Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt maja 28, 2024 21:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 444 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 30  Następna strona
 Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana 
Autor Wiadomość
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Proponuję przeczytać księgę Hioba. Nie trzeba dużo czasu, jest krótka. Tam zdasz sobie sprawę, czy jest i co może szatan. Spróbuj na chwilę skompresować czas i postawić sobie pytanie..Jeśli wtedy był i pracował, to gdzie się podział?


Pn lut 25, 2019 13:09
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Mnie tez trudno uwierzyć w szatana..Bóg pozwala zeby jakis zły duch, zły oryginalnie na Boga, psuł wszystko, co napotka..i Bóg pozwala mu działać i psuć... :-(

Po co Bóg go w ogóle stworzył? Bóg wiedział, że nie będzie chciał służyć...i będzie tylko psuł i przeszkadzał..."Wolna wola" jest ważniejsza niż cierpienie milinów ludzi... :-(


Śr mar 20, 2019 15:51
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Jak ukończysz swój bieg, zgłosisz swoje pretensje Bogu na Sądzie.


Wt mar 26, 2019 20:24

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Dokładnie Teresse, podzielam twój pogląd na tą sprawę, to się kupy wszystko nie trzyma.
Przypuszczam, że szatana albo w ogóle nie ma, albo nawet jeżeli jest to jego moc w porównaniu do mocy Boga Ojca jest znikoma i nie powinna mieć zbyt wielkiego wpływu na kształt tego świata.


Wt mar 26, 2019 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 05, 2018 16:01
Posty: 114
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Czy diabeł to byt objawiony przez Boga, czy wymysł pradawnych ludzi ?

_________________
"Bądź najświetniejszą wersją najwspanialszego wyobrażenia o sobie"
Neale Donald Walsch - "Rozmowy z Bogiem" tom 3


Wt mar 26, 2019 22:11
Zobacz profil
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TS/ni ... cysta.html


Wt mar 26, 2019 23:51
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Kapral135 napisał(a):
Dokładnie Teresse, podzielam twój pogląd na tą sprawę, to się kupy wszystko nie trzyma.
Przypuszczam, że szatana albo w ogóle nie ma, albo nawet jeżeli jest to jego moc w porównaniu do mocy Boga Ojca jest znikoma i nie powinna mieć zbyt wielkiego wpływu na kształt tego świata.


@Kapral a Ty jesteś chrześcijaninem? Bo jak odejmiemy szatana to w ogóle cała ta koncepcja wizji świata chyba się wali... :( Skąd upadek, po co Chrystus?

alekmichał napisał(a):
Jak ukończysz swój bieg, zgłosisz swoje pretensje Bogu na Sądzie.


To ma mnie wystraszyć? Czy co? Nie rozumiem celu takiego komentarza...Myślisz, że tak Bóg chce zebyś przekonywał wątpiących?


Śr mar 27, 2019 7:57
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Nie ma tu żadnego straszenia, tylko przypomnienie o Prawdzie Bożej.
Doradziłbym tylko to, aby swoimi pretensjami nie zwracać ludzi przeciw Bogu.


Śr mar 27, 2019 11:27
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Teresse napisał(a):
To ma mnie wystraszyć? Czy co? Nie rozumiem celu takiego komentarza...Myślisz, że tak Bóg chce zebyś przekonywał wątpiących?




Wydaje mi sie że "alekmichał" mówi o tym, jak bardzo "Teresse" jest kimś mało znaczącym, więc nie może niczego kwestionować.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr mar 27, 2019 11:33
Zobacz profil
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Robek napisał(a):
Teresse napisał(a):
To ma mnie wystraszyć? Czy co? Nie rozumiem celu takiego komentarza...Myślisz, że tak Bóg chce zebyś przekonywał wątpiących?




Wydaje mi sie że "alekmichał" mówi o tym, jak bardzo "Teresse" jest kimś mało znaczącym, więc nie może niczego kwestionować.


To co z twoich ust wychodzi jest przecież twoje, a nie moje.


Śr mar 27, 2019 12:12

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Jak już tu wpadłam i poczytałam to się wypowiem.

Dla mnie szatan jest symbolem wszystkiego co nieakceptowane, uznane za złe. A jedyna sensowna walka z nim opiera się na akceptacji, miłości i zrozumieniu. Głównie na zrozumieniu na poziomie przyczyn.

Myślcie to na co Wam wasze programy umysłowe pozwolą, ale jeśli Bóg jest Miłością to kocha Szatana... Macie okazję pomyśleć sobie o tym czym jest Miłość, a co jest jej przeciwieństwem.

Kolejna sprawa- pisząc szatan z małej litery nie odnosimy się do jednego konkretnego bytu, tak samo jak pisząc bóg odnosimy się do całej gamy istot zaliczanych do bogów. Obejmuje to zarówno Szatana, jak i wszelakie złe duchy, demony, upadłe anioły. Po prostu szatan to personifikacja zła, tego co jest uznawane za złe, ale... ponoć wszystko co Bóg stworzył było dobre. Tym samym w momencie akcji z owocem poznania dobra i zła ( to jest tu kluczowe, serio), zarówno ludzie jak i Szatan(o ile dobrze rozumiem doktrynę katolicką zakłada ona istnienie jednego Boga oraz Szatana, którego należy pisać z wielkiej litery, bo to konkretny byt ) zdecydowali przejść na stronę zła, lub też jak ja to chwilowo pojmuję- poznać dobro i zło...

Dla porządku- Biblię, szczególnie początek ST traktuję metaforycznie, bo wówczas ma to moim zdaniem sens i to zdumiewająco dużo sensu.

Co do trudności z uwierzeniem w Szatana, są analogiczne do trudności z wiarą w Boga. Wszystko zależy od tego jaki ma się obraz jednego i drugiego, jak pojmuje się ich cechy i relacje.
Który bardziej symbolizuje Wolność? Według mnie oboje... każdy inny aspekt, jeden ten który uznajemy za dobry drugi ten który uznajemy za zły. I tak jest z każdą wyższą wartością. Aby nie było za łatwo sporo cieni wyższych wartości/wyższych idei przypisuje się Bogu, co sprawia że w pewnym stopniu lubię podejście la Veya, co nie znaczy, że się z nim w pełni zgadzam.
Co do satanizmu laveyańskiego - tam Szatan nie jest realnym bytem, jest tylko symbolem. To tak dla tych, którzy uważają się za katolików, ale nie wierzą w realne istnienie Szatana.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Śr mar 27, 2019 12:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
IrciaLilith napisał(a):
Co do satanizmu laveyańskiego - tam Szatan nie jest realnym bytem, jest tylko symbolem. To tak dla tych, którzy uważają się za katolików, ale nie wierzą w realne istnienie Szatana.



A co to robi za różnice, czy ktoś wierzy w szatana, czy też nie? jaki to ma mieć wpływ na życie ludzi?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Śr mar 27, 2019 12:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn gru 09, 2013 8:49
Posty: 853
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Kościół naucza że Szatan to byt realny. Był przywołany przykład Hioba, poddawanego próbie na skutek zakładu między Bogiem a Szatanem. Był przecież kuszony Jezus, gdzie na szczycie góry pokazał mu królestwa i miasta należące do Szatana. No i modlimy się po każdej mszy św. do Michała Archanioła by "szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą " strącił ....
Wygląda więc, że ten realny świat jest jakimś kompromisem między siłami Boga a Szatanem.

_________________
Jeśli można na coś poradzić, po cóż rozpaczać,
Jeśli nie można, na cóż ronić łzy ...


Śr mar 27, 2019 13:02
Zobacz profil
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Dobrze, że przywołałeś ta modlitwę Zepp...lubiłam ją odmawiać...

Ale teraz sobie myślę, że co jak jej nie odmowię to sw.Michał tego szatana nie strąci? I przecież sw.Michał nie moze go strącic na zawsze bo to nastąpi przy Sądzie Ostatecznym dopiero...Więc sw.Michał go strąca i on wyłazi i tak wkoło Macieju???Po co więc ta modlitwa? O chwilę wytchnienia?

@alekmichal

Ludzie krytykowali Jezusa, gdy był na Ziemi np. gdy kobieta wylała drogi olejek na niego (i nie mowie o Judaszu) i Jezus nas nazywa "przyjaciółmi" więc jak przyjażń ma polegac na tym, że mam m...w kubeł i na kolana...to hehehe...

Ja to piszę bo mam nadzieję, że ktoś rozwieje moje wątpliwości...

Praktycznie całymi dniami szukam Boga i im więcej szukam tym mniej wierzę...


Śr mar 27, 2019 13:26

Dołączył(a): Śr sie 08, 2018 19:39
Posty: 619
Post Re: Trudno mi uwierzyć w istnienie szatana
Bóg Ojciec ma taką moc, nieskończoną moc i siłę, że może zlikwidować albo conajmniej uwięzić szatana jednym skinieniem palca swojej Bożej Ręki. Bzdurne i nieprawdziwe jest myślenie, że człowiek musi walczyć z szatanem i odpierać jego pokusy, moc szatana to nie jest nawet jedna tysięczna mocy Boga Ojca, także wszyscy którzy myślą, że to wszystko tak musi być są w błędzie.
Bóg miał wiele opcji stworzenia tego świata, być może nawet nieskończenie wiele i wcale nie wykluczających w swojej istocie istnienia wolnej woli. Wybrał taką a nie inną opcję gdzie na świecie od jego początku cierpiały i cierpią miliony ludzi, to nie jest do końca w porządku.


Śr mar 27, 2019 13:41
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 444 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 30  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL