Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Autor |
Wiadomość |
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Od pewnego czasu nurtuje mnie kwestia małżeństw niesakramentalnych. Wśród nich są nie tylko ludzie niewierzący czy obojętni religijnie ale również ci którzy pomimo swojej sytuacji nadal chcą poszukiwać drogi do Boga. Czasem ludzie dopiero po iluś latach życia w takim małżeństwie powracają do Kościoła i zaczynają rozumieć sytuacje, ale zdarza się też że nawet osoby wierzące decydują się na takie małżeństwa z różnych przyczyn. Czy są tu może jakieś małżeństwa które chciałyby przybliżyć swoją sytuacje? Jak wyglądają ich relacje z Bogiem, ze współmałżonkiem, jak w ogóle wygląda życie osoby wierzącej w takiej sytuacji?
|
Cz sie 14, 2014 23:33 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Dla osoby kochającej Boga taki związek to raczej stopniowo coraz większa udręka, cierpienie, niespełnienie co może prowadzić do oddalenia od Boga. Trwanie w związku który w oczach Boga małżeństwem nie jest będzie utrudniało relacje z Bogiem niż je budowało.
|
Pt sie 15, 2014 11:07 |
|
|
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 2803
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Wydaje mi się, że małżeństwo niesakramentalne, to bezakloholowa wódka. Małżeństwo to sakrament. Można wziąć ślub cywilny, ale nie uważąm tego za zawarcie małżeństwa. Zobowiązania, które się wtedy przyjmuje są socjalno-prawne. Bez religii, bez Boga. Uważam, że dla osoby wierzącej, małżeństwo to jeden z sakramentów. Dlatego nie uważam za małeństwo związków cywilnych, dwu i jednopłciowych, a także człowieka ze zwierzęciem i tak dalej. Nazywanie małżeństwem pary żyjącej bez sakramentu jest przejawem relatywizmu.
|
Pt sie 15, 2014 11:32 |
|
|
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2587
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
andej napisał(a): Wydaje mi się, że małżeństwo niesakramentalne, to bezakloholowa wódka. Małżeństwo to sakrament. Nazywanie małżeństwem pary żyjącej bez sakramentu jest przejawem relatywizmu. Podobnie jak nazwanie kontraktu cywilnego ślubem
|
Pt sie 15, 2014 12:01 |
|
|
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Samo małżeństwo nie jest wynalazkiem chrześcijańskim, chrześcijaństwo nadało mu dopiero rangę sakramentu. Dlatego nazywanie związku cywilnego małżeństwem wcale nie jest niepoprawne. Owszem jest to grzech cudzołóstwa ale jest małżeństwem. Często zdarza się że małżeństwa takie dopiero po jakimś czasie zaczyna zbliżać się do Boga, albo dopiero po jakimś czasie zaczyna odczuwać brak dostępu do sakramentów. No i mimo wszystko stara się jakoś wychować dziecko w wierze chrześcijańskiej...
|
Pt sie 15, 2014 15:18 |
|
|
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
happy125 napisał(a): Samo małżeństwo nie jest wynalazkiem chrześcijańskim, chrześcijaństwo nadało mu dopiero rangę sakramentu. Dlatego nazywanie związku cywilnego małżeństwem wcale nie jest niepoprawne. "A ponieważ Chrystus umowę, ważną małżeńską pomiędzy wiernymi uczynił znakiem łaski, jest istota Sakramentu z chrześcijańskim małżeństwem tak ściśle złączona, że nie może być pomiędzy wiernymi prawdziwego małżeństwa, "by nie było tym samem sakramentem." http://www.opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/pius_xi/encykliki/casti_connubi_31121930.html#"Dlatego też dla człowieka ochrzczonego każde ważnie zawarte małżeństwo jest równocześnie małżeństwem sakramentalnym i żaden ochrzczony nie może zawrzeć ważnego małżeństwa, które nie byłoby równocześnie sakramentem. " http://www.kkbids.episkopat.pl/?id=184happy125 napisał(a): Owszem jest to grzech cudzołóstwa ale jest małżeństwem. A w jakiż to sposób współżycie małżonków miałoby być cudzołóstwem? Może wtedy, gdyby małżonkami nie byli? happy125 napisał(a): No i mimo wszystko stara się jakoś wychować dziecko w wierze chrześcijańskiej... Co to jest za wymówka "stara się jakoś"? Stara się, czy się nie stara?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Pt sie 15, 2014 15:39 |
|
|
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Powiem tak: w oczach Boga i Kościoła nie jest to małżeństwo ale w świetle prawa zwyczajowego jest. W owym ,,jakoś" chodziło mi o to że wychowuje swoje dzieci w wierze ale jako że jest w niesakramentalnym związku nie może dać idealnego przykładu.
|
Pt sie 15, 2014 15:49 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
''Małżeństwo'' cywilne o oczach Boga małżeństwem nie jest. Jest to jak na kocią łapę, to prowadzi do grzechu. Sam taki wybór, sam związek cywilny bez Boga i Sakramentu już świadczy o tym że relacje z Bogiem są wypaczone. Jest to odrzucenie drogi od Boga.
|
Pt sie 15, 2014 15:49 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
andej napisał(a): Nazywanie małżeństwem pary żyjącej bez sakramentu jest przejawem relatywizmu. Coś Ci się pomyliło - przejawem relatywizmu jest odmawianie im takiego miana
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt sie 15, 2014 19:05 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Moze warto byloby zaczac od podstawowych definicji, zeby wiedziec kto co ma na mysli, kiedy uzywa pewnych (wydawaloby sie podstawowych) pojec. Cytuj: Małżeństwo – związek dwóch osób, zazwyczaj kobiety i mężczyzny, zatwierdzony prawnie i społecznie, regulowany zasadami, obyczajami, przekonaniami i postawami, określającymi prawa i obowiązki stron małżeństwa (partnerów) oraz status ich możliwego potomstwa. Małżeństwu powszechnie przypisuje się rolę założycielską wobec rodziny, co wiąże się z opieką nad dziećmi, ich wychowaniem i socjalizacją. Małżeństwo jest zazwyczaj potwierdzone przez ślub uznający jego strony za małżonków oraz niesie za sobą skutki prawne określone prawem małżeńskim. W cywilizacji zachodniej ugruntowane jest małżeństwo monogamiczne. Należy jednak zaznaczyć, że tradycyjne znaczenie małżeństwa w zasięgu niektórych kultur czy religii obejmowało bądź nadal obejmuje również poligynię. Niektóre grupy etniczne akceptują poliandrię. http://pl.wikipedia.org/wiki/Ma%C5%82%C5%BCe%C5%84stwoA teraz spojrzenie katolickie Cytuj: Wspólnota miłości kobiety i mężczyzny staje się obiektywną rzeczywistością w chwili zawarcia małżeństwa. Po okresie namysłu, rozeznania i przygotowania narzeczeni decydują się na oddanie się sobie w sposób ostateczny, nieodwołalny i całkowity, biorąc na świadków szczerości tej decyzji Boga, przedstawiciela Kościoła i reprezentantów wspólnoty, w której żyją. Nie jest to decyzja podjęta pod wpływem chwili, nagłego przypływu uczuć, itp., ale rozumne postanowienie. Tę decyzję dopełniają małżonkowie przez najbardziej intymne, fizyczne zjednoczenie. Jedność dusz i serc zostaje potwierdzona i dopełniona w jedności ciał. W zamyśle Boga akt seksualny oznacza ostateczne, nieodwołalne, całkowite oddanie się sobie mężczyzny i kobiety. Ostateczne czyli na zawsze. Całkowite czyli na każdej płaszczyźnie. Może być takim tylko wtedy, gdy wcześniej odkryli pragnienie takiego oddania - całkowitego i na zawsze i ślubowali je sobie. http://adonai.pl/malzenstwo/?id=6No i KKK http://www.teologia.pl/m_k/kkk1m02.htm
|
Pt sie 15, 2014 19:35 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Jasno zatem widać, że małżeństwo sakramentalne to konkretny typ ogólnej kategorii małżeństw, wobec czego insynuacje andeja są z jednej strony śmieszną, a z drugiej obraźliwą próbą zawłaszczenia tego pojęcia.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So sie 16, 2014 4:37 |
|
|
happy125
Dołączył(a): Cz kwi 10, 2008 11:29 Posty: 188
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
Owszem, ale nazewnictwo jest tu chyba akurat najmniej istotne, chodziło mi o to by rozważyć na ile w takim małżeństwie możliwe jest utrzymanie relacji z Bogiem, bo wiem że są takie małżeństwa dla których mimo ich sytuacji ważne jest uczestniczenie we mszy św i religijne wychowanie dzieci
|
So sie 16, 2014 9:00 |
|
|
kropeczka_ns
Dołączył(a): Wt mar 17, 2009 18:36 Posty: 2041
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
a ja akurat znam osobiście ludzi którzy przez dobre kilka lat żyli w związku niesakramentalnym (w tej chwili mogli już zawrzeć małżeństwo sakramentalne i natychmiast zawarli) a są bardzo wierzący, zaangażowani w Kościele, są dla mnie wzorem wychowania dzieci w wierze. To nie jest wcale tak, że ci ludzie którzy nie zawierają ślubu kościelnego wyłącznie z powodu przeszkód (dam konkretny przykład- jedna ze stron, ona, zostawiona przez pierwszego męża zaraz po ślubie, w ciąży czy zaraz po urodzeniu dziecka, mąż olal calkowicie rodzinę i znikł za granicą gdzie znalazł sobie inną kobietę) są co najwyżej "letni w wierze" lub niewierzący. Ja sama znam przypadkiem trzy kobiety które są mocno wierzące i w takiej sytuacji się znalazły (!). Owszem, można pozostać samą do końca życia. Zwłaszcza jeśli w chwili gdy została sama miała 25 czy 28 lat....ale chyba nikomu z nas nie przyjdzie do głowy oceniać, jeśli jednak odnalazła potem innego mężczyznę który okazał się dobrym i odpowiedzialnym mężem i ojcem. To nie jest łatwe, to są ludzkie dramaty....
_________________ Ania
|
Cz sie 21, 2014 7:43 |
|
|
mareta
Dołączył(a): Pt cze 03, 2011 8:17 Posty: 2587
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
kropeczka_ns napisał(a): To nie jest wcale tak, że ci ludzie którzy nie zawierają ślubu kościelnego .............. są co najwyżej "letni w wierze" lub niewierzący. .... Oczywiście, że nie jest i dzięki Bogu za to, że jest duszpasterstwo małżeństw niesakramentalnych i zachęta ze strony Kościoła, aby nie zaniedbywali praktyk religijnych, mimo braku dostępu do sakramentów. Są to często bardzo porządni i dobrzy ludzie.
|
Cz sie 21, 2014 8:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Małżeństwa niesakramentalne a relacje z Bogiem
mareta napisał(a): kropeczka_ns napisał(a): To nie jest wcale tak, że ci ludzie którzy nie zawierają ślubu kościelnego .............. są co najwyżej "letni w wierze" lub niewierzący. .... Oczywiście, że nie jest i dzięki Bogu za to, że jest duszpasterstwo małżeństw niesakramentalnych i zachęta ze strony Kościoła, aby nie zaniedbywali praktyk religijnych, mimo braku dostępu do sakramentów. Są to często bardzo porządni i dobrzy ludzie. Za podobną postawę wobec związków niesakramentalnych, lada moment "jedyni prawi katolicy" okrzykną was letnimi katolikami
|
Cz sie 21, 2014 9:41 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|