Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 0:03



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86 ... 123  Następna strona
 Czy Bóg istnieje? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Czy Bóg istnieje?
A czy mówisz że żałujesz za grzechy i obiecujesz poprawę?
Czy mówisz wtedy prawdę czy oszukujesz?

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt mar 01, 2016 20:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Andy72 napisał(a):
A czy mówisz że żałujesz za grzechy i obiecujesz poprawę?
Czy mówisz wtedy prawdę czy oszukujesz?


Mówienie tego akurat moge pominąć.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt mar 01, 2016 20:57
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 8958
Post Re: Czy Bóg istnieje?
http://www.bibula.com/?p=54742
Cytuj:
Żal za grzechy jest najważniejszym warunkiem spowiedzi. Jest on konieczny, aby Sakrament Pokuty był przyjęty ważnie, tzn. aby łaska przebaczenia skutecznie dotknęła mojego serca. Bez żalu za grzechy spowiedź jest nieważna, choćbyśmy spowiadali się dokładnie i szczerze, i choćby kapłan wypowiedział nad nami słowa rozgrzeszenia

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Wt mar 01, 2016 21:02
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a):
Mówienie tego akurat moge pominąć.
A wtedy kogo oszukujesz? Siebie czy Boga? Dziecko gdy zasłania oczy, to myśli, ze go nie widać. Jesteś na tym samym etapie?


Wt mar 01, 2016 22:53
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Kozioł napisał(a):
Robek napisał(a):
Mówienie tego akurat moge pominąć.
A wtedy kogo oszukujesz? Siebie czy Boga? Dziecko gdy zasłania oczy, to myśli, ze go nie widać. Jesteś na tym samym etapie?


Chodze do spowiedzi i tyle.
Resztą nie będe sie zajmował.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt mar 01, 2016 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a):
Chodze do spowiedzi i tyle.
Resztą nie będe sie zajmował.


Nie ma spowiedzi i jakiejś "reszty", jak Ty to mówisz.

Jest 5 warunków dobrej spowiedzi, wszystkie muszą być spełnione, wszystko jest częścią autentycznej relacji z Bogiem. Szczera spowiedź, jest tylko jednym z nich, zwróć uwagę na słowo "szczera".

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Śr mar 02, 2016 5:36
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
chwat napisał(a):
Robek napisał(a):
Chodze do spowiedzi i tyle.
Resztą nie będe sie zajmował.


Nie ma spowiedzi i jakiejś "reszty", jak Ty to mówisz.

Jest 5 warunków dobrej spowiedzi, wszystkie muszą być spełnione, wszystko jest częścią autentycznej relacji z Bogiem. Szczera spowiedź, jest tylko jednym z nich, zwróć uwagę na słowo "szczera".


Robek pewnie mysli ze jak idac do spowiedzi planuje kolejny grzech to dodajac go przy spowiedzi jest od razu rozgrzeszony z tego co dopiero zrobi. :-)

Albo jak w humorze, dogrzeszy jeszcze pare razy, aby ksiedzu ulamki nie wychodzily przy wyliczaniu pokuty. :-)


Śr mar 02, 2016 12:04
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
chwat napisał(a):
Robek napisał(a):
Chodze do spowiedzi i tyle.
Resztą nie będe sie zajmował.


Nie ma spowiedzi i jakiejś "reszty", jak Ty to mówisz.

Jest 5 warunków dobrej spowiedzi, wszystkie muszą być spełnione, wszystko jest częścią autentycznej relacji z Bogiem. Szczera spowiedź, jest tylko jednym z nich, zwróć uwagę na słowo "szczera".


Gdybym w trakcie spowiedzi obiecał poprawe, i bym sie poprawił, to z czego bym sie puźniej spowiadał? jak już bym z tych wszystkich grzechów sie poprawił?
To już bym nie miał żadnych grzechów :mrgreen:

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr mar 02, 2016 13:25
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Robek napisał(a):
chwat napisał(a):
Robek napisał(a):
Chodze do spowiedzi i tyle.
Resztą nie będe sie zajmował.


Nie ma spowiedzi i jakiejś "reszty", jak Ty to mówisz.

Jest 5 warunków dobrej spowiedzi, wszystkie muszą być spełnione, wszystko jest częścią autentycznej relacji z Bogiem. Szczera spowiedź, jest tylko jednym z nich, zwróć uwagę na słowo "szczera".


Gdybym w trakcie spowiedzi obiecał poprawe, i bym sie poprawił, to z czego bym sie puźniej spowiadał? jak już bym z tych wszystkich grzechów sie poprawił?
To już bym nie miał żadnych grzechów :mrgreen:


I wlasnie o to chodzi.


Śr mar 02, 2016 14:00

Dołączył(a): Cz mar 03, 2016 9:47
Posty: 1
Lokalizacja: Katowice
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Oczywiście, że Bóg istnieje.


Cz mar 03, 2016 9:55
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
sapper napisał(a):
I wlasnie o to chodzi.


Musze tak zrobić!
Przestane popełniać grzechy, i stane sie bezgrzeszny :mrgreen:

elvis978 napisał(a):
Oczywiście, że Bóg istnieje.


Elvis żyje :D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Cz mar 03, 2016 11:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Jeżeli Boga nie ma to i miłości nie ma. Bo przejawia się On przez miłość wyrażaną przez swoje dzieci. A skoro Bóg jest miłością a grzech brakiem miłości. To trzeba nadrobić tylko istnienie tego braku. Tyle tylko, że Miłość wyrażana przez ciało nie jest tą miłością , która jest duchowej natury bo zwykle polega na dawaniu coś za coś. A ta prawdziwa miłość i jej dary zawsze są darmowe bo ofiarowywane jak łaska. Temu kto jest tego godny bo jest takim samy dzieckiem Boga.
Człowiek w swojej psychice nie znosi braku. Jeżeli zatem zobaczymy jakie braki są wytwarzane przez brak miłości lub przez brak grzechu nie będziemy chcieć odczuwać grzechu ze względu na skutki tych "braków".
Człowiek ceniąc sobie wolność całkowicie nie widzi, że ceniąc grzech nie ceni miłości i Boga. A umysł i serce człowieka dąży zawsze do tego co cenne w jego ocenie. Bóg daje nam siebie w swoim Synu. Jednak ten dar jest tak bezcenny ( jako dar pojednania i zbawienia) że nie ma ceny którą można by za niego zapłacić ( Jezus mówi :"(23) Lecz On odwrócił się i rzekł do Piotra: Zejdź Mi z oczu, szatanie! Jesteś Mi zawadą, bo nie myślisz o tym, co Boże, ale o tym, co ludzkie. (24) Wtedy Jezus rzekł do swoich uczniów: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. (25) Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je. (26) Cóż bowiem za korzyść odniesie człowiek, choćby cały świat zyskał, a na swej duszy szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za swoją duszę? (27) Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania. (28) Zaprawdę, powiadam wam: Niektórzy z tych, co tu stoją, nie zaznają śmierci, aż ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w królestwie swoim. (17) 01 Po sześciu dniach Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno. (2) Tam przemienił się wobec nich: twarz Jego zajaśniała jak słońce, odzienie zaś stało się białe jak światło.
(Ew. Mateusza 16:23-17:2, Biblia Tysiąclecia)
Spowiedź jest zrozumieniem, że nie umiem zobaczyć co jest cenne. Zobaczeniem, że w pewnych dziedzinach mój umysł został zwiedziony i oszukany na tyle bym uwierzył , że to co mogę osiągnąć dzięki miłości łatwiej osiągnę dzięki braku miłości. Powinien być też zrozumieniem, że niczego nie osiągnę bez pomocy Boga. Ponieważ Bóg jako źródło miłości i mądrości może wesprzeć nas i dokładnie to rozumieć trzeba modląc się przed przyjęciem eucharystii : "Panie nie jestem godzien abyś przyszedł do mnie ale powiedź tylko słowo a będzie uzdrowiona dusza moja".

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Cz mar 03, 2016 19:13
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Jaaqob napisał(a):
Tylko, sądzę że mnie Bóg, opatrzność mnie opuściła. 6 - 7 lat temu "czułem" opatrzność. Teraz Bóg milczy. I ciężkie doświadczenia mnie spotykają od tych kilku lat. Fatum.
Bóg nie jest po to, by Go "czuć" - on jest realny.
A Fatum nie istnieje.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt mar 21, 2017 1:37
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38
Posty: 624
Post Re: Czy Bóg istnieje?
Oczywiście ,że Bóg chce abyśmy Go wręcz poczuli.
Jezus polecił uczniom, dawać innym Siebie ( a skoro dajesz prawdziwie to wypada wierzyć w skutki tego dawania) czyli w praktyce wierzyć ,że w bracie przejawia się Chrystus choć brat ten może nie mieć jeszcze świadomości tego. Gdy nie daję miłości nie jestem jej źródłem. A gdy nie jestem źródłem miłości ( czyli postępuję bez miłości , myślę bez miłości)
To nadal jestem oddzielony od Boga. A Bóg nie może mnie zmusić to tego abym stał się Jego emanacją, jego świadectwem istnienia miłości. Bo nic nie może naruszyć mojej świętej wolnej woli. Bo co Bóg daje musi takim pozostać na wieki. Bo Bóg daje prawdziwie. Musi to stać się moim skarbem najwyższą wartością. Najwyższym akcie miłości- akcie pojednania, Bóg daje każdemu ( i całemu światu) swojego jedynego Syna a w Nim samego siebie. Bóg jest duchem i daje ducha.
Jednak w Królestwie Niebieskim jest tak, że aby utrzymać to co się dostaje trzeba to rozdać. Bo im więcej rozdajesz to co chcesz mieć tym więcej tego masz. Bóg dając ci swojego świętego Syna dał go po to aby Go zachować w każdym ( kto go przyjmie i aby go zachować rozda) dając ku w ten sposób świętość.
Jeżeli doświadczasz fatum, to doświadczasz tylko tego w co wierzysz i tego co dałeś i podzieliłeś się tym co otrzymałeś. A jeżeli otrzymałeś a nie dajesz świadczy to tylko o tym, że nie masz pełnej świadomości co otrzymałeś , jak otrzymałeś i w praktyce w pełni jeszcze tego nie przyjąłeś. Zatem , jeżeli doświadczasz tego fatum proś Ducha św o wsparcie i dar zrozumienia ( rozumu) w czym popełniłeś błąd. On odpowie bo jest tu tym ,który daje miłość, w łagodnym i pełnym głosu miłości przypominając czym jesteś; Dzieckiem Boga stworzonym na Jego obraz i podobieństwo będący tylko miłością. A jeżeli się boisz miłości to jesteś oszukiwany bo strach będący przeciwieństwem wszechmocnej miłości domaga się ofiary z miłości czyli pozbycia się jej. Bo tam gdzie jest miłość nie może być strachu bo z miłości wynika tylko wszechogarniający pokój i radość.
A jak możesz przekonać się , że masz miłość jak nie dając ją? I jak można dawać coś czego się nie ma? Dlatego dawanie jest świadectwem posiadania i dlatego tylko po owocach można poznać co kto ma i co daje.

Robek napisał :
Cytuj:
Musze tak zrobić!
Przestane popełniać grzechy, i stane sie bezgrzeszny

Oczywiście ,że tak. I staniesz się tak doskonały jak Ojciec nasz Niebieski bo będziesz myślał i postępował z miłością i będziesz światłem dla tego świata, który boi się miłości. Bo każdy grzech jest wiarą w brak miłości i wynika z braku wiary w miłość. Zatem jest przejawem nienawiści i zmusza do działania tak jakby miłość nie istniała. Dlatego przestań już być stukniętym. To jest takim , który wierzy że prawdą może być jej przeciwieństwo. Bo tylko ty możesz uznać co będzie dla ciebie prawdą ( niezależnie od księży, którzy nauczają ,że trzeba wierzyć w grzech co oczywiście jest wiarą w brak miłości i wiarą w nieistnienie Boga a w swojej niewiarygodnej „wierze” uczą przeciwieństw i nie uzmysławiają sobie czym jest wiara , która potrafi przenosić góry. Bo skoro najmniejsza wiara potrafi przenosić góry to „święta” wiara w grzech umacnia ten grzech nadaje mu właśnie rangę świętości. Czy nie jest to szaleństwo? Oczywiście! Jak ten cały szalony świat, któremu wydaje się , że szczęście można znaleźć po za źródłem szczęścia i miłości- bez miłości - czytaj bez Boga).
Dlatego słowa Jezusa idź i nie grzesz więcej są słowami wiary w twoją jedność z Nim i , że go przyjmiesz jako starszego brata , który będzie cię wspierał trzymając za rękę a może nawet poniesie cię na swych barkach abyś się zbytnio nie utrudził aż do czasu gdy uwierzysz, że możesz iść obok Niego i razem z Nim. Bo uznał cię za swojego brata ( którego rozum może jeszcze śpi albo w swojej niewiarygodnej wierze projektuje ( dzięki oszustwu ego) świat bez Boga bo Bóg musi być zagrożeniem dla nienawiści i lęku. A ten kto nienawidzi musi się bać.
Na szczęście w swoich wypowiedziach jesteś szczery. I nie ukrywając tego co myślisz dajesz temu szansę na zmianę tego co szkodliwe dla samego siebie na wymianę na uszczęśliwiające.
Bo syn Boga może się pomylić ale każdą jego pomyłkę jego prawdziwy Ojciec chce skorygować i wskazać mu rozwiązanie ,które będzie dla niego lepsze naświetlając to tak aby to co lepsze było z radością przyjęte ( ale nie jako przymus i ofiara , którą daje się raczej niechętnie). A gdy jego pomyłka zostanie nazwana grzechem czyli błędem niewybaczalnym. To taki błąd zacznie być ukrywany a ukryty nie może zostać skorygowany i naprawiony. Bo Bóg nie widzi tego czego nie ma i nie widzi tego czego mu nie dajesz jako obrazu siebie.
A gdy dajesz swój fałszywy obraz Duch św widząc , że nie jest on prawdziwy zwraca Prawdę. Ale to tej prawdy trzeba pragnąć bo gdy się jej nie pragnie nie może być dana. Bo przecież jej nie chcesz. A dlatego , Duch św bo skoro istniejesz w świecie, który przez swoją niewiarygodna wiarę umacnia grzech to „żyjesz” w świecie , którego nie m. W świecie swoich własnych iluzji. I to w co wierzysz oglądasz w świecie. I wtedy wydaje ci się , że trzeba zmienić świat. Ale tę pomyłkę już wiadomo jak skorygować. Trzeba zmienić wiarę. Wiarę w to jakim jest ten drugi brat, którego obraz ustanowiłeś jako nienawistny (przez swój osąd.

_________________
[color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]


Pt mar 24, 2017 7:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg istnieje?
glejt napisał(a):
Bo każdy grzech jest wiarą w brak miłości i wynika z braku wiary w miłość.


A jeśli ja mam miłość do grzechu :lol: to co wtedy?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


So mar 25, 2017 11:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1837 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86 ... 123  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL