromy nie spadły z nieba i świątynia jeszcze stoi ;)


Wt kwi 15, 2014 10:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek.
MeneMeneTekelUpharsin napisał(a):
1. Pan Terlikowski ma lepsze rozeznanie tego co moralne a co nie niż arcybiskup katolicki?


Czytając wypowiedzi pana Terlikowskiego widać to jak na dłoni że ten pan uważa się za Alfę i Omegę i specjalistę od wszystkiego. Zero jakiejkolwiek pokory. Żadnej próby skonsultowania swego zdania z jakimkolwiek autorytetem katolickim. Kiedyś parę razy poczytałam co zawiera Fronda i widać wyraźnie że jeśli wypowiada się w nich jakaś osoba duchowna (zazwyczaj ci sami księża) to są to osoby które przemawiają zgodnie z poglądami pana Terlikowskiego. Nawet mój proboszcz uważa że Frondy nie można uznać za gazetę katolicką ale balansującą na krawędzi poglądów katolickich...


Cz maja 01, 2014 1:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek
Chrzest dziecka ok, choć czy panie wychowają dziecko w wierze katolickiej? Jedna być może, ale prędzej w wersji okrojonej.

Druga rzecz. Przypomina mi to pzypowieść jak faryzeusz i celnik modlili się w świątyni. Jezus pochwalił postawę celnika, bo choć był postrzegany w społeczeństwie jako grzesznik i wróg, to jego modlitwa była szczera i modlił się o przebaczenie dla siebie. Widział że potrzebuje przebaczenie. Pani nie dostrzegają tego że są w miejscu, które symbolizuje też wiarę i pewne przekonania i robią temu na przekór. Do tego oznajmiają, że mają nadzieję na zmiany.

O Was, nasi drodzy ateiści nie oczekuje że będziecie traktować związki homoseksualne po katolicku, ale że wyrażenie poglądy że całowanie się lesbijek w katolickiej świątyni to nic, jest jakąś paranoją. Rozumiem że wszędzie gdzie wchodzicie stosujecie własne zasady - u cioci po domu w buciorach, w pracy wisicie na telefonie godzinami, a świątyni gracie na tablecie.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz maja 01, 2014 9:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek
WIST napisał(a):
Chrzest dziecka ok, choć czy panie wychowają dziecko w wierze katolickiej? Jedna być może, ale prędzej w wersji okrojonej.


Tak naprawdę nigdy nie ma pewności że rodzice wychowają dziecko w ,,pełnej wersji" katolicyzmu czy w ,,wersji okrojonej". Tak samo można zarzucić że dlaczego chrzci się dzieci małżeństw nieskaramentalnych skoro żyją oni w grzechu i nie mogą dać przykładu.


Cz maja 01, 2014 10:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek
Co innego zaufanie jakim sie obdarza kogos, ze jego deklaracje sa prawdziwe, a co innego jasna sytuacja gdy ktos w rak wyrazny sposob przeciwstawia się danej nauce. Dla mnie to jakis absurd i dziwi mnie ze mozna tego nie dostrzegac.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Cz maja 01, 2014 10:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29
Posty: 188
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek
Może owe lesbijki nie znają istoty grzechu homoseksualizmu, może nie znają Biblii (na marginesie ile katolików ją zna?) i myślą że ,,kościół sobie wymyślił że homoseksualizm to grzech" itp. Nie wiemy co tak naprawdę jest w ich sercach. To że żyją w grzechu nie musi oznaczać że nie chcą wychować dziecka w wierze katolickiej.


Cz maja 01, 2014 11:00
Zobacz profil
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek
WIST napisał(a):
Co innego zaufanie jakim sie obdarza kogos, ze jego deklaracje sa prawdziwe, a co innego jasna sytuacja gdy ktos w rak wyrazny sposob przeciwstawia się danej nauce.
No ale... mieli odmówić chrztu? Bo z Kościołem to w końcu nie wiadomo. Jak we Włoszech swego czasu katoliczka ochrzciła żydowskie dziecko w tajemnicy przed rodzicami, bez ich wiedzy i zgody, to było okey i miała prawo tak zrobić. Cichcem przerabiać im dziecko na chrześcijanina. Liczy się wola i intencje rodziców (opiekunów prawnych), Kościoła, dziecka czy czyje w końcu?


Cz maja 01, 2014 12:13
Post Re: Chrzest dziecka lesbijek
"Kościół, podejmujący naukę Jezusa Chrystusa, głosi, że chrzest jest konieczny do zbawienia."

O co chodzi z koniecznością chrztu do zbawienia, skoro są tak poważne wątpliwości i zastrzeżenia, czy go udzielać, jeśli opiekunowie nie są należycie katoliccy? To nie oni przecież są chrzczeni i to nie im zamyka się furtkę do zbawienia, tylko dziecku.

A Kościół naucza nawet, że w razie niebezpieczeństwa dziecko może ochrzcić nawet osoba niewierząca, aby wypowiedziała formułę z intencją, że chrzci.


Cz maja 01, 2014 12:25
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 42 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL