Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 23, 2024 21:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 530 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 36  Następna strona
 Sens chrztu niemowlat 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Sens chrztu niemowlat
equuleuss napisał(a):
Co do dusz które Chrystus wyprowadził z Otchłani do Nieba, to były osoby które zmarły przed przyjściem Chrystusa, i dlatego dusze tych sprawiedliwych mogły być wprowadzone do Nieba, ponieważ oni jeszcze nie znali tego nakazu Chrystusa dotyczącego chrztu jako środka koniecznego do zbawienia. Być może Bóg w nazdzwyczajny sposób zmazał tą skazę. I tutaj mamy jakby potwierdzenie tego iż potrzeba chrztu aby dostąpić oglądania Boga i aby wejść do Nieba.


Nie wiem, w jaki sposób nagle wyciągnąłeś taki wniosek. W rzeczywistości mamy tutaj przecież potwierdzenie, że chrzest nie jest konieczny, bo Bóg i tak zrobi, co zechce.

Naprawde sądzisz, że jakakolwiek ludzka czynność czy jej zaniechanie jest w stanie powstrzymać Boga przed przyjęciem do siebie duszy zmarłego niemowlaka?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 6:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Sens chrztu niemowlat
śwjacenty napisał(a):
Przyjacielu z tekstu o ochrzczeniu "całego domu" nie można wnioskować, że ochrzczono nieświadome dzieci (niemowlęta), ponieważ czytamy w Dz. AP., że "cały dom" przyjął najpierw Słowo. Jest "oczywistą oczywistością" :)), że niemowlęta nie były wstanie przyjąć Słowa. Dlatego "cały dom" nie musi oznaczać wszystkich domowników ochrzczonych, tak jak nie oznaczał wszystkich, którzy przyjęli Słowo.

Przyjacielu, podaj JEDEN fragment Pisma, który sugerowałby, że chrzest (będący chrystusowym obrzezaniem) będzie praktykowany w zupełnie inny sposób, z wyłączeniem dzieci.
JedenPost napisał(a):
equuleuss napisał(a):
Co do dusz które Chrystus wyprowadził z Otchłani do Nieba, to były osoby które zmarły przed przyjściem Chrystusa, i dlatego dusze tych sprawiedliwych mogły być wprowadzone do Nieba, ponieważ oni jeszcze nie znali tego nakazu Chrystusa dotyczącego chrztu jako środka koniecznego do zbawienia. Być może Bóg w nazdzwyczajny sposób zmazał tą skazę. I tutaj mamy jakby potwierdzenie tego iż potrzeba chrztu aby dostąpić oglądania Boga i aby wejść do Nieba.


Nie wiem, w jaki sposób nagle wyciągnąłeś taki wniosek. W rzeczywistości mamy tutaj przecież potwierdzenie, że chrzest nie jest konieczny, bo Bóg i tak zrobi, co zechce.

Naprawde sądzisz, że jakakolwiek ludzka czynność czy jej zaniechanie jest w stanie powstrzymać Boga przed przyjęciem do siebie duszy zmarłego niemowlaka?

Bóg nie jest związany swoimi sakramentami - i w tym sensie NIC nie jest "konieczne" prócz woli Boga.
Niemniej "normalnym" trybem jest chrzest - i ktoś, kto wzbraniałby się przed przyjęciem chrztu pod pozorem że Bóg może zrobić wszystko, najzwyczajniej w świecie sprzecia się Bogu.

Na marginesie: piszecie tak, jakby jedynym "skutkiem" chrztu miało być zbawienie. Małe macie oczekiwania...

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt lis 08, 2016 9:08
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Sens chrztu niemowlat
Marek_Piotrowski napisał(a):
Niemniej "normalnym" trybem jest chrzest


Ujmując normalnośc statystycznie mozna to podać w wątpliwość, ponieważ uwzgledniając boże miłosiedzie należałoby przyjać, że zdecydowana większość zbawionych to ludzie nieochrzeczeni, co czyniłoby chrzest niejako odstępstwem od normy ;)
Ale spoko - wiem, co chciałeś przekazać.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 08, 2016 11:03
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Sens chrztu niemowlat
śwjacenty napisał(a):
Przepraszam, że odwrócę pytanie, ale dlaczego chcesz chrzcić niemowlaki ? Czy obawiasz się , że bez chrztu nie mogłyby być zbawione.
Bardzo dobre pytanie!
A odpowiedzi jest wiele (nie wykluczają się wzajemnie, przeciwnie).
Ja podam trzy:

Powód pierwszy
Mamy przekaz Objawienia, iż kto chce być zbawiony, powinien się ochrzcić:
Cóż mamy czynić, bracia? – zapytali Piotra i pozostałych Apostołów.
Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was przyjmie chrzest w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a otrzymacie w darze Ducha Świętego.
Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których Pan, Bóg nasz, powoła"
/Dz 2,37b-39/

Nie mamy żadnego bezpośredniego przekazu o tym, że dzieci nieochrzczone będą zbawione. Zwłaszcza że czytamy:
„Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego” (J 3,5b),
Owszem - Kościół uważa (Ty, zdaje się, też...) że dzieci te będą zbawione.
Ale pewności nie mamy, bo Objawienie na ten temat nic nie mówi.

Powód drugi
Paweł pisze, że chrzest to nowe, Chrystusowe obrzezanie (Kol 2,11–12). A skoro tak, zobaczmy jak to wyglądało przy włączaniu w Lud Boży w obrzędzie obrzezania. Czy trzeba było być dorosłym? A może dzieciom obrzezanie nie było potrzebne?
Zobaczmy:
"Ósmego dnia [chłopiec] zostanie obrzezany"/Kpł 12:3/



Powód trzeci
Często patrzymy na chrzest jako jedynie jako na "polisę zbawienia". Tymczasem przez chrzest wchodzimy już DZIŚ w rzeczywistość Nieba.
Zróbmy sobie (mocno niekompletną) listę "korzyści z chrztu".

O pierwszym celu chrztu dyskutujemy powyżej - CEL PIERWSZY – ZBAWIENIE.
Święty Piotr nauczał:
„Nawróćcie się – powiedział do nich Piotr – i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego” (Dz 2,38).
Jak widać, Chrzest jest na ODPUSZCZENIE GRZECHOW. CEL DRUGI.
Czemu?
„Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa” (Gal 3,27)
a wiec by PRZYOBLEC SIĘ W CHRYSTUSA, trzeba się ochrzcić. CEL TRZECI.
Zrobić to także należy by mieć udział w Jego śmierci:
„Czyż nie wiadomo wam, że my wszyscy, którzyśmy otrzymali chrzest zanurzający w Chrystusa Jezusa, zostaliśmy zanurzeni w Jego śmierć?” (Rz 6,3).
Po co?
„Zatem przez chrzest zanurzający nas w śmierć zostaliśmy razem z Nim pogrzebani po to, abyśmy i my wkroczyli w nowe życie – jak Chrystus powstał z martwych dzięki chwale Ojca” (Rz 6,4).
A wiec CEL CZWARTY: Chrzest powoduje WKROCZENIE W NOWE ŻYCIE!
Dzięki czemu?
„Ja was chrzczę wodą dla nawrócenia; lecz Ten, który idzie za mną, mocniejszy jest ode mnie; ja nie jestem godzien nosić Mu sandałów. On was chrzcić będzie Duchem Świętym i ogniem” (Mt 3,11).
Mamy więc CEL PIĄTY – PRZYJĘCIE MOCY DUCHA ŚWIĘTEGO
Chrzest daje też WŁĄCZENIE W KOŚCIÓŁ – CIAŁO CHRYSTUSA (CEL SZÓSTY) :
„Wszyscyśmy bowiem w jednym Duchu zostali ochrzczeni, [aby stanowić] jedno Ciało: czy to Żydzi, czy Grecy, czy to niewolnicy, czy wolni. Wszyscyśmy też zostali napojeni jednym Duchem” (1 Kor 12,13).
Stąd wezwanie:
„Dlaczego teraz zwlekasz? Ochrzcij się i obmyj z twoich grzechów, wzywając Jego imienia!” (Dz 22,16).
Tak, jak wszyscy, którzy przechodzili na chrześcijaństwo (Dz 2,41; 8,12–13; 8,38; 10,48; 16,33; 18,8). Trudno im się dziwić, skoro nauka o chrztach jest jednym z fundamentów chrześcijaństwa (Hbr 6,1–2) i to nie jedynie nauka o chrzcie „nawrócenia” (tj. Janowym), ale o chrzcie w Imię Jezusa:
„Jaki więc chrzest przyjęliście? – zapytał. A oni odpowiedzieli: Chrzest Janowy. Jan udzielał chrztu nawrócenia, przemawiając do ludu, aby uwierzyli w Tego, który za nim idzie, to jest w Jezusa – powiedział Paweł. Gdy to usłyszeli, przyjęli chrzest w imię Pana Jezusa” (Dz 19,3–5).
Podsumowując, Chrzest Święty jest potrzebny do:
  1. zbawienia;
  2. odpuszczenia grzechów;
  3. przyobleczenia się w Jezusa – otrzymania udziału w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa
  4. wkroczenia w nowe życie;
  5. przyjęcia mocy Ducha Świętego;
  6. włączenia w Ciało Jezusa – Kościół.

