Nowo_Roczna24 napisał(a):
Witam ponownie
Liczy się rozwód zarówno kościelny jak i cywilny
...
Nie masz racji. Rozwód kościelny się nie liczy. Z tej prostej przyczyny, że nie istnieje.
Wrzucasz do jednego worka wiele spraw.
Prawo kanoniczne: unieważnienie lub separacja.
Prawo cywilne: unieważnienie, rozwód, separacja.
Pięć różnych kategorii w jednym miksie? A wynik pracy na wzór parówki (składniki, technologia)?
A jeszcze jedna kategoria. Pozaprawna: porzucenie oraz życie w izolacji (taka emigracja wewnętrzna). Czyż nie ciekawe.
Niezależnie od powyższych uwag, życzę powodzenia. Gdyż wierzę, że niezależnie od jakich przesłanek się wyjdzie, to stosując prawidłowe logiczne rozumowanie dojdzie się do prawdziwych wniosków (to słowna wersja jednego z matematycznych aksjomatów).