Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 11:07



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 7 ] 
 Zapytanie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sty 03, 2016 22:44
Posty: 65
Post Zapytanie
Witajcie. Chciałbym Was poprosić o pomoc w pewnej kwestii. Otóż znam pewną bardzo wartościowa dziewczynę, z którą łączy mnie kilkuletnia znajomość. Oboje jesteśmy po doświadczeniu kryzysu. Ponieważ rozeznawałem swoją drogę i wierzę, że jest mi przeznaczona droga małżeńska, to chciałbym zawrzeć sakramentalny związek małżeński. Inna rzecz, że owa znajoma jest po rozwodzie (cywilnym, ślub miała kościelny) i ma inne poglądy na wiarę (religie wschodu). Obecnie szukam żony, modlę się o nią, chodzę po różnych duszpasterstwach singli jednakże 2/3 osób które spotykam to jakaś porażka. Dlatego mam pytanie do Was: co zrobić? Dzięki.


Cz maja 12, 2016 14:10
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8669
Post Re: Zapytanie
Jeśli nie miała stwierdzenia nieważności ślubu, to, z perspektywy katolicyzmu, jest krótka piłka - nie możesz zrobić zupełnie nic.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Cz maja 12, 2016 16:02
Zobacz profil
Post Re: Zapytanie
Marek144 napisał(a):
Witajcie. Chciałbym Was poprosić o pomoc w pewnej kwestii. Otóż znam pewną bardzo wartościowa dziewczynę, z którą łączy mnie kilkuletnia znajomość. Oboje jesteśmy po doświadczeniu kryzysu. Ponieważ rozeznawałem swoją drogę i wierzę, że jest mi przeznaczona droga małżeńska, to chciałbym zawrzeć sakramentalny związek małżeński. Inna rzecz, że owa znajoma jest po rozwodzie (cywilnym, ślub miała kościelny) i ma inne poglądy na wiarę (religie wschodu). Obecnie szukam żony, modlę się o nią, chodzę po różnych duszpasterstwach singli jednakże 2/3 osób które spotykam to jakaś porażka. Dlatego mam pytanie do Was: co zrobić? Dzięki.


Trzy pytania z mojej strony, zanim cokolwiek napiszę:
Jesteś z tą znajomą w związku?
Czy kalkulujesz sobie kobiety w kontekście materiału na żonę?
Na ile jesteś zdolny do kompromisu, a na ile czujesz przymus dążenia jedną ścieżką z konkretnymi rozwiązaniami (zalecanymi przez KK)?


Cz maja 12, 2016 21:54

Dołączył(a): N sty 03, 2016 22:44
Posty: 65
Post Re: Zapytanie
@Breta. Odpowiadając na Twoje pytanie:

1. Jesteśmy przyjaciółmi. Inna rzecz, że mamy się ku sobie.
2. Nie.
3. Nie czuję żadnego przymusu. Wiem jednak, że jeżeli zgodzę się na związek niesakramentalny, to nie będę mógł przystępować do sakramentów, co dla mnie jest ważne i istotne. Myślę, że to co ją interesuje we mnie to są min. wartości które wyznaję.


Pt maja 13, 2016 8:10
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 03, 2016 22:44
Posty: 65
Post Re: Zapytanie
Edit: ad 3. raczej wierność wartościom niż same wartości (z tego co mi mówiła)


Pt maja 13, 2016 8:48
Zobacz profil
Post Re: Zapytanie
Marek144 napisał(a):
@Breta. Odpowiadając na Twoje pytanie:

1. Jesteśmy przyjaciółmi. Inna rzecz, że mamy się ku sobie.
2. Nie.
3. Nie czuję żadnego przymusu. Wiem jednak, że jeżeli zgodzę się na związek niesakramentalny, to nie będę mógł przystępować do sakramentów, co dla mnie jest ważne i istotne. Myślę, że to co ją interesuje we mnie to są min. wartości które wyznaję.


Dziękuję za odpowiedzi.
Teraz posiłkując się Twoimi odpowiedziami - wiele razy już tu podkreślałam, że uczucia sobie, a codzienność sobie. Tzn. wchodząc w związek, wchodzi się ze swoim bagażem emocjonalnym, kulturowym, życiowym, ze swoim światopoglądem itd. Obie strony. I obie strony mają do tego prawo - do swojego bagażu i do tego, żeby było to respektowane. Stąd prościej jest, jak się w wielu sprawach zgadzają, bądź nawet ten bagaż dzielą :) Żadko jednak jest różowo.
I w twoim przypadku - jeśli się zdecydujecie na ten związek, to raczej nie masz co liczyć na ślub kościelny, chyba, że ta pani będze się starała o stwierdzenie nieważności (jest nie jeden temat na forum, różne opinie). Różnią Was również światopoglądy religijne i oboje macie prawo do praktykowania wyznania swojego wyboru, bez nacisków. Pytanie na ile np. Ty jesteś w stanie przyjąć ten bagaż. Tzn. co na co dzień będzie Cię bardziej bolało - brak sakramentów, czy brak tego związku. Jeśli zbyt - może lepiej się w to nie pakować, niż potem być nieszczęśliwym, mieć wyrzuty sumienia, unieszczęśliwiać partnerkę (np. przez wyrzuty czy przez brak pożycia) itd.
To fajnie, że się - jako osoby po przejściach - w życiu odnaleźliście. To może być wartościowy i szczęśliwy związek o ile wypracujecie takie "życiowe procedury", które ummożliwią Wam działanie zgodne z Waszymi sumieniami. Jak średnio to widzicie - to może lepiej wciąż mieć w sobie nawzajem po prostu najlepszego przyjaciela. Takie relacje są niezwykle ważne, a nie będziecie się czuli źle za jakiś czas ;-)


Pt maja 13, 2016 8:57

Dołączył(a): N sty 03, 2016 22:44
Posty: 65
Post Re: Zapytanie
Dziękuję Breto za wartościową podpowiedź. Własnie spytałem ją o naszą relację i nawzajem sobie sprawę wyjaśniliśmy. Pozdrawiam :)


Pt maja 13, 2016 20:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 7 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL