Cóż oznacza "na obraz i podobieństwo" ?
Autor |
Wiadomość |
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Cytuj: Dla Boga piekło może być właśnie najlepszym rozwiązaniem, my tego jako ludzie nie wiemy. Nie próbujmy zrozumieć Boga, bo sie to dla nas skończy bardzo źle
Hmm…najwyraźniej niektórym do szczęścia wystarcza tylko ślepa wiara, nie wiem czy akurat nakładanie sobie pęt i sztucznych ograniczeń na umysł jest najlepszym pomysłem na życie.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pn lut 27, 2006 16:34 |
|
|
|
|
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Cytuj: Dla Boga piekło może być właśnie najlepszym rozwiązaniem, my tego jako ludzie nie wiemy. Nie próbujmy zrozumieć Boga, bo sie to dla nas skończy bardzo źle
Hmm…najwyraźniej niektórym do szczęścia wystarcza tylko ślepa wiara, nie wiem czy akurat nakładanie sobie pęt i sztucznych ograniczeń na umysł jest najlepszym pomysłem na życie.
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pn lut 27, 2006 16:36 |
|
|
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
ups! coś mi się pokręciło, wysłałem przez pomyłkę tą samą wiadomość dwa razy. Proszę uprzejmie admina o wykasowanie jednej
Dziękuję
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pn lut 27, 2006 16:41 |
|
|
|
|
okno
Dołączył(a): Pn lut 27, 2006 9:09 Posty: 59
|
Bóg jest Wspólnotą Osób, ja będąc stworzona na Jego obraz i podobieństwo też mogę być sobą tylko we wspólnocie.
|
Pn lut 27, 2006 16:45 |
|
|
buscador
Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13 Posty: 1790
|
Pewnie, jak "diabli" -ale przynajmniej jedno jest pocieszające, że tam jest ciepło
_________________ Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść
|
Pn lut 27, 2006 17:15 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Buscador - czy taka wiara jest "ślepa" Czy po prostu - ufna
Wg mnie - wiara silna jest o wiele lepsza od próbowania wytłumaczenia sobie wszystkiego i rozgryzienia.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Pn lut 27, 2006 19:54 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: PŚ nie jest jedynym źródłem wiedzy - prawdy, zresztą niektóre użyte przeze mnie pojęcia tam też się znajdują tylko w ukrytej "symbolicznej" zawoalowanej formie, wszystko co zrobiłem to "odkurzyłem" i nieco uwspółcześniłem to co znajduje się w świętych lub mniej świętych księgach
Matrixie a skąd na ogół biorą się myśli u myśliciela?
Ale ty to wszystko tak opisujesz jakbys wiedzial Bog wszechmogacy itd skad wiesz ,ze tak jest?
Akurat PS czy Biblia to nie sa najbardziej wiarygodne zrodla Wiec dlatego sie zastanawiam
|
Pn lut 27, 2006 20:21 |
|
|
okno
Dołączył(a): Pn lut 27, 2006 9:09 Posty: 59
|
Bóg to Osoba z natury doskonała ale może być zarówno wszechmocny jak i wszechsłaby-jak dziecko. Ma tylko jedną "słabość" - nie może zgrzeszyć.
|
Pn lut 27, 2006 21:43 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
rafal3006 Cytuj: Jeśli Bóg usunąłby z naszego świata zło, to nie mielibyśmy pojęcia ani co to jest dobro, ani co to jest zło ale nie usunęłoby to Boga... nie sądzisz chyba,że Bóg dałby ci się przekonać ,ze zła nie ma...
Cytuj: To ze ludzie piszą tu o dobru, opwiadają co jest dobrem a co złem zawdzięczmy Bogu który przkazał naszemu światu pojęcia dobro i zło. Ty rozrózniasz dobro od zła wyłącznie dlatego, że w naszym swiecie istnieje dobro i zło. Gdyby Bóg usunął zło z naszego świata, to nikt tu nie znałby tu definicji ani dobra, ani zła - nasz świat byłby bez sensu ! wyobraź sobie,że zło które mniemasz jest złem dla kogoś innego jest dobrem my to zauważamy i dopiero po konfrontacji takiej widzimy,że ktoś mówi tak jak my : "dobro" ale ma na myśli według naszych pojęć zło zauwazyli to racjonaliści i twierdzą, że zła i dobra nie ma...
i tak jak pisze Tomu to,że my czegoś nie dostrzegamy nie znaczy,że to nie istnieje genetyka jako nauka nie istniała a jednak jest albo inaczej... teoria i praktyka o kręceniu się ziemi wokół Słońca nie istniała ale to był fakt prawdziwy
więc bez względu na to co y powiesz i co będziesz uważał za dobro i zło Bóg na to będzie miał swoje zdanie a my swoje i mamy nadzieję ,ze zgodne z Bogiem[to sie nazywa intencja]
Kamyk Cytuj: spór o to, czy dobro potrzebuje zła by istnieć, czy może jest niezależnym bytem, pozostaje nierozstrzygnięty od tysięcy lat, i nei zanosi sie żeby ktoś w końcu dowiedział sie, jak to jest naprawde gdyby niektórzy weszli do zasiegu naszych wpływó dobrowolnie nie mieli by takiego problemu a,że są z innego zakresu światopoglądu to mają...Cytuj: Dobry wieczór Kamyku.
Nie wiem jak to pogodzić, czy mógłbyś na chwilę potraktować Biblie jako literaturę piekna i pomyśleć abstrakcyjnie logicznie.
Jeśli to zrobisz, to mam nadzieję że przyznasz mi rację.
Bóg wymyślił wszystko, łacznie z dobrem i złem. coś czuję,że za chwilę po tym wydarzeniu powiedziałbyś,iż Bóg jest wymyślony przez ludzi... rafal3006 Cytuj: Buscadorze w wielu sprawach zaskakująco sie zgadzamy, choć nie mamy ze soba kontaktu. Obaj stosujemy logiczne myślenie, w przeciwieństwie do wielu tu obecnych. co nie powoduje wcale ,ze jestescie mądrzejsi Matrix Cytuj: A ja sie zastanawiam Buscador skad ty to wszystko wiesz?
wyobraź sobie Matrix ,że ja o tym samym pomyslałem przeglądając te posty byłem w inkubatorze i musze powiedzieć ,ze z opini naocznych świadków cząsłem się jak osika i byłem siny z zimna choć w inkubatorze było ciepło krótko mówiąc mamy receptory...
skąd je mamy? i...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Pn lut 27, 2006 22:06 |
|
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Mieszek napisał(a): rafal3006 Cytuj: Jeśli Bóg usunąłby z naszego świata zło, to nie mielibyśmy pojęcia ani co to jest dobro, ani co to jest zło ale nie usunęłoby to Boga... nie sądzisz chyba,że Bóg dałby ci się przekonać ,ze zła nie ma...
Mieszku, dobro i zło pochodzi od Boga. Bóg świadomie dostarczył na ziemię zło, abyś ty mógł dyskutować co jest dobrem, a co złem - ale Ty tego chyba nigdy nie pojmiesz Mieszek napisał(a): Cytuj: To ze ludzie piszą tu o dobru, opwiadają co jest dobrem a co złem zawdzięczmy Bogu który przkazał naszemu światu pojęcia dobro i zło. Ty rozrózniasz dobro od zła wyłącznie dlatego, że w naszym swiecie istnieje dobro i zło. Gdyby Bóg usunął zło z naszego świata, to nikt tu nie znałby tu definicji ani dobra, ani zła - nasz świat byłby bez sensu ! [color=blue] wyobraź sobie,że zło które mniemasz jest złem dla kogoś innego jest dobrem Przecież ja o tym doskonale wiem, co ty mnie chcesz uczyć ? Wszystko zależy od punktu odniesienia - jesli przyjmiemy za punkt odniesienia ideologie faszystowską to oni czynili wyłacznie dobro, chcieli podbic świat aby nad nim panować i zaprowadzic na nim jedynie słuszny porządek. Powiem ci nawet że według ciebie jedynie słuszną wiarą jest katolicyzm, ale według żyda jedynie słuszna wiarą jest Judaizm itd..itd Mieszek napisał(a): i tak jak pisze Tomu to,że my czegoś nie dostrzegamy nie znaczy,że to nie istnieje .... byłem w inkubatorze i musze powiedzieć ,ze z opini naocznych świadków cząsłem się jak osika i byłem siny z zimna choć w inkubatorze było ciepło krótko mówiąc mamy receptory...
Zgadza się, ale masz zerowe szanse na udowodnienie, że Bóg istnieje - to tylko twoja wiara. Możesz mieć najwspanialsze receptory, ale ja oczywiście założyłem inkubator idealny z nieskończenie wielką dokładnością i ustawioną temperaturą na 25,0000....00000 stopni. W takim przypadku możesz sobie te swoje najwspanialsze receptory wyrzucic na smietnik - sa nieprzydatne. Zrozumie to kazdy kto ukończył szkołę średnią Ty ze swoimi wspaniałymi receptorami w moim idealnym inkubatorze możesz sobie wymyślać nieskończenie wiele abstrakcyjnych i logicznych teorii dotyczących "zimna" i "ciepla" ale nie masz szansy odczuć "zimna" i "ciepła" w takim sensie, jakim zna kazde niemowle poza moim inkubatorem. Tobie nawet do głowy nie przyjdzie, żeby wprowadzać pojęcia "zimno" i "ciepło". Dla ciebie zimno i ciepło nie bedzie po prostu istniało, i nie ma tu żadnego znaczenia że my, poz inkubatorem, doskonale znamy pojęcia zimno i ciepło.Mieszku, wydaje mi sie że nie potrafisz logicznie myśleć, skoro muszę ci dwa razy pisać rzeczy oczywiste dla każdego, kto ukończył szkołę średnią . P.S. Zakładam oczywiscie, że Ty urodziłeś się, żyjesz i umierasz w moim idealnym inkubatorze - że nigdy nie wyszedłeś poza inkubator. [/quote]
|
Pn lut 27, 2006 23:01 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
[/quote]
wyobraź sobie Matrix ,że ja o tym samym pomyslałem przeglądając te posty
byłem w inkubatorze i musze powiedzieć ,ze z opini naocznych świadków cząsłem się jak osika i byłem siny z zimna
choć w inkubatorze było ciepło
krótko mówiąc mamy receptory...
skąd je mamy?
i...
Cytuj: Mieszko "ameryki " nie odkryles Jakies tam receptory masz Tylko co to ma wspolnego z tym co ja napisalem
|
Pn lut 27, 2006 23:43 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
rafal3006 chodzi mi o to kto ci przyrzadził receptory ciepła i zimna a inaczej logicznie zebyś zrozumiał: w jaki sposób one powstały bo z matplanety nie przyleciały wiec?
nie było życia nagle potem było i te receptory z kądś miało samo wykształciło na jakiej zasadzie? przecież owo mini zycie nie miało nic i nie wyczuwało nic a więc to twoja temperatura doskonała i nagle ma owo żyjątko receptory które sa czułe na ciepło i zimno skad to wiedziało to zyjatko? przecież nie mogło rozróżniacciepła i zimna wcześniej więc wytłumacz mi logiczny geniuszu skad je wytrzasnęło
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt lut 28, 2006 17:00 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: rafal3006 chodzi mi o to kto ci przyrzadził receptory ciepła i zimna a inaczej logicznie zebyś zrozumiał: w jaki sposób one powstały bo z matplanety nie przyleciały wiec?
nie było życia nagle potem było i te receptory z kądś miało samo wykształciło na jakiej zasadzie? przecież owo mini zycie nie miało nic i nie wyczuwało nic a więc to twoja temperatura doskonała i nagle ma owo żyjątko receptory które sa czułe na ciepło i zimno skad to wiedziało to zyjatko? przecież nie mogło rozróżniacciepła i zimna wcześniej więc wytłumacz mi logiczny geniuszu skad je wytrzasnęło
Mieszek
|
Wt lut 28, 2006 17:14 |
|
|
rafal3006
Dołączył(a): So lut 18, 2006 20:30 Posty: 1589
|
Mieszek napisał(a): rafal3006 chodzi mi o to kto ci przyrzadził receptory ciepła i zimna a inaczej logicznie zebyś zrozumiał: w jaki sposób one powstały bo z matplanety nie przyleciały wiec?
nie było życia nagle potem było i te receptory z kądś miało samo wykształciło na jakiej zasadzie? przecież owo mini zycie nie miało nic i nie wyczuwało nic a więc to twoja temperatura doskonała i nagle ma owo żyjątko receptory które sa czułe na ciepło i zimno skad to wiedziało to zyjatko? przecież nie mogło rozróżniacciepła i zimna wcześniej więc wytłumacz mi logiczny geniuszu skad je wytrzasnęło
Dzieki za uznanie
Już ci tłumaczę, pod warunkiem że umiesz myśleć abstrakcyjnie
Wyobraź sobie idealny inkubator o nieskończenie wielkiej dokładności z temperaturą ustawioną na 36,6 stopnia.
Wyobraź sobie teraz ciebie, ze swoimi doskonałymi receptorami jako doskonałego człowieka czyli temperatura twojego ciała ustawiona jest na 36,6 stopnia też z nieskończenie wielką dokładnością. Temperatura ta ani drgnie przez całe twoje życie w inkubatorze - oczywiscie tu się urodziłeś, tu żyjesz i tu umierasz.
Wszystko dookoła ciebie ma idealna temperaturę 36,6 stopni.
Jaka jest różnica temperatur miedzy dwoma dowolnymi przedmiotami w inkubatorze:
36,6 stopnia - 36,6 stopnia = 0 stopni
Czyli nie odczuwasz ani zimna ani ciepła.
W żadnym momencie twojego życia w inkubatorze, nie odczujesz najmniejszej nawet różnicy temperatur, mimo że masz doskonałe receptory ciepła które w tym przypadku możesz spokojnie wyrzucić na śmietnik.
Skoro nie odczujesz najmniejszej nawet różnicy temperatur, to dla ciebie pojęcia zimno i ciepło nie istnieją
Ty masz w tym przypadku zerowe szanse aby odczuć zimno i ciepło w takim sensie jakim odczuwa każde niemowle poza inkubatorem.
Skoro masz zerowe szanse, aby odczuć zimno i ciepło, to masz też zerowe szanse aby dojść myśleniem abstrakcyjnym do pojęć "zimno" i "ciepło" w sensie takim jaki istnieje w świecie poza inkubatorem.
Tobie w ogóle nawet do głowy nie przyjdą takie "bzdurne" pojęcia jak zimno i ciepło.
Rozumiesz dlaczego ?
Jeśli nie, to nie potrafisz myśleć abstrakcyjnie na poziomie ucznia szkoły średniej
Nic na to nie moge poradzić
|
Wt lut 28, 2006 17:43 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Rafal. Bardzo fajny przykład, ale odpowiedz wreszcie na mój zarzut, zamiast powtarzać w kółko to samo. Człowiek nie znał próżni, nie doświadczył próżni. A jednak filozofowie mówili o próżni zanim fizycy ją stworzyli.
Inna sprawa, że człowiek miał za zadanie poznać i dobro i zło. jednak tego zła nie miał czynić. Nie trzeba latać, aby wiedzieć coś o ptakach. Człowiek miał być obdarzony duchową wiedzą potrzebną do czyniania dobra. To nie wymagało autopsyjnego poznania zła.
Jeszcze jeden przykład: robisz wiele rzeczy dla podtrzymania swojego życia. Czy musiałeś w tym celu doświadczyć własnej śmierci?
A i tak cały problem bierze się z błędnego - dualistycznego widzenia spraw dobra i zła. Dobro i zło nie tworzą dualistycznej pary. Zło to po prostu chybione dobro.
|
Wt lut 28, 2006 17:58 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|