Czyim Królestwem jest Ziemia
Autor |
Wiadomość |
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1399
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
IrciaLilith napisał(a): Nie chodzi przecież o fizyczną krew, ale symoliczne zakończenie cyklu symbolicznych ofiar przez złożenie najwyższej ofiary raz na zawsze. [...]Jezus w pewnym sensie zhakował system, Mylisz się. Zarówno symboliczne ofiary, jak i ta doskonała złożona raz na zawsze, na którą poprzednie wskazywały, wiążą się z przelaniem fizycznej krwi. Prawdziwa Ewangelia jest jedna. Niestety niektórzy próbują ją zastąpić inną twierdząc, że przelanie krwi przez Chrystusa nie było konieczne. Otóż było, gdyż ustanawiało Nowe Przymierze.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Pt lis 01, 2019 8:15 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
W sumie było konieczne, ale nie ze względu, że Bóg tego potrzebował, że bez tego typu ofiary nie potrafiłby lub nie chciał wybaczać grzechów, ta konieczność wypływa z ludzkiej psychiki i specyficznych mechanizmów społecznych. Zapewne bardziej to rozumiesz, bo aby wybaczyć samemu sobie i uwierzyć, że Bóg Ci wybacza chodzisz do spowiedzi oraz potrzebujesz różnych rytuałów, fizycznych symboli. Mi jest trudniej, bo zwyczajnie nie odczuwam takich potrzeb, a analogii rytuałów 'odprawiam' na poziomie umysłu, bo nie potrzebuję fizycznych symboli, natomiast widzę jak ważne jest to dla innych. Tak samo wiele osób aby osiągnąć stan skupienia, kontemplacji czy modlitwy potrzebuje odpowiedniego miejsca, czasu , rekwizytów, rytuałów. Aby poczuć się jednością z grupą potrzebujecie wspólnych rytuałów, świąt, wierzeń, tym samym osoby o odmiennych rytuałach, świętach czy wierzeniach są uznawane za obce, z poza wspólnoty. Trudno uznać, że możemy być jednością będąc różni, wręcz skrajnie odmienni... Suwerenność w jedności wydaje się oksymoronem, prawda? Dla Ciebie Bóg jest Bogiem katolików ew wszystkich chrześcijan a reszta Go zasmuca, bo rezygnuje z 'jedynej prawdziwej wiary'/'jedynej słusznej drogi'. Dla mnie Bóg jest poza podziałami, kocha bezwarunkowo, daje nam absolutną wolność i pragnie naszego szczęścia. Ale nie jest zazdrosny, nie obraża się, nawet nie smuci, choć doświadcza naszych smutków, tego jak zazdrościmy i obrażamy się... Bóg jest jak szczyt góry, na którą prowadzi wiele dróg, wręcz tyle ile istot wracających do Domu. Zgadzam się, że blisko szczytu jest pewien metafizyczny portal do przejścia, w Twojej religii określany jako ciasna brama, miejsce gdzie trzeba odrzucić dosłownie wszystko aby przejść... zostaje tylko Miłość i to co się z nią nierozerwalnie łączy, przywiązania nie są nierozerwalnie powiązane, za to Wolność tak.
Czy Ziemia to królestwo Boga ,Szatana czy ludzi? To królestwo każdej ziemskiej istoty, a granica między dobrem a złem przebiega przez 'serce' każdego człowieka, mamy w sobie i to i to. Pytanie na ile kto poradzi sobie z cieniem...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pt lis 01, 2019 17:35 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1399
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
IrciaLilith napisał(a): ...(1) aby wybaczyć samemu sobie i uwierzyć, że Bóg Ci wybacza chodzisz do spowiedzi oraz potrzebujesz różnych rytuałów, fizycznych symboli. ...(2)Aby poczuć się jednością z grupą potrzebujecie wspólnych rytuałów, świąt, wierzeń, (3)Suwerenność w jedności wydaje się oksymoronem, prawda? (4)Dla Ciebie Bóg jest Bogiem katolików ew wszystkich chrześcijan a reszta Go zasmuca, bo rezygnuje z 'jedynej prawdziwej wiary' (1) Wcale nie. (2) Wierzenia, owszem, ułatwiają sprawę.Jednak najistotniejsza jest jedność w Duchu, który jest Duchem mocy, miłości i roztropności. (3) Wydaje się. (4) Bóg jest Bogiem niezależnie od tego, czy ktoś Go za takiego uważa.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Pt lis 01, 2019 20:00 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
1. Czyli bez problemu możesz zrezygnować ze spowiedzi, mszy, klękania, komunii, kościołów jako budynków? 2. Czyli dostrzegasz Jedność z osobami mającymi identyczne priorytety, ale nie związanymi z chrześcijaństwem? Czy różnice na poziomie rytuałów, słów i wierzeń jednak robią swoje? 3. Bardzo się cieszę, że wiesz iż suwerenność w jedności to nie oksymoron, ale coś do czego warto dążyć. 4. Dokładnie- słowa to tylko słowa- nie ma znaczenia czy ktoś mówi Bóg, Gott, God, Allah, Brahman, Źródło, Siła wyższa, Świadomość, Miłość... Pytanie czy uważasz, że Bogu zależy na tym aby w Niego wierzono, albo czy zależy Mu na przestrzeganiu nakazów i zakazów typowo chrześcijańskich, czy może że liczy się realizacja przykazania Miłości a prawa Boga są nie do złamania... tak jak prawa przyrody tak i prawa duchowe
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pt lis 01, 2019 21:02 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1399
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
1. Zasadniczo tak. Natomiast już rezygnacja ze wspólnoty z wierzącymi byłaby duchowym samobójstwem. 2. Pewne różnice przeszkadzają we wspólnym działaniu, inne nie mają aż takiego znaczenia. 4. Uważam, że objawienie Boże zawiera prawdę o Nim. Żaden człowiek nie posiada pełni objawienia, dlatego też cząstkowe objawienia dane poszczególnym ludziom uzupełniają się, tworząc coraz wyraźniejszy obraz Boga. Jeśli jednak jakieś objawienia wykluczają się nawzajem, to powstaje duchowy konflikt, który wymaga duchowego rozwiązania. Bóg nie wprowadza zamieszania. Wierzę w to, że daje się On poznać tym, którzy szczerze tego pragną Mnie dał się poznać jako Żywe Słowo, które darzy pokojem i radością oraz zapewnia o bezgranicznej miłości, akceptacji i wierności z Jego strony.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
Pt lis 01, 2019 22:37 |
|
|
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
1. Mówisz o wspólnocie z ludźmi wierzącymi w co konkretnie? Ja odczuwam wspólnotę z każdym kto idzie na metaforyczną górę, szczególnie z tymi, którzy już nie narzucają swojej drogi, wyzbyli się poczucia- ja idę jedyną słuszną drogą. Od każdej takiej osoby otrzymuję 'klocki' , które zbieram 2. O jakim wspólnym działaniu mówisz? O jakim celu? 4.Zgadzam się, dlatego koncentruję się na tym co jest ponadkulturowe, a wbrew pozorom jest tego mnóstwo, nie potrafię też uwierzyć, że Bóg jest istotą o niskim poziomie moralnym, który objawiając się potwierdza tylko to co dana osoba dowiedziała się od społeczeństwa, że bazuje na strachu, wstydzie, poczuciu winy, że pragnie umartwiania się, dyskryminowania, nienawiści... Gdy zapoznaję się z domniemanym 'objawieniem' i widzę tego typu elementy po prostu czuję, że nawet jeśli jest to oparte na przekazie od Boga to filtry umysłu zniekształciły to tak bardzo, że nie ma sensu próbować czegoś z tego wyciągać gdy dostępnych jest mnóstwo przekazów od osób, które wcześniej ogarnęły filtry umysłu i przekazują ponadkulturowy obraz Boga. W sumie opieram się na uczuciach, gdy dany przekaz tak jak napisałeś, wzbudza radość, taką spokojną, pełną pokoju, poczucie akceptacji, miłości i wsparcia- wszystko jest ok, choć są też przekazy w stylu bombardowania miłością, cukierkowe i przesłodzone, mówiące praktycznie o rezygnacji z pracy nad sobą, o tym, że wystarczy się poddać i ktoś wszystko zrobi za mnie a nie ze mną, wspierając mnie wówczas też omijam to z daleka, bo czuję, że to ślepa uliczka.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So lis 02, 2019 9:15 |
|
|
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1399
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
1. W Bożą miłość objawioną w Jezusie Chrystusie. Nikomu niczego nie narzucam i nie pozwalam narzucić sobie "jedynie słusznego " modelu prowadzenia pobożnego życia. 2. Np. różnice w pojmowaniu tego komu i jak pomagać. 4.Generalnie zgadzam się z Tobą, z jednym zastrzeżeniem. Otóż istnieje różnica pomiędzy poddaniem się i nicnierobieniem a poddaniem się Bogu w celu umożliwienia Mu wykonania pracy w nas, która zaowocuje korzystną zmianą naszego charakteru. Szkoda też marnować czas na bycie upartym Syzyfem.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
N lis 03, 2019 19:51 |
|
|
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
Re: Czyim Królestwem jest Ziemia
1. Bo nie ma jedynego słusznego uniwersalnego modelu dla każdego. 2. To fakt, choć może to bardziej kwestia wiedzy i zrozumienia niż wiary i poglądów religijnych, bo mądre pomaganie wymaga wiedzy. 3. Osobiście zamiast o poddaniu się wolę mówić o wyrażeniu zgody na to aby Bóg stał się naszym przewodnikiem, nauczycielem, mistrzem lub wręcz nawigacją albo latarnią morską.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
N lis 03, 2019 20:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|