Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 16:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
 wybor pracy za granica a rodzina 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn gru 31, 2012 15:04
Posty: 25
Post wybor pracy za granica a rodzina
witam,
przygladam sie rodzinie ktora jakis czas temu wrocila z zza granicy. Maja dwojke malych dzieci, piekny dom, ona zajmuje sie dziecmi on pracuje i utrzymuje rodzine. Jest wspanialym ojcem, mezem. On chce porzucic swoja prace i wyjezdzac co dwa mesiace za granice, zeby jeszcze lepiej zarabiac przez kilka lat i tym samym zrobic sobie obywatelstwo.
Ona nie zgadza sie tlumaczac to zyciem na odleglosc, tracac mlode lata na byciu sama z dziecmi (nie prowadzi sama auta i nie ma tam zadnych znajomych ani rodziny w razie czego).
Czy to ma sens? czy to sie nie rozwali, kiedy kazdy jest uparty i ma swoje racje. martwie sie bo to bliska mi osoba i niewiem co mam doradzic (jestem za nia), jak go przekonc zeby zostal i cieszyl sie tym co ma.? Kusi go wyjazd i pracodawca, ktory zapewnia bilety samolotowe. Chce do pomocy przywiesc jej starsza osobe, ktora wg mnie nic jej nie pomoze! Co robic, czy wszyscy faceci sa tak zawzieci na prace ?


Śr sie 17, 2016 13:32
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2000
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
Kamille napisał(a):
Ona nie zgadza sie tlumaczac to zyciem na odleglosc, tracac mlode lata na byciu sama z dziecmi (nie prowadzi sama auta i nie ma tam zadnych znajomych ani rodziny w razie czego).

Innymi słowy, swoją linię argumentacji opiera na lęku. Nigdy nie jest za późno na kurs prawa jazdy, na pracę nad sobą, by otworzyć się na innych ludzi, na znalezienie pasji, zainteresowań, by wypełnić ten czas, kiedy męża nie będzie w domu. To kwestia organizacji dnia codziennego.
Jeżeli on ma w planach podjęcie działań w kierunku uzyskania stałego obywatelstwa, warto rozważyć opcję przeniesienia rodziny do kraju, w którym docelowo planują przyszłość. To trudna decyzja nie tylko dla niej, ale również dla niego, niemniej rozwiązuje problemy wynikające z relacji na odległość

Kamille napisał(a):
Czy to ma sens? czy to sie nie rozwali, kiedy kazdy jest uparty i ma swoje racje. martwie sie bo to bliska mi osoba i niewiem co mam doradzic (jestem za nia), jak go przekonc zeby zostal i cieszyl sie tym co ma.? Kusi

To sprawa między nim a nią. Błędem z Twojej strony jest wtrącanie się w małżeńskie sprawy dwojga dorosłych ludzi.

Kamille napisał(a):
Co robic, czy wszyscy faceci sa tak zawzieci na prace ?

Sporo jest takich, którzy tak bardzo doceniają to co mają, że nie interesuje ich fakt, że dziecko chodzi głodne, a żona nie ma do garnka co włożyć. Zaradny mężczyzna, który dba o bezpieczeństwo finansowe rodziny, a także jej przyszłość to skarb.
Co zrobić? Wspierać zarówno ją, jak i jego dzieląc się z nimi swoimi doświadczeniem życiowym, znaleźć plusy i minusy różnych rozwiązań(bez wskazywania opcji idealnej) i przedstawić je obojgu, by dokładnie przeanalizowali sytuację i samodzielnie znaleźli najlepsze rozwiązanie. Nie osądzać kto ma rację i co jest dla nich lepsze, bo to nie nasze życie, można być obecnym w cudzym życiu, ale ono do nas nie należy i trzeba się z tym pogodzić.

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Śr sie 17, 2016 17:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 31, 2012 15:04
Posty: 25
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
Zeby to chodzilo o brak pieniedzy ze nie ma co do garnka wlozyc itdc nie. on dba o rodzine ale to duze ryzyko.wrocilismy do Polski gdzie chca zyc, ma blisko prace ale on chce latac I tam mu sie bardziej podoba praca niz tu.
Ona nie ma w co rak wlozyc, zadnej pomocy chocby nawet poszla na kurs prawa jazdy to nie ma z Kim dzieci zostawic. Jej chodzi o malzenstwo, o to ze dzieci nie beda widziec ojca.ona siedzi z nimi sama szesc dni w tygodniu.
Dla niego to szansa zycia jesli nie skorzysta straci te prace.


Śr sie 17, 2016 18:47
Zobacz profil
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
A jak dlugo on chce byc "marynarzem"? Rok? Dwa? 10?


Śr sie 17, 2016 18:49

Dołączył(a): Pn gru 31, 2012 15:04
Posty: 25
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
4 lata...
Mysla o kolejnym dziecku, ale kiepsko to widze ona sama z trojka...


Śr sie 17, 2016 20:33
Zobacz profil
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
A potem?
Chce miec obywatelstwo tego kraju (naprawde nie wiem, gdzie “daja“ obywatelstwo, jezeli ktos nie mieszka tam na stale) i co? Przeprowadzi sie tam z rodzina?
A teraz bedzie co dwa miesiace wyjezdzal na jak dlugo? Na dwa miesiace i przyjazd na weekend?

To ich wewnetrzna sprawa.
Jezeli zona godzi sie na taka sytuacje zycia w izolacji z dziecmi, bez mozliwosci wyrwania sie z domu, pojechania na zakupy, do lekarza, na basen z dziecmi, kiedys do przedszkola, szkoly czy na spotkanie z kolezankami, to jej problem.
Owa “starsza osoba“ moze ja odciazyc np przy kursie na prawo jazdy.

Asertywnosci trzeba sie uczyc. Moze powiedziec, ze zgadza sie najpierw na probny rok. W tym czasie maz musi zorganizowac sensowna pomoc, a ona robi prawo jazdy. A potem przedyskutuja sprawe i rozwaza plusy i minusy.


Śr sie 17, 2016 20:54

Dołączył(a): Pn gru 31, 2012 15:04
Posty: 25
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
Chce obywatelstwa I ma taka mozliwosc przez to ze bedzie pracowal. To bardzo daleko wiecprzyjazdc na weekend nie wychodzi w gre. Po tych kilku latac chce juz pracowac w Polsce. W tym przypadku ona mowi nie a on uparcie ze wyjezdzie mimo wszystko.
Trudne to bo kloca sie czesto I to odbija sie czasem na dzieciach.


Śr sie 17, 2016 21:06
Zobacz profil
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
No coz. Jesli on wyjedzie mimo wszystko i mimo zdania zony, zona moze grzecznie zapomniec siebie i siedziec z dziecmi, zapewniajac im rozrywki za pieniadze tatusia, albo znalezc (tez za pieniadze tatusia) pomoc chocby na godziny, zebrac sie do kupy i zbudowac wlasne zycie: prawo jazdy, doszkolenie, moze kiedys praca.
Chyba, ze jej celem zycia jest siedzenie w domu i gotowanie obiadkow.

Za gora 15 lat dzieci jej nie beda potrzebowac w domu, a rynek pracy tez nie.
A znajomych mozna poznac przez dzieci w przedszkolu, na placu zabaw, w parafii, na kursach, moze w bibliotece.
Niech sie kobieta pozbiera.

Moze jesli zainwestuje w siebie i nie bedzie “wisiec“ na mezu, meza otrzezwi i przestraszy sie, ze mu ktos zone ukradnie?


Maz jest pilotem i chce latac? Moge to zrozumiec. W sumie i przeprowadzka tam niewiele by dala, bo piloci duzo wolnego nie maja. Po co mu jednak obywatelstwo tego (egzotycznego) kraju, jesli nie chce tam mieszkac?

W kazdym razie istnieje ryzyko, ze jesli swoich marzen nie spelni, bedzie to zonie wypominal do konca zycia.
Jeszcze nie dorosl. Niestety kobiety musza czasem ustapic, zeby wygrac.
A malzenstwo moze sie i tak rozsypac przez wzajemne pretensje.


Cz sie 18, 2016 6:35

Dołączył(a): Cz lis 20, 2014 14:49
Posty: 128
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
Niestety przy takim rozdzieleniu ze związku pozostają gruzy. On gdzieś tam daleko, pracuje, ma swoje niejako życie. Ona tu siedzi i ma grzecznie czekać-ile? Rok? 2? 5? Na początku będą regularne wpłaty, co dzień rozmowa przez skejpa. Potem coraz rzadziej, aż pewnego dnia nie wpłynie kasa na konto i telefon zamilknie. Niech pakuje dzieci i jedzie z nim, a dom pod wynajem lub sprzedaż. Jak go puści, to go straci. Szwagra żona spakowała się z dziećmi i pojechała chłopa pilnować. Żyją tam sobie jakoś i nie narzekają, bo rodaków sporo, dzieci do szkoły chodzą, a i tubylcy z ciekawości zaczęli się kręcić, żeby poznać imigrantów i ich kulturę.


Cz sie 18, 2016 9:52
Zobacz profil
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
Jesli chce tam byc 4 lata to albo juz tam byl co najmniej rok, albo ktos go wprowadzil w blad.
Uzyskanie obywatelstwa nie jest takie proste jak by sie wydawalo wiec niech maz dokladnie sprawdzi u jakiegos prawnika zanim wejdzie w cos co przyniesie mu tylko frustracje.
Sama praca za granica nie jest jedynym warunkiem otrzymania obywatelstwa.
Wiekszosc kraii wymaga 5 lat (10 Jersey) stalego pobytu, a staly pobyt zwlaszcza osoby w zwiazku malzenskim wiaze sie z zamieszkiwaniem w danym kraju przez cala rodzine czyli maz zona i dzieci.
Wystarczy ze dzieci nie beda mialy potwierdzenia uczeszczania do szkoly w danym kraju i bedzie problem z potwierdzeniem ich stalego pobytu.

Z drugiej strony to z wlasnego doswiadczenia wiem ze taka okazja pracy moze zapewnic nie tylko srodki finansowe ale takze przyszlosc i lepszy start zawodowy dzieciakom, pod warunkiem ze cala rodzina bedzie mieszkac w danym kraju.
Wszystko zalezy od zgody malzonkow i determinacji pomyslodawcy.
Moje dzieciaki w wieku 8 i 12 lat, plakaly ze musza zostawic kolegow i kolezanki w kraju ,a po roku zapytane czy chca wracac odpowiadaly ze tak, ale tylko na wakacje.
Teraz po 20-tu paru latach sa po studiach i maja swietne prace ktore bedac w kraju byly by poza ich zasiegiem nie wspominajac o zarobkach.
Mimo ze brakuje mi jeszcze pare ladnych lat do emerytury, to nie musze sie juz o nich martwic i moge zajac sie swoimi potrzebami i reszta marzen pracujac pare dni w tygodniu.


Cz sie 18, 2016 9:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
Zaraz, po kolei. A jak ona sobie właściwie wyobraża swoje życie? Dzieci są małe, ale skoro myślą o trzecim, to już chyba są w wieku żłobkowo-przedszkolnym? Dzieci rosną, za chwilę wejdą w wiek przedszkolno-szkolny, będzie można wyjść z domu. Jakiś pomysł na czas za kilka lat?

Ona się boi. Nieobecności męża? Czy wyjazdu całą rodziną? Czego konkretnie się boi? Jak można ten lęk zmniejszyć, jeśli można? Nie ma znajomych. Dlaczego nie ma znajomych? To nie jest oskarżenie, to proste pytanie...

Chce zajmować się domem i dziećmi, pozostając na utrzymaniu męża?
Chce wrócić do pracy? Jakiej pracy?
Jak wyobraża sobie to jej mąż?
Chodzi o pracę, która jest pasją, o pieniądze, o czas, o co jeszcze?

Proponowałabym rozłożyć sytuację na czynniki pierwsze i wspólnie zastanowić się, co jest dla kogo ważne, jakie są priorytety, z czego można zrezygnować. Negocjacje "stanowiskowe" do niczego nie prowadzą.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pt sie 19, 2016 9:45
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 19, 2014 16:45
Posty: 92
Post Re: wybor pracy za granica a rodzina
Taka decyzja na pewno musi być podjęta wspólnie, jeśli jedna strona bardzo nie chce, kiepsko to widzę. Jeśli chodzi o mnie to raczej nie chciałabym żyć w takim związku, gdzie mojego partnera przez długie okresy nie ma. Chociaż czasami, na okres przejściowy, jest to najlepsze rozwiązanie. Docelowo jednak raczej wolałabym się przenieść gdzieś z całą rodziną.

Z drugiej strony, to co rzuca mi się w oczy, to straszne uzależnienie tej kobiety od męża (przynajmniej na podstawie opisu). Nie chodzi mi o uzależnienie emocjonalne zawsze związane z miłością, lecz pewien brak samodzielności.

Nie oceniam jej tutaj, lecz uważam, że bardzo niedobrym dla kobiety jest sytuacja, gdy nie ma pracy, znajomych, żadnych pasji poza domem... I nie uważam też, by małe dzieci musiały oznaczać wykluczenie ze wszelkiej aktywności zawodowej, towarzyskiej czy hobbystycznej. Znam dużo kobiet, które mają małe dzieci i to łączą, oczywiście jest im trudniej, ale przy dobrej organizacji da się.

Piszę o tym, bo uważam, że to uzależnienie od męża, niesamodzielność, leżą poniekąd u źródeł lęków tej kobiety.

Jeśli chodzi o Ciebie, to możesz jedynie rozmawiać i wskazywać plusy i minusy, ale decyzję muszą podjąć sami. Nie przekonywałabym specjalnie do niczego, gdyż każdy sam musi wiedzieć, co dla niego w życiu jest dobre.


Cz sie 25, 2016 2:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 12 ] 

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL