Mam 34 lat i jesteśmy już 2 lata po ślubie. Wszystko jest teraz dobrze mamy małe dziecko, ale mam taki problem. Mianowicie w okresie szkoły podstawowej ( od około 6 klasy do 8 ) miałem problem z masturbacją/ pornografią. Gdy przygotowywałem się do bierzmowania porzuciłem ten grzech nieczystości. Wyspowiadałem się z tych grzechów i o nich więcej nie mówiłem. Czy jest to podstawa do unieważnienia małżeństwa ? Dodam, że nigdy do popełniania tych grzechów nie wracałem. Chodzi o hiperseksualność bo to jest jedna z przyczyn do unieważnienia.
Pozdrawiam :-