Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr cze 05, 2024 18:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna strona
 Jak powinien żyć homoseksualista 
Autor Wiadomość
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
gacjan napisał(a):
@ fuller

temat o piciu i paleniu to nie tu, więc już daj spokój quasowi


Dlaczego mam mu dac spokój?
Niech chłop spojrzy w lustro, moze odechce mu sie sie prawic morały, kiedy sam [...]


Miała być poprawa, ja jej nie widzę. Ataków personalnych tolerować nie będę.
Mariel


Pt mar 22, 2013 14:25
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Cytuj:
Ty, zwykły katolik będziesz decydował, który ksiądz jest pogubiony? Pycha przez Ciebie przemawia.

Tak będe i nie musze pytac o zdanie. Ksiądz, który popiera związki homoseksualne wytępuje przeciwko oficjalnego nauczaniu KK.

Cytuj:
Nauczanie właśnie w tej sprawie jest zmienne i się zmieniało, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd

Proszę podaj mi dowód na to, że KK zmienił nauczanie w sprawie homoseksualizmu w przeciągu 2000 lat. Grzech sodomski jest potępiony w Biblii i nawet jeśli taki ancymon jak ty zasiadłby jakimś diabelskim fortelem na tronie piotrowym nie miałby kompetencji tego zmienić.

Cytuj:
Wiara nie ma wiele wspólnego z interpretacją doktryn danej religii. Można wierzyć w Jezusa, Boga katolickiego i być aktywnym homoseksualistą. Jest takich sporo, trwają w związkach, kochają się, uprawiają seks, chodzą na spotkania z katolickimi księżmi, którzy im duszpasterzują. Można być gejem katolikiem i być w szczęśliwym związku z facetem, tylko trzeba to umieć pogodzić. Napisałem to spokojnemu21, ponieważ w jego przypadku to jedyna recepta na sukces. Jest bardzo młody, więc na późniejszym etapie, jeśli będzie dalej próbował żyć tak jak obecnie, a nawet jeszcze bardziej restrykcyjnie jak mu sugerujecie, istnieje prawdopobieństwo, że od katolicyzmu całkiem się odsunie.

Ja mówie to z perspektywy rzymksiego-katolika. Swoje filozofie zostaw dla siebie, bo mało one maja współnego z moim Kościołem
Tak, gej może być szcześliwy w związku z facetem co nie zmienia faktu, że żyje wtedy w grzechu ciężkim. Ale to taki szczegół, przecież zdrowie psychiczne jest najważniejsze.

Cytuj:
Z tego co nazywasz "dobrem" wynika jak dotąd samo zło dla spokojnego21 i jak dotąd nieszczęśliwe życie

Niestety nikt nie mówił, że będzie lekko. Jego orientacja nie jest jego winą, ale uleganie pokusom homoseksulanym, jakby sobie tego nie tłumaczył, już tak i Bóg da mu odpowiednie środki do wygrania tej walki jeśli tylko będzie tego chciał.
Ale może też pójść twoja drogą i być "szcześliwym" tu na ziemi, a po śmierci się zdziwić, że jednak ludzkie szczęscie nie równało się z Boskim.

A co do Papieża to wg. Faktu Benedykt XVI był najlepszym snajperem w hitlerjugend.... .


Pt mar 22, 2013 15:06
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
sharp7 napisał(a):
Tak, gej może być szcześliwy w związku z facetem co nie zmienia faktu, że żyje wtedy w grzechu ciężkim.

....podobnie jak człowiek mordujacy innych ludzi.
Gdzie tu sens, jakaś logika?
Jak można to nauczanie traktowac powaznie, pytam się?


No chyba, ze chodzi o to by znależć sobie grupę ludzi, która stanowiłaby cos w rodzaju kozła ofiarnego, którym możnaby wytykać grzechy, prawić morały a tym samym odwrócic uwagę od kłebowiska żmij, które uwiły sobie gniazdo wewnątrz nas? - Wtedy to ma sens i tłumaczyłoby popularność tego typu watków na portalach katolickich.

Tematy o homoseksualiźmie powstaja jak grzyby po deszczu i rozciagaja sie na kilkadziesiat stron a hipokryci pouczają.

