Jestem młodym w duchu, poszukującym prawdy. Zadaję sobie wiele pytań min. dlaczego niedziela jest dniem św?

Zajrzyj do biblijnej Księgi Rodzaju, opisu stworzenia świata. Bóg działał, tworzył przez 6 dni - ostatni dzień tygodnia pozostawiając na odpoczynek po dokonanym dziele. Stąd więc i my mamy 6 dni na pracę, naukę i obowiązki - a 7 dnia powinniśmy odpoczywać, znaleźć czas dla Boga.

Zresztą, sama nazwa "Niedziela" coś mówi, bo pochodzi od słów "nie dziełaj"- "nie pracuj" Inną sprawą jest to, że są sprzeczne opinie na temat tego, który dzień tygodnia jest pierwszy a który ostatni. Np. nazwa "Poniedziałek" kojarzy się z czymś co jest "po niedzieli", prawda?

To proste: odniesienie do kreatywnej pracy Pana Boga przez 6 dni w tygodni, po których odpoczywał, podobnie jest z nami, chrześcijanami. W nawiązaniu do Boga Ojca...my, Jego dzieci, winniśmy postępować na jego podobieństwo! Uświęcenie siódmego dnia tygodnia!

ToMu, bietka.romaniak - czy wy się z choinki urwaliście? Genezis to tylko metafora, nie było żadnych 6 dni roboty. Poza tym Bóg nie potrzebuje odpoczywać.

a.R.E.k. - tylko w języku polskim. Bo np. w rosyjskim to "wskrzeszenie" a w angielskim "słoneczny dzień" .

Odpowiedź do autora wątku: bo chrześcijanie chcieli się wyróżnić od Żydów.

Owszem, tyle że Genesis siódmym dniem nazywa sobotę, nie niedzielę.
Siódmy dzień, siódmy rok (szabatowy) w rolnictwie- to po prostu starożytna wersja naszego bhp...

Ech wy "katolicy"
Prostej sprawy nie potraficie wyjaśnić chłopakowi.
Niedziela jest dniem Pamiatki Zmartwychwstania Jezusa, dlatego mimo, iz jest pierwszym, a nie ostatnim dniem tygodnia. Dla każdego chrześcijanina powinna być dniem nie tyle kompletnego nieróbstwa, co dniem poświeconym Panu.

Opis stworzenia świata i odpoczynek dnia ostatniego jest uzasadnieniem dla żydowskiego szabatu, kiedy żydzi praktycznie nie wykonują żadnych czynności.
Dniem świętowania dla chrześcijan, jak to bardzo słusznie zauważył eu-geniusz, jest inny dzień - niedziela, czyli pierwszy dzień tygodnia. Tłumaczenie niedzieli dniem Bożego odpoczynku jest nieuprawnionym nadużyciem. Jest to po prostu dzień Zmartwychwstania naszego Pana. A ciągłe zalecanie przez Kościół, aby tego dnia nie wykonywać prac niepotrzebnych, jest ukierunkowane właśnie na umożliwienie należytego świętowania tego dnia. Powstrzymanie się od prac niekoniecznych jest tylko środkiem do właściwego celu

Tak, i to właśnie dowodzi, że od wieków ten dzień jest uważany za boski. W końcu Słońce było uważane za Boga. Dla mnie niedziela jest właśnie dniem Słońca.

Ale to było na cześć Mitry, w czasach antycznych (stąd weszło do łaciny, a z tamtąd do angielskiego). A w judaizmie, z którego chrześcijaństwo się wywodzi, czczony był szabat - sobota, właśnie jako siódmy dzień. Chrześcijaństwo czci niedzielę dopiero po ukrzyżowaniu i (kwestia wiary) zmartwychwstaniu w niedzielę Jezusa.

A nie wzięło się to od kultu Sol invictus?

Oczywiście że byłto dzień Słońca (taka była nazwa) ale nie ma to więcej wspólnego z dniem wolnym niż to że sobota była "Dniem Saturna".
Jeśli kogos naprawdę to interesuje i chcialby spojrzeć na to szerzej, to w pracy http://analizy.biz/marek1962/przykazania.pdf niech spojrzy na rozdział "DZIEŃ ŚWIĘTY"

grzmocie, w Biblii jest napisane, że spieszono się z pochówkiem Jezusa, bo kolejnym dniem był szabat, stąd wniosek, że Jezus umarł w piątek, a zmartwychwstał w niedziele, choć nijak mi to nie wychodzi, bo zmartwychwstał przecież po 3 dniach - sobota pierwszy dzień, a w niedziele rano już Go nie bylo w grobie.
Gdzies czytałam na ten temat, tzn było wytłumaczone, że jednak wychodzą 3 dni, ale nie pamietam juz jak tam dokładnie było to dowiedzione. Więc w końcu nie wiem, czy to kwestia wiary, czy rzeczywistych wyliczeń.

No bo to takie uproszczone liczenie: piątek, sobota, niedziela = 3 dni, tyle że niepełne .

Jezus "musiał" wypełnić pewne proroctwa i obietnice, więc pewne rzeczy trzeba było interpretować specyficznie, podobnie jak wymieniony u Mateusza rodowód Jezusa - prowadzi do Józefa, który wszak nic wspólnego z ojcostwem Jezusa nie miał.

Kolejne gigantyczne nieporozumienie. Nie wiem skąd wśród ludzi to przekonanie, że Jezus zmartwychwstał po 3 dniach? Skąd się to bierze? On zmartwychwstał 3 dnia, a nie po 3 dniach, to zasadnicza różnica...