Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 23, 2024 3:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 202 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 Wizje życia po śmierci. 
Autor Wiadomość
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Robek napisał(a):
sapper napisał(a):
Tu ludzie podaja swoje widzenie i rozumienie tematow i sa to tylko ich zdania.

Ta wizja jest zbyt wspaniała, żeby mogła być realna :-D niewygodne pytania, są zostawione bez odpowiedzi, lub ewentualnie jest mówione żeby przeszukiwać internet za pomocą tego google.

Vacarius napisał(a):
A mianowicie taką ze kiedyś naszą planetę odkryję obca zaawansowana cywilizacja.

Ziemia istnieje przez te 5 miliardów lat, i jakoś tych kosmitów nigdzie nie ma, za kolejne 5 miliardów lat Ziemia przestanie istnieć, wiec czasu na to by ci kosmici przylecieli nie ma aż tak dużo, jak do tej pory ich nie było to później też ich może nie być,
sapper napisał(a):
Być może już nawet po naszym wymarciu. Ale to żaden problem dla nich. Bo aby pogadać z nami ożywi kilku z ludzi. Ci ludzie poproszą aby ożywili też ich znajomych i w ten sposób niemal wszyscy zostaną ożywieni.

Żeby ciebie ożywić, jest potrzebne twoje DNA, a już po kilku tysiącach lat od twojej śmierci, z tego twojego DNA niewiele zostanie, więc żeby kosmici mieli jakąkolwiek szanse, żeby cie przywrócić do życia, musieliby pojawić sie w przeciągu najbliższych 5 tyś. lat, z uwagi że przez te kilka miliardów lat sie nie pojawili, to szansa że sie pojawią w ciągu najbliższych kilku tysięcy lat, jest bliska zeru.

Jeden z cytatow ktory podales jako moj, nie jest moj, wiec postaraj sie cytowania robic poprawnie, bo to co piszesz nie dotyczy mnie. Wiem ze to prawdopodobnie blad podczas rozdzielaniia cytatow, ale wielu robi je dosc czesto, a brak mozliwosci korekty wczesniej pisanego postu wprowadza balagan.


N lis 29, 2015 21:16

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:35
Posty: 236
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Vacarius napisał(a):

A w ogóle to ciężko powiedzieć ze człowiek to tylko jeden organizm. Cały czas z człowieka jakieś atomy uciekają i jakieś przybywają. My tak naprawdę wykraczamy poza to co się wydaje naszym organizmem. Jesteśmy takim chaosem atomów. Który jest rozmyty w nieskończoność. Bo każdy nasz ruch ma wpływ na wszytko. Teoria Efektu Motyla mówi ze trzepotnięcie skrzydła motyla może wywołać tsunami po drugiej stronie planety. A wiec ruch ręką człowieka może wywołać powstanie nowej galaktyki! Albo nowego równoległego Wszechświata. Być może każdy z nas stworzył jakiś wszechświat nieświadomie.
Być może szukamy Boga obok siebie a sami nim jesteśmy.

Odtwarzanie ciała można włożyć między bajki. Ale z pozostałą częścią tzn. tą którą ująłem w cytacie się zgadzam szczególnie z ostatnim zdaniem choć zaznaczam, że nie jest to Bóg patriarchalny w męskim wydaniu (kiedyś żeńskim).
I to na to wpadł Jezus i za tę herezję go zabito bo to zniszczyło by cywilizacyjny porządek świata. Dziś ryzyko jest mniejsze ale interesy wielu załamały by się doszczętnie gdyby się okazało, że do szczęścia nie potrzeba procentów, czekolady i modnych ubrań ani nawet coniedzielnej społeczności. Ale ten koniec świata tzn. upadek starego świata nadejdzie, to jest kwestia jednego może kilku pokoleń a jeżeli nie to szybciej nastąpi koniec zasobów i tym samym koniec życia na planecie jakie znamy.


N lis 29, 2015 21:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wizje życia po śmierci.
sapper napisał(a):
Jeden z cytatow ktory podales jako moj, nie jest moj, wiec postaraj sie cytowania robic poprawnie, bo to co piszesz nie dotyczy mnie. Wiem ze to prawdopodobnie blad podczas rozdzielaniia cytatow, ale wielu robi je dosc czesto, a brak mozliwosci korekty wczesniej pisanego postu wprowadza balagan.

Faktycznie coś mi sie pokręciło :-D
Vacarius napisał(a):
Bo skoro ja sprzed 10 lat to byłem ja choć byłem w większości z innej materii to tak samo ja będę po odtworzeniu przez nanity za 100 tyś lat.

Za 100 tyś lat nic z ciebie nie zostanie, twoje ciało sie rozleci w proch, nie będzie czego odtwarzać.
Vacarius napisał(a):
A wiec ruch ręką człowieka może wywołać powstanie nowej galaktyki!

Ty to na serio mówisz?
boże_dziecię napisał(a):
Robek napisał(a):
Jakich to urządzeń nie mieli Egipcjanie?

:badgrin:
Robek napisał(a):
Skąd sie ten skok wziął?
Skąd masz takie informacje?

Jak się trochę wysilisz i odrobisz zadanie domowe to będziesz wiedział i wtedy nam wszystkim opowiesz :-D

Znam odpowiedź, nie musze sie zbytnio wysilać.
Ty tu wymyślasz brednie za bredniami, nie mają na poparcie tego, żadnych argumentów.
Oczywiście nie mam nic przeciwko, gadaj co tam chcesz, nie bede ci zabraniał :-D

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lis 29, 2015 22:43
Zobacz profil
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Cytuj:
Człowiek wymienia 99% swoich atomów z których się składa co 10 lat. Czujesz ze byłeś sobą sprzed 10 lat ale tak naprawdę tylko 1% twoich atomów z których się dziś składasz były tamtymi sprzed 10 lat.


Oto napisałeś sam sobie dowód na istnienie duszy. Bo to co sprawia że czujesz się sobą nie jest materią i nie podlega wymianie.


N lis 29, 2015 22:57

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:35
Posty: 236
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Robek napisał(a):
Znam odpowiedź, nie musze sie zbytnio wysilać.
Ty tu wymyślasz brednie za bredniami, nie mają na poparcie tego, żadnych argumentów.

Bo umysł nie zakłada nawet takiej sytuacji, że aby mieć "coś na poparcie" tak naprawdę nie trzeba mieć żadnych argumentów.
Egipcjanie nie mięli zdolności technicznych do budowy piramid ani ustalenia przebiegu ciał niebieskich. Ta wiedza i te umiejętności najprawdopodobniej zostały im przekazane i koniec, kropka. To nie są jedyne takie miejsca, jest ich kilkadziesiąt na planecie jak nie więcej i to nie jest żdna fantastyka a m.in. inżynierska wiedza.


Pn lis 30, 2015 10:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr wrz 09, 2015 13:51
Posty: 717
Post Re: Wizje życia po śmierci.
boże_dziecię napisał(a):
Robek napisał(a):
Znam odpowiedź, nie musze sie zbytnio wysilać.
Ty tu wymyślasz brednie za bredniami, nie mają na poparcie tego, żadnych argumentów.

Bo umysł nie zakłada nawet takiej sytuacji, że aby mieć "coś na poparcie" tak naprawdę nie trzeba mieć żadnych argumentów.
Egipcjanie nie mięli zdolności technicznych do budowy piramid ani ustalenia przebiegu ciał niebieskich. Ta wiedza i te umiejętności najprawdopodobniej zostały im przekazane i koniec, kropka. To nie są jedyne takie miejsca, jest ich kilkadziesiąt na planecie jak nie więcej i to nie jest żdna fantastyka a m.in. inżynierska wiedza.


Nie znam żadnego egipskiego budowniczego piramid i nie mam pojęcia o ich wiedzy.

Ale słyszałem i niejakim Albercie Einsteinie, który twierdził, że masa i energia to rożne formy tego samego. A czy dusza nie jest jeszcze inna formą, tego samego? A może jest wyższą formą tego samego?

_________________
Wierzący chrześcijanin, w szczególności katolik to ktoś,
kto codziennie i permanentnie stara się być coraz lepszym.


Pn lis 30, 2015 12:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N gru 30, 2007 13:48
Posty: 1268
Post Re: Wizje życia po śmierci.
equuleuss napisał(a):
Cytuj:
Człowiek wymienia 99% swoich atomów z których się składa co 10 lat. Czujesz ze byłeś sobą sprzed 10 lat ale tak naprawdę tylko 1% twoich atomów z których się dziś składasz były tamtymi sprzed 10 lat.


Oto napisałeś sam sobie dowód na istnienie duszy. Bo to co sprawia że czujesz się sobą nie jest materią i nie podlega wymianie.

Ja bym raczej to coś czym jestem nie nazywał duszą a programem. Programy komputerowe też można przegrać z kompa na kompa ale to nadal ten sam program. Natóra nas tak stworzyła ze stopniowo nas przegrywa na innego kompa. I robi jeszcze przy tym wiele błędów o wielu rzeczach zapominając i zmieniając program w odróżnieniu od przegrywania programu komputerowego który jest w 100% taki sam. My nie jesteśmy już takim samym programem po 10 latach. Przybywają nowe doświadczenia a kilku doświadczeniach i nauczonych kiedyś rzeczach już nie pamiętamy. To jakim programem byłem 10 lat temu dziś może jestem tylko w jakiś 30%.
Fizycznie uleciało ze mnie 99% atomów a duchowo też sporo bo jakieś 70% się zmieniło w moim sposobie działania i myślenia.
Czyli tamten ja sprzed 10 lat żyje dziś nadal tylko w 30%. A co ze mną sprzed 20 lat? Mnie z wieku gdy miałem 10 lat w moim programie jest z 3%. Nasz program jest tak ulotny z wiekiem ze aż trudno sobie wyobrazić życie po śmierci. To i tak nie będę ja. Już za 10 lat ze mnie zostanie z 30% a co dopiero po śmierci.


Pn lis 30, 2015 12:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wizje życia po śmierci.
equuleuss napisał(a):
Cytuj:
Człowiek wymienia 99% swoich atomów z których się składa co 10 lat. Czujesz ze byłeś sobą sprzed 10 lat ale tak naprawdę tylko 1% twoich atomów z których się dziś składasz były tamtymi sprzed 10 lat.


Oto napisałeś sam sobie dowód na istnienie duszy. Bo to co sprawia że czujesz się sobą nie jest materią i nie podlega wymianie.

Jedno z drugim nie ma nic wspólnego, w trakcie snu w jednej chwili, można by wymienić wszystkie moje atomy na nowe, i po przebudzeniu nawet bym tego nie zauważył.
boże_dziecię napisał(a):
Bo umysł nie zakłada nawet takiej sytuacji, że aby mieć "coś na poparcie" tak naprawdę nie trzeba mieć żadnych argumentów.

Właśnie tak wygląda cała twoja logika, coś tam sobie wymyśliłeś, a czy to ma jakikolwiek sens, nie ma żadnego znaczenia.
boże_dziecię napisał(a):
Egipcjanie nie mięli zdolności technicznych do budowy piramid

Kolejny twój wymysł :D
boże_dziecię napisał(a):
ani ustalenia przebiegu ciał niebieskich.

Ci Egipcjanie byli niewidomi? że nie widzieli znajdujących sie na niebie ciał niebieskich?

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pn lis 30, 2015 14:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Robek napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Założmy, ze w ten sposób uda się odtworzyć ciało, ale to ne znaczy, ze umysł też.
Od urodzenia do śmierci dane składające sie na umysł są gromadzone w mózgu w postaci stanów neuronów. Gdy po śmierci neurony ulegną rozkadowi biologicznemu (i chemicznemu), nie będzie sie dało odtworzyć ich stanów.

Same neurony to chyba nie wszystko?

No nie, musi byc zasilanie, dopływ bodźców itp., ale chodziło o kontekst poruszony przez poprzednika, a nie o całe funkcjonowanie mózgu.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lis 30, 2015 21:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Vacarius napisał(a):
Askadtowiesz napisał(a):
Vacarius napisał(a):
A więc ożywianie nawet z prochów będzie dość proste dla nanitów.
Założmy, ze w ten sposób uda się odtworzyć ciało, ale to ne znaczy, ze umysł też.
Od urodzenia do śmierci dane składające sie na umysł są gromadzone w mózgu w postaci stanów neuronów. Gdy po śmierci neurony ulegną rozkadowi biologicznemu (i chemicznemu), nie będzie sie dało odtworzyć ich stanów.

Cytuj:
Nikt nie zostanie dokładnie odtworzony w 100% bo to niemożliwe. Niektóre dane o tym gdzie podziewają się atomy danego organizmu i jak były ułożone przepadną. Ale nawet gdy w 99% zostanę wskrzeszony to lepiej tak niż wcale.
Jeśli chodzi o umysł, to nie da sie go odtworzyc nawet w znikomym procencie, gdyz całą informacja, która go tworzy, zaniknie.
Mozna z zachowanego DNA odtworzyc człowieka, ale jego umysł to bedzie tabula rasa, jak u noworodka.

Cytuj:
To w sumie tak jak dziś za jednego niby normalnego życia. Człowiek wymienia 99% swoich atomów z których się składa co 10 lat. Czujesz ze byłeś sobą sprzed 10 lat ale tak naprawdę tylko 1% twoich atomów z których się dziś składasz były tamtymi sprzed 10 lat.
To nie ma nic do rzeczy, gdyz wymieniają sie po kolei atomy, a całe "rusztowanie" nie ulega zmianie (lub ulega małej zmianie, co sie nazywa starzeniem).
Obrazowo mozna to porównac do domku z klocków. Mozesz wymieniać pojedyncze klocki i domek będzie taki sam. Gdy go jednak zburzysz i nie zapamiętasz wygladu, będzie problem z odtworzeniem. Tak wiec wymiana wymianie nie równa.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lis 30, 2015 21:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:35
Posty: 236
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Idący napisał(a):
Nie znam żadnego egipskiego budowniczego piramid i nie mam pojęcia o ich wiedzy.

Ale słyszałem i niejakim Albercie Einsteinie, który twierdził, że masa i energia to rożne formy tego samego. A czy dusza nie jest jeszcze inna formą, tego samego? A może jest wyższą formą tego samego?

Też nie znam żadnego bo wcale nie jest pewne, że piramidy zbudowali Egipcjanie i że nie zbudowano ich dużo wcześniej.
Tak nie tylko masa i energia to formy ale wszystko jest formą.
Ludzie szukają boskiej cząsteczki a wg mnie nigdy jej nie znajdą bo ta cząsteczka nie jest formą nie ma więc końca, rozmiaru, najmniejszej składowej itp.
Raczej nauczymy się z niej lepiej korzystać tak iż będziemy przemierzać kosmiczne odległości, być może się dematerializować co będzie częścią ewolucji. Ale to tylko gdybanie. Mamy obietnicę, że "będą" rzeczy których oko nie widziało ani ucho nie słyszało.


Pn lis 30, 2015 23:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Vacarius napisał(a):
Czyli tamten ja sprzed 10 lat żyje dziś nadal tylko w 30%. A co ze mną sprzed 20 lat? Mnie z wieku gdy miałem 10 lat w moim programie jest z 3%. Nasz program jest tak ulotny z wiekiem ze aż trudno sobie wyobrazić życie po śmierci. To i tak nie będę ja. Już za 10 lat ze mnie zostanie z 30% a co dopiero po śmierci.

Jeśli po śmierci, istniał byś sobie w jakieś tam formie, to już po 100 latach, niewiele byś pamiętał z tego swojego życia przed twoją śmiercią, prawdopodobnie po 1000 lat w twojej głowie, nie zostało by nic, odnośnie twojego poprzedniego życia, a co dopiero mówić o milionach czy miliardach lat.
boże_dziecię napisał(a):
Też nie znam żadnego bo wcale nie jest pewne, że piramidy zbudowali Egipcjanie i że nie zbudowano ich dużo wcześniej.

Twoim zdaniem to dzieło kosmitów, którzy kiedyś budowali piramidy, a dzisiaj robią kręgi w zbożu? Niektórzy wszystko co sie dookoła nich dzieje, ogarniają za pomocą rozumu, inni próbują wszystko tłumaczyć sobie Bogiem, a ty masz jeszcze coś innego, u ciebie jest Bóg połączony z kosmitami, a rozumu brak!

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Wt gru 01, 2015 13:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:35
Posty: 236
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Kręgi w zbożu akurat nie trudno wykonać w przeciwieństwie do piramid.
Zbuduj jedną to ci uwierzę :) możesz być Egipcjaninem dla ułatwienia.


Pt gru 04, 2015 0:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 20, 2014 14:49
Posty: 128
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Są na tym świecie rzeczy, które się najstarszym fizjologom nie śniły. Kręgi powstają w kilka chwil i nikt jeszcze nie złapał zjawiska je wywołującego. Pojawiają się w tym samym miejscu o tej samej porze i nikt nic nie zauważy, mimo że pilnuje kilkudziesięciu myśliwych polujących na UFO. Prawdopodobnie to jakieś ziemskie zjawisko związane ze zjawiskami elektromagnetycznymi, czy klimatycznymi, grawitacyjnymi. Jaki kosmita leciałby kilkadziesiąt lat, żeby dla żartu udeptać trochę trawy?


Pt gru 04, 2015 9:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 11, 2015 10:35
Posty: 236
Post Re: Wizje życia po śmierci.
Moderator zwróci uwagę, że zeszliśmy z tematu i będzie miał rację.
Kręgi w zbożu czy piramidy technicznie ujmując nie bardzo mają się bezpośrednio do życia po śmierci ale wskazują, że takich niewyjaśnionych sytuacji jest wiele.
Nie wiem czy kosmita musi lecieć latami. Może się materializować i dematerializować.
Aniołowie, to możliwa nazwa życia, bardziej zaawansowanego od naszych form ludzkich.


Pt gru 04, 2015 11:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 202 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL