Autor |
Wiadomość |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
olob57 napisał(a): " zna ktos takich ludzi o jakich mówił jezus bo jak nie to znaczy że nikt wcześniej nie wierzył w naukę jezusa
a w jaki sposób doszedłeś do takeigo wniosku, bo ja nie widzę związku.
|
Cz sie 30, 2007 13:05 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
olob57 napisał(a): o to ciekawe ty nie możesz być nim a przecież w ewangelii sam jezus mówi że możemy czynić rzeczy jeszcze większe niż sam jezus zabawne że mówi o tym sam jezus przed niebowstąpieniem Siłą wiary. A czy to oznacza, że ktoś z nas miałby być Jezusem Nie. Dokonywać rzeczy większych mógłby siłą wiary, gdyby nasza wiara była naprawdę wielka. olob57 napisał(a): a ty mówisz że nikt nie może być jak jezus właśnie o to chodzi żeby być takim jak on widać w twoich słowach jest już założenie że się nie da bo taka jest twoja wiara Jakie założenie... Bogu nie dorównam - Bóg to Bóg, a ja jestem słabym człowiekiem. Staram się jak mogę, żeby być lepszy, żeby stosować się do tego, co Jezus uczył. Widzisz - na tym polega różnica: Ty mi wypominasz, że ja nie staram się być jak Jezus... ale ja próbuję Go po prostu naśladować. A Ty Nic. olob57 napisał(a): wyznawców nie ale tych którzy pójdą jego drogą a więc jego nauką a w jego nauce nie ma słowa o budowaniu świątyń modlitw na pokaz akurat tego jezus nie popierał czy ty bracie też masz odwagę iść jego drogą? czy wolisz modlić się na rogach ulic aby być widzianym A gdzie Jezus mówił coś o Eucharystii Mówił, że ustanawia mszę Nie. To znaczy, że nie ustanowił Też nie. W Kościele jest coś takiego jak Tradycja - czyli to, co Kościół wypracował w ciągu stuleci, czego się trzyma. Nie wiem w ogóle, skąd Ty się uczepiłeś tych "świątyń modlitwy na pokaz"... Odnośnie ostatniego zdania - "w jego nauce nie ma słowa o budowaniu świątyń modlitw na pokaz akurat tego jezus nie popierał czy ty bracie też masz odwagę iść jego drogą?" - sugerujesz, że pójście za Jezusem wg Twojego słusznego (...) rozumienia to zanegowanie świątyń i jakiejkolwiek formy modlitwy poza taką, której broń Boże nikt nie widzi (bo taka od razu z założenia jest na pokaz...) Staram się ciągle na nowo odnajdywać siłę do kroczenia za Jezusem, żeby ten wybór był świadomy i ponawiany. I wspólna modlitwa we wspólnocie Kościoła pomaga w tym. PISZ Z PRZECINKAMI I KROPKAMI, CZŁOWIEKU olob57 napisał(a): czy bez sensu to proszę ewangelia marka 16,6-18 zmartwychstanie "a ty którzy uwierzą takie cuda towarzyszyć będą: w imię mojebędą czarty wyrzucać, nowymi językami mówić będą, węże będą brać i chćby coś śmiertelnego pili szkodzić im nie będzie na chorych ręce kłaść będą a wyzdrowieją" zna ktos takich ludzi o jakich mówił jezus bo jak nie to znaczy że nikt wcześniej nie wierzył w naukę jezusa Nie wiem, co komu chcesz udowodnić - cytujesz ewangelie, a równocześnie twierdzisz że żaden człowiek nie był taki, o jakich Jezus mówił. Więc słabo wiesz - wystarczy Dzieje Apostolskie otworzyć, aby przeczytać opisy tego, czego dokonywali uczniowie.
Nawet w ewangelii Łukasza:Łk 10:17-20 napisał(a): Wróciło siedemdziesięciu dwóch z radością mówiąc: Panie, przez wzgląd na Twoje imię, nawet złe duchy nam się poddają. Wtedy rzekł do nich: Widziałem szatana, spadającego z nieba jak błyskawica. Oto dałem wam władzę stąpania po wężach i skorpionach, i po całej potędze przeciwnika, a nic wam nie zaszkodzi. Jednak nie z tego się cieszcie, że duchy się wam poddają, lecz cieszcie się, że wasze imiona zapisane są w niebie.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz sie 30, 2007 21:49 |
|
|
Paweł 93
Dołączył(a): Śr cze 27, 2007 11:09 Posty: 61
|
@olob - rozumiem, że chodzi Ci o Łk 14:25-27, czyli:
Cytuj: A szły z Nim wielkie tłumy. On zwrócił się i rzekł do nich: Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto siebie samego, nie może być moim uczniem. Znów posłużę się przypisem: Cytuj: "Nienawiść" - nie w znaczeniu dosłownym lecz w sensie gotowości do odejścia w każdej chwili nawet od najbliższych, by pójść za Jezusem.
Pozdrawiam.
|
Pt sie 31, 2007 11:56 |
|
|
|
|
Paweł 93
Dołączył(a): Śr cze 27, 2007 11:09 Posty: 61
|
@olob57 - i jeszcze jedno (odnośnie tego: Cytuj: czy bez sensu to proszę ewangelia marka 16,6-18 zmartwychstanie "a ty którzy uwierzą takie cuda towarzyszyć będą: w imię mojebędą czarty wyrzucać, nowymi językami mówić będą, węże będą brać i chćby coś śmiertelnego pili szkodzić im nie będzie na chorych ręce kłaść będą a wyzdrowieją" zna ktos takich ludzi o jakich mówił jezus bo jak nie to znaczy że nikt wcześniej nie wierzył w naukę jezusa Pozwól, że znów posłurzę się przypisem (odnośnie Mk 16,9-20) (mówię Ci, jeżeli czegoś w Piśmie Świętym nie rozumiesz, to poczytaj do tego przypis, o ile oczywiście jest): Cytuj: Choć tego tekstu brak w niektórych rkp i nie zna go kilku Ojców Kościoła (Euzebiusz, Hieronim), to jednak przeważająca liczba rkp - zwłaszcza tych najpoważniejszych - zawiera to zakończenie Ewangelii Marka. Trudno jednak zaprzeczyć, że powiązanie tego fragmentu z kontekstem poprzedzającym jest dość sztuczne, a jego styl odbiega nieco od właściwości literackich calej Ewangelii. Niewykluczone, że Marek dorzycił to zakończenie po to, by i w jego Ewangelii, podobnie jak w pozostałych, znalazły się relacje o ukazywaniu się Chrystusa zmartwychwstałego.
Dodam tylko od siebie, że, jak wiadomo, św. Marek nie był bezpośrednim Uczniem Chrystusa, nie był apostołem. Był uczniem św. Piotra, apostoła.
|
Pt sie 31, 2007 12:08 |
|
|
ratio
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13 Posty: 545
|
olob57 napisał(a): (...) tak właśnie zrobił jezus(...) olob57 napisał(a): (...) mówi o tym sam jezus (...)
Nie chodzi mi o obrazę Boga, bo osoba, która to pisze, chyba nie wierzy w istnienie Boga. Raczej chodzi mi o zasady pisowni - w języku polskim imiona osób pisze się z dużej litery. Pisownia imion z małej litery, moim zdaniem, służy dodatkowemu podkreśleniu lekceważenia nie tyle samego Boga ( bo On niby nie istnieje), co tych, którzy w Boga wierzą.
|
So wrz 01, 2007 12:47 |
|
|
|
|
olob57
Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 13:31 Posty: 32
|
ojcowie kościoła dobre, przypisy jeszcze lepsze
jezus mówił nie nazywajcie nikogo na ojcem bo tylko jeden jest ojciec - bóg i jeden nauczyciel - jezus
widać jednak wielu lubi sławę i chwałę no tak to takie ludzkie ojceic święty w rzymie kpina tak jezus nie nauczał
idź dalej jak ślepy za ślepymi
widać brak tobie własnego rozumu że musiś korzystać ze słów tzw "ojców kościoła" a co ten ojczulek kościoła ma takiego w głowie że wie cokolwiek o ewangeliach pismo święte jest dla każdego bez względu na wykształcenie bóg nie miał ochoty niczego ukrywać i nie potrzebuje adoratorów do tłumaczenia swoich słów zresztą na początku są słowa tzw. ojców kościoła poczytaj je bo widać że potrzebujesz uczonych w piśmie do tłumaczenia ewangelii
co do tego że jesteśmy synami to jezus mówi w łukaszu
".. a ojciec wasz niebieski wie że tego potrzebujecie"
czyżby ojciec-bóg był naszym ojcem skoro tak to jezus był naszym bratem czyli był taki jak my był człowiekiem
kolejny fragment łukasz 11,9-20
".. ojciec wasz z nieba da dobrego ducha tym którzy go poproszą"
znów ojcec wasz to jak bóg nie jest naszym ojcem jest był i będzie ale na swoje potrzeby cwaniaczki tego nie uznają
co do zasad pisowni a ja mam swoje zasady i spróbój mi udowodnić że moje zasady są gorsze od twoich ty przyzwyczajasz się do tłumu bo boisz się być inny boisz się bo będą pozostali wytykać ciebie palcami tak było z jezusem on był inny ale nie bał się wytykania miał to gdzieś
osoby wierzącej nie da się zlekcewarzyć pisownią bo wiara to nie obrządki pogańskie ale szaunek do bliźniego jak do siebie samego to jest wiara a tego literami zlekcewarzyć się nie da
tradycje kościoła jezus też mówił o tradycjach
nowe wino wlewa się do nowych naczyń widać twoje stare naczynie w postaci głowy woli stare wino
bójaj się w swoich tradycjach idź za ślepymi jak ślepy módl się na pokaz bo nie potrafisz się modlić dla boga ale dla ludzi żeby widzieli jaki jesteś pobożny wydłużaj kraj swoich szat o takich jezus wspominał żal mi ciebie bracie ale zawsze można się zmienić ciekawe czy będziesz miał odwagę ciekawe czy zaprzesz się samego siebie
powodzenia
|
N wrz 02, 2007 19:53 |
|
|
NinaX
Dołączył(a): Pn sie 27, 2007 10:35 Posty: 273
|
olob57 napisał(a): ojcowie kościoła dobre, przypisy jeszcze lepsze jezus mówił nie nazywajcie nikogo na ojcem bo tylko jeden jest ojciec - bóg i jeden nauczyciel - jezus widać jednak wielu lubi sławę i chwałę no tak to takie ludzkie ojceic święty w rzymie kpina tak jezus nie nauczał idź dalej jak ślepy za ślepymi widać brak tobie własnego rozumu że musiś korzystać ze słów tzw "ojców kościoła" a co ten ojczulek kościoła ma takiego w głowie że wie cokolwiek o ewangeliach pismo święte jest dla każdego bez względu na wykształcenie bóg nie miał ochoty niczego ukrywać i nie potrzebuje adoratorów do tłumaczenia swoich słów zresztą na początku są słowa tzw. ojców kościoła poczytaj je bo widać że potrzebujesz uczonych w piśmie do tłumaczenia ewangelii co do tego że jesteśmy synami to jezus mówi w łukaszu ".. a ojciec wasz niebieski wie że tego potrzebujecie" czyżby ojciec-bóg był naszym ojcem skoro tak to jezus był naszym bratem czyli był taki jak my był człowiekiem kolejny fragment łukasz 11,9-20 ".. ojciec wasz z nieba da dobrego ducha tym którzy go poproszą" znów ojcec wasz to jak bóg nie jest naszym ojcem jest był i będzie ale na swoje potrzeby cwaniaczki tego nie uznają co do zasad pisowni a ja mam swoje zasady i spróbój mi udowodnić że moje zasady są gorsze od twoich ty przyzwyczajasz się do tłumu bo boisz się być inny boisz się bo będą pozostali wytykać ciebie palcami tak było z jezusem on był inny ale nie bał się wytykania miał to gdzieś osoby wierzącej nie da się zlekcewarzyć pisownią bo wiara to nie obrządki pogańskie ale szaunek do bliźniego jak do siebie samego to jest wiara a tego literami zlekcewarzyć się nie da tradycje kościoła jezus też mówił o tradycjach nowe wino wlewa się do nowych naczyń widać twoje stare naczynie w postaci głowy woli stare wino bójaj się w swoich tradycjach idź za ślepymi jak ślepy módl się na pokaz bo nie potrafisz się modlić dla boga ale dla ludzi żeby widzieli jaki jesteś pobożny wydłużaj kraj swoich szat o takich jezus wspominał żal mi ciebie bracie ale zawsze można się zmienić ciekawe czy będziesz miał odwagę ciekawe czy zaprzesz się samego siebie powodzenia
Ty jesteś tak znakomicie obeznany w Piśmie Świętym, że podziw! Wszystko umiesz poprzeć przykładami z Biblii! No normalnie powinieneś być jakimś autorytetem w sprawie Bibilii. Wszystko znasz, ale tak mało rozumiesz. Lepiej by Ci wyszło gdybyś przeczytał raz ale ze zrozumieniem.
Co do zasad pisowni to nie ma "Twoich zasad". Są zasady ogólnie przyjęte w języku polskim i prowadząc dyskusje na forum w Polsce powinieneś się do zasad ogólnie przyjętych dostosować! I błędy ortograficzne, które robisz to też są "Twoje zasady" pisowni? I brak przecinków i kropek? Hmm, ciekawe... I nie porównuj zasad pisowni do tego co mówił Jezus. To jest mało ważne dla Niego jak piszesz Jego Imię (tak sądzę), ale po prostu są zasady i trzeba się dopasować. To jest dla Ciebie aż takie trudne
_________________ "Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"
Antoine de Saint Exupery
|
N wrz 02, 2007 20:28 |
|
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
olob57 napisał(a): w rzymie kpina tak jezus nie nauczał
idź dalej jak ślepy za ślepymi
widać brak tobie własnego rozumu
co do zasad pisowni a ja mam swoje zasady i spróbój mi udowodnić że moje zasady są gorsze od twoich
ty przyzwyczajasz się do tłumu bo boisz się być inny boisz się bo będą pozostali wytykać ciebie palcami
wiara to nie obrządki pogańskie ale szaunek do bliźniego jak do siebie samego twoje stare naczynie w postaci głowy woli stare wino
bójaj się w swoich tradycjach
idź za ślepymi jak ślepy
módl się na pokaz bo nie potrafisz się modlić dla boga żal mi ciebie bracie ale zawsze można się zmienić
powodzenia
Z tekstu oloba 57 przedstawiłem fragmenty które pokazują w jakiej obłudzie żyje niewierzący . Bez Boga człowiek często upada ,o czym mówi Biblia. Człowiek ten mówi też i szacunku , jednak jego słowa przepełnione agresją świadczą o czym innym.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
N wrz 02, 2007 20:59 |
|
|
Ciasteczkowy Potwór
Dołączył(a): Pt sty 19, 2007 14:55 Posty: 185
|
ToMu napisał(a): Rozumiem, że chodzi Ci o to: Mt 10:37 napisał(a): 37. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Chodzi o hierarchię wartości. Czy ważniejsze jest dla Ciebie posłuszeństwo rodzicom, czy zasadom które wyznajesz jeśli wierzysz w Jezusa Czy dla rodziców byłbyś gotów zrobić coś, czego Bóg zabrania.
Ale w tym kawałku jest mowa o miłości, nie o posłuszeństwie czy szacunku - a Jezus chyba by nie chciał żeby matki słyszały od własnych synów że bardziej kochają Jezusa, co?
_________________
AWWWWM-num-num-num-num!
|
Pn wrz 03, 2007 0:46 |
|
|
ratio
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13 Posty: 545
|
|
Wt wrz 04, 2007 15:15 |
|
|
ratio
Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13 Posty: 545
|
Ciasteczkowy Potwór napisał(a): Ale w tym kawałku jest mowa o (...)Jezus chyba by nie chciał żeby matki słyszały od własnych synów że bardziej kochają Jezusa, co?
A nie chciałby?
A może ty spróbowałbyś medytacji Pisma Świętego a nie wyrabiał swej opinii, o tym co Pan Jezus chciał powiedzieć na podstawie pobieżnego przeczytania paru wersetów (nie kawałków) ?
|
Wt wrz 04, 2007 15:34 |
|
|
kasika
Dołączył(a): So sie 25, 2007 9:44 Posty: 29
|
Z niektórych komentarzy mozna tylko jeden wniosek: Jaki jest szacunek dla bliźnich... Darujcie sobie komentarze w stylu "wypraw krzyżowych". Człowiek ma pytania to wypada wytłumaczyć, na tyle na ile pozwala rozum. Jak to zawodzi, warto się pomodlić, tak nie "na rogach ulic"
pozdrawiam
_________________ "kto nie potrafi pytać, nie potrafi żyć "
|
Śr wrz 12, 2007 22:30 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Ciasteczkowy Potwór napisał(a): ToMu napisał(a): Rozumiem, że chodzi Ci o to: Mt 10:37 napisał(a): 37. Kto kocha ojca lub matkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. I kto kocha syna lub córkę bardziej niż Mnie, nie jest Mnie godzien. Chodzi o hierarchię wartości. Czy ważniejsze jest dla Ciebie posłuszeństwo rodzicom, czy zasadom które wyznajesz jeśli wierzysz w Jezusa Czy dla rodziców byłbyś gotów zrobić coś, czego Bóg zabrania. Ale w tym kawałku jest mowa o miłości, nie o posłuszeństwie czy szacunku - a Jezus chyba by nie chciał żeby matki słyszały od własnych synów że bardziej kochają Jezusa, co?
A z czego wynika posłuszeństwo wobec rodziców
Jak sam piszesz - nie chodziło o to, aby coś takiego dzieci mówiły matkom. Ale o ich postawę - co jest nadrzędne.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So wrz 15, 2007 8:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|