Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz lis 27, 2025 4:53



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 800 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 54  Następna strona
 Miliardy w piekle 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9126
Post Re: Miliardy w piekle
No właśnie - zamiast łykać błędy Lutra i Kalwina zainteresuj się zdrową nauką Kościoła Rzymskokatolickiego.
Wyobraź sobie Kościół jako statek gdzie kapitan siedzi na mostku i kręci kołem sterowym (czy jak to się nazywa) uważając by nie najechać na rafy, raz w prawo, raz w lewo a nie cały czas w jedną stronę.
Najpierw był Augustyn, potem dzięki św. Tomaszowi nie odrzucamy rozumu odwrotnie niż Luter. A dzięki św. Franciszkowi jest miłość do całego stworzenia, całego świata, nie jest on jakiś gorszy.

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


Pt lut 12, 2016 16:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 05, 2012 16:34
Posty: 869
Post Re: Miliardy w piekle
Właśnie celem Janseniusza było pokazanie autentycznej, katolickiej nauki Augustyna. Chciał pokazać, że protestanci niesłusznie sobie jego naukę zawłaszczyli i ją zniekształcili. Niestety jak pokazała historia, raczej mu się to nie udało. Warto pamiętać, że nauka Augustyna, choć miejscami radykalna w swoim czasie odegrała bardzo pozytywną rolę, gdyż sprzeciwiała się ona mocno rozpowszechnionemu pelagianizmowi.

_________________
Cogito ergo credo. / Dei servitus vera libertas.


Pt lut 12, 2016 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Problemem w naukach Augustyna jest wizja zbawienia na nich oparta. "Oburza" moją naturę stwierdzenie, według którego dzieci nienarodzone naprawdę miałyby pozostać nieochrzczone. Chodzi nie tylko o dzieci nienarodzone, ale i o np. tych, którzy w zwyczajny sposób nie poznali prawdziwej wiary.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


So lut 13, 2016 12:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Moją schizoautystyczną naturę może bardziej "obrzydzać" sprawiedliwa kara od Stwórcy dla grzesznika niż każdy grzech dokonany przez jakiekolwiek stworzenie (zwłaszcza, jeśli tym stworzeniem jest ktoś z potomstwa Adama i Ewy). Natura chciałaby, aby ostatecznie Miłosierdzie odnosiło triumf nad sądem zawsze, bez wyjątków, bez żadnych "ale" czy "jeśli". Jestem słabym grzesznikiem i potrzebuję łaski i przebaczenia. Nie chcę, aby jakikolwiek grzesznik cierpiał, lecz dla każdego chciałbym nawrócenia i życia wiecznego w Niebie.

Nie wierzę w śmiertelność duszy czy reinkarnację. Wydaje mi się, że osoba, która nie wierzy w nieśmiertelność duszy czy "jedyność" istnienia człowieka (to, że ma tylko jedno życie, w to, że nikt nie jest "kolejną inkarnacją") łatwiej może nie uznawać rozpusty, cudzołóstwa, nierządu za coś złego. Z "niepowtarzalnością" człowieka wiąże się szczególna godność dla małżeństwa, prokreacji, rodziny, płciowości. Jeśli ktoś uważa, że po śmierci nie ma nic lub że po śmierci będzie po prostu jakimś innym człowiekiem czy zwierzęciem, to teoretycznie łatwiej może uznać, że można bawić się pożądliwością, a nie ją odrzucać, zwalczać.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


So lut 13, 2016 13:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Dla mentalności poglądy takie jak jansenizm, kalwinizm, supralapsarianizm, infralapsarianizm to coś wyjątkowo szatańskiego, "wyjątkowo faryzejskiego", gorsze od pogaństwa i ateizmu wręcz, bo obraz Stwórcy, jaki się z nich wyłania, "zachęca moją naturę do bluźnienia i nienawidzenia Stwórcy". A Stwórca w tych doktrynach jawi się mojej mentalności jako Ktoś nieskończenie gorszy od Szatana.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


So lut 13, 2016 15:12
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 13, 2016 16:47
Posty: 1
Post Re: Miliardy w piekle
Ale macie przeliczenia, statystyki... nie wierzę


So lut 13, 2016 16:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Obłuda jakoś mojej mentalności nie oburza, za to "oburza" ją karanie w srogi sposób biednych grzeszników. Torturowanie jawi się jej jako coś SZCZEGÓLNIE obrzydliwego, a tortury z wyroku Stwórcy dla mentalności jawią się "wybitnie obrzydliwie", więc nie chce ona wierzyć w żadne męki piekielne czy nawet czyśćcowe.

Moja mentalność ma zupełnie inne podejście na religię, niż wynika to z dogmatów, tradycji czy świętych ksiąg. Ona "żyje w swoim świecie", inaczej odczuwa niż "standardowy" człowiek. Dla niej karanie torturami jawi się jako coś wyjątkowo złego. Nawet, jeśli grzesznik jest najgorszy. Ona chce zbawienia, nawrócenia, nauczenia, uleczenia biednych grzeszników, a nie ich mąk czy potępienia.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


So lut 13, 2016 20:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Kalwinizm jawi mi się jako coś, co "zawdzięcza" swoje istnienie rzekomym "kardynalnym błędom" z dzieł św. Augustyna z Hippony. Pewne teksty Augustyna (a może tylko ich interpretację - sam Augustyn nie jest nieomylny) wywołują bardzo złe wrażenie na mojej mentalności - "głoszą" one bardzo pesymistyczną wizję losu ludzkości, coś, co mentalność nazywa "brakiem bezinteresownej miłości" i "skąpością łaski". Chodzi tu o "rygorystyczny", "ekskluzywistyczny" pogląd na zbawienie wieczne. Pewne bardzo niepodobające się mojej naturze poglądy obecne wśród katolików (zwłaszcza w dawniejszych czasach) zdają się mieć związek z poglądami Augustyna czy przynajmniej czemuś, co się z nim wiąże lub z czymś, co może bazować na jego tekstach. Przerażające może być np. twierdzenie o dzieciach nienarodzonych umierających bez łaski chrztu (mentalność uważa, że każde dziecko nienarodzone powinno otrzymać wszystkie łaski niezbędne do zbawienia wiecznego).

Fragment z https://pl.wikipedia.org/wiki/Teologia_Augustyna_z_Hippony (z własnymi wyróżnieniami):

Cytuj:
Według Geralda Bonnera, nauczanie Augustyna, jakkolwiek nie do końca jasne, nie może być rozumiane na sposób, w jaki zinterpretował je kalwinizm. Augustyn pisał o przedwiedzy Boga. Ale czasem wypowiadał się jakby niektórzy ludzie byli przeznaczeni na karę. Wizja grzechu pierworodnego Augustyna wskazuje na to, że nie rozumie on tych stwierdzeń jako arbitralnej decyzji Boga, by stworzyć pewnych ludzi jako "naczynia gniewu", których potępienie miałoby służyć większej chwale Bożej. Najgorsze, czego można ew. dopatrzeć się w tezach Augustyna, jest jedynie to, że Bóg nie ma absolutnej woli, by zbawić wszystkich ludzi.


Fragment z https://pl.wikipedia.org/wiki/Augustyn_z_Hippony (z własnym wyróżnieniem):

Cytuj:
Aureliusz Augustyn z Hippony, łac. Aurelius Augustinus (ur. 13 listopada 354 w Tagaście, zm. 28 sierpnia 430 w Hipponie) – filozof, teolog, organizator życia kościelnego, święty Kościoła katolickiego, jeden z ojców i doktorów Kościoła, znany jako doctor gratiae (doktor łaski), pisarz i błogosławiony prawosławny o berberyjskich korzeniach. Wielu protestantów uważa go również za duchowego przodka protestantyzmu, jako że jego pisma miały duży wpływ na nauki Lutra i Kalwina.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N lut 14, 2016 1:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Fragmenty z http://www.milosierdzie.info.pl/milosierdzie-boga-w-dzielach-jego/82-tom-3/364-14-czym-jest-odrzucenie.html:

