A ja ponownie zapytam, dlaczego tylko wymagane jest dziewictwo od kobiety? Mężczyzna więc może sobie pofolgować a kobieta nie? Ponieważ to zalatuje obłudą. Z kim więc mężczyzna zaznaje tej słodyczy? Z prostytutką? To tym gorzej.

No własnie ja piszę że dzisiaj nie jest wymagane, przekonuje się że to się nie liczy, nie ma znaczenia, a uważam że ma to wpływ na dzisiejszy rozpad małeżeństw, związków.

A czemu stawia się nacisk na dziewictwo kobiety ? Tak nas stworzył Bóg i tak też zostało to zaakcentowane w Starym Testamencie.

Aha. Czyli w meskiej interpretacji @quasa, przykazanie "nie cudzoloz" dotyczy kobiet....
Bo wspolzycie mezczyzn z kobietami przed slubem... pozytywnie wplywa na przyszle malzenstwo.

What??????????????

Bóg stworzył więc mężczyznę by sobie bara bara jak chce, z kim chce i kiedy chce, a kobiecie zakazał. A gdzie to jest wyszczególnione?
Aha, więc mężczyznę Bóg stworzył do seksu a kobietę do rodzenia synów.

Quas, jeśli wymagasz dziewictwa od kobiety to sam bądz także czysty pod tym względem. Bo inaczej to będzie tylko obłuda i żadne zasłanianie się ST czy też produkowanie teorii na użytek własny i swoje własne usprawiedliwienie nic nie daje.

A tego nie napisałem ani tak nie myślę. Po co komuś insynuwać kłamliwie coś z czym się nie zgadza aby źle o nim pisać.

Ale piszesz TYLKO o roli i wadze dziewictwa kobiety.
Dlaczego?

Ale to nie są żadne insynuacje. Tylko to jest reakcja na Twoje słowa, ponieważ stawiasz tylko na to aby kobieta zachowała dziewictwo, a to że kobieta ma fizyczną cechę to potwierdzającą a mężczyzna nie posiada, to nie jest dowodem na to że Bóg stworzył to tak specjalnie aby mężczyzna mógł sobie używać i cudzołozyć ponieważ po nim tego nie widać i nie czuć.
Poza tym, niektóre kobiety mają taką błonę że dopiero poród ich tego pozbawia.

No właśnie że nigdzie tak nie postawiłem sprawy, to insynuacje.

Znowu insynuacja. Jednak Bóg stwarzając człowieka dał kobiecie tą fizyczną cechę potwierdzającą, nie mężczyźnie. I tak jest to przedstawione w Starym Testamencie. Więc jeżeli pytasz skąd różnice w podejściu to podaję przykład z Pisma Świętego bo tam tak a nie inaczej zostało to zaakcentowane. Dziwictwo kobiety zostało zakacetowane także przez Boga który tak nas stworzył. Tylko nie pisz znowu insynuacji z którymi się nie zgadzam.

Tylko to nie jest zbyt sprawiedliwe patrzeć na to z takiej perspektywy. Bo z takiego założenia wynika że biologia i fizjologia kobiety stawia ją w takiej a nie innej sytuacji. Podejście jest więc takie że mężczyzna ma zdobywać doświadczenie a kobieta musi pozostać czysta.

Ponieważ co mam na myśli, jeśli będziesz ze swoją żoną w noc poślubną to możesz ukryć to że miałeś kogoś wcześniej, co najwyżej możesz nieco poudawać że jesteś trochę niezdarny i zakłopotany.
Natomiast od kobiety wymaga się oczywistego dowodu czystości. Ale jak mężczyzna zdobywa doświadczenie? Z nie dziewicą? Czyli z mężatką lub panią świadczącą usługi? A jeśli z dziewczyną która nie jest zamężna i nie jest dziewicą, czyli ktoś wcześniej już probował tego miodu, a jeśli z dziewicą to zabierzesz jej ten skarb ktory mogłaby ofiarować swojemu przyszłemu mężowi.
Z tego wynika że mężczyznę chroni ta niemożność sprawdzenia czy jest prawiczkiem czy też już nie.
Tylko taki jednostronny pogląd na konieczność dziewictwa tylko ze strony kobiet a wymagane doświadczenie ze strony mężczyzny jest po prostu nieuczciwe.
To jak ma ten mężczyzna zdobywać to doświadczenie seksualne, chyba nie z gumową lalą ale z kobietą, więc jak to wygląda że mężczyzna folguje sobie przed ślubem jednocześnie wymagając obecności dziewic na tym świecie. To jak one mają pozostać dziewicami skoro facet chce korzystać z życia?

Wiesz, ST mowi tez: "nie pozadaj zony blizniego swego".
Czyli nie-zony mozna bylo pozadac?
Ale w tamtej kulturze nie-zona byla potencjalna czyjas zona. Wiec albo nalezalo zostawic jej dziewictwo albo z wdowa sie ozenic. No, niestety, akceptowane byly jeszcze niewolnice, ale wobec tych tez byly i obowiazki (pana) i zakazy dla obcych ( ani zadnej rueczy, ktora jego jest).

A w ogole to z powodow dla mnie niepojetych, wyglada na to, ze Pan Bog wydal kobiety na laske i nielaske mezczyzn, ktorzy wykorzystuja to w najgorszy sposob. Rzadko kiedy znajdzie sie ktos pokroju sw Jozefa.

Zapoznanie się z historią religii, antropologią i pokrewnymi czyni te powody pojmowalnymi.

Powody Pana Boga? Czy mezczyzn, ktorzy wolnosc pojmuja nie jako odpowiedzialnosc ale jako swawole?

Powody takiego obrazu Boga. No ale to dyskusja raczej nie na ten temat i dział, sorry.



Ano, fizycznie niemożliwe.

Myślę że kluczowym argumentem jest także przewaga fizyczna, mężczyzna jest zazwyczaj silniejszy fizycznie i wyższy niż kobieta, a to miało swoje znaczenie czyli za włosy i do jaskini.
Ale... na pocieszenie

Ja się powołałem na to jak nas Bóg stworzył dając tą cechę świadczącą kobiecie, nie mężczyźnie. Powołałem się także na przykład Pima Św. To sam Bóg zaakcentował dziewictwo kobiety. Więc chyba uważasz to za niesprawiedliwe, bo reszta to bazowanie na insynuacjach.

Rozumiem że to jest Twoje podejście bo ja nie mam z nim nic wspólnego, chyba że dalej insynuujesz.

Equuleuss jak czytasz moje wypowiedzi to postaraj się nie przypisywać mi swoich insynuacji. Bo czytasz proste zdanie i podczepiasz pod nie różne insynuacje które nie wynikają z tego co napisałem. Po czym ni z gruszki ni z pietruszki piszesz mi jakieś dziwne teksty o prostytutkach, gumowych lalkach, doświadczeniach seksualnych, miodzie dziewicy......