Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Męczennicy za ateizm...
Czy ktoś moze podać konkretne dane ilu ateizm ma męczenników lub nawet pojedyncze, udokumentowane przypadki, że ktoś oddał życie za ateizm??
Bo chyba nikt nie przeczy, ze chrześcijaństwo ciągle jest prześladowane- np. w krajach islamskich, w Indiach czy w świeckich reżimach- np. Korea Północna??
Dlaczego nikt nie prześladuje ateistów??(chodzi o pozbawianie życia, nie o ciocię, która krzywo spojrzała 
|
Cz sie 30, 2007 21:52 |
|
|
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Kiedyś na stronie Eurojihad czytałem fragment książki jakiegoś faceta który pracował w muzułmańskim kraju, zajmował się naprawą maszyn. Był ateistą, ale pisał, że w tym kraju podawał się za chrześcijanina, bo za bycie ateistą by go czekał stryczek. Muzułmanie mają lepszy stosunek do "ludów księgi" (chrześcijan i żydów) niż do całej reszty (w tym ateistów).
Myślę, że prawie nikt nie prześladuje ateistów, bo ateizm nie jest tak ekspansywny jak religie pokroju chrześcijaństwa lub islamu, toteż nie jest traktowany jako zagrożenie.
|
Cz sie 30, 2007 22:03 |
|
 |
Rin
Dołączył(a): Pt cze 01, 2007 15:11 Posty: 88
|
Cytuj: Dlaczego nikt nie prześladuje ateistówPytajnik(chodzi o pozbawianie życia, nie o ciocię, która krzywo spojrzała Smile Kazimierz Łyszczyński wikipedia napisał(a): Kazimierz Łyszczyński (ur. 4 marca 1634, zm. 30 marca 1689) - polski szlachcic, żołnierz w chorągwiach Sapiehów, filozof.
Przez 8 lat jezuita (studiował filozofię), następnie podsędek (występujący przeciwko jezuitom w sprawach majątkowych). Skazany na karę śmierci za ateizm. Wyrok wykonano przed południem na Rynku Starego Miasta w Warszawie, gdzie kat ściął Łyszczyńskiemu głowę. Po wszystkim wywieziono jego zwłoki poza miasto i spalono.
|
Cz sie 30, 2007 22:17 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A jakieś poważne źródło to potwierdza, że akurat ścięli go za ateizm?? Bo sorry, ale wikipedia to dosyć nierzetelne źródło
Cytuj: Był ateistą, ale pisał, że w tym kraju podawał się za chrześcijanina, bo za bycie ateistą by go czekał stryczek. Czyli jednak nie chciał ponieść męczeństwa za swoje poglądy...Stwierdzam fakt- nie oceniam... Cytuj: bo ateizm nie jest tak ekspansywny jak religie pokroju chrześcijaństwa lub islamu, toteż nie jest traktowany jako zagrożenie.
Ja myślę, że jest bardzo ekspansywny- ilu jest ateistów wśród rezyserów, dziennikarzy- oni promują swoje poglądy na łamach mediów...
|
Cz sie 30, 2007 22:27 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Teresse napisał(a): Czyli jednak nie chciał ponieść męczeństwa za swoje poglądy...Stwierdzam fakt- nie oceniam...
A kto by chciał umierać za ateizm? Przecież to nie jest ani ideologia, ani system etyczny, ani nawet jakiś system filozoficzny. To jest jedno proste twierdzenie: Boga nie ma.
Przypuszczam, że gdybyś była teistką (nie chrześcijanką, nie muzułmanką, nie żydówką ani hinduistką - po prostu nieokreśloną teistką, która uważa, że Bóg jest, ale właściwie nic o nim nie wiadomo i nie oddawałabyś mu czci w żaden sposób), to też byś za swój suchy teizm nie chciała umierać.
Zresztą za wyparcie się ateizmu nie ma żadnej kary z ateistycznego punktu widzenia, w przeciwieństwie np. do chrześcijaństwa, gdzie za wyparcie się wiary to grzech ciężki, albo islamu gdzie karą za wyparcie się wiary jest śmierć.
|
Cz sie 30, 2007 22:51 |
|
|
|
 |
Enigma
Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46 Posty: 786
|
@Teresse: jedno drugiemu zaprzecza. Męczeństwo odnosi się typowo do wyznawiania jakiejkolwiek religii, a ateizm religią nie jest. Nie mamy przecież ani męczenników, ani świętych, ani błogosławionych wśród ateistów. Normalne, że człowiek umiera, a to z jakich powodów i w jakich okolicznościach i w jaki sposób, czyni z niego w Waszym katolickim świecie, kogoś wyjątkowego, bądź godnego potępienia.
_________________ "Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"
|
Pt sie 31, 2007 6:19 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Zencognito napisał(a): A kto by chciał umierać za ateizm? Przecież to nie jest ani ideologia, ani system etyczny, ani nawet jakiś system filozoficzny. To jest jedno proste twierdzenie: Boga nie ma.
Jednakowoż, całe mnóstwo ludzi czuje wewnętrzny obowiązek tracenia czasu, na propagowanie tego jednego stwierdzenia wśród "ciemnego luda".
Trochę nielogiczne jak dla mnie. 
|
Pt sie 31, 2007 8:31 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Nikt mi nie powie, że nie ma jakiegoś typu "prześladowania" ateistów w Polsce.
Niedawno był ślub na którym świadkowa była ateistką.
Poszła do spowiedzi żeby dostać tą kartkę i wszystko zrobiła jak należy na samej uroczystości. Dlatego oczywiście, bo młoda para bardzo chciała, by była ona świadkiem.
Potem na weselu gdzie nie poszedłem to słyszałem takie teksty.
"Nie wierzy w boga?! Dlaczego przyjęła komunię świętą!"
"Gdybym byłą jej matką, nakazałabym jej się nawrócić!"
"To niedopuszczalne! Ktoś powinien coś z tym zrobić"
"Okłamała boga! Jak to tak można żyć!"
I.. te... pe...
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Pt sie 31, 2007 8:34 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
każdy ma swoje słabostki,,,szczególnie inteligentne wierzące osoby wymyślają naprawdę godne uwagi intelektualne podpory dla swojej wiary,ciekawie jest je poznawac.rozumiesz,pewna egzotyka.mi osobiście nie zależy,żeby kogoś zrównoważonego od jego wiary odwodzić.niezrównoważonego a w wierze znajdującego oparcie zreszta też,w zasadzie tylko maniakom wiare wybiłbym chętnie z głowy...
|
Pt sie 31, 2007 8:41 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
stern napisał(a): Jednakowoż, całe mnóstwo ludzi czuje wewnętrzny obowiązek tracenia czasu, na propagowanie tego jednego stwierdzenia wśród "ciemnego luda". Trochę nielogiczne jak dla mnie. 
A dla mnie zupełnie logiczne - skoro twierdzenie przeciwne jest mocno propagowane, to musi być jakaś kontra 
|
Pt sie 31, 2007 8:42 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
stern napisał(a): Jednakowoż, całe mnóstwo ludzi czuje wewnętrzny obowiązek tracenia czasu, na propagowanie tego jednego stwierdzenia wśród "ciemnego luda". Trochę nielogiczne jak dla mnie. 
Nielogiczne? Jak rozumiem nigdy nie dyskutowales nad ksiazka, filmem albo postacia fikcyjna? To, ze cos jest fikcja nie musi wcale umniejszac zainteresowania danym tematem.
|
Pt sie 31, 2007 8:44 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
tommy napisał(a): Nielogiczne? Jak rozumiem nigdy nie dyskutowales nad ksiazka, filmem albo postacia fikcyjna? To, ze cos jest fikcja nie musi wcale umniejszac zainteresowania danym tematem.
Tommy nie odpowiedziałeś mi w temacie. Pojęcie szczęścia czy uważasz że alkohol i papierosy też prowadzą do szczęścia?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Pt sie 31, 2007 8:51 |
|
 |
PianticeLLa
Dołączył(a): So maja 17, 2003 17:34 Posty: 619
|
Seweryn, przypominam, że o szczęściu założyłeś już inny wątek i dyskusja trwa tu: viewtopic.php?t=13361&postdays=0&postorder=asc&start=0
Proszę więc o nierozbijanie tego tematu.
_________________ "Wielki wstyd dla nas, że święci dokonywali wielkich dzieł, a my chcemy otrzymać chwałę i cześć, opowiadając o nich" (św. Franciszek z Asyżu)
|
Pt sie 31, 2007 9:07 |
|
 |
joten
Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10 Posty: 463
|
 Re: Męczennicy za ateizm...
Teresse napisał(a): Dlaczego nikt nie prześladuje ateistów??(chodzi o pozbawianie życia, nie o ciocię, która krzywo spojrzała  Nie słyszałaś o inkwizycji?
Jeśli nie to przytaczam słowa pewnego Świętego, doktora Krk.
Robert Bellarmin, jezuita, kardynał napisał był:
"heretyków należy zabijać. Albowiem po pierwsze, szkodzą bliźnim bardziej niż jakikolwiek korsarz lub rozbójnik, gdyż zabijają dusze, a nawet burzą fundament wszelkiego dobra i napełniają państwo niepokojem, który jest następstwem różnic w religii. Po drugie, ukaranie ich wpłynie korzystnie na wielu, liczni bowiem z tych, których bezkarność czyniła nieczułymi, wobec grożących kar zaczynają się zastanawiać, w jaką wielką popadli herezję, oraz mieć się na baczności, aby przypadkiem nie skończyli nędznie życia doczesnego i nie utracili szczęśliwości w przyszłym. Na koniec dla zatwardziałych heretyków jest dobrodziejstwem, że usuwani są z tego życia. Albowiem im dłużej żyją tym więcej wymyślają błędów, tym większą deprawują liczbę ludzi i zyskują sobie tym sroższe potępienie.”
Jakoś nie bardzo wierzę,że ateistów mógłby oszczędzić.
_________________ "Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom
|
Pt sie 31, 2007 9:15 |
|
 |
WaszJudasz
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 24, 2007 7:05 Posty: 1600
|
generalnie,nie ma powodów by sądzić,że coś innego jak upadek ziemskiej potęgi KK odwiódł go od prześladowania ludzi myślących inaczej.
w tej chwili Kościół poprostu choćby chciał nie mógłby sobie na to pozwolić,bo nie ma już takiego znaczenia politycznego.dopóki miał-było jak było.
|
Pt sie 31, 2007 9:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|