Cytuj:
Według tomistów Bóg z miłosierdzia swego chciał, by niektórzy byli świętymi i otrzymali nadprzyrodzone szczęście. Dlatego wybrał i wyróżnił ich od niewybranych powołując do wiary chrześcijańskiej i udzielając im łaski skutecznej, gdy wszystkim innym dał tylko łaskę dostateczną. Toteż tylko wolna wola Boża jest przyczyną powołania i wybrania. Dlaczego Bóg tak postępuje, jest dla nas tajemnicą miłosierdzia Bożego, która się nie sprzeciwia ani mądrości ani sprawiedliwości Bożej, jak powiada Apostoł: „Zmiłuję się nad tym, komu jestem miłościw, a miłosierdzie okażę temu, nad kim się ulituję” (Rzym. 9, 15). Podziwiając tę dobroć Boga, Apostoł w uniesieniu wołał: „O głębokości bogactw, mądrości i umiejętności Bożej! Jakże niepojęte są sądy jego i niedościgłe drogi jego!” (Rzym. 11, 33).


Cytuj:
System molinistów bardziej odpowiada świętości, dobroci i miłosierdziu Bożemu, albowiem bardziej wyjaśnia Wolę Bożą co do zbawienia wszystkich bez wyjątku ludzi, nikogo nie wykluczając przed przewidzeniem ich ciężkich grzechów i sprzeciwiania się tej zbawczej woli. Natomiast zdanie tomistów, jakkolwiek teoretycznie bardzo się różni od potępionego przez Kościół Kalwina, to w praktyce jest bardzo podobne, albowiem na jedno wychodzi, czy skazać kogoś do piekła przed przewidzeniem jego win, czy wykluczyć go albo nie wybrać do nieba również przed przewidzeniem jego grzechów.


Cytuj:
Bóg więc z jednej strony decyduje o zbawieniu człowieka przeznaczonego do jego osiągnięcia i przygotowuje mu środki, przy pomocy których on na pewno zbawienie osiągniea z drugiej strony powołuje do zbawienia także i odrzuconego człowieka, przygotowując mu również środki dostateczne, aby zbawienie otrzymał. Przewidując jednak jego grzechy i ostateczną niepokutę, orzeka o jego odrzuceniu. Odrzuceni czynią się więc sami potępionymi, mimo że wola Boża przyznaje im niebo i wszystkie łaski potrzebne do jego osiągnięcia. „Bóg śmierci nie uczynił i nie weselił się w zatraceniu żywych” (Mądr. 1, 13). Przeciwnie, stworzył niebo i powołuje wszystkich do niego, dając z miłosierdzia swojego odpowiednie środki, by mogli wejść do niego. „Chwalcie Pana, bo na wieki miłosierdzie jego!”

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N lut 14, 2016 14:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Spotkałem się z takimi zdaniami przypisywanymi Augustynowi: "Przez przewinienie Adama wolność ludzkiej woli została całkowicie stracona" czy "Przez wielkość pierwszego grzechu, straciliśmy wolną wolę do kochania Boga" (czytałem te zdania w innym języku niż polski, to tylko własne tłumaczenia). Czy Augustyn naprawdę napisał takie słowa? Może były one z okresu, kiedy św. Augustyn był początkującym adeptem manicheizmu? Przez ok. dziewięć lat był on początkującym adeptem manicheizmu (któremu potem zdecydowanie się sprzeciwiał).

Cytuj:
Manicheizmsystem religijny stworzony w III wieku przez Babilończyka Maniego (Manesa). Był syntezą wielu religii: staroirańskiego zoroastryzmu, buddyzmu i chrześcijaństwa. Dwa podstawowe elementy systemu filozoficzno-religijnego manicheizmu to dualizm i podkreślanie poznania w procesie wyzwalania się spod wpływu zła. Początkującym adeptem (373-382), a po przejściu na chrześcijaństwo zdecydowanym oponentem manicheizmu był Święty Augustyn. Manicheizm objął swoim zasięgiem znaczne obszary Azji, północnej Afryki i Europy.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N lut 14, 2016 14:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
Moją mentalność bardziej nawet odpychać może "rygorystyczny ekskluzywizm" głoszący trudność i niewielką dostępność zbawienia niż wiara w reinkarnację czy ateizm. Może ją zastanawiać, skąd wzięła się "tak pesymistyczna teologia" w Kościele, która głosiła, że nawet nienarodzone dzieciątka nie otrzymują łask niezbędnych do wiecznego zbawienia, tylko cierpią cieleśnie w ogniu piekielnym. Mentalność bardzo źle ocenia pewne teksty kojarzone ze św. Augustynem, nie chce się jej nawet za bardzo wierzyć, że to święty napisał te teksty (które zdały się odegrać rolę w formowaniu doktryn Lutra czy Kalwina), tylko przypuszcza, że mógł to być jakiś "Pseudo-Augustine", który napisał te teksty.

Kartagina, w której Augustyn uczył się retoryki, bardzo źle się kojarzy - z paleniem dzieci żywcem dla semickiego bałwana Baala. Czytałem gdzieś, że przed nawróceniem Augustyn bywał w domach publicznych w Kartaginie (czy tylko miał nieślubne dziecko, czy też może dopuszczał się większej ilości nieczystych uczynków przed nawróceniem, np. kontaktów seksualnych z nierządnicami w Kartaginie)?

Augustynowi z Hippony przypisano zdanie broniące nierządu, w tłumaczeniu brzmiące mniej więcej tak: "Jeżeli usuniesz prostytucję ze społeczeństwa, zachwiejesz wszystkim z racji pożądliwości". Mi to zdanie wygląda na jakiś antykatolicki podstęp - czy święty, który tak bardzo krytykował pożądliwość, mógłby tak powiedzieć o NIERZĄDZIE?

Fragment z https://en.wikipedia.org/wiki/History_of_prostitution (dla mentalności nielogiczne jest też uznawanie prostytucji za mniejsze zło niż masturbacja):

Cytuj:
During the Middle Ages, prostitution was commonly found in urban contexts. Although all forms of sexual activity outside of marriage were regarded as sinful by the Roman Catholic Church, prostitution was tolerated because it was held to prevent the greater evils of rape, sodomy, and masturbation (McCall, 1979). Augustine of Hippo held that: "If you expel prostitution from society, you will unsettle everything on account of lusts". The general tolerance of prostitution was for the most part reluctant, and many canonists urged prostitutes to reform.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N lut 14, 2016 23:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9126
Post Re: Miliardy w piekle
Prostytucja jest dużo potworniejsza niż masturbacja

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lut 14, 2016 23:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Miliardy w piekle
Andy72 napisał(a):
Prostytucja jest dużo potworniejsza niż masturbacja


Jedna i druga rzecz, istnieje z ludźmi od zawsze, więc jest czymś naturalnym.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


N lut 14, 2016 23:36
Zobacz profil

Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17
Posty: 9126
Post Re: Miliardy w piekle
morderstwa też istnieją

_________________
Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14


N lut 14, 2016 23:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1350
Post Re: Miliardy w piekle
W prostytucji dochodzi do współżycia seksualnego z inną osobą, wskutek czego może dojść do poczęcia (lepiej, aby nikt nie został poczęty w takich okolicznościach). W przypadku masturbacji uczynek nieczysty zostaje popełniony samemu ze sobą, bez kogoś innego, więc taki grzech nieczysty jawi się jako mniej potworny niż współżycie z prostytutką.

Klasyfikacja grzechów nieczystych w Summie teologicznej dla mnie jawi się jako błędna. Św. Tomasz z Akwinu nie jest nieomylny. Według niej grzechy przeciwko naturze (zoofilia, homoseksualizm, nieodpowiednie współżycie, masturbacja) są gorsze niż inne grzechy nieczyste (nierząd, cudzołóstwo, kazirodztwo, uwiedzenie, gwałt). Mentalność inaczej by uszeregowała okropność grzechów nieczystych, uwzględniając przede wszystkim ich nieodpowiedzialność w wymiarze prokreacyjnym. Grzechy przeciwko porządkowi prokreacji, mogące prowadzić do poczęcia, w związku z tym miałyby szczególny rodzaj obrzydliwości, którego nie mają te grzechy nieczyste, które nie grożą możliwością prokreacji w wyniku grzechu nieczystego. W związku z tym współżycie waginalne czy analne (które też stwarza pewne, choć niewielkie, prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, a do tego upokarza bardzo godność człowieka) z prostytutką jest gorsze od masturbacji (nieodpowiedzialne współżycie waginalne jawi się mentalności jako coś gorszego od współżycia analnego właśnie ze względu na oczywisty związek współżycia waginalnego z prokreacją!).

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


N lut 14, 2016 23:39
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 800 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30 ... 54  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL