Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn cze 10, 2024 2:27



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona
 Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko to 
Autor Wiadomość
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
IrciaLilith napisał(a):
Alus - najpierw trzeba uwierzyć że ich relacje są wiarygodne, a nawet po przyjęciu że opisali wydarzenia najlepiej i najdokładniej jak potrafili to dalej zostaje kwestia czy dobrze to zinterpretowali, umysł kreatywny jest wstanie wymyślić tysiące różnych wersji gdzie zaszły zupełnie inne wydarzenia a mogły być tak właśnie opisane przez ewangelistów...
Jestem wstanie przyjąć roboczo różne założenia i wtedy dane wersje nabierają sensu, np gdy ktoś przyjmie założenie że Jezus uczył się u mędrców na dalekim wschodzie i nauczył się zaawansowanych technik jogi nagle teoria że mógł udać że umarł staje się mniej absurdalna, zakładając tak jak chrześcijanie że z jakiś powodów ( zapewne święto) jego ciało zostało zdjęte z krzyża bardzo szybko po zgonie wbrew standardom rzymskim...

Co do odjazdu to polecam apokryfy - tam dopiero autorzy odlecieli a i je można objaśnić tak że cały absurd znika, wystarczy zrozumieć co autor chciał przekazać i co jest metaforą... Kojarzycie ewangelię Dzieciństwa gdy Jezus morduje kolegów, nauczycieli, lepi z gliny zwierzątka i ja bezczelnie ożywia w szabat - gnostycy potrafili temu nadać głęboki sens i mądrość płynącą z tych opowieści...

Podałam konkretne wersy w odpowiedzi na kłamliwy post jakoby ewangeliści nie wzmiankowali o zmartwychwstaniu, a św Paweł nie opisywał swego spotkania ze zmartwychwstałym Chrystusem, a jedynie z sobie tylko znanych powodów spreparował mit o zmartwychwstaniu. I z powodu tegoż mitu porzucił dostatnie i bezpieczne życie na rzecz stania się osobą prześladowaną i pogardzaną przez Żydów, w końcu zamordowaną za tenże "mit".


Cz paź 18, 2018 12:49
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Teresse napisał(a):
Zefciu nie ma wątpliwości rozumiem z tego... :mrgreen:
To źle rozumiesz.
Cytuj:
Mam dawać pomysły Bogu? Czemu czekał tysiące lat żeby się objawić?
Bo chciał ludzi przygotować na to objawienie.
Cytuj:
Już na początku ludzi zwiodło to "głupstwo" bo wierzyli, że Chrystus przyjdzie szybko - co podaje nawet Tysiąclatka...na samym początku takie przekłamania w przekazie :(
Nie do końca. Owo „szybkie” przyjście tyczyło się zburzenia świątyni.
Cytuj:
PS.Nie chce tu wywarzać otwartych drzwi i podawać wszystkich argumentów z różnych dyskusji, bardziej chciałam znaleźć wsparcie w moich odczuciach
Wybacz, ale kiepski jestem w dawaniu „wsparcia w odczuciach”. Wolę dyskusję.
Whitewings napisał(a):
Dla przykładu, obecna forma chrześcijaństwa, jest dziełem kaznodziei św Pawła.
Jego nauczanie oparte jest o mit zmartwychwstania.
Paweł odnosi się tylko i wyłącznie, od idei zmartwychwstania. Nie ma tu mowy o jakichś faktach.
Ale zdajesz sobie sprawę, że chcrześcijanie uważają Zmartwychwstanie za fakt?
Cytuj:
Jakim cudem, "fakty" opisane w Ewangeliach, trafiły do wiadomości uczniów św Pawła, Czyli Marka i Łukasza, skoro ten, ich nie znał!?
Po pierwsze – nie wiemy, czy nie znał. Po drugie – św. Paweł miał kontakt z chrześcijanami.
Cytuj:
W Pierwszej Ewangelii św Marka, nie ma nawet mowy o samym zmartwychwstaniu, a ta kończy się na śmierci Jezusa na krzyżu.
Oczywiście łżesz obrzydliwie. „Krótsze” rękopisy Marka kończa się na słowach:
Cytuj:
Który im rzekł: Nie lękajcie się; Jezusa szukacie Nazareńskiego, ukrzyżowanego; wstał, niemasz go tu; oto miejsce, gdzie go położono. Ale idźcie, powiedzcie uczniom jego i Piotrowi, iż was uprzedza do Galilei: tam go oglądacie, jako wam powiedział. A one wyszedłszy, uciekły z grobu, albowiem zjęło je drżenie i strach, a nikomu nic nie powiadały; bo się bały.

Liczyłeś, że nikt na tym forum nie będzie znał prawdy i że takie kłamstwo kupimy?
Cytuj:
Tym samym rozpoczął najdłużej panujący konflikt zbrojny, o podłożu czysto religijnym! Niebywałe osiągnięcie, czapki z głów...
A konkretnie o co chodzi?

Uprasza się o pisanie prozą


Cz paź 18, 2018 12:59
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 03, 2015 12:30
Posty: 2022
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Teresse napisał(a):
PS.Nie chce tu wywarzać otwartych drzwi i podawać wszystkich argumentów z różnych dyskusji, bardziej chciałam znaleźć wsparcie w moich odczuciach :-)

Człowiek w kryzysie wiary jest skłonny uznać uczucia za ostateczne kryterium w sprawie Boga i życia. Ważne jest, aby uświadomić sobie ich wpływ na postawę względem Boga, ponieważ tylko wtedy można stanąć w prawdzie o sobie i zmierzyć się z własnymi uczuciami, skąd się wzięły, jakie wydarzenia życiowe mogły doprowadzić do takiego, a nie innego punktu zwrotnego, gdy pojawiają się wątpliwości, czy własna wiara/niewiara mają sens.

Cytuj:
Że jakby był jakiś Bóg i chciał się objawić, to zrobiłby to porządnie a nie żeby ludzie się zadręczali?

W przypowieści o bogaczu i Łazarzu, bogacz po śmierci trafił do piekieł, miał prośbę wobec Abrahama, aby posłał zmarłego Łazarza do jego braci, by ich ostrzegł, uzyskał odpowiedź: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą Łk 16,31
Nie uwierzyli uczeni w Piśmie i wielu innych, którzy mieli sposobność poznać Jezusa.
Nie sądzę, aby wynikało z tego, że Bóg nie zrobił tego "porządnie", to raczej problem człowieka, którego dręczą pokusy i przywiązanie do swego życia. Nie wystarczy mu relacja biblijna, bo szuka relacji z Bogiem, tu zatem trzeba zacząć analizy nie tego, że Bóg coś gdzieś powiedział, ale uświadomienia sobie, że coś dla człowieka uczynił i że zrobił to z miłości. Zapłacił swoją krwią za grzechy ludzkości, pozwolił się ukrzyżować i to w obliczu faktu, że miał wiele sposobności, by się wybawić od kary, którą zadali mu ludzie.

Cytuj:
Ewangelia jeszcze nie dotarła do wszystkich...Ciągle potrzebne są misje i misjonarze, bo Bóg wybrał "przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących" :(

Kerygmat głosi się nawet tam, gdzie ludzie mają za sobą edukację katechetyczną ;).

_________________
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost - Bóg. 1 Kor 3, 7


Cz paź 18, 2018 20:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Moim zdaniem do Boga prowadzi jedna brama i każdy ma ją w sobie, a droga dzięki której odnajdzie tą bramę może przebiegać na wiele różnych sposobów, a to co głoszą ludzie to właśnie te drogi i może wcale nie warto przejmować się detalami opisów drogi a skupić się na bramie ?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Cz paź 18, 2018 21:07
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
IrciaLilith napisał(a):
Moim zdaniem do Boga prowadzi jedna brama i każdy ma ją w sobie, a droga dzięki której odnajdzie tą bramę może przebiegać na wiele różnych sposobów, a to co głoszą ludzie to właśnie te drogi i może wcale nie warto przejmować się detalami opisów drogi a skupić się na bramie ?

Problem w tym, że nie każdy tą bramę odnajduje i stąd ateizm, błądzenie po wszelkiego rodzaju durnych, zabójczych sektach, w których ludzie zatracają tak życie wieczne jak i doczesne.
Bez drogowskazów, po omacku, znacznie trudniej dotrzeć do bramy.


Pt paź 19, 2018 7:17

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Mrs_Hadley napisał(a):
W przypowieści o bogaczu i Łazarzu, bogacz po śmierci trafił do piekieł, miał prośbę wobec Abrahama, aby posłał zmarłego Łazarza do jego braci, by ich ostrzegł, uzyskał odpowiedź: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą Łk 16,31

Wygodna wymówka :-|

Mrs_Hadley napisał(a):
Nie sądzę, aby wynikało z tego, że Bóg nie zrobił tego "porządnie", to raczej problem człowieka, którego dręczą pokusy i przywiązanie do swego życia.

Czyli tu zdania są podzielone ;)

Alus napisał(a):
Bez drogowskazów, po omacku, znacznie trudniej dotrzeć do bramy.

Właśnie. Tymczasem Bóg porozstawiał jakieś słabo widoczne drogowskazy, których autentyczność jest nieweryfikowalna. Chyba można to było zrobić porządniej :?


Pt paź 19, 2018 7:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1648
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Alus napisał(a):
Problem w tym, że nie każdy tą bramę odnajduje i stąd ateizm, błądzenie po wszelkiego rodzaju durnych, zabójczych sektach, w których ludzie zatracają tak życie wieczne jak i doczesne.
Bez drogowskazów, po omacku, znacznie trudniej dotrzeć do bramy.

Mówiąc „durnych” postrzegasz siebie jako kogoś mądrego. Na jakiej podstawie osądzasz? Osąd ten wynika z twej wiary, doświadczenia, objawienia, rodzice ci tak mówili, … , czy może tak sobie powiedziałaś bez przemyślenia.


Pt paź 19, 2018 7:54
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
george45 napisał(a):
Alus napisał(a):
Problem w tym, że nie każdy tą bramę odnajduje i stąd ateizm, błądzenie po wszelkiego rodzaju durnych, zabójczych sektach, w których ludzie zatracają tak życie wieczne jak i doczesne.
Bez drogowskazów, po omacku, znacznie trudniej dotrzeć do bramy.

Mówiąc „durnych” postrzegasz siebie jako kogoś mądrego. Na jakiej podstawie osądzasz? Osąd ten wynika z twej wiary, doświadczenia, objawienia, rodzice ci tak mówili, … , czy może tak sobie powiedziałaś bez przemyślenia.

Napisałam świadomie - czy nazwiesz mądrym kogoś, kto idzie za samozwańczym guru, oddaje mu cały swój dorobek życia, by na koniec, na żądanie owego guru popełnić zbiorowe samobójstwo, lub gdy rodzice 314 małych dzieci ofiarują 70-letniemu guru Oliwierowi Shanti do seksualnego ich wykorzystania?????


Pt paź 19, 2018 8:31

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1648
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Nie mi oceniać, co najwyżej mogę powiedzieć, że w tej chwili bym tego nie zrobił. Idąc tokiem takiego rozumowania, można zadać pytanie, czy nazwiesz kogoś mądrym, kto jest w Kościele, który nakazał wyszukiwanie i palenie czarownic, koralikami, mieczem, kromką chleba nawracał "niewiernych".


Pt paź 19, 2018 8:55
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
george45 napisał(a):
w Kościele, który nakazał wyszukiwanie i palenie czarownic
Ale że co? Że husytą ktoś tu na forum jest?
Cytuj:
koralikami, mieczem, kromką chleba nawracał "niewiernych".
A konkretnie do jakich wydarzeń pijesz?


Pt paź 19, 2018 9:08
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
george45 napisał(a):
Nie mi oceniać, co najwyżej mogę powiedzieć, że w tej chwili bym tego nie zrobił. Idąc tokiem takiego rozumowania, można zadać pytanie, czy nazwiesz kogoś mądrym, kto jest w Kościele, który nakazał wyszukiwanie i palenie czarownic, koralikami, mieczem, kromką chleba nawracał "niewiernych".

Twoim tokiem rozumowania aktualny świat pod względem cywilizacyjnym, naukowym, nadal pozostaje na etapie XV-XVIw, bez powszechnego dostępu do wiedzy, informacji.


Pt paź 19, 2018 9:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
SweetChild napisał(a):
Właśnie. Tymczasem Bóg porozstawiał jakieś słabo widoczne drogowskazy, których autentyczność jest nieweryfikowalna. Chyba można to było zrobić porządniej :?


Ale to przecież nie jest jakaś gra w podchody czy w escape room. Poza tym - przytłaczająca większość ludzi w historii jakoś nie miała większych problemów z dostrzeżeniem "drogowskazów". Ktoś, kto potrzebuje innych drogowskazów (lepiej widocznych?) albo potrzebuje ich weryfikacji (owszem, ona nigdy nie będzie stuprocentowa, ale nie można też twierdzić, że nie ma jej w ogóle), ten po prostu musi sobie ich poszukać, włożyć w to wysiłek. To jest jakieś dziwne, że osoby, które oczekują czegoś więcej niż to, co wystarcza komuś, powiedzmy, prostolinijnemu, jednocześnie żądają, żeby to było proste, oczywiste i jasne - tak, jakby, że to ujmę brutalnie, oczekiwali potraktowania jak głupszych i mniej ambitnych, niż w rzeczywistości są. Nie rozumiem takiej postawy. Właśnie w momencie, kiedy sam się zorientowałem, że to, co mi przekazano (dajmy na to w szkole), już mi nie wystarcza, zrozumiałem, że odtąd muszę włożyć w to więcej wysiłku, niż większość moich współwyznawców włoży kiedykolwiek. Było to dla mnie oczywiste, naturalne i nie wzbudziło żadnych negatywnych odczuć (typu, nie wiem, rozczarowania, że "drogowskazy" się zamgliły i ich weryfikacja nie jest taka prosta?), zwłaszcza, że wprowadziło mnie w świat niezwykle ciekawy, różnorodny, którego poznawanie dało mi wiele satysfakcji.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Ostatnio edytowano Pt paź 19, 2018 10:22 przez Johnny99, łącznie edytowano 1 raz



Pt paź 19, 2018 10:20
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
SweetChild napisał(a):
Mrs_Hadley napisał(a):
W przypowieści o bogaczu i Łazarzu, bogacz po śmierci trafił do piekieł, miał prośbę wobec Abrahama, aby posłał zmarłego Łazarza do jego braci, by ich ostrzegł, uzyskał odpowiedź: Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą Łk 16,31

Wygodna wymówka :-|

Mrs_Hadley napisał(a):
Nie sądzę, aby wynikało z tego, że Bóg nie zrobił tego "porządnie", to raczej problem człowieka, którego dręczą pokusy i przywiązanie do swego życia.

Czyli tu zdania są podzielone ;)

Alus napisał(a):
Bez drogowskazów, po omacku, znacznie trudniej dotrzeć do bramy.

Właśnie. Tymczasem Bóg porozstawiał jakieś słabo widoczne drogowskazy, których autentyczność jest nieweryfikowalna. Chyba można to było zrobić porządniej :?


Tak na marginesie - nie żal Wam tego bogacza z Ewangelii - rozumiem, że to nie symbol ( :lol: ) i on nawet z piekła chciał ostrzec swoich braci - więc taki całkiem zły nie był...wiem, wiem i "poganie tak miłują"...za uczty i hulanki na wieczność w piekle...

@Sweetchild widzę Ciebie też dręczą wątpliwości, w innym wątku pisałeś o tym, że Żydzi nie rozpoznali się na Jezusie...ehh...

Choćby tu na tym forum widać, że ludzie się zadręczają...

Dzięki wszystkim za duży odzew i wparcie... :-)


Pt paź 19, 2018 10:20

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 1648
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Alus napisał(a):
george45 napisał(a):
Nie mi oceniać, co najwyżej mogę powiedzieć, że w tej chwili bym tego nie zrobił. Idąc tokiem takiego rozumowania, można zadać pytanie, czy nazwiesz kogoś mądrym, kto jest w Kościele, który nakazał wyszukiwanie i palenie czarownic, koralikami, mieczem, kromką chleba nawracał "niewiernych".

Twoim tokiem rozumowania aktualny świat pod względem cywilizacyjnym, naukowym, nadal pozostaje na etapie XV-XVIw, bez powszechnego dostępu do wiedzy, informacji.

Nastąpiła zmiana instrumentów, lecz nuty pozostały te same. Uważasz, że ludzie żyjący w III, V, XV, czy XX wieku nie mieli wiedzy? Kiedyś może zrozumiesz, że wiedza to łajno świętej krowy. Wiedza zaspakaja ego, mądrość dzieje się tylko wtedy, gdy ego minęło. Wiedza może być nauczana; uniwersytety istnieją aby cię uczyć. Mądrości nie można nauczyć, to jest jak infekcja: musisz być z mądrymi, musisz poruszać się z mądrymi, a wtedy tylko coś zacznie się poruszać w tobie.


Pt paź 19, 2018 10:32
Zobacz profil
Post Re: Do wierzących - czy macie czasem poczucie ze to wszystko
Alus napisał(a):
Bez drogowskazów, po omacku, znacznie trudniej dotrzeć do bramy.

Cytuj:
Właśnie. Tymczasem Bóg porozstawiał jakieś słabo widoczne drogowskazy, których autentyczność jest nieweryfikowalna. Chyba można to było zrobić porządniej :?

Zrobił super porządnie na oczach wybranych 12 apostołów, a i tak Tomasz nie uwierzył bez namacalnego dowodu......ot natura człowieka.....


Pt paź 19, 2018 10:35
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 153 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 11  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL