Re: DZIWNE LĘKI W ŚWIECIE
SEBASTIAN napisał(a):
Obserwuje się nieraz lęk osób młodych przed Kościołem... W kościołach coraz mniej osób młodych
Tak na początek - twój wniosek jest, co najmniej śmieszny... W kościele mniej ludzi - to znaczy, że się boją? A co to jakiś nakaz złamali? Może wybrali inną wiarę... Może są bliżej prawdy niż ty... Może oderwanie się od pewnych tradycji uważają za słuszne? Ludzi młodych? Jak młodych? 16 Latek jest na tyle rozumnym człowiekiem, aby móc wybierać... a mniejsze dzieci to może wybór ich rodziców - wiec nie ich wina (chociaż aż źle mi tu mówić o czyjejkolwiek winie - bo to wolny wybór)
SEBASTIAN napisał(a):
Czy to wyraz lęku przed prawdą i odpowiedzialnością?
...
Jak tu unikniemy odpowiedzialności i będziemy unikać prawdy ,to nie umkniemy przed Sądem Ostatecznym.Nie chcę straszyć,ale wszyscy będziemy sądzeni.
Mówisz o lęku w życiu a próbujesz wspominać o strachu przed sądem ostatecznym... Logika idealna - jeśli ktoś się boi kościoła to na Twoje słowa przestraszy się jeszcze bardziej.... (Oczywiście rozumiem ze miało to go zmusić do wiary - ale nakazywać w takich sprawach to śmieszność)
SEBASTIAN napisał(a):
Drugi lęk to lęk przed podejmowaniem inicjatyw i działań.Co będzie z bezinteresowną miłością,czy jeszcze jesteśmy autentycznymi chrześcijanami.Świat głosi błędny pogląd , że podejmowanie działań to wyraz ambicji,egoizmu i chęć wybicia się z tłumu.Pojawia się zazdrość ,co rodzi plotki i konflikty.Jeśli ktoś ma pracę to ten , który jej nie ma podejrzewa kogoś o lewe interesy lub czuje się gorszy i zazdrości.Pozbawianie ludzi nadziei na pracę też wiedzie do lenistwa i zniechęca każdego do jakichkolwiek działań ,gdyż wątpliwości biorą górę.
Coś jakby komunizm... Tylko masz gorsze przebicie... A co do prawdziwych Chrześcijan - znowu chybione - chciałeś powiedzieć Katolików? - Ponieważ np. Kościół ewangelicko-augsburski całkiem całkiem ładnie wychodzi jeśli chodzi o młodzież - ich integracja jest wprost zatrważająca
SEBASTIAN napisał(a):
Są zapewne osoby , które chciałyby usłyszeć w kazaniu łatwe i niewymagające słowa,ale takich słów nie ma,bo gdyby od nas nie wymagano to byśmy się ubezwłasnowolnili i żyli tylko przyjemnościami.Tylko prawda wyzwala.
Jesteś jednym z wielu przykładów tych, którzy jednak tych kazań nie potrafią pojąć - jedynie próbują je interpretować - jeśli byś je rozumiał – spostrzegłbyś szybko ze to czysta psychologia - żeby nie powiedzieć wprost manipulacja... Zobacz np. dzieła Nostradamus-a i porównaj z fragmentami kazań....
Pozdrawiam serdecznie....