Gdy zaś ktos załozy temat o Miłości wtedy następuje cisza.
viewtopic.php?f=49&t=33154

Nikt nie podejmuje tematu, nikt nie dzieli się swoimi spostrzezeniami, odczuciami, refleksjami a ponoc Miłośc stanowi sedno tejze religii, Bóg jest Miłością - czyzby nikt z tutaj obecnych Boga nie doswiadczył a tylko o nim w mądrych książkach czytał?


Pt mar 22, 2013 15:35
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
fuller napisał(a):
sharp7 napisał(a):
Tak, gej może być szcześliwy w związku z facetem co nie zmienia faktu, że żyje wtedy w grzechu ciężkim.

....podobnie jak człowiek mordujacy innych ludzi.
Gdzie tu sens, jakaś logika?
Jak można to nauczanie traktowac powaznie, pytam się?


No chyba, ze chodzi o to by znależć sobie grupę ludzi, która stanowiłaby cos w rodzaju kozła ofiarnego, którym możnaby wytykać grzechy, prawić morały a tym samym odwrócic uwagę od kłebowiska żmij, które uwiły sobie gniazdo wewnątrz nas? - Wtedy to ma sens i tłumaczyłoby popularność tego typu watków na portalach katolickich.

Tematy o homoseksualiźmie powstaja jak grzyby po deszczu i rozciagaja sie na kilkadziesiat stron a hipokryci pouczają.

Gdy zaś ktos załozy temat o Miłości wtedy następuje cisza.
viewtopic.php?f=49&t=33154

Nikt nie podejmuje tematu, nikt nie dzieli się swoimi spostrzezeniami, odczuciami, refleksjami a ponoc Miłośc stanowi sedno tejze religii, Bóg jest Miłością - czyzby nikt z tutaj obecnych Boga nie doswiadczył a tylko o nim w mądrych książkach czytał?


Ok. Pamietaj tylko, że kto pyta nie błądzi.


Pt mar 22, 2013 15:37
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Cytuj:
Niestety nikt nie mówił, że będzie lekko. Jego orientacja nie jest jego winą, ale uleganie pokusom homoseksulanym, jakby sobie tego nie tłumaczył, już tak i Bóg da mu odpowiednie środki do wygrania tej walki jeśli tylko będzie tego chciał.
Ale może też pójść twoja drogą i być "szcześliwym" tu na ziemi, a po śmierci się zdziwić, że jednak ludzkie szczęscie nie równało się z Boskim.
Owszem, nikt nie mowił że będzie lekko ale równie lekko wypowiada się takie słowa nie doświadczając tego co inni. Co jest ważne, czasem w tym głoszeniu prawd wiary zapominamy o człowieku, zapominamy aby pochylic sie nad czlowiekiem po prostu i postarać się o zrozumienie jego sytuacji. Sharp, wyobraz sobie że nie możesz spotykać się z dziewczynami. Masz zakaz do końca życia, ba, nawet nie możesz trzymać ich za rękę, nie możesz patrzeć dłużej w ich oczy, nie możesz w ogóle spoglądać na nie jako na obiekt twojego uczuciowego zainteresowania. Nigdy nie zwiążesz się z żadną kobietą, nie poznasz smaku jej miłości, nigdy nie poznasz tego za czym cała ludzkość szaleje. Do końca życia. Postaw się w takiej sytuacji. Celibat i samotność jest dobrem jeśli jest z wyboru i ktoś czuje się w tym spelniony i szczęśliwy ale narzucone siłą - zamienia życie w gorycz. Jeśli Spokojny jest naprawdę homoseksualistą to na pewno mu to nie przejdzie i kobiety nie będą go interesować w równym stopniu jak Ciebie nie interesują mężczyzni. Homoseksualna osoba nie powinna wchodzić w związki heteroseksualne bo z tego nic dobrego nie wynika a często prowadzi pozniej do dramatu życiowego tych osób i cierpią jeszcze dzieci dodatkowo. Pokusa homoseksualna, w tym przypadku można także powiedzieć o pokusach heteroseksualnych, także istnieją kiedy chłopak i dziewczyna zostają sam na sam ze sobą. Nie można patrzeć na homoseksualistów tylko jako na osoby opętane seksem, ponieważ tak nie jest. Niektórzy nawet nie próbują realizować swojej seksualności w tym zakresie ale po prostu mieć kogoś, poczuć tą szczególną więz z drugim człowiekiem. Prawo do miłości to podstawowe prawo każdego człowieka, tak jak prawo do życia i do oddychania. Mniej potępiania - więcej zrozumienia dla inności która istnieje. Tym bardziej że to jest bardzo trudne doświadczenie dla takiej osoby. Homoseksualizm nie jest tylko pokusą jak napisał Frater. Jeśli homoseksualizm to tylko i wyłącznie pokusa i uleganie jej, to równie dobrze można tak określić heteroseksualizm. Wiesz co się dzieje czasem chociażby w takim gimnazjum w toaletach na przykład ? I to jest coś dobrego i w porządku ? Człowiek czasem taki się rodzi i czuje że taki jest, po prostu płeć przeciwna nie wbudza żadnego zainteresowania poza koleżeńskim. Ludzie czasem starają się walczyć z tym, czasem jest to dla nich swojego rodzaju szok, dramat. To tylko pokusy i nic więcej. To zbyt proste. Pokusy może mieć heteroseksualna osoba który myśli sobie - a jakbym tak spróbował/ała z mężczyzną/kobietą, ciekawe jak to jest... ale w przypadku kiedy ktoś czuje tak od zawsze to trudno mówić aby to była tylko pokusa.


Pt mar 22, 2013 15:45
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Do moderacji.
Tak sobie czytam wątek i to co z niego wynika jest po prostu chore i bliższe ateistyczno-gejowskim stronom niż katolickiemu forum. Czy moderacji to nie przeszkadza ?? Człowiek przyszedł tu z problemem, dylematem mającym wpływ na jego wiarę, stan serca i ducha przed Bogiem. Niestety tacy ludzie jak on czytając to forum, a raczej wątek są bardziej narażeni na zwiedzenie i oszustwo, wepchnięcie w sidła szatana, zamiast skierowanie na drogę Boga. I to wszystko na katolickim forum gdzie człowiek przyszedł pytać o drogę prowadzącą do Boga. Co się przebija przez ten wątek to hasło ,,trwaj w tym bo nie jest to złe, a Bogu może się to podobać lub mu to lata''. Taki właśnie wniosek jako pierwszy wypływa z katolickiego forum do człowieka który przyszedł tu szukać drogi do Boga. Czy moderacji to nie przeszkadza, że wątki takie jak ten, gdzie człowiek pyta o drogę do Boga na katolickim forum są raczej niebezpieczeństwem dla jego duszy i mogą się okazać dla niego zgubą ?? Nie będe tu wytykał palcami, ale uważam że takie tematy jak ten, gdzie ludzie przychodzą z konkretnym dylematem wiary, szukając drogowskazu do Boga, nie powinny być zdominowane przez poglądy i wskazówki, drogowskazy ludzi, które z drogami Boga nie mają nic wspólnego, a wręcz od Boga takie osoby odciągają. Wtedy katolickie forum zamiast głośić prawdę, staje się dla ludzi szukających Boga i jego dróg, wielkim niebezpieczeństwem i takim przykładem jest właśnie ten wątek.
To tak do rozwagi moderacji bo wątki gdzie ludzie przychodzą szukać drogowskazu do Boga, jego dróg, z konkretnymi dylematami i pytaniami jak tu, coraz bardziej i częsciej są zdominowane przez osoby i poglądy odciągające od Boga i prawdziwej jego drogi, a wtedy forum i wątki którymi zarządzacie stają się bardziej niebezpieczeństwem niż drogowskazem.


Pt mar 22, 2013 16:33
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
quas napisał(a):
Do moderacji.
Tak sobie czytam wątek i to co z niego wynika jest po prostu chore i bliższe ateistyczno-gejowskim stronom niż katolickiemu forum. Czy moderacji to nie przeszkadza ?? Człowiek przyszedł tu z problemem, dylematem mającym wpływ na jego wiarę, stan serca i ducha przed Bogiem. Niestety tacy ludzie jak on czytając to forum, a raczej wątek są bardziej narażeni na zwiedzenie i oszustwo, wepchnięcie w sidła szatana, zamiast skierowanie na drogę Boga. I to wszystko na katolickim forum gdzie człowiek przyszedł pytać o drogę prowadzącą do Boga. Co się przebija przez ten wątek to hasło ,,trwaj w tym bo nie jest to złe, a Bogu może się to podobać lub mu to lata''. Taki właśnie wniosek jako pierwszy wypływa z katolickiego forum do człowieka który przyszedł tu szukać drogi do Boga. Czy moderacji to nie przeszkadza, że wątki takie jak ten, gdzie człowiek pyta o drogę do Boga na katolickim forum są raczej niebezpieczeństwem dla jego duszy i mogą się okazać dla niego zgubą ?? Nie będe tu wytykał palcami, ale uważam że takie tematy jak ten, gdzie ludzie przychodzą z konkretnym dylematem wiary, szukając drogowskazu do Boga, nie powinny być zdominowane przez poglądy i wskazówki, drogowskazy ludzi, które z drogami Boga nie mają nic wspólnego, a wręcz od Boga takie osoby odciągają. Wtedy katolickie forum zamiast głośić prawdę, staje się dla ludzi szukających Boga i jego dróg, wielkim niebezpieczeństwem i takim przykładem jest właśnie ten wątek.
To tak do rozwagi moderacji bo wątki gdzie ludzie przychodzą szukać drogowskazu do Boga, jego dróg, z konkretnymi dylematami i pytaniami jak tu, coraz bardziej i częsciej są zdominowane przez osoby i poglądy odciągające od Boga i prawdziwej jego drogi, a wtedy forum i wątki którymi zarządzacie stają się bardziej niebezpieczeństwem niż drogowskazem.

Staram się nakierować innych na pewnien rodzaj spojrzenia na problem Spokojnego. Czy myślisz że cytowanie fragmentów Pisma, straszenie ogniem piekielnym czy też lekkie słowa takie jak - nikt nie obiecywał że będzie lekko lub nie martw się chłopie jakoś to będzie, myślisz że pomogą autorowi postu ? On jest wierzący i jego postawa zasługuje na szacunek, czego brak czasem młodym heteroseksualnym ludziom, którzy korzystają z życia na prawo i lewo idąc do łóżka na pierwszej randce. To sprawa między nim a Bogiem, bardzo osobista. Ale ważne jest postawienie się w jego sytuacji, młody chłopak i przed nim być może całe życie w samotności i przymusowym celibacie. Która z osób tutaj piszących w tym wątku życzyłaby sobie takiej perspektywy życia dla siebie ? Trudno powiedzieć gdzie leży granica. Może miłość zupełnie platoniczna, oparta tylko na głębokim uczuciu ale zawsze wobec osoby którą kochamy pojawia się pewien erotyczny impuls. Po prostu to będzie najtrudniejsza walka. Każdy chce kochać, nie można takich spraw załatwić krotkim - nie wolno ci i koniec tematu, potrzeba raczej zrozumienia.


Pt mar 22, 2013 16:55

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
@quas
Chciałbym zauważyć, że mając do wyboru działy typowo chrześcijańskie, jak np. Żyć Wiarą, autor zdecydował się jednak założyć wątek w dziale noszącym nazwę Wierzyć, nie wierzyć...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt mar 22, 2013 16:56
Zobacz profil
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
quas napisał(a):
,,trwaj w tym bo nie jest to złe, a Bogu może się to podobać lub mu to lata''.

Bogu z pewnościa nie lata to w jaki sposób go traktujesz. Śmiem nawet twierdzic, że Jezus cierpi przez ciebie!
Nie trwaj w tym quas bo to jest złe!
Przestań palic te papieroski i popijać te browarki skoro uważasz to za grzech!
Przestań oszukiwać Pana Jezusa podczas spowiedzi, udajac skruche, żal i mocne postanowienie poprawy - zwłaszcza, że jak sam wiesz siegniesz po nie ponownie bo sprawia ci to przyjemność.

Dla ciebie jest to przyjemność - dla Jezusowego serca wielkie cierpienie.

A teraz spójrz w oczy Pana Jezusa - potrafisz ?

Załącznik:
jezusewww.gif
jezusewww.gif [ 75.24 KiB | Przeglądane 1639 razy ]


Pt mar 22, 2013 16:57
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Jeśli tylko autor tematu wyrazi życzenie, że chciałby aby odtąd wypowiadano się wyłącznie w duchu wiary katolickiej to oczywiście można temat przenieść do Żyć wiarą.
Tutaj mają prawo wypowiadać się wszyscy zarejestrowani użytkownicy.


Pt mar 22, 2013 17:03
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
quas napisał(a):
Do moderacji.
Tak sobie czytam wątek i to co z niego wynika jest po prostu chore i bliższe ateistyczno-gejowskim stronom niż katolickiemu forum. Czy moderacji to nie przeszkadza ?? Człowiek przyszedł tu z problemem, dylematem mającym wpływ na jego wiarę, stan serca i ducha przed Bogiem. Niestety tacy ludzie jak on czytając to forum, a raczej wątek są bardziej narażeni na zwiedzenie i oszustwo, wepchnięcie w sidła szatana, zamiast skierowanie na drogę Boga. I to wszystko na katolickim forum gdzie człowiek przyszedł pytać o drogę prowadzącą do Boga. Co się przebija przez ten wątek to hasło ,,trwaj w tym bo nie jest to złe, a Bogu może się to podobać lub mu to lata''. Taki właśnie wniosek jako pierwszy wypływa z katolickiego forum do człowieka który przyszedł tu szukać drogi do Boga. Czy moderacji to nie przeszkadza, że wątki takie jak ten, gdzie człowiek pyta o drogę do Boga na katolickim forum są raczej niebezpieczeństwem dla jego duszy i mogą się okazać dla niego zgubą ?? Nie będe tu wytykał palcami, ale uważam że takie tematy jak ten, gdzie ludzie przychodzą z konkretnym dylematem wiary, szukając drogowskazu do Boga, nie powinny być zdominowane przez poglądy i wskazówki, drogowskazy ludzi, które z drogami Boga nie mają nic wspólnego, a wręcz od Boga takie osoby odciągają. Wtedy katolickie forum zamiast głośić prawdę, staje się dla ludzi szukających Boga i jego dróg, wielkim niebezpieczeństwem i takim przykładem jest właśnie ten wątek.
To tak do rozwagi moderacji bo wątki gdzie ludzie przychodzą szukać drogowskazu do Boga, jego dróg, z konkretnymi dylematami i pytaniami jak tu, coraz bardziej i częsciej są zdominowane przez osoby i poglądy odciągające od Boga i prawdziwej jego drogi, a wtedy forum i wątki którymi zarządzacie stają się bardziej niebezpieczeństwem niż drogowskazem.


Zgadzam się.

MARIEL - dlaczego więc ostrzeżenia dostaje frater?


Pt mar 22, 2013 17:17
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Pytania do moderacji zadaje się w Uwagach do moderacji, sharp.
Tutaj masz wyjaśnienie dla dzisiejszego bana viewtopic.php?p=743181#p743181


Pt mar 22, 2013 17:22
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
sharp7 napisał(a):
Tak będe i nie musze pytac o zdanie. Ksiądz, który popiera związki homoseksualne wytępuje przeciwko oficjalnego nauczaniu KK.

Oficjalne nauczanie nie potępia związków, tylko seks. Śmiem twierdzić, że Ty szary katolik nie wiesz w tej sprawie lepiej od wykształconych religijnie księży. Skoro wg. socjologów religii większośc katolików żyją jak ateiści (patrz seks pozamałżeński, itp) nie widzę powodów, by traktować ostrzej katolików-gejów. Związki hetero niesakramentalne, czy choćby przygodne seksy hetero wśród katolików nastolatków i starszych to grzech zgodnie z nauczaniem Krk. I tak samo seks gejowski. Nie widzę, byście na tym forum urządzali podobne ataki na wspomniane grzechy jak na homo. Dlatego dla mnie jest to asumpt, że większość z Was kierujecie się osobistą niechęcią do gejów i stereotypami, a przeinaczane przez niektórych nauczanie Krk jest tylko przykrywką do tej niechęci realizowania.

sharp7 napisał(a):
Proszę podaj mi dowód na to, że KK zmienił nauczanie w sprawie homoseksualizmu w przeciągu 2000 lat. Grzech sodomski jest potępiony w Biblii i nawet jeśli taki ancymon jak ty zasiadłby jakimś diabelskim fortelem na tronie piotrowym nie miałby kompetencji tego zmienić.

Obecne naczanie Krk w sprawie homo nie pochodzi sprzed 2tys. lat, tylko z tzw. Kongregacji Nauki Wiary z 1986r, wraz z ewentualnymi późniejszymi poprawkami. Wstyd sharpie7, że ja - ateista, jestem w tej sprawie od ciebie lepiej poinformowany.

sharp7 napisał(a):
Ja mówie to z perspektywy rzymksiego-katolika. Swoje filozofie zostaw dla siebie, bo mało one maja współnego z moim Kościołem

A ja twierdzę, że się mylisz i że wiem lepiej od ciebie (patrz przykład wyżej). Niestety większość homofobicznych katolików tylko wykorzystuje i nadużywa nauczania Krk w celu realizowaniu skrajnie homofobicznej propagandy. Szkodzicie wizerunkowi swojego Kościoła. Nie twierdzę, że Krk ma super pozytywne stanowisko, ale też nie ma takiego negatywnego jak to w tym temacie niektórzy prezentujecie.

sharp7 napisał(a):
Tak, gej może być szcześliwy w związku z facetem co nie zmienia faktu, że żyje wtedy w grzechu ciężkim. Ale to taki szczegół, przecież zdrowie psychiczne jest najważniejsze.

Przestań oceniać wszystkich swoją miarą. Nie znasz wszystkich związków. Dajmy na przykład parę gejów w podeszłym wieku. Seksu już nie uprawiają. Żyją w zgodzie z nauczaniem Krk i nie masz tu nic do gadania, bo nie masz możliwości potępić takiego związku, jeśli chcesz nadal być w zgodzie z nauczaniem Krk. Podobnie spokojny21, z tego co nakreślił również jeszcze raczej nie złamał naczania Kościoła, a niektórzy już go potępiają i grożą paluszkiem.

sharp7 napisał(a):
Niestety nikt nie mówił, że będzie lekko. Jego orientacja nie jest jego winą, ale uleganie pokusom homoseksulanym, jakby sobie tego nie tłumaczył, już tak i Bóg da mu odpowiednie środki do wygrania tej walki jeśli tylko będzie tego chciał.
Ale może też pójść twoja drogą i być "szcześliwym" tu na ziemi, a po śmierci się zdziwić, że jednak ludzkie szczęscie nie równało się z Boskim.

Może się też dla niego okazać, że Bóg szanuje i akceptuje jego homoseksualizm i będzie sobie w brode spokojny21 pluł, że zmarnował swoje życie słuchając takich jak sharp7, a potępiony będziesz Ty za nienawiść i ataki, nie on. Dlatego mu przedstawiam argumenty, aby kierował się własnym rozsądkiem i tym co mu serce podpowiada. Bóg dał mu orientację homo, więc najwyraźniej chciał, aby taki był. I oczywiście, że zdrowie psychofizyczne jest ważniejsze od tego co piszesz i od tego co głosi jakakolwiek religia, a każda z nich do zmiany widzimisiem w przypadku Krk papieża. Zdrowie jest najważniejsze, bo życie jest tylko jedno. Życie i szczęście jednostki zawsze będzie ważniejsze i bardziej cenne od jakiegokolwiek poglądu, nawet religijnego. Szczególnie w świeckim kraju.


Pt mar 22, 2013 17:51
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Cytuj:
Obecne naczanie Krk w sprawie homo nie pochodzi sprzed 2tys. lat, tylko z tzw. Kongregacji Nauki Wiary z 1986r, wraz z ewentualnymi późniejszymi poprawkami. Wstyd sharpie7, że ja - ateista, jestem w tej sprawie od ciebie lepiej poinformowany.

Możesz już wyjść z tego samozachwytu i odpowiedzieć w końcu na moje pytanie? Bo jak narazie to mówisz o pobocznym wątku, który tyle się ma do mojego stwierdzenia jak pięść do nosa.
Także ponawiam pytanie:
Podaj mi dowód na to, że w przeciągu dziejów chrześcijaństwa Kościoł zmieniał stanowisko w sprawie homoseksualizmu, bo zarzekłeś się, że tak jest, cytuje:
"Nauczanie właśnie w tej sprawie jest zmienne i się zmieniało, więc nie wprowadzaj ludzi w błąd."
Cytuj:
a potępiony będziesz Ty za nienawiść i ataki

Proszę o przykłady tych ataków i aktów nienawiście. Inaczej pozostajesz tylko kłamcą.


Pt mar 22, 2013 19:33
Post Re: Jak powinien żyć homoseksualista
Tak czułem. Ku rozpaczy niektórych
http://www.fronda.pl/a/powiernik-bergog ... 27071.html

Przepraszam za dwa wpisy pod rząd.


Pt mar 22, 2013 20:11
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 256 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 18  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL