Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 23:09



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4
 mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy.... 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 03, 2014 16:14
Posty: 240
Lokalizacja: nieciekawa
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Alus napisał(a):
Cytuj:
Nie omija, tylko nie koncentruje sie na seksie, bo seks jest równoważną składnią małżeństwa, podobnie jak inne elementy.
Bo też nikt nie wchodzi w związek małżeński li tylko dla seksu, lub tylko dla chęci posiadania dzieci.

Cytuj:
A niby dlaczego z chęci posiadania dzieci?
Znam małżeństwa które z góry zakładały że nie będą mieć dzieci.
Chęć posiania potomstwa nie była powodem zawarcia małżeństwa.

PS
Wiem że według oficjalnej nauki KrK takie małżeństwa nie zostały uważnione, ale nie o tym mowa.

A gdzie napisałam, że jedynie chęć posiadania dzieci legł u podstaw małżeństwa?
Ups... mój błąd :( mam widocznie zły dzień :x , zgubiłem "lub" z Twojej wypowiedzi.
Oczywiście, masz racje, przepraszam za zamieszanie.

_________________
Na forach dyscyplina intelektualna jest sztuką raczej nieznaną.


Śr mar 25, 2015 12:49
Zobacz profil
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Cytuj:
Ups... mój błąd :( mam widocznie zły dzień :x , zgubiłem "lub" z Twojej wypowiedzi.
Oczywiście, masz racje, przepraszam za zamieszanie.

Nie ma sprawy, wszystkim nam się zdarza :)


Śr mar 25, 2015 15:00
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Maria-Magdalena napisał(a):
Czy dla ciebie małżeństwo to wyłącznie układ ekonomiczno-erotyczny?
W naszej kulturze jest to przede wszystkim taki układ. Bez dopływu gotówki małżeństwo nie będzie funkcjonować. Nie nakarmisz dzieci modlitwą. Od przytulania i bezwarunkowej matczynej akceptacji nie pojawią się ubrania, buty, pościel, mieszkanie itd. itp.
Erotyka jest najprostszym i najtańszym sposobem rozładowania nagromadzonych napięć. Szczególnie dla mężczyzny, który zgodnie z tradycyjnym modelem, powinien zdobywać środki utrzymania. Jego czułość i serdeczność jest także potrzebna kobiecie.
Byłoby oczywiście miło, gdyby obydwoje posiadali przeszkolenie psychologiczne w zakresie rozwiązywania konfliktów i motywacji.

A! I gdyby zamiast telewizora kupili sobie gitarę, skrutowali Pismo i odmawiali z dziećmi niedzielne laudesy. Tylko że nie wszyscy tak mają.


Śr mar 25, 2015 16:43
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Alus napisał(a):
Bo też nikt nie wchodzi w związek małżeński li tylko dla seksu, lub tylko dla chęci posiadania dzieci.
To jest bardzo ciekawy i interesujący problem, lecz aby za bardzo nie offtopować, nakreślę go tylko pokrótce.

Łączenie się w pary jest powszechnym sposobem na otrzymanie potomstwa, do tego znacznie starszym niż ludzkość. Nie wiem dokładnie jak to jest z tym instynktem: czy np. ptaki zalecają się do siebie, żeby kopulować, a pojawienie się potomstwa jakoś z tym wiążą? W końcu po dobraniu pary zaczynają budować gniazdo. Ta budowa gniazda to skutek obecności spermy w kloace, czy też gniazdo jest budowane niezależnie? Nie mam pojęcia.

Niezależnie od pozostałej części stworzenia, ludzie łączą się w pary i kierują się w tym raczej erotyzmem. Razem przez świat chcą iść. Przy tej okazji zwykle dochodzi do kopulacji, a potem pojawiają się dzieci. Sądząc z zapisanych w literaturze modelów zachowań, ludzie jakby słabo wiążą pociąg erotyczny (i kopulację) z pojawieniem się dzieci. Choć trzeba przyznać, że zaskakująco duża ilość przyszłych matek, zaczyna się już w pierwszym okresie ciąży, rozglądać za miejscem do gniazdowania.

Nieuchronność pojawienia się dzieci, jako następstwa zbliżenia erotycznego, została znacznie zaburzona wraz z pojawieniem się środków antykoncepcyjnych. Tym niemniej zachowania erotyczne wciąż są najszybszym sposobem pojawienia się dzieci i zaryzykowałbym twierdzenie, że są przewidzianym przez naturę sposobem na zachowanie gatunku.
Patrząc na to z innej strony, niezależnie od tego co się wydaje poszczególnym osobnikom, wzajemne zafascynowanie JEST środkiem do otrzymania dzieci.

Podsumowując: motyw seksualny i prokreacyjny w małżeństwie jest dokładnie tym samym. Można mieć jeszcze inne cele, ale sprowadzanie do nich małżeństwa oznacza zgodę na to, by i związki homoseksualne tak nazywać. No bo właśnie to - prokreacja - różni małżeństwo od każdego innego sposobu życia we dwoje.


Śr mar 25, 2015 17:24
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Cawilian napisał(a):
Maria-Magdalena napisał(a):
Czy dla ciebie małżeństwo to wyłącznie układ ekonomiczno-erotyczny?
W naszej kulturze jest to przede wszystkim taki układ. Bez dopływu gotówki małżeństwo nie będzie funkcjonować. Nie nakarmisz dzieci modlitwą. Od przytulania i bezwarunkowej matczynej akceptacji nie pojawią się ubrania, buty, pościel, mieszkanie itd. itp.
Erotyka jest najprostszym i najtańszym sposobem rozładowania nagromadzonych napięć. Szczególnie dla mężczyzny, który zgodnie z tradycyjnym modelem, powinien zdobywać środki utrzymania. Jego czułość i serdeczność jest także potrzebna kobiecie.
Byłoby oczywiście miło, gdyby obydwoje posiadali przeszkolenie psychologiczne w zakresie rozwiązywania konfliktów i motywacji.

A! I gdyby zamiast telewizora kupili sobie gitarę, skrutowali Pismo i odmawiali z dziećmi niedzielne laudesy
. Tylko że nie wszyscy tak mają.


Doceniam Twój pragmatyzm.
Dobrze że to dodałeś.


Śr mar 25, 2015 20:54

Dołączył(a): Cz lis 20, 2014 14:49
Posty: 128
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Cawilian - Ty nie masz dzieci, nie masz żony, nie masz kobiety. Może kiedyś miałeś, ale dziś już nie masz. Jesteś zbyt światły, żeby takimi przyziemnymi sprawami się zajmować i obserwować pierwotne instynkty.


Cz mar 26, 2015 9:54
Zobacz profil
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Jednak wiem o moim życiu więcej niż ty.


Cz mar 26, 2015 10:15

Dołączył(a): N mar 01, 2015 12:54
Posty: 214
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
jednak z pozycji pokrzywdzonego i
''co mogłem zrobić lepiej''
Nie doradzisz zbyt dobrze.


Cz mar 26, 2015 10:48
Zobacz profil
Post Re: mam juz dosyc, chyba zloze pozew rozwodowy....
Pokrzywdzony będzie krzywdzony dalej, chyba że znajdzie sobie obrońcę lub zmieni sposób postępowania. Singiel poświęca tylko siebie, ale ktoś, kto ma rodzinę, musi pamiętać także o jej najsłabszych członkach.


Cz mar 26, 2015 11:57
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 54 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL