Panowie ...
"Są rzeczy na niebie i na ziemi, o których nie śnilo się nawet filozofom" - mówi powiedzenie.
Nie widziałem nie stwierdziłem - kilka szanownych osób twierdzi, że widziało - widocznie tak jest.
Kropka.
A jeżeli tak jest - to dlaczego
Wciągam Panów w dyskusję na temat "Tradycjonalizmu" - i nie bez powodu.
W moim przekonaniu - te "przekłamania" w pojęciach mają swe źródło w złym zrozumieniu zasad Wiary przez co niektórych.
Wiem Teofilu, że będzie to dla Ciebie szokiem - lecz naprawdę nie wszędzie "tradycjonalizm" wygląda tak, jak u nas ...
Są bowiem osoby, dla których gesty (oprawa) jest ważniejsza od zrozumienia treści ... I sądzę, że warto o tym podyskutować.
Każdy, ktokolwiek poznał forum "fidelitas" lub też spotkał się w dyskusji z "lefebrystami" - zrozumie o co mi chodzi.
Na temat 'lefebryzmu" też nie mam wyrobionego zdania ...
Wydaje mi się, że są to po prostu ludzie, którzy "ciut" ... 'błądzą'.
Zatem - proponuję przeniesienie dalszej dyskusji do:
viewtopic.php?p=24673#24673
I dalsze posty
Pozdrawiam