A przypominam, że to mocno niekompletna lista...

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt lis 08, 2016 20:07
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Sens chrztu niemowlat
Może do tych wyjaśnień warto dodać wyjaśnienie, jakie otrzymał biskup od synodu w Kartaginie (rok 253).
Otóż biskup proponował, by "wstrzymać się" z chrztem dzieci. Jak długo chciał się wstrzymać?
Do ósmego dnia :)

Obrady się odbyły. Św. Cyprian komunikuje mu synodalną decyzję w imieniu 66 zgromadzonych biskupów:
„Co się tyczy chrztu dzieci, to powiedziałeś, że w drugim lub trzecim dniu chrzcić ich nie należy (...) Nasz synod był co do tego całkowicie innego zdania. Na twój pogląd nikt się nie zgodził, lecz raczej wszyscy sądziliśmy, że żadnemu urodzonemu dziecku nie można odmawiać miłosierdzia Bożego i łaski. (…)
Cóż bowiem brakuje temu, co raz w łonie matki został utworzony rękami Boga? (…)
Wszyscy wreszcie, czy to dzieci, czy dorośli w darach Bożych mają równy udział (…)”
.(„List” 58:2)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


Wt lis 08, 2016 22:06
Zobacz profil WWW
Post Re: Sens chrztu niemowlat
JedenPost napisał(a):

Nie wiem, w jaki sposób nagle wyciągnąłeś taki wniosek. W rzeczywistości mamy tutaj przecież potwierdzenie, że chrzest nie jest konieczny, bo Bóg i tak zrobi, co zechce.

Naprawde sądzisz, że jakakolwiek ludzka czynność czy jej zaniechanie jest w stanie powstrzymać Boga przed przyjęciem do siebie duszy zmarłego niemowlaka?


Chrzest jest konieczny do zbawienia. Sam Jezus powiedział przecież te słowa że kto uwierzy i przyjmie chrzest będzie zbawiony, a kto nie uwierzy i nie przyjmie chrztu będzie potępiony. Jasne słowa, bez tego dzisiejszego modnego owijania we wszystko co możliwe. Maria Simma pisze o tym iż te nieochrzczone dzieci nie mogą oglądać Boga, ale nie są w piekle, są w stanie szcześliwości, mając wrażenie iz spotkało ich coś najlepszego i napiękniejszego dla nich. Podobnie ludzie nieochrzczeni, oni także nie dostepują takiej pełni zbawienia jak katolicy, ochrzczeni w KRK, bowiem protestanci także nie mają tej pełni, jest inaczej w ich przypadku. Ale, katolicy za to mają większą odpowiedzialność, czyli ci włączeni w KRK przez chrzest w KRK.

Chrzest jest ważny, bowiem sam Jezus nadaje temu moc zbawczą, dzisiaj próbuje się wszystko ułożyć zgrabnie pod świat i polityczną poprawność, tolerancję. Każdy rodzi się z grzechem pierworodnym, a jeśli ten grzech nie jest zmazany w sakramencie chrztu, to taka osoba nie może wejść do Nieba bo nie może przebywać z Bogiem ktoś kto ma na sobie jakikolwiek grzech. Dlatego ludzie muszą oczyszczać się w czyścu ze skutków grzechów które zostały zmazane w sakramencie spowiedzi, ale nadal są objęte jakby odpowiedzialnością, karą, którą z kolei może gładzić odpust zupełny ofiarowany za siebie lub za zmarłego. Owszem, Bóg nie jest ograniczony niczym, ale wyraźnie jego wolą jest aby każdy przyjął chrzest, bo Bóg nadaje temu zbawczą moc. Jeśli będziemy używać lekko tego pojęcia iż Boga nic nie ogranicza i zrobi co chce, tym samym jest to przekreślenie całej idei pozostawionej przecież przez samego Boga.


Pn lis 14, 2016 11:39
Post Re: Sens chrztu niemowlat
Odpowiedz zatem jakim to sposobem nieochrzczony łotr znajdzie sie, zgodnie z zapowiedzią Jezusa, w raju.


Pn lis 14, 2016 11:48
Post Re: Sens chrztu niemowlat
Słowa na temat dobrego łotra mozna znaleźć w moim poście na poprzedniej stronie tego wątku, w takim razie moge zacytować ponownie tutaj.

Co do dobrego łotra na krzyżu który rozpoznaje Zbawiciela w Chrystusie, myślę iż on dostapił chrztu poprzez pragnienie chrztu, Chrystus widział jego duszę i zapewne wiedział i poznał iż dobry łotr przyjąłby chrzest gdyby miał taką możliwość. Ale dobry łotr nie miał już czasu.

Co do dusz które Chrystus wyprowadził z Otchłani do Nieba, to były osoby które zmarły przed przyjściem Chrystusa, i dlatego dusze tych sprawiedliwych mogły być wprowadzone do Nieba, ponieważ oni jeszcze nie znali tego nakazu Chrystusa dotyczącego chrztu jako środka koniecznego do zbawienia. Być może Bóg w nazdzwyczajny sposób zmazał tą skazę. I tutaj mamy jakby potwierdzenie tego iż potrzeba chrztu aby dostąpić oglądania Boga i aby wejść do Nieba. Dusze zmarłych przebywały w Otchłani.


Pn lis 14, 2016 17:10

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Sens chrztu niemowlat
equuleuss napisał(a):
Co do dusz które Chrystus wyprowadził z Otchłani do Nieba, to były osoby które zmarły przed przyjściem Chrystusa, i dlatego dusze tych sprawiedliwych mogły być wprowadzone do Nieba, ponieważ oni jeszcze nie znali tego nakazu Chrystusa dotyczącego chrztu jako środka koniecznego do zbawienia.


Tego nakazu nie zna i nie znała większość ludzi, jacy kiedykolwiek żyli, jacy żyją i (prawdopodobnie) jacy będą żyli.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lis 15, 2016 6:46
Zobacz profil
Post Re: Sens chrztu niemowlat
equuleuss napisał(a):
Słowa na temat dobrego łotra mozna znaleźć w moim poście na poprzedniej stronie tego wątku, w takim razie moge zacytować ponownie tutaj.

Co do dobrego łotra na krzyżu który rozpoznaje Zbawiciela w Chrystusie, myślę iż on dostapił chrztu poprzez pragnienie chrztu, Chrystus widział jego duszę i zapewne wiedział i poznał iż dobry łotr przyjąłby chrzest gdyby miał taką możliwość. Ale dobry łotr nie miał już czasu.

Co do dusz które Chrystus wyprowadził z Otchłani do Nieba, to były osoby które zmarły przed przyjściem Chrystusa, i dlatego dusze tych sprawiedliwych mogły być wprowadzone do Nieba, ponieważ oni jeszcze nie znali tego nakazu Chrystusa dotyczącego chrztu jako środka koniecznego do zbawienia. Być może Bóg w nazdzwyczajny sposób zmazał tą skazę. I tutaj mamy jakby potwierdzenie tego iż potrzeba chrztu aby dostąpić oglądania Boga i aby wejść do Nieba. Dusze zmarłych przebywały w Otchłani.

Nie znali nakazu chrztu, ale znali Boga, a chrzest nie stoi ponad Bogiem i Bóg nie jest zakładnikiem żadnego sakramentu.


Wt lis 15, 2016 7:48
Post Re: Sens chrztu niemowlat
Alus napisał(a):
Nie znali nakazu chrztu, ale znali Boga, a chrzest nie stoi ponad Bogiem i Bóg nie jest zakładnikiem żadnego sakramentu.


Ale my teraz znamy ten nakaz, od chwili kiedy został wypowiedziany przez Jezusa. I jest nadal aktualny, cały czas. Rozumiem że Bóg jest ponad wszystkim, ale stawianie tego w taki sposób neguje wszystko co Bóg ustanowił dla zbawienia człowieka. A to jest potrzebne, skoro Bogu podobało sie tak uczynić. W przeciwnym razie Jezus nie ustanowiłby ani Koscioła, ani żadnych innych sakramentów, zaznaczając ich zbawczą moc i wręcz konieczność do zbawienia.

Tym samym gdyby tak było jak piszesz, to wiara, chrześcijaństwo, Kościół, sakramenty, byłyby do niczego nie potrzebne, a Ty mogłabyś zbawić się w czymkolwiek, także u Scjentologów. Bóg chciał w taki a nie inny sposób, i w tym celu zostawił i przekazał te sakramenty dla ludzi, aby mogli zbawić się poprzez ich moc. Bóg niejako przekazał swoje działanie także woli człowieka, w ręce kapłanów. Bóg pozostawił człowiekowi pewną władzę w Kościele, a jeśli Chrystus w tak jasnych i dobitnych słowach zaznaczył ważność chrztu, to wypowiedział to w konkretnym celu, w przeciwnym razie takie słowa nie pojawiłyby się gdyby Bóg myślał w taki sposób, iż nie będzie zakładnikiem sakramentów.


Wt lis 15, 2016 20:19
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Sens chrztu niemowlat
Alus napisał(a):
Odpowiedz zatem jakim to sposobem nieochrzczony łotr znajdzie sie, zgodnie z zapowiedzią Jezusa, w raju.

Zadałaś naprawdę to pytanie, @Alus?

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Wt lis 15, 2016 20:38
Zobacz profil WWW
Post Re: Sens chrztu niemowlat
medieval_man napisał(a):
Alus napisał(a):
Odpowiedz zatem jakim to sposobem nieochrzczony łotr znajdzie sie, zgodnie z zapowiedzią Jezusa, w raju.

Cytuj:
Zadałaś naprawdę to pytanie, @Alus?

Owszem zadałam, aby po raz kolejny uzmysłowić equuleusswi, że miłość warunkuje zbawienie i z miłości wszyscy pospołu, niezależnie ochrzczeni lub nie, będziemy rozliczeni.
A chrzest nie ogranicza się jedynie do obrzędu polania woda i namaszczenia olejami, czego zresztą naucza KKK.


Śr lis 16, 2016 7:39
Post Re: Sens chrztu niemowlat
Alus napisał(a):
Owszem zadałam, aby po raz kolejny uzmysłowić equuleusswi, że miłość warunkuje zbawienie i z miłości wszyscy pospołu, niezależnie ochrzczeni lub nie, będziemy rozliczeni.


Alus, rozumiem, ale jednak mam pewne przemyślenia. Usiłuję jednak powiedzieć iż nieochrzczeni raczej nie dostępują tej pełni zbawienia tak jak katolicy, czyli ochrzczeni w KRK. Ale jednocześnie, jak zaznaczam, katolicy mają większą odpowiedzialność.

I kolejna rzecz - rozliczani z miłości, owszem, tak jest, ale nie do końca jakby. Bowiem co powiedzieć na przykład o parze która swoje życie spędziła żyjąc razem bez ślubu, byli postrzegani jako dobrzy ludzie, ale jednak żyjąc w stanie grzechu ciężkiego i nawet umierając w tym stanie. Czy w takim razie miłość jest ich usprawiedliwieniem? Myślę że nie do końca tak jest. Grzech pozostaje grzechem, szczególnie grzech ciężki, a jak piszę w innym wątku, ten grzech jest powszechnie usprawiedliwiany, no bo kochają się a Bóg jest miłością, w takim razie wszystko jest ok i Bóg wybaczy, bo przecież nie zabili nikogo, a spójrzcie jaka tam miłość jest i szacunek, a to dobrzy ludzie są ogólnie i porządni. I dlatego zazwyczaj trudno jest o głęboki żal z powodu takiego grzechu, ponieważ ludzie postrzegają to jako dobro, miłość.

A Matka Boża mówi iż ten grzech pociąga najwięcej dusz do piekła.


Cytuj:
A chrzest nie ogranicza się jedynie do obrzędu polania woda i namaszczenia olejami, czego zresztą naucza KKK.


Właśnie, nie ogranicza się do tego, i dlatego ma większe, nadprzyrodzone znaczenie. Zmazuje grzech pierworodny, a jak wiemy nic co pozostaje w grzechu i żaden grzech nie może przejść do Nieba. Problemem jest to że tylko i wyłącznie chrzest zmazuje ta winę, nie można uzyskać tego w konfesjonale. I jeśli ta wina nie została zmazana to tym samym taka dusza jest nadal obciążona tym grzechem. W takim razie nie może w pełni oglądać Boga i przebywać z Bogiem.

Alus, można zauważyć że Ty wszystko ujmujesz w miłosierdzie, ale pojmowane w jakiś sposób jako usprawiedliwienie wszystkiego, i to że Bóg znosi wszystkie swoje postanowienia w imię tegoż miłosierdzia. Owszem, to jest największy przymiot Boga i my mamy głosić Jego miłosierdzie, okazywać innym, a także prosić o miłosierdzie dla nas samych, bo my pierwsi jesteśmy grzesznikami, a potem inni, ale jednocześnie musimy także zdawać sobie sprawę z powagi tego co Chrystus uczynił i co pozostawił. A pozostawił nakaz, w którym zawarte słowa są nie jako prośba, ale właśnie nakaz aby każdy przyjął chrzest i abyśmy my, chrześcijanie, dażyli do tego aby tak się stało na tej ziemi, ponieważ w gestii tego leży zbawienie ludzi, - wiara i chrzest.

Bóg jest niesamowitą świętością i żaden najmniejszy grzech nie może przebywać z Bogiem, nie może przebywać z Bogiem dusza obciążona grzechem, Chrystus pozostawił nakaz chrztu i znaczenie wiary, trudno jest przewidywać wyroki Boga, ale my, katolicy mamy szczególne zadanie i szczególną odpowiedzialność za te dusze które są poza Kościołem, czyli poza Owczarnią.

Dzisiaj to stwiedzenie ż poza Kościołem nie ma zbawienia uległo przekształceniu, jakby nagięte i uformowane pod nowoczesny duch tego świata. Bo Kościół nie może być tak radykalny. A Chrystus jest radykalny. I wymagający. Bo miłość Boga nie jest uczuciowa, to nie jest miłość polegająca na uczuciach i nie jest to uczucie, jest to miłość wymagająca. Oczywiście, miłosierdzie Boga jest bezgraniczne, ale Chrystus wyraźnie mówi gdzie można znaleźć to miłosierdzie, gdzie jest jego źródło, i fakt że nie możemy odmawiać zbawienia nikomu, bo my sami nie jesteśmy pewni naszego własnego zbawienia, ale z drugiej strony takie stawianie sprawy iż Bóg jest ponad sakramentami jakby unieważnia ich zbawczą moc, pozostawioną przecież przez samego Boga. Idąc tym tokiem myślenia, można doprowadzić do usunięcia sakramentu chrztu i ogólnie wszystkich sakramentów w Kościele, a sam Kościół przekształcić w coś co straci swoje znaczenie i swojego Ducha.


Śr lis 16, 2016 11:50
Post Re: Sens chrztu niemowlat
O radykalizmie Chrystusa w wielu aspektach naszego życia już dyskutowaliśmy.
Ale uciekłeś od dyskusji o radykalnym nakazie odrzucenia wszelkich dóbr materialnych, aby prawdziwie pójść za Chrystusem - Kto chce iść za Mną niech sie zaprze samego siebie.
Jak miłosierny Bóg potraktuje osoby nie ochrzczone lub żyjące w związku niesakramentalnym - chwała Bogu- nie mnie sądzić.


Śr lis 16, 2016 12:14
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 530 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 36  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL