Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 15:47



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Witam 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42
Posty: 320
Post 
Poza tym, ,może niektórzy osiągają orgazm właśnie bez penetracji? I co wtedy? Co taki człowiek (mężczyzna zazwyczaj ma zrobić?). :x Najlepiej iść do seksuologa :biggrin:

_________________
słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))Obrazek


Pn kwi 19, 2004 19:29
Zobacz profil
Post 
Agatko

Nie czytalem tej ksiazki o ktorej mowisz.
Moge ci jednak powiedziec jedno (z wlasnego doswiadczenia), zgodnie z tym o czym pisalem w poprzednim poscie, mozna sobie ulozyc, bardzo satysfakcjonujace, zycie seksualne z wspolmalzonkiem.

W seksie liczy sie przede wszystkim milosc i uczucie, a nie wyuzdanie, wzajemna czulosc, a nie "wynalazki".........
Dobrego seksu z zona (mezem), nalezy sie uczyc, a ta nauka trwa czasem calymi latami.
Jezeli chodzi o ksiezy......coz, mam tylko jedno dziecko.....ale jeszcze nigdy nie spotkalem sie podczas spowiedzi z jakimkolwiek zarzutem pod tym adresem. Druga sprawa........jezeli stosuje sie do nauk KK (zadnej antykoncepcji, stosunki naturalne, brak dewiacji itp. itd.) to nie widze powodu by jakiemukolwiek ksiedzu opowiadac o moim zyciu seksualnym z zona....bo to by juz byl swoisty ekshibicjonizm ;)

Jezeli chodzi o Twoj drugi post........wydaje mi sie, ze masz na mysli tzw. "przedwczesny wytrysk"......Agatko to jest choroba, ktora dobry seksuolog moze skutecznie pomoc leczyc.


Pn kwi 19, 2004 20:00
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42
Posty: 320
Post 
Drogi Belizariuszu :-D Cieszy mnie, że myślimy podobnie, ja równiez tak jak Ty buduję swój związek z moim mężem dobrych kilka lat :-) I tez mam 1 dziecko :-D Co do przedwczesnego wytrysku, niekoniecznie jest chorobą, młodzi mężczyźni dość często go doświadczają, to jeden z etapów rozwoju seksualnego (nie mówię 8) , że wszyscy).
A moje posty były trochę zaczepne, sory, ale chciałam zobaczyć, kto tu chodzi. Książki księdza Gasidły nie czytaj, bo odbiera smak miłości :x

_________________
słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))Obrazek


Pn kwi 19, 2004 21:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
elka napisał(a):
zakuty :D:D:D

oczywiście, że nie, ale są różne rodzaje bezpłodności

a poza tym - nie udawaj, że nie wiesz, że Kościół zaleca współzycie małżenskie także w celu budowania więzi miedzy małżonkami, że prokreacja jest bardzo ważna, ale małżonkowie pozostają nimi nawet wtedy, gdy nie mogą mieć dzieci...


zaraz zaraz czy chcesz powiedziec ze mozebyc stosunek ktory wyklucza poczecie?
bo ja juz nic nie rozumie
przed chwila pisalas ze nie moze wykluczac
czyli jak w koncu jest?


Wt kwi 20, 2004 18:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
Belizariusz napisał(a):
Witam

Sex malzenski ma dwa cele:
1. Poczecie potomstwa
2. Spajanie wiezi malzenskiej

Punkt pierwszy moze byc nie spelniony, pod warunkiem stosowania naturalnych metod planowania rodziny.


hmmm... czyli gdyby nie wynaleziono naturalnych metod (a gdzies do polowy XX wieku nie znano ich) to nie bylo by mozliwe niespelnienie pierwszego celu ... ciekawe
bardzo ciekawe

a dlaczego akurat to npr sa takei wyroznione skoro jest to wynalzaek ostatnich 50 lat...
co robila ludzkosc przez te tysiace lat ?

dlaczego tylko meotdy naturalne sa OK z czego to wynika?


Wt kwi 20, 2004 18:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
Belizariusz napisał(a):
Z tego co mi wiadomo, kazdy malzenski akt musi sie konczyc w sposob naturalny....mowiac prosciej ...musi sie konczyc wytryskiem nasienia w pochwie.

jezeli sam piszesz ze wcale stosunek nie musi spelniac celu prokreacyjnego to mozesz mi wyjasnic
skad ten konieczny warunek aby akt konczyl sie wytryskiem w pochwie?

np. wezmy sobie pare ktora wspolzyje w czasie ciązy
jaka jest roznica pomiedzy stosunkiem kiedy partner ma orgazm w pochwie a poza nią?


Wt kwi 20, 2004 18:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
Belizariusz napisał(a):
Druga sprawa........jezeli stosuje sie do nauk KK (zadnej antykoncepcji, stosunki naturalne, brak dewiacji itp. itd.) to nie widze powodu by jakiemukolwiek ksiedzu opowiadac o moim zyciu seksualnym z zona....bo to by juz byl swoisty ekshibicjonizm ;)
.

zawsze istnieje niebezpieczenstwo ze stosujesz npr z mentalnoscia antykoncepcyjna wiec moze powinies powiedziec?


Wt kwi 20, 2004 18:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42
Posty: 320
Post 
Zakuty łbie :biggrin: czuję w tobie pokrewną duszyczkę, trzeba tu trochę lekkości wnieść, nie? Oni o seksie tak na poważnie piszą, jakby to były kajdanki u nóg, święty obowiązek małżeński i nic więcej :shock: A tu się trzeba radować :) że człowiek może i nic nie musi 8) najwyżej chce. :cmok1:

_________________
słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))Obrazek


Wt kwi 20, 2004 20:03
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58
Posty: 3890
Post 
zakuty, alez ty sie czepiasz ;) słówek ;) nie wiem, co chcesz udowodnic - rozmawialam z tobą o tym juz na tamtym temacie, do ktorego podałam link - wiec sobie wroc tam i poczytaj :D nie mam zamiaru dublowac tematow :)

agatko, nie mam pojecia, jakie moje slowa odczytalas jako smutek z powodu seksu ;) uwierz, ta sfera sprawia mi i mojemu mężowi nieskonczenie wiele radości moze tez dlatego, ze nie ograniczamy jej jedynie do samego aktu, ale rozciagamy to na cale bycie razem - czulosc, dobre slowa, humor nie tylko podczas sniadan i obiadow, ale tez w łóżku ;) więc nie mam pojęcia, skądżes wytrzasnela te kajdanki i obowiązek ;) :lol: :lol: :lol: :lol:

a nie sądzę by lekkość miala sie przejawiać w uporczywym dążeniu do przekreślania głębokosci tego aktu, głębokosci, której zakuty nie chcial uznac [w poprzednim temacie] - jesli mozesz i chce ci sie, agatko - poczytaj go :) temat: "tzw. wolna miłość"


Wt kwi 20, 2004 20:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42
Posty: 320
Post 
Elka!
No jak się pisze tylko o poczęciu, niepłodności, o wycinaniu macicy i róznych innych takich rzeczach to daj spokój, ochota odchodzi :?
A poza tym, ja wcale nie wątpię że się dobrz 8) e bawisz ze swoim mężem, czy ja coś takiego powiedziałam?
Mniej piszmy więcej róbmy :lol:

_________________
słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))Obrazek


Wt kwi 20, 2004 23:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00
Posty: 5103
Post 
Mam nadzieję, że się mylę, ale przez chwilę przemknęła mi tu zmora "Ciemnogrodu".... ;)

Agatka napisał(a):
A poza tym, ja wcale nie wątpię że się dobrze sie bawisz ze swoim mężem, czy ja coś takiego powiedziałam?


a kilka godzin wcześniej

Agatka napisał(a):
Oni o seksie tak na poważnie piszą, jakby to były kajdanki u nóg, święty obowiązek małżeński i nic więcej


no cóż.... niestety myślę, że nie tylko ja to podobnie do elki odczytałem...

Poza tym:

Agatka napisał(a):
Zakuty łbie czuję w tobie pokrewną duszyczkę, trzeba tu trochę lekkości wnieść, nie?


więc albo mam kłopoty ze wzrokiem, albo z interpretacją.....
trudno mi bowiem doszukać się w postach zakutego jakiejś szczególnej "lekkości" w porównaniu do pozostałych...

no chyba że.....

owa lekkość ma się wyrażać w poglądach, a nie w stylu pisania....


Śr kwi 21, 2004 9:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 20, 2004 21:17
Posty: 75
Post 
elka napisał(a):
zakuty, alez ty sie czepiasz ;) słówek ;) nie wiem, co chcesz udowodnic - rozmawialam z tobą o tym juz na tamtym temacie, do ktorego podałam link - wiec sobie wroc tam i poczytaj :D nie mam zamiaru dublowac tematow :)


tak myslalem ze zrobisz unik i nie odpowiesz na proste pytanie


Śr kwi 21, 2004 17:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32
Posty: 282
Post 
Slyszalem to w radiu, nie pamietam szczegolow, ale zgodze sie w pewnym sensie, ze gdyby milosc bylo wylacznie pozadaniem seksualnym to nalezaloby z wiezien wypuscic wszystkich gwalcicieli...

_________________
Bogu ducha winny


Cz kwi 22, 2004 17:43
Zobacz profil
Post 
Marku Antoniuszu, dzięki za tą wypowiedź, dodam tylko, że pożądanie seksualne nie ma nic wspólnego z miłością, to po prostu zwyczajny zwierzęcy instynkt rozmnażania.


Cz kwi 22, 2004 19:56
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 12, 2004 7:42
Posty: 320
Post 
:o Saxonie, czemu mnie atakujesz? Czemu się boisz Ciemnogrodu, czy to cos złego? Reagujesz alergicznie, czyż radość nie jest cnotą? Radujmy się!

_________________
słowa są dla mnie ważne, jestem w połowie drogi:)))Obrazek


Cz kwi 22, 2004 20:49
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 58 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL